pawlis
Samotny wilk
- 2 420
- 10 193
Jesli juz, to pewnie jakies kwity z lat 90 albo kontakty z jakims sb-ckim bonzem.
Posłuchałem z początku i nie wyrobiłem. No cóż, nie ma nic za darmo. Za bezkarność trzeba zapłacić. Dzięki temu wywiadowi widać ruchy okupanta. Ja to interpretuję tak, że komuch Stonoga dostał to zadanie by zebrać wokół siebie jak największą liczbę pokemonów, a to z kolei upoważnia do przypuszczeń, że ONI myślą o przyspieszonych wyborach. Jest też jedna dobra rzecz w tym wszystkim, jak wykonają jeszcze kilka ruchów, to siłą rzeczy odkryją karty, a my zobaczymy kto jest kto.Już pierwsze sekundy wywiadu dają raka, a przynajmniej powodują odruch wymiotny.
Tak to wyglądało:Ze Stonóga to screenshoty trzeba zamieszczać, bo tak szybko jego wpisy odchodzą.
Teraz pytanie za milion/miliard zł! Czy 100-nóg ma zdjęcia JarKacza z ulicy Doryckiej 4, czy to tylko bluff? Jeśli ma to po jego aresztowaniu będą upublicznione, więc ja stawiam, że nawet jeśli 100-nóg nie ma zdjęć, ale wydarzenia z ulicy Doryckiej 4 są prawdziwe, to PiSuar z Ziobro na straży prawa będzie bardzo opieszale 100-noga ścigał. Czyli gonić króliczka tak aby nie złapać...Tak to wyglądało:
Co się działo na Doryckiej? Tam jakiś homo burdel?Teraz pytanie za milion/miliard zł! Czy 100-nóg ma zdjęcia JarKacza z ulicy Doryckiej 4, czy to tylko bluff? Jeśli ma to po jego aresztowaniu będą upublicznione, więc ja stawiam, że nawet jeśli 100-nóg nie ma zdjęć, ale wydarzenia z ulicy Doryckiej 4 są prawdziwe, to PiSuar z Ziobro na straży prawa będzie bardzo opieszale 100-noga ścigał. Czyli gonić króliczka tak aby nie złapać...
Tak czy inaczej w każdym wariancie dowiemy się jaka jest prawda!
Stonoga stał się pierwszoligowym obrońcą Bolka. Już pierwsze sekundy wywiadu dają raka, a przynajmniej powodują odruch wymiotny.
Tymczasem jakiś czas temu wyzywał go od Bolków itp:
Stonoga stał się pierwszoligowym obrońcą Bolka. Już pierwsze sekundy wywiadu dają raka, a przynajmniej powodują odruch wymiotny.
O tym, że do tego dojdzie biznesmen informował wczoraj w nagraniu zamieszczonym na portalu społecznościowym. – Żegnam się z wami. Mam wielkie obawy, czy nie zostanę zamordowany w więzieniu, mam wielkie obawy o bezpieczeństwo swojej rodziny, ale tak dalej się żyć nie da – mówi Stonoga na nagraniu. – Mam nadzieję, że historia kiedyś oceni to, co zrobiłem dla Polski, to, co zrobiłem dla swoich rodaków i że rodacy docenią to, co dla nich zrobiłem. Trzymajcie się kochani, do zobaczenia – zwraca się do internautów.
Stonoga złożył również "życzenia wszystkiego najgorszego" dla wszystkich swoich wrogów, szczególnie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, prezydenta Andrzeja Dudy i ministra Zbigniewa Ziobry, a także całego PiS-u. – Mam nadzieję, że trafi was polityczny szlag – mówi.
Biznesmen miał trafić do więzienia dużo wcześniej, jednak kiedy dostał wezwanie do stawienia się w zakładzie karnym, wyjechał z kraju. Opublikował wówczas w sieci nagranie z Monte Carlo, na którym zapowiedział, że nie zamierza iść do więzienia. – Po moim trupie – podkreślał.