Mercatores
Well-Known Member
- 269
- 821
W Belgii podobnie:
Tu jeszcze ubogacana Francja:
Tu jeszcze ubogacana Francja:
Ostatnia edycja:
Tu jeszcze ubogacana Francja:
One same się zamykają, więc po co je ruszać?"Walczymy z politycznym islamizmem, który sugeruje, że prawo Boże jest nadrzędne w stosunku do prawa Republiki" - patrząc na tą definicję politycznego islamizmu obawiam się, że za kilka lat za to samo mogą zamykać chrześcijańskie instytucje i zbory.
Nie jesteśmy gotowi do przeprowadzania tego egzaminu ani do jego korygowania”- mówi PAP Philippe Le Grand, nauczyciel języka francuskiego z Paryża.
Nie chcemy tych testów, bo nie jesteśmy do nich przygotowani, było za mało czasu na opanowanie materiału i nauczenie się techniki zdawania - mówi PAP Florentine, licealistka z Boulogne - Billancourt pod Paryżem.
Paryż to miasto au pair i niań, bo rodzice tylu wakacji nie mają. Maturzyści z kolei muszą brać korepetycje - mówi PAP Corinne Dubois, matka 3-latka, 8-latki oraz maturzysty.
Duża liczba wolnych dni i wakacji sprawia, że uczeń musi uczyć się w domu. Lecimy z programem, a część uczniów, którzy nie nadążają, biorą korepetycje. W szczególności dotyczy to maturzystów, którzy - w przeciwieństwie do polskich uczniów - zdają maturę prawie ze wszystkich przedmiotów” - tłumaczy PAP Stephane Rielling, nauczyciel języka niemieckiego.
Bardzo wysoki poziom nierówności, którego Francja nie jest w stanie naprawić, wpływa na wyniki testów” - uważa Eric Charbonnier z OECD, współautor badania PISA.
Przeciętne wyniki w egzaminach PISA tłumaczymy nierównościami społecznymi, a nie dużą liczbą dni wolnych, bo to wynika z naszej filozofii życia, opieramy się na opracowaniach psychologów, którzy twierdzą, że przerwy w nauce sprzyjają lepszemu przyswajaniu wiedzy. Wakacje to z kolei napęd dla sektora turystyki - podsumowuje Rielling.
Młodzi nauczyciele są nieprzygotowani do pracy w szkołach, gdzie królują narkotyki i przemoc, a rodzice robią wszystko, aby nie posyłać swoich dzieci do szkół z przedmieść - podsumowuje Rielling.
Bogaci Francuzi preferują posyłanie dzieci do szkół prywatnych. Zdarza się, że zadeklarowani socjaliści, a nawet politycy Partii Socjalistycznej mimo publicznie deklarowanej ,galit, (tł. równości) wysyłają swoje dzieci do takich placówek, jak renomowana szkoła katolicka w Paryżu +La Tour+ - mówi PAP Piotr Witt, polski dziennikarz mieszkający w Paryżu od lat 80, którego dwie córki ukończyły tę szkołę.
https://twitter.com/delestoile/status/1219319097802084352