Grzegorz Braun kandydatem na prezydenta

[kowaI]

Braun ładnie pojechał po agenturze amerykańsko-izraelskiej odnośnie propagandy przejazdu strasznych rosyjskich motocyklistów

 

[tomahawk]

Solidna orka środowiska GP. Braun to ma przerąbane, dostaje kopy w dupę od wszystkich agentur. Oj Terliczek do dzisiaj nie może mu zapomnieć pamiętnej dyskusji pt. "Izrael, Żydzi, Polska" w klubie Ronina, gdzie Terliczek został brutalnie i bezpardonowo zaorany przez Brauna, i od tamtej pory środowisko GP rozpuszcza plotki o rosyjskiej agenturalności Brauna.

 

[inho]

Mi się akurat ten jego występ nie podobał. Zamiast wykorzystać faktycznie czas do zaprezentowania siebie i programu jego połowę stracił na bezsensowną kłótnię i wyzwiska... Tym bardziej, że sporne pytanie było według mnie zasadne, a jeśli jemu nie pasowało, to mógł krótko i zwięźle odpowiedzieć lub odmówić komentarza, żeby przejść do następnych kwestii.

 

[tomahawk]

To prawda: w pierwszej częsci Braun sprawiał wrażenie przewrażliwionego, jednak nie ma co się jemu dziwić. Natomiast w drugiej częsci rozmowy ładnie zaorał GP. No i należy pamiętać, że Braun nie został tam zaproszony, aby opowiadać o swoim programie...

 

[kowaI]

nie załapa. eś tej sytuacji inho..

zaprosili go żeby im udowodnił ,że nie jest wielbłądem.
Ustawili to dając uprzednio wywiad z Wiktorem Węgrzynem ,gdzie podsrywała go Hajke http://niezalezna.pl/comment/reply/66118/2607002

 

[tolep]

Braunowi brakuje luzu w konfrontacjach, to jest fakt. Dlatego też podtrzymuję zastrzeżenie, główne, które do niego mam. Nigdy nie był nawet radnym przez jedną kadencję.

 

[kowaI]

Jak mu ktoś pluje w oczy ,to nie mówi że deszcz pada..
Mnie się ta cecha podoba.

Proponuję też obejrzeć rozmowę wcześniejszą, o której Braun wspomina ..

właściwie dwie

 

[GAZDA]

ja też jestem single issue, czy program gostka zakłada ze na swoim bede mógł robić swoje i jego państwo nie bedzie sie w nic wpierdalało?
bo kwestia broni mnie nie interesuje, mam broń więc nic by sie i tak nie zmieniło dla mnie...

 

[Szynka]

Ale zaraz, bo nie rozumiem. Masz broń, ale teraz państwo też się może wpierdolić i Ci ją zabrać i wsadzić do więzienia. Więc jak Ci obojętne czy państwo się wpierdala w posiadanie broni czy nie, to czemu z innymi rzeczami jest inaczej?

 

[kowaI]

ja też jestem single issue, czy program gostka zakłada ze na swoim bede mógł robić swoje i jego państwo nie bedzie sie w nic wpierdalało?...

Akapu nie zrobi ,jak żaden inny gostek.
Swobody wprowadzić może sporo

 

[GAZDA]

Ale zaraz, bo nie rozumiem. Masz broń, ale teraz państwo też się może wpierdolić i Ci ją zabrać i wsadzić do więzienia. Więc jak Ci obojętne czy państwo się wpierdala w posiadanie broni czy nie, to czemu z innymi rzeczami jest inaczej?

nie rozumiem twego pytania...
mi przeszkadza generalnie wpierdalanie sie kogokolwiek do nieswoich spraw...
nigdzie nie napisałem że mi nie przeszkadza że państwo wpierdala sie w kwestie posiadania broni...
ino co by jakiś komuch zmienił, że łaskawie pozwoli mieć broń a na inne nie pozwoli, abo nawet wprowadzi większy zamordyzm???

Akapu nie zrobi ,jak żaden inny gostek.
Swobody wprowadzić może sporo

akapu sie w sumie nie robi ani nie wprowadza, akap nastaje jak jebane komuchy przestaną komuszyć
co do swobód, to więcej niż mam teroz?
bo mi sie wydaje że to jego pierdololo to możecie mieć broń ale do obrony polskiego państwa a nie do obrony własnej przed czymkolwiek (łącznie z państwem), a jak nie bedzie kto chciał swoją bronią walczyć dla rzeczpojebanej to czapa za dezercje...

 

[Grzechotnik]

Braun za prawami zwierząt: http://www.tozrp.pl/kandydaci-na-prezydenta-rzeczypospolitej-polskiej-a-zwierzęta.html

 

[kr2y510]

Masz broń, ale teraz państwo też się może wpierdolić i Ci ją zabrać i wsadzić do więzienia.

Chodzi o to, że wtedy stosunkowo łatwo możesz to podważyć, tylko oprócz broni musisz mieć motywację i jaja. Jak będzie więcej umotywowanych z jajami, to państwo sobie dany temat odpuści, co wynika z instynktu samozachowawczego państwowych urzędasów.

 

[Grzechotnik]

Jeszcze być zorganizowanym, to nawet ważniejsze od motywacji i jaj.

 

[kr2y510]

Jeszcze być zorganizowanym, to nawet ważniejsze od motywacji i jaj.

Zorganizowanym, lub mieć zorganizowane wsparcie medialne. Wystarczy że jeden umotywowany, samotny mściciel, będzie miał szanse stać się «bohaterem ludowym». Czyli będzie bohaterem legend, piosenek, przyśpiewek, będzie na koszulkach, graffiti, vlepach i na nalepkach, a władza tego łatwo nie będzie mogła zagłuszyć.

 

[Szynka]

nigdzie nie napisałem że mi nie przeszkadza że państwo wpierdala sie w kwestie posiadania broni...

Napisałeś, że:

bo kwestia broni mnie nie interesuje, mam broń więc nic by sie i tak nie zmieniło dla mnie...

Zrozumiałem to tak jakby Ci to było obojętne...

bo mi sie wydaje że to jego pierdololo to możecie mieć broń ale do obrony polskiego państwa a nie do obrony własnej przed czymkolwiek (łącznie z państwem), a jak nie bedzie kto chciał swoją bronią walczyć dla rzeczpojebanej to czapa za dezercje...

To akurat jest celna uwaga. Braun faktycznie mówił o czapie dla zdrajców stanu i dezerterów. To całkowicie go dyskwalifikuje w moich oczach i umieszam go obok innych komuchów do odjebania na dzień sznura, bo jestem na tym punkcie uczulony (przychodzimy po ciebie i jak nie jesteś z nami to giniesz - dla mnie coś takiego jest niedopuszczalne). No chyba, że miał na myśli żołnierzy zawodowych, to wtedy niech sobie tam ustalają w umowach jaka jest kara za niewykonanie polecenia służbowego.

 

[kr2y510]

Braun faktycznie mówił o czapie dla zdrajców stanu i dezerterów

Jak już się zgodziłeś służyć, to masz służyć. On nie mówił o czapie, dla tych co nie chcą służyć i odmówili służby, bo tacy dezerterami nie są.
Ale najlepiej jest go o ten szczegół dopytać.

 

[GAZDA]

komuchy ogłoszą zdrajcą stanu każdego kto sie nie bawi w ich państwo...
a jak wywołają wojne to powiedzą masz broń, no to masz bronić państwa a jak zdecydujesz sie uciekać z rodziną toś dezerter i czapa...
on mówi o czapie dla zdrajców... tak samo ak odjebywało za zdrade jak sie ktoś poskarżył że wyłażą z lasu i żarcie kradną...
zdrajcą był dla tych komuchów każdy kto nie popiera i współpracuje i ten braun dokładnie to samo myśli bo to taki typ komucha...

 

[libertarianin.tom]

Jak już się zgodziłeś służyć, to masz służyć. On nie mówił o czapie, dla tych co nie chcą służyć i odmówili służby, bo tacy dezerterami nie są.

Chyba tylko dla zwolennikow Nozicka. Bo dla rothbardian to nie musi sluzyc:

"If mere promises or expectations cannot be enforceable, but only contracts that transfer property titles, we can now see the application of the contrasting contract theories to an important real-life case: do enlistee-deserters from the army, as well as draftees, deserve total amnesty for their actions? Libertarians, being opposed to the draft as compulsory slavery, have no difficulty in calling for total exoneration for deserting draftees. But what of enlistees, who enlisted in the army voluntarily (and setting aside the case of those who may have enlisted only as an alternative to the compulsory draft)? The "promise" theorist must, strictly, advocate both punishment of the deserters and their compulsory return to the armed forces. The title-transfer theorist, on the contrary, maintains that every man has the inalienable right to control his own body and will, since he has that inalienable control in natural fact. And, therefore, that the enlistment was a mere promise, which cannot be enforceable, since every man has the right to change his mind at any time over the disposition of his body and will. Thus, seemingly minor and abstruse differences over the theory of contracts can and do imply vital differences over public policy." (https://mises.org/library/property-rights-and-theory-contracts)

Nie chce odgrzewac starego tematu o "dobrowolnym" niewolnictwie, ale pomyslalem, ze warto to tu przypomniec ze dla klasycznych libow zadnej dezercji karac nie wolno.

Wiecej tutaj:

https://mises.org/library/ethics-liberty-murray-rothbard
https://www.lewrockwell.com/2014/06/no_author/deserters-are-heroes/

 

[kowaI]

Pierdilicie strasznie Gazdo ..
Według Brauna i tak było w monarchii -armia składała się z najemników ,takich jak choćby "Lisowczycy" a ci byli najlepszą formacją lekką na kontynencie zdolną robić 150km. dziennie i jeszcze stawać do walki.
Już nie wspomnę o dokonaniach Huzarów jako ciężkiej artylerii .
Chyba nie muszę ci tłumaczyć że wojsko wówczas to były "karki" najtęższe ,bo świat bez dokonań komuchów dawał im możliwość robienia tego ,w czym byli dobrzy.
I nie było mowy o zdradach stanu ,bo reguły były jasne ,a za łamanie ich sznur.
Jakbyś miał tutaj swój wymarzony kąt, to sam byś się dołożył ,by bronili twojej własności i sposobu życia.