Główny temat o broni palnej

D

Deleted member 427

Guest
Czyli lewack0-celebryckie ścierwo wypełzło spod kamienia i nakręciło pseudo-dramatyczny klip zaadresowany do półgłówków takich jak oni.
 

Smok

Zradykalizowany
150
64
A dodatkowo usunęli i zablokowali komentarze, a chciałem jutro wszystko przejrzeć. Widać zaczęto podawać trafne argumenty. Mogli też zablokować lajki, ale na razie maja przewagę cztery do jednego więc z tego nie korzystają.
 
D

Deleted member 427

Guest
Lewaczka z "Wysokich obcasów" próbuje wyjaśnić facetowi, dlaczego rząd powinien zabrać wszystkim broń. Rozwaliła mnie puenta: Sometimes you have to die for something I belive in :)

 

Till

Mud and Fire
1 070
2 287
Lewaczka z "Wysokich obcasów" próbuje wyjaśnić facetowi, dlaczego rząd powinien zabrać wszystkim broń

Ta cała seria antylewackich filmików, ukazująca zakłamanie amerykańskich "liberałów" jest świetna (z wyjątkiem neokońskich fragmentów proizraelskich). Szkoda, że autor zaprzestał ich tworzenia.

Ron Swanson, Jamie Foxx, Zooey Deschanel i Nathan Fillion czyli jak sobie zepsuć wieczór:​

Banda półgłówków. Typowe działanie lewactwa: nie można pozwolić, by poważny kryzys się zmarnował dla wprowadzenia większego zamordyzmu.



Filmik z obecnym prokuratorem generalnym USA (w czasie jego nagrywania jeszcze nim nie był), w którym tłumaczy, że konieczne jest "wypranie mózgów ludziom, by myśleli o broni w całkiem inny sposób niż dotychczas".
 

Piter1489

libnetoholik
2 072
2 033
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ku_Klux_Klan

Nazwa organizacji pochodzi od kombinacji greckiego słowa kyklos (okrąg, koło) ze słowem klan. Według innej wersji jest to onomatopeja, oddająca dźwięk przeładowania broni palnej.



Jaki widać ku-klux-klan to nie tylko organizacja rasistowska ale przede wszystkim organizacja fanatyków broni palnej. Wiadomo, że jak zło i przemoc to zawsze i broń palna, nawet "ku-klux-klan" brzmi jak ona :D (ciekawe co to za "inna wersja" według której tak jest? Jakiś film Jabby Moore'a? :p ).

Nie no, na serio tak jest, czy sobie ktoś tak wymyślił bo mu pasowało? Wujek google podpowiada mi tylko ten tekst skopiowany z wikipedii.
 
D

Deleted member 427

Guest
Nie no, na serio tak jest, czy sobie ktoś tak wymyślił bo mu pasowało?

To jest wymysł autora hasła na polskiej Wikipedii, a dokładniej - bzdurka zaczerpnięta z opowiadania "Pięć pestek pomarańczy" Arthura Conan Doyle'a, w którym Sherlock Holmes w ten właśnie sposób wyjaśnia etymologie tego określenia: Ku-Klux-Klan = dźwięk odciągania kurka od strzelby.
 

Hitch

3 220
4 872
6192277_460s_v1.jpg
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 287
W znakomitej książce Jung Chang i Jona Hallidaya "Mao", znalazłem ciekawy fragment na temat posiadania broni w chińskich prowincjach opanowanych przez komusze bydło, w czasach gdy Mao był zwykłym watażką.

Reżim dodatkowo przyczynił się do wzrostu liczby zgonów, zakazując posiadania broni palnej. Wilki wbiegały na podwórka, a w górach rozmnożyły się leopardy. Ludzie musieli trzymać zwierzęta hodowlane w domach, gdyż inaczej mogli je łatwo stracić. (...) Zakaz posiadania broni uniemożliwiał również polowanie w celu zdobycia pożywienia.

Zakaz ten był ściśle egzekwowany. Austriacki lekarz porwany przez komunistów pod koniec lat czterdziestych zauważył, że jeśli ktoś słyszał wycie wilków, to wiedział, że znajduje się na terenie opanowanym przez czerwonych. Żadna z osób z którymi przeprowadziliśmy wywiady, przez wszystkie lata wojny nie słyszała w Yan'anie nawet jednego wystrzału. Pewnej nocy rosyjski radiooperator zastrzelił na przedmieściach Yan'anu wilka, który zagryzł jednego z dwóch psów stróżujących. Wartownicy natychmiast pojawili się na miejscu i narzekali, że strzał „bardzo zaniepokoił” Mao. Innym razem rosyjski emisariusz Władimirow zastrzelił wściekłego psa (…), który zaatakował jego owczarka. Wartownicy i tym razem natychmiast przyjechali, twierdzili, że Mao był „bardzo poruszony”, a strzał „przeszkodził mu w pracy”.

Wytłuszczone przeze mnie fragmenty pokazują prawdziwy powód odbierania broni obywatelom. Po prostu każdy totalniak na samą myśl o tym, że jego zbrodnie mogłyby zostać pomszczone, zwyczajnie sra pod siebie.
 
T

Tandor92

Guest


Standardowa lewacka propaganda. Test mający sprawdzić zachowanie uzbrojonych uczniów na wypadek nagłego zdarzenia.

Trwają zajęcia, student siedzi po środku sali, kiedy zamachowiec wpada do pomieszczenia, strzela do wykładowcy, leci do przodu i strzela do studenta. We wszystkich testach uzbrojeni studenci zostali zastrzeleni.

Dalej pieprzenie, że w sytuacji zagrożenia, krew idzie z rąk do nóg, przez co broń się na nic nie zda, a najlepszym pomysłem jest ucieczka...
Policjanci są nadludźmi, którzy jako jedyni trenują godzinami więc w przeciwieństwie do bydła tylko oni umieją obsługiwać broń.

Bardzo wiarygodny test. Zamachowiec wie który student ma broń i od razu strzela do niego. Nikt w takiej sytuacji by nie zadziałał.
Ucieczka dobrze się sprawdza jeżeli słyszysz strzały w drugim pomieszczeniu, a nie jeżeli jesteś na muszce. Ale, jeżeli słyszysz strzały w drugim pomieszczeniu i masz broń to możesz jej użyć. To ty zaskoczysz zamachowca.

2 części nie oglądałem i jak na razie nie zamierzam.


Ja mam test na bezużyteczność policji. Mamy 2 uczelnie: jedna ma uzbrojonych studentów, druga GFZ, telefon na policję i komisariat 2 km stąd. Zobaczymy kto szybciej wyciągnie broń i zastrzeli zamachowca: policja czy studenci? A potem można policzyć ofiary. Z pewnością szybki bieg i telefon pomoże bardziej niż spluwa.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 851
12 246
To są podstawowe braki w logice - jeśli zamachowec ma iq powyżej 40 to chyba logiczne, że odjebie najpierw tego, który stanowi zagrożenie. Podążając tym tokiem rozumowania w celu poprawy swojego bezpieczeństwa warto byłoby sobie zawczasu odciąć rękę. Jestem przekonany, że w większości przypadków kaleka byłby jednym z ostatnich odjebanych ponieważ stanowi mniejsze zagrożenie od sprawnego osobnika. Podobnie rzecz się ma z triumfalnie wskazanym przez Johna faktem, że zamachów dokonuje się w gun free zones. A gdzie, kurwa, mają być te zamachy? Na spotkaniach bractwa kurkowego, strzelnicach, w sklepach z bronią albo innych potencjalnych odjebniach? To wszystko dowodzi tylko jednego - zamachowcy najzwyczajniej w świecie postępują w miarę racjonalnie starając się osiągnąć maximum efektu przy jak najmniejszym ryzyku.

Z "taktycznego" punktu widzenia pojawienie się szeryfa z bronią jest korzystne dla nieuzbrojonych również z innych względów poza oczywistym faktem, że może on odjebać napastnika. Zamachowiec skoncentruje uwagę na posiadaczu broni, tym samym dając czas na ucieczkę pozostałym Gdyby nie było "szeryfa" to najprawdopodobniej w pierwszej kolejności odjebywałby osoby starające się uciec możliwymi drogami ucieczki, biegnące w strone drzwi itp., a później zabrałby się za tych co padli na ziemię - w takim przypadku liczba ofiar by wzrosła.
 
D

Deleted member 427

Guest
Zamachowiec wie który student ma broń i od razu strzela do niego.

Niedługo wszyscy zamachowcy będą mieć takie informacje.

Bardzo niedawno temu "The Journal News" opublikował w sieci mapy, na których zaznaczone zostały adresy i podane nazwiska osób, które mają zezwolenie na broń w granicach trzech hrabstw w Nowym Jorku --> [link] Z kolei rok temu władze stanu Illinois domagały się ujawnienia nazwisk mieszkańców, którzy mają pozwolenia na posiadanie broni. Naciskała szczególnie jedna kurwa - Prokurator Generalna Lisa Madigan. Sucz poszła nawet dalej i domagała się od policji opublikowania nazwisk wszystkich osób w państwie, mających takie zezwolenie --> [link]
 
T

Tandor92

Guest
W Polsce jest ich tak mało (mówię o broniach do samoobrony), że można traktować jako całkowicie bezbronne społeczeństwo. Policja z tego co wiem też gówno potrafi i nawet nie trenuje strzelania.

Swoją drogą, jedną z rzeczy, która mnie najbardziej denerwuje u hoplofobów jest podejście do broni w zależności od zastosowania. Mianowicie, ważniejszym powodem dla posiadania broni jest sport, rekonstrukcja czy polowanie od obrony zdrowia i życia. To jest po prostu chore.

To tak jakby auto można było mieć w celach kolekcjonerskich czy do wyścigów, ale pogotowie musiałoby jechać rowerami po umiejących.

Oczywiście, takie pozwolenia tylko zmniejszają bezpieczeństwo. Zwiększa się liczba potencjalnych psycholi z bronią, ale broni do obrony jest nadal tyle samo.

Stąd też moje dążenia (realne rozwiązanie w obecnym świecie, a nie bujanie w obłokach jakby było fajnie z Glockiem) do szukania alternatyw.
 
Do góry Bottom