Feminizm

Crov

Well-Known Member
558
1 557
Nie bardzo wiedzialem, gdzie to wrzucic, a pomyslalem, ze to ciekawe - w sumie tutaj to nawet pasuje. Wiecie, że jest appka dla kobiet na telefony, Lulu, która polega na ocenianiu facetów wg ich wyglądu?

https://onlulu.com/

https://en.wikipedia.org/wiki/Lulu_(app)

Nigdzie nie widziałem feministek krzyczących, że to seksizm. Wyobrazcie sobie, gdyby ktos zrobil taka appke z kobietami dla mężczyzn.
 

Gość niedzielny

Well-Known Member
968
2 124
Nie bardzo wiedzialem, gdzie to wrzucic, a pomyslalem, ze to ciekawe - w sumie tutaj to nawet pasuje. Wiecie, że jest appka dla kobiet na telefony, Lulu, która polega na ocenianiu facetów wg ich wyglądu?

https://onlulu.com/

https://en.wikipedia.org/wiki/Lulu_(app)

Nigdzie nie widziałem feministek krzyczących, że to seksizm. Wyobrazcie sobie, gdyby ktos zrobil taka appke z kobietami dla mężczyzn.

Do tego jebane homofoby:
The app allows only female users to access the evaluation system
 

Alu

Well-Known Member
4 633
9 694
Nie bardzo wiedzialem, gdzie to wrzucic, a pomyslalem, ze to ciekawe - w sumie tutaj to nawet pasuje. Wiecie, że jest appka dla kobiet na telefony, Lulu, która polega na ocenianiu facetów wg ich wyglądu?

https://onlulu.com/

https://en.wikipedia.org/wiki/Lulu_(app)

Nigdzie nie widziałem feministek krzyczących, że to seksizm. Wyobrazcie sobie, gdyby ktos zrobil taka appke z kobietami dla mężczyzn.
Widocznie słabo szukałeś, mi wystarczyła minuta żeby coś znaleźć
http://feminspire.com/lulu-a-smartphone-app-that-objectifies-men-benefits-no-one/

I jeszcze cytat z wikipedii
The app has been highly controversial, and the functionalities offered by the app are frequently described negatively in the popular press as "sexist and objectifying",[5] "nonconsensual",[6] and "shallow and mean".[7]

Mi się ta apka podoba, przynajmniej na własnej skórze można sprawdzić jak się czują uprzedmiatawiane kobiety.
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Kobiety domagają się równości sutków w Internecie
08.07.2015 15:58
Cenzura ma wiele twarzy, a jedna z tych twarzy jest nam świetnie znana. Kryje się za schludnymi nazwami, jak ochrona wrażliwych osób, zachowanie wzajemnego szacunku i dobrego smaku. Wiele osób w ogóle nie myśli o tych zabiegach jak o cenzurze, ale traktuje je jako coś normalnego. Nie należą do nich kobiety, których zdjęcia znikały z serwisów społecznościowych tylko dlatego, że znalazł się na nich kawałek sutka. Z jakiegoś powodu ich sutki były ukrywane przed światem, gdy Facebook czy Instagram zalane są zdjęciami nagich torsów i sutków mężczyzn o różnym poziomie atrakcyjności.

Takich serwisów jest mnóstwo. Wystarczy zajrzeć do regulaminu Facebooka:

Usuwane są zdjęcia ludzi pokazujące genitalia lub skupiające się na w pełni obnażonych pośladkach. Ograniczamy także widoczność niektórych zdjęć kobiecych piersi, jeśli jest na nich widoczny sutek, ale zawsze pozwalamy na publikację zdjęć kobiet karmiących piersią lub pokazujących piersi z bliznami po masektomii.
Warto też zaznaczyć, że zapis ten jest relatywnie świeży. Nowa polityka traktowania nagości pojawiła się w marcu i może i nie zakazuje nagości w ogóle, ale ogranicza ją do dzieł sztuki i wartości edukacyjnych. Warto tu zaznaczyć, że jako sztuka traktowane są obrazy i rzeźby, więc fotograficy i modele raczej nie będą mogli pochwalić się swoim portfolio. Co ciekawe, ograniczenia te dotyczą także wszelkich treści tworzonych cyfrowo, więc możemy zapomnieć o możliwości pochwalenia się na Facebooku nowym aktem namalowanym w Corel Painterze (chyba że zostanie wydrukowany i sfotografowany, o skanerze Facebook także nie wspomina). Wyjątkowo traktowane będą obrazy o charakterze edukacyjnym i satyrycznym, ale w tym drugim przypadku trzeba uważać, by nie był on zbyt dosłowny. Lepiej też nie opisywać ciała zbyt dokładnie, gdyż wypowiedzi mogą zostać usunięte. Bez skrępowania można za to chwalić się bliznami na piersiach.

Podobny, acz mniej szczegółowy zapis, widnieje w regulaminie korzystania z serwisu Instagram. Tam punkt drugi mówi, że nie wolno umieszczać w usłudze zdjęć nagich, częściowo nagich, pornograficznych lub sugestywnych. Jednak przy przeglądaniu zdjęć na Instagramie można odnieść wrażenie, że ten zapis jest martwy i przedstawiciele obojga płci traktują go równie pogardliwie. Panowie przy tym bezczelnie obnoszą się ze swoimi sutkami. Co więcej, jeśli ktoś ma pecha, może trafić na zdjęcia pokazujące dużo więcej… o ile nie ma na nich kobiecych sutków.



Nierówność pojawia się w traktowaniu płci. Po zmianach w regulaminie Facebooka wiele kobiet znów zadaje sobie pytanie: dlaczego mężczyźni mogą? Wiosną ponownie rozgorzała dyskusja na temat obecności sutków w publicznej przestrzeni internetowej. O swoich racjach przypomniała Micol Hebron, artystka i wykładowca na Uniwersytecie Chapmana, która od dawna walczy z nierównością sutków. W ubiegłym roku Micol udostępniła wszystkim powszechnie akceptowalny męski sutek, którym można zastąpić nieodpowiednie i wulgarne sutki kobiece. Wystarczy wyciąć i wkleić w odpowiednie miejsce na swoim zdjęciu.



Pomysł Micol wrócił w nowej odsłonie na Instagramie, gdzie ponownie wywołał dyskusję na temat sutków i równości płci. Sporo kobiet przyłączyło się do protestu, korzystając z awaryjnego sutka, dostarczonego przez artystę, lub z innych dostępnych środków, jak sutki mężczyzn, którzy są z nimi na zdjęciach. Można też sięgnąć po zdjęcia zupełnie obcych panów – jest w czym wybierać. Tym sposobem szkodliwe dla zdrowia i społeczeństwa kobiece sutki zostają zastąpione powszechnie akceptowalnymi i nie budzącymi obrzydzenia sutkami mężczyzn.


instagram.com/vizzaangel/

instagram.com/amwaves/


instagram.com/glubrani/

instagram.com/trap_workout/

Inicjatywa Free the Nipples, czy też jej polski odpowiednik Uwolnic Sutki, przyciągnęły już uwagę wielu kobiet, które życzyłyby sobie, by ich sutki nie były traktowane na równi z pornografią i genitaliami. Deseksualizację sutków już w kwietniu popierały Demi Moore, Rihanna i Miley Cyrus. Do akcji przyłączyła się Ukraińska grupa Femen, powstały też stosowne koszulki. Wiele osób zaskoczyła Björt Ólafsdóttir, islandzka parlamentarzystka, która również poparła zrównanie praw tej części kobiecego i męskiego ciała. Na Twitterze pod odpowiednim hasztagiem kobiety publikowały swoje zdjęcia w przezroczystych bluzkach i zachęcały do chodzenia bez górnej garderoby. Miało to oddzielić kobiece piersi od seksualności.

Według wielu osób podział jest niesłuszny. Na Twitterze wypowiedziało się wielu mężczyzn, którzy sutki kobiet, mężczyzn lub swoje własne traktują jako część seksualności. Niemniej jednak pewna nierówność została pokazana światu. Jako że raczej nie mamy widoków na to, by panowie przestali fotografować się bez koszulki, pozostaje powoli oswajać się z myślą, że kobiety też chcą i będą to robić. W niektórych częściach świata trwa walka o równe prawo obu płci do poruszania się topless w przestrzeni publicznej, na przykład na plażach.

Rykoszetem oberwała także lalka Barbie, która nie tylko winna jest zaburzeniu obrazu kobiecej figury, ale też… nie ma sutków! Sutki Batmana za to można już nazwać ikonicznymi.
 

Tomasz Panczewski

Well-Known Member
699
3 849
Jestem rozdarty. Z jednej strony jestem mężczyzną, a z drugiej wyuczony wstyd jest ostatnią barierą przeciw sfinalizowaniu państwa orwellowskiego, którego urzędnicy w sposób jawny cię szpiegują. Obecnie muszą się z tym kryć i robić to niejawnie, bo ludności nie podoba się takie naruszanie ich prywatności. Tłumów nie rusza to, że władza nas inwigiluje, ale już to, że ogląda ich nagie zdjęcia wywołuje u większości sprzeciw. Ten sprzeciw zniknie wraz ze zniknięciem u większości ludzi wstydu przed publicznym pokazywaniem swojego ciała. Jak wiadomo różne odłamy lewicowych etatystów mówią nie tylko o sutkach, ale o pełnym wyzbyciu się wstydu całego swojego ciała, co promują takie "artystyczne" akcje jak strzelanie jajkami z waginy.
 

WnusioPinoczeta

Dawniej "Arturek"
665
1 499
"Musiałam oczyścić swój honor" - Turczynka obcięła głowę swojemu gwałcicielowi

26-letnia Turczynka została aresztowana po tym, jak porzuciła obciętą głowę krewnego swojego męża przed kawiarnią na jednym z miejskich placów. Kobieta twierdzi, że zabity wielokrotnie ją gwałcił i musiała "bronić swojego honoru".

Nevin Yildirim mieszka w małej miejscowości w południowo-zachodniej Turcji. Kobieta kilka dni temu przyszła na jeden z miejskich placów z obciętą głową mężczyzny w ręku. - Nie igrajcie z moim honorem! To jest mężczyzna, który igrał z moim honorem! - wykrzyczała w stronę grupy mężczyzn siedzących w kawiarni. Następnie porzuciła obciętą głowę przed kawiarnią.

#takbędzie :)

Zajebiste - wzruszyłem się.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
#PissForEquality: Feminists Fall For 4Chan Troll Campaign by Peeing Themselves

051015pee2.jpg


laugh.gif


dHzfQUr.jpg
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Z cyklu: etatystyczne sukcesy feminizmu...

40 lat temu islandzkie kobiety przez jeden dzień strajkowały. Efekty były zdumiewające
olg
19.10.2015 , aktualizacja: 19.10.2015 11:32
z19045316Q,Islandki-podczas--dlugiego-piatku-.jpg

Islandki podczas "długiego piątku" (Fot. Women's History Archives, za: Twitter.com/annegalloway)

24 października 1975 r. 90 proc. islandzkich kobiet przerwało pracę. Te z nich, które były gospodyniami domowymi, przestały gotować, sprzątać i zajmować się dziećmi. Wszystko trwało tylko jeden dzień, ale zapoczątkowało prawdziwą rewolucję.

Gdy ONZ ogłosiło rok 1975 Rokiem Kobiet, przedstawicielki najważniejszych kobiecych organizacji w Islandii zebrały się, żeby ustalić, jak należy to uczcić. Feministki z grupy Czerwone Pończochy zaproponowały, żeby zorganizować ogólnokrajowy strajk. Przekaz miał być prosty: mężczyźni, nauczcie się w końcu doceniać pracę kobiet! - opisuje "Guardian".

Choć nie wszystkie Islandki były równie radykalne nastawione, pomysł chwycił. Po naradzie ustalono, że zamiast strajkować, wszystkie kobiety wezmą tego samego dnia wolne. Żaden pracodawca nie mógł im tego zabronić. Co ważne, do protestu miały dołączyć gospodynie domowe, których obowiązków większość mężczyzn nie uważała za prawdziwą pracę.

Kobiety dyskutują, mężczyźni muszą smażyć kiełbaski

Islandzcy panowie początkowo pokpiwali z planu, ale 24 listopada miny im zrzedły. Kobiety zamiast iść do pracy lub zajmować się domem, siedziały w kawiarniach nad kawą i papierosem. Do akcji włączyło się 90 proc. Islandek. Kobiety zbierały się na placach, aby słuchać przemówień działaczek i dyskutować o nierównościach. W tłumie były starsze panie i licealistki, wystrojone damy i robotnice z fabryk.

A co w tym czasie robili mężczyźni? Rozpaczliwie usiłowali przetrwać. Niektóre szkoły, sklepy i fabryki trzeba było pozamykać, bo nie było komu w nich pracować. Dla innych instytucji największym problemem okazały się... dokazujące w biurach dzieci, których zdesperowani ojcowie nie mieli z kim zostawić. Z półek supermarketów poznikały kiełbaski - jedyne danie, z którego przyrządzeniem radziła sobie większość islandzkich mężczyzn.

"Długi piątek" przyniósł zmiany

Ten jeden dzień, który Islandczycy nazywają "długim piątkiem", spowodował prawdziwą rewolucję. Kobiety, które uczestniczyły w wydarzeniach sprzed 40 lat, wspominają, że poczuły, że mają w sobie oparcie i jeśli będą działać razem, mogą wiele zmienić.

I zmiany faktycznie nadeszły. 5 lat po "strajku" Islandia jako pierwszy kraj na świecie wybrała w demokratycznym głosowaniu kobietę na prezydenta. Reprezentacja kobiet i mężczyzn w parlamencie jest dziś niemal równa.

Współczesna Islandia uchodzi za jedno z najbardziej przyjaznych kobietom państw świata.Zatrudnienie kobiet wynosi aż 76 proc., a luka płacowa stale się zmniejsza. Państwo zapewnia 9 miesięcy urlopu macierzyńskiego (którym rodzice muszą się podzielić), a w zarządzie firm zatrudniających powyżej 50 pracowników 40 proc. zarządu muszą stanowić kobiety.

Z półek supermarketów poznikały kiełbaski - jedyne danie, z którego przyrządzeniem radziła sobie większość islandzkich mężczyzn.
A tak się śmiali z Korwina i jego paróweczkowego biznesu. Tymczasem proszę jaki był popyt! Można było zostać milionerem.
 

Crov

Well-Known Member
558
1 557
Antony Fantano (Needle Drop, kto zna) u Sargona. Niespodziewalem sie jego, ale okazuje sie, ze jest mocno zirytowany SJW, Anitą Sarkeesian i calym tym pierdololo krytykujacym popkulture przez pryzmat trzeciofalowego feminizmu: (Audycja na zywo w tej chwili)

 
Do góry Bottom