Gra o tron

[zygfryd]

A co dopiero będzie jak spotka pewną dziewczynę, "nic nie wiesz, Jonie Snow"

 

[Nene]

Oglądam, ale czasem denerwuje mnie jak się rypią przez pół odcinka... chcę serial to oglądam serial, chcę porno to załączę porno.

 

[stormtrooper]

IMHO tam rypania mało jest, ale Nene już wiem, że "Rzym" by Ci się nie spodobał.

 

[stormtrooper]

Oglądaliście nowy odcinek? Po trzecim odcinku stwierdzam, że drugi sezon jest o wiele gorszy od pierwszego i odbiega od książki. :/

 

[zygfryd]

Oglądałem. Całkiem fajny. Pod jakim względem gorszy ? Pamiętaj że książka do krótkich nie należy, a odcinków nie przybyło, ciąć trzeba. Których scen ci brakuje ?

Margaery jest zabawna, ciekawie pokazano, że jej wszystko odpowiada Bardzo dosłowny wstęp przed kolejnymi sezonami.

 

[stormtrooper]

Pomieszanie wątków między częściami przy Jonie, Goździk i bękartach Crastera (chociaż to mi aż tak bardzo nie przeszkadza); jeszcze nie spotkałem w książce dosłownego fragmentu, że Renly i Loras byli kochankami a jestem po I tomie 4 części - wydaje mi się, że tutaj epatują seksem, co by się fajnie sprzedało. Theon jest pokazany jak pizda w stosunku do ojca, płacze, że go opuścił, gdzie w książce aż tak przerysowane to nie jest. To tak na świeżo, z tego co na szybko sobie przypominam.

Podobała mi się postać Brienne, chociaż trochę inaczej sobie wyobrażałem ją, ale przypomina takiego świńskiego Skandynawa.

 

[Deleted member 427]

że "Rzym" by Ci się nie spodobał

Raczej "Spartacus". W "Rzymie" nie było wcale dużo seksu, poza tym to jest przede wszystkim serial o polityce i zemście.

 

[Mad.lock]

Tną jak pojebani. Nie rozumiem tego, przecież dłuższy serial to więcej kasy, nie?

 

[zygfryd]

Co do Lorasa i Renlego, Martin wstawia od czasu do czasu lekkie sugestie, tak lekkie że tez nie zauważyłem.

- Jestem lordem dowódca Gwardii Królewskiej, ty arogancki szczeniaku. Twoim dowódcą, dopóki nosisz ten biały płaszcz. Schowaj ten cholerny miecz, bo inaczej wyrwę ci go i wsadzę w jakieś miejsce, którego nawet Renly nigdy nie znalazł."
245 strona NM KiZ

Tu cała dyskusja: http://www.ogienilod.in-mist.net/forum/ ... c.php?t=75

Nowe sezony mają być co rok. Zaczęli kręcić 2 sezon gdy 1 leciał w tv i okazał się sukcesem, to raz. Po drugie seriale typu GoT są drogie i czasochłonne w produkcji. Nie dało się zrobić więcej niż 10 w niecały rok, nie tnąc na jakości.
Może 3 sezon zaczną szybciej i będą 2 odcinki więcej.
Źródlo: http://uk.tv.ign.com/articles/118/1184812p1.html

 

[Bart Es]

Drugi sezon póki co jest dobry i wg mnie, przy założeniu, że nie patrzymy na książkę jest nawet lepszy od jedynki. Pierwszy sezon rozkręcił się na dobre gdzieś tak od 5 odcinka, drugi natomiast już teraz jest na wysokich obrotach. Z fabuły książkowej omijają dużo (zwłaszcza w porównaniu do pierwszego sezonu, który był bardzo wierny powieści) ale jest to konieczne, ponieważ drugi tom po pierwsze jest szerszy od pierwszego, po drugie znacznie więcej się w nim dzieje, po trzecie twórcy musieli stworzyć cały wątek Robba Starka, którego w powieści nie ma. Za to Nawałnica mieczy została już zakontraktowana na dwa sezony więc tam zapewne będzie znacznie mniej pomijanych wątków.

 

[stormtrooper]

@Bart Es
Dzięki za info z Nawałnicą mieczy.

@zygfryd
Właśnie te lekkie motywy też zauważyłem, ale właśnie wszystko jest bardzo lekkie, a w serialu przedstawiają to jako jeden z głównych wątków, ale wiadomo, hajs.

 

[Mad.lock]

Ta scena była straszna, ale na szczęście na 99,9% już takich scen nie będzie. Ale może pokażą Daenerys z jakąś służką

Właśnie dziś zaczynam zabierać się do drugiego tomu 5. części. Tak w ogóle to zastanawiam się czy Martin zamierza to skończyć, czy chce to pisać aż do śmierci.

 

[Gie]

Jestem teraz na "Tańcu ze Smokami" i nie przeszkadza mi szczególnie, że w serialu przekręcają pewne wątki (coś dodają, coś ucinają, dużo pokazują bardziej dosłownie, żeby było prostsze w odbiorze). Serial to nie książka, rządzi się innymi prawami. Poza tym, jakby w niczym nie odbiegali od pierwowzoru to trochę nudno by było oglądać, wiedząc dokładnie co się za chwilę wydarzy.
Co do "rypania" to moim zdaniem trochę to na siłę wpychają.

 

[Deleted member 427]

Jeśli jeszcze nie zajarzyliście, o czym jest "Gra o Tron", to lewacy z "Przekroju" wam powiedzą:

Odrzucanie myśli o tym, że Mur ma chronić przed wielkim złem, jest dość powszechne i każde nawoływanie do tego, by odrzucić spory i zjednoczyć się w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa, jest odczytywane jako naiwne. Dlatego też zagrożenie klimatyczne jest dobrym kluczem.

- Albo nieposkromione dążenia kapitału. Po II wojnie światowej zbudowano państwo dobrobytu, by chronić ludzi, i teraz te mury zabezpieczeń socjalnych broniących przed ubóstwem i wyzyskiem są systematycznie naruszane oraz rozbierane.

(...)

Martin pokazuje globalną rewolucję na globalnym południu – wprowadza bohaterów, którzy walczą o bardziej egalitarną wizję świata i są gotowi na wywrócenie hierarchii społecznej.

http://www.przekroj.pl/artykul/870384.html?p=4

 

[Anonymous]

Jeśli jeszcze nie zajarzyliście, o czym jest "Gra o Tron", to lewacy z "Przekroju" wam powiedzą:

Odrzucanie myśli o tym, że Mur ma chronić przed wielkim złem, jest dość powszechne i każde nawoływanie do tego, by odrzucić spory i zjednoczyć się w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa, jest odczytywane jako naiwne. Dlatego też zagrożenie klimatyczne jest dobrym kluczem.

- Albo nieposkromione dążenia kapitału. Po II wojnie światowej zbudowano państwo dobrobytu, by chronić ludzi, i teraz te mury zabezpieczeń socjalnych broniących przed ubóstwem i wyzyskiem są systematycznie naruszane oraz rozbierane.

(...)

Martin pokazuje globalną rewolucję na globalnym południu – wprowadza bohaterów, którzy walczą o bardziej egalitarną wizję świata i są gotowi na wywrócenie hierarchii społecznej.

http://www.przekroj.pl/artykul/870384.html?p=4

Trzeba mieć nieźle w bani by coś takiego wykoncypować.

Podobno Lem uwielbiał czytać rozmaite interpretacje i analizy swoich książek. Zaśmiewał się do rozpuku.

 

[Mad.lock]

U mnie początkowe oczarowanie zarówno książką jak i serialem wygasło. Książka wlecze się za wolno. W ostatniej części autor zakończył definitywnie (ale pewności nie ma, bo w tych książkach umarli też potrafią ożyć) tylko jeden wątek, a w międzyczasie zdążył narobić masę nowych. Historia Deanerys stała się najnudniejszą częścią cyklu.

Serial zaczyna pokazywać braki budżetowe, a ważne dla mnie szczegóły militarne itp. są zastępowane typowymi mainstreamowymi kliszami i nie można wszystkich uproszczeń tłumaczyć budżetem i czasem antenowym.

Dla fanów świata Pieśni Lodu i Ognia (bo świat szczegółowością i epickością dorównuje już chyba tolkienowskiemu) dobra wiadomość:
http://citadel.prophpbb.com/topic520.html
Wyszedł mod do gry Crusader Kings 2, całkowicie przerabiający świat gry na realia Westeros. Czas akcji to Rebelia Roberta, czyli czasy około 20 lat przed wydarzeniami w książce i serialu. Północ, Dorzecze, Dolina i Stormlands kontra King's Landing, Reach i Dorne. Westerlands i Żelazne Wyspy są na początku neutralne. Sama Północ to ponad 50 prowincji, a Żelazne Wyspy aż 12.
Jakby ktoś nie wiedział, CK2 to gra strategiczna, ale też jakby symulator średniowiecznej Europy z postaciami, ich rodzinami i systemem wasalnym od cesarza i papieża do barona czy burmistrza.

 

[Mad.lock]

Jaja sobie robią? Nocnej Straży para z gęby nawet nie leci, chodzą po studiu na tle tapety z islandzkimi widoczkami. Standardowy_kwik_zarzynanej_świni_nr_2 jako ryk Innego zamiast złowrogiej ciszy. Że nie wspomnę o białym owczarku zamiast wilkora, który też skomli, a w książce było, że nigdy nie wydawał żadnego dźwięku. Za co ja płacę? I jak oni mają zamiar teraz wyplątać z ostatniej sceny Sama Gamgee, tfu, znaczy Sama Tarly?
Plus za przemowę Theona.

 

[zygfryd]

wrzucili spoilerów jak opętani

 

[father Tucker]

Rzeczywiście, drugi sezon serialu okazał takie braki że chuj.
- Epicka scena oblężenia stolicy zredukowana do bieganiny 30 statystów po zaciemnionym studio
- groteskowy, zrobiony w CGI dziadunio jako INNY
- nawet takie rzeczy, tóre nie wymagają wysokiego budżetu, a mają duży wpływ na fabułę, np. przepowiednie, którą Daenerys usłyszała w Domu Nieśmiertelnych zostały całkiem pominięte.

 

[godlark]

A mnie denerwują te tzw. chwytliwe sceny, które prawie nic nie wnoszą, np. Daenerys z Drogo, Stanis z kapłanką, Tyrion ze swoją kochanką. Są to sceny z 10 odcinka.