Donald Trump: nadzieja libertarian...czy Amerykanski Kukiz?

Czy Donald Trump jest nadzieja na libertarianskie zmiany w USA?


  • Total voters
    120

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Wielu z tych ludzi zostalo zabranych do USA kiedy byli malymi dziecmi. Oni maja zerowe pojecie o Meksyku czy Kubie.
Nie rozumiem dlaczego traktujesz wypowiedzi Trumpa poważnie?
Trump traktuje swą kampanię jak wrestling, gdzie zawodnicy przed walką obrzucają się bluzgami i opowiadają niesamowite rzeczy które zrobią z rywalami. Trump robi show pod publikę. I im bardziej publice się jego wypowiedzi podobają, tym bardziej dodaje gazu. On zauważył że w demokracji inaczej nie da się wygrać i idzie na całość.

Jest jeszcze inna kwestia. Wprawdzie to plotka, jednak należy podejść do niej poważnie. W USA gdy prezydent Obama chciał obsadzać swoimi ludźmi stołki w resorcie obrony i innych strategicznych miejscach, wyciągnięto nań jakieś haki, po czym stołki zostały obsadzone swoimi. Podobno i Clinton też nie miał swobody w tej materii. Z Trumpem będzie podobnie, bo podobno mają nań jakieś kwity z jakich jego afer z lat 80/90. To taki dyskretny urok demokracji.

Natomiast niebezpieczeństwo jest inne. Wypowiedzi Trumpa poszły w świat, wprawdzie mało kto wierzy, że ten je zrealizuje, ale mleko się wylało i te durne idee znajdą po czasie swych wykonawców.
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410

Eli-minator

zdrajca świętych dogmatów
698
1 673
Mnie to smiesza prawaki, ktore placza mowiac o Polskich przesiedlencach w Kazachstanize, a jak slysza o Meksykanach i Kubanczykach przymusowo wyworzonych do miejsc, w ktorych nie chca zyc to im sie japa jarzy z radosci.
[...]
Zenek wiedzial, ze hazard jest nielegalny, a mimo to gral z kumplami w pokerka,
to czemu miałby mieć pretensję, że go aresztuja? Prawo jest prawem, o czym tu dyskutować?
Nie zaplacil Staszek podatku dochodowego, to go FISKUS dorwal i poszedl Staszek na 5 lat do paki. Wiedzial, ze podatki sa przymusowe, to czemu miałby mieć pretensję, że go do celi zawlekli? Prawo jest prawem, o czym tu dyskutować?
Pojechal Franio do Iranu, kupil se dom i ogladal pornosy. Przyszli Straznicy Rewolucji i odjebali mu leb. Franio wiedzial, ze w Iranie nie mozna ogladac ruchanska, to czemu miałby mieć pretensję, że mu glowe ucieli. Prawo jest prawem, o czym tu dyskutować?

Tu wlasnie jest roznica miedzy libem a konserwa. Konserwa to legalista, a lib to prawonaturalista. Juz Molinari o tym pisal.

P.S. Imigrant ma prawo zostac tam gdzie jest bez wzgledu czy przyjechal do USA 50 lat temu, czy tez 2 dani temu. Skoro ma gdzie mieszkac i nie walesa sie po czyjejs prywatnej posesji to nic nikomu do tego jak i kiedy on sie tam dostal. Po prostu pisalem, ze dla tych co od lat mieszkaja w USA deportacja bedzie bardziej bolesna niz dla tych co dopiero przyjechali. Ale deportacja (i konfiskata mienia!) jednych jak i drugich to drastyczne naruszenie NAP-u.



*79.95% homoseksualistow, *64.78% cpunow, i *51.84028% zoofilow to socjalisci. Tak wiec NAP NAP-em, ale jednak w obecnej sytuacji lepiej zakazac takich pratyk, i dzieki temu (posrednia metoda) pozbedziemy sie przynajmniej duzej czesci socjalistow! Genialne.
Ale tylko *49.98% dendrofili to socjalisci...ehhh..upieklo im sie, ale trza bedzie monitorowac.
No i trzeba pamietac, ze jakies *85% Polakow popiera socjalistow. To dlaczego chcesz im pozwolic na posiadanie broni? To przeciez socjalistyczne debile, ktore jak tylko dostana gnata w rece to pojda robic Marksistowska rewolucje, czyz nie?

Najpierw latami debatujemy nad NAPem, aksjomatami, wolnoscia, prawami wlasnosci itd, ale jak przyjdzie co do czego to nagle wielu libow (''libow''?!) jebie NAP i podpiera sie statystykami, legalizmem, "dzialaniami praktycznymi/tymczasowymi", "potrzeba chwili" i (w przypadku Hoppe'istow)"obrona kultury" i przechodzi gladko do popierania roznego rodzaju komuszenia.

Wyobraz sobie Meksykanina, ktory spierdolil do USA. Mieszka tam sobie spokojnie, pracuje, nikomu nie wadzi, socjalu nie bierze. A tu nagle dowiaduje sie od "libow" i Republikanow, ze powinien spierdalac do Meksyku bo tyle a tyle procent kolesi z podobnym genotypem do jego, to sa jebane socjalistyczne swinie, wiec sorry ale odpowiedzialnosc zbiorowa dzifko wiec wypad. Albo wypad Meksykancu bo jeszcze nie zlikwidowalismy socjalu, a to ze ty nie bierzesz to nas gowno obchodzi bo "tyle a tyle" twoich ziomkow go bierze, wiec pakuj manele i splywaj.
Nie dziwota, ze potem Latynosi stwierdzaja: "To ma byc kurwa wolnosc i indywidualizm? To jest pieprzony kolektywizm i hipokryzja!" i zostaja lewakami popierajacymi Demokratow. Skoro "wolnosciowcy" traktuje imigrantow z za poludniowej granicy jak jedno bydlo, to i Latynosi zachowuja sie coraz bardziej jak jednolite bydlo. Akcja--> reakcja.



No przeciez Krol Julian pisal, ze popieraja SOCJALISTOW hehe.


>>smiesza prawaki<< Jakkolwiek anim prawak, ani lewak, to tu popieram prawaka. Polacy zostali porwani przez intruzów do Kazachstanu, Meksykanie (na nielegalu) sami są intruzami. Nawet jeśli nie wdawali się w strzelaniny na granicy, to żołnierze radzieccy 17 września '39 też w wielu wypadkach nie wdawali się w strzelaniny. Ale w każdym wypadku czerwonoarmiejcy byli intruzami na nielegalu.

>>konfiskata mienia!<< Konfiskata mienia mi trochę śmierdzi, ale nie wtrącam się w to, jak Amerykanie karzą osoby łamiące prawo. Gdybym był Amerykaninem, raczej nie głosowałbym na Trumpa, tylko na kandydata Partii Libertariańskiej.

>>wielu libow (''libow''?!) jebie NAP<< Król, zdaje się, jest raczej korwinistą (flirtuje z wersją konserwatywnego liberalizmu) niż libertarianinem, Staszek ogólnie wydaje się być rozsądnym facetem, ja jestem liberałem. Jebię NAP i jest mi z tym dobrze.

>>Wyobraz sobie Meksykanina, ktory spierdolil do USA. Mieszka tam sobie spokojnie, pracuje, nikomu nie wadzi, socjalu nie bierze<< Powinni go rozpierdolić na granicy. Ameryka to dom Amerykanów. Ameryka należy do Amerykanów. Intruz, który uszedł z życiem, powinien do końca życia dziękować Amerykanom za łagodną, humanitarną politykę obrony granic. Dziękować - nawet jeśli go wyrzucą do kraju, z którego zaatakował. Do Ciebie należy Polska i ja dziękuję Ci za zaangażowanie w polskie sprawy (np. list do kierownictwa partii KORWiN wytykający im degenerację programową).

>>socjalistyczne debile, ktore jak tylko dostana gnata w rece to pojda robic Marksistowska rewolucje<< Tylko demokracja, w której wybiera się przedstawicieli do parlamentu mając w odwodzie gnata, jest coś warta. Po pierwsze, nawet będąc głupi - nie będą tak głupi, by wdawać się w mordercze strzelaniny przeciw zawodowcom, gdy w zamian mogą chwilkę poczekać i swobodnie głosować na kandydatów Partii Razem. Po drugie, sam akt nabycia w normalnym sklepiku spokojnie dobranej pod własny gust broni palnej za własne ciężko zarobione pieniądze (i prawo swobodnego noszenia tej broni potem) automatycznie owocuje zwiększeniem się stopnia Rozumu i Godności Człowieka w bardzo wielu przypadkach. Wielu z tych ludzi mogłoby być fajniejszymi, gdyby socjalizm ich nie odczłowieczał.

>>No przeciez Krol Julian pisal, ze popieraja SOCJALISTOW hehe<< Odpowiedź Pampaliniego nie jest godna Króla. Król nie twierdził, że Latynosy nie będą wolały Trumpa od Carsona (to żadna sztuka preferować prymitywnego populistę w zestawieniu z kulturalnym politykiem), ale twierdził, że będą wolały czerwonego Sandersa lub głównonurtową dziwkę niż kandydata Partii Republikańskiej. Śmieszne zestawienie pampaliniego tego w żaden sposób nie podważa.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
meksyki nie zapytały sie państwa o pozwolenie czy mogą sie przerowadzic gdzie chcą, nie spytały sie czy wolno im pracą zarabiać na życie = przestepcy którym wolno zajebać mienie i ich wypędzić...
oto słowa komuszego śmiecia...

niezła agentura antywolnościowa sie tu już nazbierała...
 
Ostatnia edycja:

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
>>No przeciez Krol Julian pisal, ze popieraja SOCJALISTOW hehe<< Odpowiedź Pampaliniego nie jest godna Króla. Król nie twierdził, że Latynosy nie będą wolały Trumpa od Carsona (to żadna sztuka preferować prymitywnego populistę w zestawieniu z kulturalnym politykiem), ale twierdził, że będą wolały czerwonego Sandersa lub głównonurtową dziwkę niż kandydata Partii Republikańskiej. Śmieszne zestawienie pampaliniego tego w żaden sposób nie podważa.
To prawda, to prawda. Na swoją obronę mogę powiedzieć, że byłem świadom swojej manipulacji.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Zdaje mi się że nie masz racji. Polecam przeczytać popularnonaukowy tekst napisany przez prof. dr. hab. antropolog http://www.focus.pl/czlowiek/mit-ludzkiej-rasy-3695?strona=1
"Podziały rasowe nie mają żadnego uzasadnienia naukowego. Pod względem genetycznym Polak może się różnić od innego Polaka bardziej niż od Masaja"

eee, to podmien slowo genotyp na narodowosc. Bez znaczenia, dla mojego wywodu.

>>smiesza prawaki<< Jakkolwiek anim prawak, ani lewak, to tu popieram prawaka. Polacy zostali porwani przez intruzów do Kazachstanu, Meksykanie (na nielegalu) sami są intruzami. Nawet jeśli nie wdawali się w strzelaniny na granicy, to żołnierze radzieccy 17 września '39 też w wielu wypadkach nie wdawali się w strzelaniny. Ale w każdym wypadku czerwonoarmiejcy byli intruzami na nielegalu.

Jak nie rozrozniasz imigranta zarobkowego od zolnierza z armii najezdzcow...to co ja moge na to poradzic? Imigrant puka do drzwi i sie grzecznie pyta o prace i/lub mieszkanie do wynajecia/kupna. Najezdza bierze gnata, przystawia ci do czola, zabiera kase, zarcie i gwalci ci zone/matke/babcie. (btw, jak robi to regularnie to nazywamy go i jego oprychow panstwem albo rzadem). Widac roznice?

>>konfiskata mienia!<< Konfiskata mienia mi trochę śmierdzi, ale nie wtrącam się w to, jak Amerykanie karzą osoby łamiące prawo. Gdybym był Amerykaninem, raczej nie głosowałbym na Trumpa, tylko na kandydata Partii Libertariańskiej.

No to jestes niespojny bo PL popiera wolna imigracje i legalizacje “nielegalow”.

>>wielu libow (''libow''?!) jebie NAP<< Król, zdaje się, jest raczej korwinistą (flirtuje z wersją konserwatywnego liberalizmu) niż libertarianinem, Staszek ogólnie wydaje się być rozsądnym facetem, ja jestem liberałem. Jebię NAP i jest mi z tym dobrze.

Nie wiem jak oni sie okreslaja, ale skoro to forum libertarian to przyjalrm, ze sa libertarianami.
A skoro jebiesz NAP, to znaczy, ze nie mozna ci ufac.

>>Wyobraz sobie Meksykanina, ktory spierdolil do USA. Mieszka tam sobie spokojnie, pracuje, nikomu nie wadzi, socjalu nie bierze<< Powinni go rozpierdolić na granicy. Ameryka to dom Amerykanów. Ameryka należy do Amerykanów. Intruz, który uszedł z życiem, powinien do końca życia dziękować Amerykanom za łagodną, humanitarną politykę obrony granic. Dziękować - nawet jeśli go wyrzucą do kraju, z którego zaatakował. Do Ciebie należy Polska i ja dziękuję Ci za zaangażowanie w polskie sprawy..

Chyba takiej propagandy nie czytalem od czasu ksiazeczek do WOS-u w szkole sredniej. Moj dom to moja chalupa, Gazdy dom to jego chalupa, i twoj dom to twoja chalupa, i nic ci do tego jesli ja mam np. ochote zatrudnic u siebie Zambijczyka jako kamerdynera, a Gazda chce sprowadzic sobie ruda Kolumbijke, albo wynajac/sprzedac apartment Gruzinowi. BO TO SA NASZE DOMY I WARA CI OD NICH! I zadna "Polska'' do mnie nie nalezy bo "Polska" to kawal ziemi rozparcelowany miedzy miliony roznych ludzi (+troche ziemi niczyjej)i kazdy z nich ma prawo robic na swojej ziemi to co chce. Ani ja, ani ty nie mamy prawa ingerowac w to co onj robia swoim.
I ogolnie Polska nie jest moim domem. Moim omem jest jeden apartment w Chinach i tyle. Polska interesuje sie bardziej niz innymi panstwami, bo akurat to panstwo okupuje i meczy moja rodzine.

P.S. Wedlug twojej teorii Warszawiacy tez maja prawo do np. odstrzeliwania przyjezdzajacych do "ich miasta'' Lodzian albo Krakusow?!

P.S.2. Zeby bylo smieszniej to sam jestes pewnie potomkiem intruzow (Polanem, ktorzy to drzewiej zaatakowali i wybili Wislan), a Meksykanin przybywa w pokoju. Jedzie do USA zeby pracowac i miec spokoj.

>>socjalistyczne debile, ktore jak tylko dostana gnata w rece to pojda robic Marksistowska rewolucje<< Tylko demokracja, w której wybiera się przedstawicieli do parlamentu mając w odwodzie gnata, jest coś warta. Po pierwsze, nawet będąc głupi - nie będą tak głupi, by wdawać się w mordercze strzelaniny przeciw zawodowcom, gdy w zamian mogą chwilkę poczekać i swobodnie głosować na kandydatów Partii Razem. Po drugie, sam akt nabycia w normalnym sklepiku spokojnie dobranej pod własny gust broni palnej za własne ciężko zarobione pieniądze (i prawo swobodnego noszenia tej broni potem) automatycznie owocuje zwiększeniem się stopnia Rozumu i Godności Człowieka w bardzo wielu przypadkach. Wielu z tych ludzi mogłoby być fajniejszymi, gdyby socjalizm ich nie odczłowieczał.

No wlasnie. Tak samo jak imigranci. Gdyby mogli swobodnie imigrowac bez ciaglego strachu przed policja, to tez byliby "fajniejsi".

>>No przeciez Krol Julian pisal, ze popieraja SOCJALISTOW hehe<< Odpowiedź Pampaliniego nie jest godna Króla. Król nie twierdził, że Latynosy nie będą wolały Trumpa od Carsona (to żadna sztuka preferować prymitywnego populistę w zestawieniu z kulturalnym politykiem), ale twierdził, że będą wolały czerwonego Sandersa lub głównonurtową dziwkę niż kandydata Partii Republikańskiej. Śmieszne zestawienie pampaliniego tego w żaden sposób nie podważa.

To byla ironia z mojej strony.

___________

Od czasu kiedy wykopano Arturka/Wnusia Pinocheta nie mialem takiej watpliwej przyjemnosci czytania tego typu nacjonalistyczno-totalitarnej retoryki. Ale chyba nawet on posunal sie do pisania o "wspolnym domu nalezacym do wszystkich Polakow"...bleeh...



A wracajac do tematu, tu jest obiektywne porownanie pogladow Trumpa i libertarian:

https://www.lp.org/news/press-releases/libertarians-versus-donald-trump
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Chyba znalazłem powód dla którego wielu amerykańskich libertarian sympatyzuje z Trumpem.
PrisonPlanet.pl » Donald Trump: "Wybierzcie mnie a dowiecie się kto naprawdę zburzył bliźniacze wieże."
W kwestii WTC 9/11 to:

Trump odnosił się do 28 stron oryginalnego dokumentu Wspólnej Komisji Śledczej Kongresu w sprawie 9/11, które zostały utajnione i są ukryte przed oczami obywateli ze względu na "bezpieczeństwo narodowe".

Mówi się, że te 28 stron przedstawia finansowanie domniemanych porywaczy na terenie Stanów Zjednoczonych przez saudyjską rodzinę królewską.​


Wprawdzie wypowiedź Trumpa kręci się wokół WTC 9/11, ale poniżej są takie smaczki dotyczące polityki zagranicznej:

"Zaatakowaliśmy Irak ale oni nie zniszczyli World Trade Center."

"To nie Irakijczycy strącili World Trade Center, poszliśmy do Iraku, zdziesiątkowaliśmy kraj a teraz przejmuje go Iran, w porządku."

"Ale to nie Irakijczycy, dowiesz się kto naprawdę zburzył World Trade Center. Ponieważ mają tam dokumenty, które są bardzo tajne, może się okazać, że to byli Saudyjczycy, w porządku? Ale się tego dowiesz."

"Ale kiedy patrzę na faceta takiego jak Lindsey Graham, to będziemy w stanie wiecznej wojny, on zacznie trzecią wojnę światową"

Według mnie wszystko wskazuje na to, że Trump nie jest jakimś jastrzębiem wojny z kimkolwiek.

 

Milanista

Active Member
74
178
Moją opinię na temat Trumpa wyraziłem parę stron temu, ale powtórzę się, bo niektórym tu nieźle odbija talmudyzm libertariański i naginanie rzeczywistości do ideologii. W mojej opinii opieram się głównie na Stefanie, więc kto się z nim nie zgadza niech nie czyta.

Trump nie jest wolnościowcem i to jest oczywiste. Jest jednak najbardziej RiGCzowym kandydatem z tych którzy startują (albo z tych którzy na dzień dzisiejszy zostali).

Powody dlaczego Trump ma u mnie szacunek:

1. Mówi co myśli i nie boi się tematów poprawnych politycznie.
2. Doskonale rozgrywa media, dzięki doświadczeniu w "The Apprentice", zmuszając je do ośmieszenia samych siebie (przekręcanie jego słów co do muzułmanów, latynosów, kobiet, Jeba Busha i McCaina)
3. Ma IQ koło 150
4. ma dużo kasy, więc jest niezależny od lobbystów
5. jest businessmanem, który pracuje w sektorze prywatnym (choć musiał się niekiedy dogadywać z władzą, i wykorzystywać "eminent domain"), a nie jest pijawką jak Sanders i reszta polityków
6. jak sam się chwali, umie "robić deale" które musiał zawierać jako businessman, więc nie będzie się dawał ruchać jak Obama.
7. jest pro-gun (jako członek NRA)
8. nie zmienia non stop swojego stanowiska w jakiejś sprawie jak Cruz (nawet jeśli w przeszłości popierał demokratów)
9. atakuje establishment republikański, który mając większość w senacie i kongresie stawia marny albo nawet żaden opór Obamie.
10. zakaże imigracji z krajów muzułmańskich.
11. jest atakowany przez wszystkich, a mimo to wygrywa, co już samo przez siebie jest sygnałem, że jak media i lewacy, a nawet republikanie tak głośno ujadają, to znaczy że robi dobrą robotę.
12. przekonuje do siebie część murzynów i latynosów, co nie udawało się żadnemu republikanowi od dłuższego czasu.

Stefan w swoich prezentacjach na temat ras i IQ oraz "Gene Wars" dobrze mówił na tematy związane z imigracją. Wolny przepływ ludzi może sobie być jak jest wolny rynek, a nie jak jest państwo opiekuńcze. Dogmatyczne pierdolenie, że "granice muszą być zawsze otwarte, bo inaczej jesteś komuchem", że każde państwo jest tak samo wrogiem obojętnie czy USA czy ZSRR, że wszystkie religie są tak samo złe, obojętnie czy islam czy chrześcijaństwo prowadzi właśnie do piwniczenia libów i sekciarstwa a nie do pozyskiwanie nowych libów.

Bo możecie sobie pierdolić że to opresja zabraniać Meksykanom przyjazdu do USA i że to opresja nie móc zatrudnić sobie na czarno takiego kolesia. Tylko że jeszcze większą opresją jest zmuszanie ludzi do płacenia na tych ludzi, jeśli korzystają z państwowych usług, nie płacąc podatków. Jeszcze większą opresja jest zmuszanie ludzie do uczenia się hiszpańskiego i przymusowego dopasowywania się do imigrantów w życiu codziennym, a nie na odwrót. Jeszcze większą opresją jest sprowadzanie wśród tych imigrantów bandytów, i wypełnianie tymi ludźmi więzień (jeśli nie są deportowani) oraz utrudnianie pracy policja przez ściganie tych ludzi, zamiast chronić swoich podatników.

Jak amerykańskie liby chcą wprowadzać akap, skoro większość latynosów (i amerykańskich murzynów też) to wyborcy demokratów nie rozumiejący libertarianizmu, a sprowadzanie jeszcze większych ich ilości, tylko oddali ich marzenia niż przybliży. Postulaty Trumpa o budowie muru i walce z nielegalną imigracją trafiają o dziwo do myślących czarnych i latynosów, bo jedni wiedzą że będą musieli walczyć z tymi nowymi o pracę, bo będą brali mniej od nich, a ci drudzy nie po to uciekali z Meksyku, aby Meksyk przyszedł za nimi.

Jak mówi Stefan:
"A free society requires high IQ population"
Jak chcecie sprowadzać śmieć ludzki do swojego domu to proszę bardzo! Ale na wolnym rynku, gdzie ty sam płacisz za utrzymanie tych ludzi! Nie w dzisiejszym państwie opiekuńczym, gdzie transfer forsy od jednych do drugich jest czymś powszechnym.

I jeszcze te durna dwubiegunowa logika dogmatyka.toma:
>hurr kolektwizm, komunizm, odpowiedzialnosc zbiorowa durr
>(w domyśle: wszyscy?) Meksykanie przyjeżdzają w pokoju, żeby pracować

Niech taki dogmatyk.tom sobie obejrzy to, a nie bredzi o jednym legitnym Meksie, zapominając o setce jego ziomków którzy już tacy legitni nie są. Bo co z tego że koleś pracuje, jak jednocześnie korzysta z food stampsów albo darmowej opieki medycznej.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Libertarianie dogmatycznie czepiają się kwestii imigracji u Trumpa. Ja w Polsce, USA i Europie widzę taki problem, że oni szybko dostaną prawo głosu! I będą decydować o naszym życiu po swojemu. Tyrania demokracji wzrośnie. @libertarianin.tom - w Chinach taki problem nie ma prawa wystapić.
 

Annihilation

Well-Known Member
170
327
trza być konsekwentnym abo sie jest wolnościowcem abo etatystą...

Ja jestem etatysta, chce miec wlasne panstwo, PanstwoDom.
W moim mniemaniu jezeli pojdziesz i zabierzesz dla komunisty 100000zl to nie jest to kradziez i mozesz to zrobic.
Tak samo jezeli nie wpuscisz jakiegos totalniaka na dany teren.
Pojade dalej, myslisz ze do swojego domu tez wpuszcze kazdego bo twierdze ze RIGCZ moze imigrowac gdzie mu sie podoba?
sam sobie odpowiedz na to pytanie.
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Moją opinię na temat Trumpa wyraziłem parę stron temu, ale powtórzę się, bo niektórym tu nieźle odbija talmudyzm libertariański i naginanie rzeczywistości do ideologii.

Ja sie swojego "talmudyzmu'' nie wstydze. Ale wole nazywac go "dogmatyzmem". Moimi dogmatemi sa wolnosc i wlasnosc.

Trump nie jest wolnościowcem i to jest oczywiste. Jest jednak najbardziej RiGCzowym kandydatem z tych którzy startują (albo z tych którzy na dzień dzisiejszy zostali).

Ciezki wybor bo to jedna zbieranina etatystow. Na tle Kim Ir Sena i Hitlera, np. Hollande wyglada jak lib...co nie zmienia faktu, ze jest komuszym scierwem, na ktorego glosu bym nie oddal. Tak samo jak nie oddalbym glosu na Trumpa.
(zreszta czy jest najbardziej RiGCzowym to tez mam watpliwosci. Jak dla mnie to podobne barachlo jak Cruz, Carson czy Rubio, a to ze jest lepszy od Sandersa czy Clinton to nie wiele dowodzi bo ta dwojka to lewacka ekstrema).

1. Mówi co myśli i nie boi się tematów poprawnych politycznie.

Sanders tez. Tak samo jak Mao Ze Dong. Ale zaden z nich mi nie imponuje.

3. Ma IQ koło 150

Jestem pewien, ze Soros czy Buffet maja podobne IQ. Ale to dalej scierwa.
No chyba, ze Trump jest tak madry i chce wszystkich wykiwac, a po doisciu do wladzy zniesie cla, socjal, zaprosi spowrotem Snowdena i ogolnie wypnie sie na swoich populistycznych wyborcow. Jesli tak zrobi to wszystko odszczekam. Ale poki co to sie nie zanosci.

5. jest businessmanem, który pracuje w sektorze prywatnym (choć musiał się niekiedy dogadywać z władzą, i wykorzystywać "eminent domain"), a nie jest pijawką jak Sanders i reszta polityków

Jak ktos wykorzystuje "eminent domain" to jest 100% komunistycznym scierwem, ktore nie szanuje wlasnosci prywatnej. Zero tolerancji dla takich zachowan.

7. jest pro-gun (jako członek NRA)

A chcial banowac bron szturmowa...

8. nie zmienia non stop swojego stanowiska w jakiejś sprawie jak Cruz (nawet jeśli w przeszłości popierał demokratów)

Ja o Cruzie malo wiem, wiec nie bede sie spieral o niego. Ale o Trumpie wiecej czytalem i on wlasnie co chwila zmienia zdanie (juz pisalem w jakich sprawach wiec nie bede sie powtarzal).

10. zakaże imigracji z krajów muzułmańskich.

Kolektywizm, odpowiedzialnosc zbiorowa. Nie moja bajka.

11. jest atakowany przez wszystkich, a mimo to wygrywa, co już samo przez siebie jest sygnałem, że jak media i lewacy, a nawet republikanie tak głośno ujadają, to znaczy że robi dobrą robotę.

Hitlera, Mussoliniego i Napoleona tez lewacy i media nie lubily. I co z tego?

12. przekonuje do siebie część murzynów i latynosów, co nie udawało się żadnemu republikanowi od dłuższego czasu.

Podobniez Ron Paul mial nie zgorsze poparcie w tych grupach.

Wolny przepływ ludzi może sobie być jak jest wolny rynek, a nie jak jest państwo opiekuńcze. Dogmatyczne pierdolenie, że "granice muszą być zawsze otwarte, bo inaczej jesteś komuchem", że każde państwo jest tak samo wrogiem obojętnie czy USA czy ZSRR, że wszystkie religie są tak samo złe, obojętnie czy islam czy chrześcijaństwo prowadzi właśnie do piwniczenia libów i sekciarstwa a nie do pozyskiwanie nowych libów.

Kazde panstwo jest wrogiem, ale jedno kradnie mniej a drugie wiecej. To chyba oczywiste? Co do religij to nie do mnie zarzut bo nic do wiekszosci religij nie mam. A zaslanianie sie jednym zlem (socjalem), aby robic wiecej innego zla (strzelanie do imigrantow bez wlepki w paszporcie, kontrole zatrudniajacych imigrantow fabryk. etc) to jest komuszenie.

Bo możecie sobie pierdolić że to opresja zabraniać Meksykanom przyjazdu do USA i że to opresja nie móc zatrudnić sobie na czarno takiego kolesia. Tylko że jeszcze większą opresją jest zmuszanie ludzi do płacenia na tych ludzi, jeśli korzystają z państwowych usług, nie płacąc podatków. Jeszcze większą opresja jest zmuszanie ludzie do uczenia się hiszpańskiego i przymusowego dopasowywania się do imigrantów w życiu codziennym, a nie na odwrót. Jeszcze większą opresją jest sprowadzanie wśród tych imigrantów bandytów, i wypełnianie tymi ludźmi więzień (jeśli nie są deportowani) oraz utrudnianie pracy policja przez ściganie tych ludzi, zamiast chronić swoich podatników.

Celem libertarian jest eliminacja wszelkich opresji zwiazanych z panstwem, ale nie dokonuje sie jej przez zwiekszanie sily panstwa tylko przez jego oslabianie. Wprowadzanie wiekszej ilosci kontroli na kreskach na mapie zwanych granicami, wprowadzanie ID zeby latwiej zlapac "nielegala", naloty na pracodawcow, etc. zwiekszaja wladze panstwa. Nie mozna wylewac dziecka z kapiela.

Jak amerykańskie liby chcą wprowadzać akap, skoro większość latynosów (i amerykańskich murzynów też) to wyborcy demokratów nie rozumiejący libertarianizmu, a sprowadzanie jeszcze większych ich ilości, tylko oddali ich marzenia niż przybliży.

Do akapu moze przyblizyc cie tylko secesja, a nie demokratyczne wybory. Co najmniej od czasow Lincolna etatyzm w USA rosnie w zatrwazajacym tempie, a czasy te i szczegolnie poczatek XX wieku to czasy wprowadzania coraz wiekszych ograniczen na imigracje. To Biali sami sie zdegenorwali. To ze Latynosi zaczynaja dominowac swiadczy o upadku cywilizacyjnym Bialych, ktorzy to wprowadzili obecny system korporacyjno-socjalny. Imigranci z Meksyku tylko to teraz wykorzystuja. Przynajmniej jak Biali widza leniwego Meksyka bioracego socjal to wreszcie sobie uswiadomia jak ten system ich niszczy. Jak w przeszlosci widzial Bialas Bialasa bioracego socjal to ich nie ruszylo. Moze teraz to sie zmieni. I dobrze.

Postulaty Trumpa o budowie muru i walce z nielegalną imigracją trafiają o dziwo do myślących czarnych i latynosów, bo jedni wiedzą że będą musieli walczyć z tymi nowymi o pracę, bo będą brali mniej od nich, a ci drudzy nie po to uciekali z Meksyku, aby Meksyk przyszedł za nimi.

A co w tym dziwnego? To tak samo jak producenci np. samochodow nie chca walczyc o klienta, wiec popieraja kandydatow, ktorzy beda ich bronic przez zagraniczna konkurencja produkujaca tansze samochody. Zwykle skurwysynstwo.

Jak chcecie sprowadzać śmieć ludzki do swojego domu to proszę bardzo! Ale na wolnym rynku, gdzie ty sam płacisz za utrzymanie tych ludzi! Nie w dzisiejszym państwie opiekuńczym, gdzie transfer forsy od jednych do drugich jest czymś powszechnym.

Jak chcesz sprzedawac albo zazywac heroine to prosze bardzo! Ale na wolnym rynku, gdzie narkoman sam musi sie utrzymac! Nie w dzisiejszym panstwie opiekunczym, gdzie finansowanie leczenia i zasilku przez panstwo jest czyms powszechnym.

Jak chcesz otworzyc kasyno albo samemu pograc w pokerka to prosze! Ale na wolnym rynku, gdzie uzalezniony od hazardu frajer sam musi sie utrzymac! Nie w dzisiejszym panstwie opiekunczym, gdzie finansowanie zasilku dla idiotow przez panstwo jest czyms powszechnym.

Jak chcesz importowac stare samochody z Niemiec to prosze bardzo! Ale na wolnym rynku, gdzie nie ma publicznej wlasnosci! Nie w dzisiejszym panstwie, gdzie wyrzucanie rupieci do publicznego lasu jest czyms powszechnym.

Jak chcesz miec 10 dzieci to prosze bardzo! Ale na wolnym rynku, gdzie kazdy sam musi zajac sie swoimi brzdacami! Nie w dzisiejszym panstwie opiekunczym, gdzie istnienie panstwowych sierocincow (i publicznych szkol!) jest czyms powszechnym.

itd, itp, etc

Ja tego nie zmyslam. To sa dokladnie "powody", dla ktorych tak Polacy jak i Chinczycy nie sa w stanie zaakceptowac legalizacji narkotykow, hazardu, wolnego handlu, czy tez -w przypadku Chin - swobody do posiadania dowolonej liczby dzieci. I jesli bedziesz podarzal ta droga - droga olewania wolnosciowych "dogmatow" to zostaniesz takim samym etatysta jak wiekszosc spoleczenstwa. Zaczyna sie na imigracji, potem sie okazuje, ze przeciez np. cpun to jeszcze bardziej leje na "wartoci Europejskie" niz przecietny Meksykanin czy Islamista, wiec tez jest potencjalnym zagrozeniem, wiec jednak trza zabronic, ograniczyc, regulowac, kontrolowac....I tak w koncu akap konczy jak Przemek Wipler. Staje sie zwykla oportunistyczna konserwa.

W XIX wieku liberalowie tez przestali byc dogmatyczni, zaczeli "dostrzegac realia", obawiali sie bycia oskarzanymi o "talmudyzm"....i teraz nazywamy ich socjal-demokratami.

I jeszcze te durna dwubiegunowa logika dogmatyka.toma:
>hurr kolektwizm, komunizm, odpowiedzialnosc zbiorowa durr
>(w domyśle: wszyscy?) Meksykanie przyjeżdzają w pokoju, żeby pracować

Logika jest dwubiegunowa. Albo NAP jest lamany albo nie. Zabijanie kogos albo przymusowe zawracanie do innego miejsca pobytu kogos kto jest "potencjalnym zagrozeniem" to na 100% lamie NAP. To jest wlasnie etatystyczne. Dla liba przepstwo to spowodowanie bezposredniej szkody (zabicie kogos, okradzenie) lub stworzenie natychmiastowego zagrozenia (przystawienie noza do szyj). Dla etatysty kazde potencjalne zarozenie to juz przestepstwo (np. kokainisci sa wedlug statystyk bardziej agresywni wiec trza zakazac kokainy, i tego podobne myslnie).
 
OP
OP
libertarianin.tom

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Niech taki dogmatyk.tom sobie obejrzy to, a nie bredzi o jednym legitnym Meksie, zapominając o setce jego ziomków którzy już tacy legitni nie są. Bo co z tego że koleś pracuje, jak jednocześnie korzysta z food stampsów albo darmowej opieki medycznej.


To video mialo mnie do czegos przekonanc? Zartujesz? Normalnie wole czytac o ekonomii, niz ogladac, ale posluchalem twej rady i obejrzalem to nudziarstwo, ktore tylko utwierdzialo mnie w przekonaniu, ze:
1) czesc imigrantow bierze, a czesc nie bierze socjalu
2) Stefan Molyneux coraz bardziej wariuje. Najpierw bylo pierdolenie o straszliwej zbrodni dawania klapsow dzieciom, potem o potrzebie zerwania wiezi z nieakapowa rodzina, potem afery o podsluchiwaniu i rozpowszechnianiu tajemnic lekarskich pacjentow, uznanie nieplacacych podatkow za zlodzej okradajacych tych do placa, a teraz widze przyszla pora na zanudzanie sluchaczy statystykami, ktore z punktu widzenia libertarianizmu nic nie wnosza. Tylko one znacza co Sandersowe statystyki pokazujace dysproporcje w dochodach Amerykanow, czyli gowno pokazuja. Co gorsza Stefan przez 35 minut nawet raz nie wspomnial o potrzebie likwidacji socjalu i szkol publicznych, natomiast wspomnial o.....spadajacych dochodach i rosnacym bezrobociu spowodowanym imigracja! Nawet taki imigranto-zerca jak Hoppe oczywiscie przyznaje, ze z ekonomicznego punktu widzenia imigracja jest korzystna bo wlasnie prowadzi do zwiekszenia dochodu realnego i nie jest ona wstanie stworzyc bezrobocia. Bezrobocie moze stworzyc tylko placa minimalna. Stefan powinien to wiedziec. A jego jego wypowiedz (na poczatku video), ze sprowadzanie taniej sily roboczej na roli spowodowalo katastrofalne zapoznienie w rolnictwie (bo farmerzy wola zatrudnic Latynosa zamiast kupic maszyne) to sie kurwa nadaje do tematu "Podziel sie zazenowaniem". Tak samo jak jego nagla wiara "w liberalny rzad minimalny". Co coz, kolejny lib, ktoremu odbilo.

Przynajmniej Hoppe zna sie na ekonomii i mowiac o imigracji stara sie stosowac logike i wnioskowanie (wedlug mnie bledne, ale jednak), a Stefan tylko wali widza po golach liczbami i slupkami i wydaje z siebie dzwieki jakby odkryl Ameryke w konserwach. Zenada.

BYW, do niedawna Stefan byl fanem wolnej imigracji:



http://www.strike-the-root.com/62/molyneux/molyneux2.html

Fragment z tego artykulu Stefana:

''An elementary tactic of those in power is to sow dissent, so that those they rule become fearful of each other rather than angry at the rulers. The idea that millions of Mexicans threaten our freedom more than a few hundred congressmen is laughable. Mexican immigrants are willing to uproot their entire lives and leave their country behind just for the chance to breathe free! The idea that immigrants don't appreciate freedom, but the average complacent, state-indoctrinated native does is patently false. Immigrants weren't in charge when we lost our freedoms. White guys were. Millions of 'illegal immigrants' threaten you somehow? Compared to your neighbor who votes Democrat or Republican and demands his Social Security? Puh-lease!

Many, including Cox, would likely call any libertarian who subscribes to such a (gasp) dogmatic view of libertarian law a fool. Similarly, we purists have a poor grasp on reality. Supposedly, adherence to the very theories that make libertarians different from the political mainstream also makes libertarians a 'parody of themselves' and thereby the laughing stock of the mainstream. Maybe all that is true. But not for nothing, if we advocates of market anarchism are thought of as out-of-touch by beer-gut intelligentsia who obtain their political information from Faux News, that's okay. And if open immigration does turn out to bankrupt the state, is that the end of the world? Can we expect radical reform in the absence of crisis? State bankruptcy ended Communism, after all.
If libertarians are going to continue to be what we already are, a tiny minority, almost totally excluded from the political mainstream, then let's at least do it while staying true to the concept upon which libertarianism is actually supposed to be based: the non-aggression axiom ' particularly as interpreted using the argument from morality.''

Hehe, ładna orka.

Chyba moja. Bo ja nie czuje sie ani troche zaorany.

Libertarianie dogmatycznie czepiają się kwestii imigracji u Trumpa. Ja w Polsce, USA i Europie widzę taki problem, że oni szybko dostaną prawo głosu! I będą decydować o naszym życiu po swojemu. Tyrania demokracji wzrośnie. @libertarianin.tom - w Chinach taki problem nie ma prawa wystapić.

Wniosek: czas rozwalic demokracje. Najlepiej zmienic ja na akap. Moze zewnetrzne zagrozenie wreszcie ludziom uswiadomi do czego prowadzi przymusowa redystrybucja bogactwa i sie opamietaja. Jak to nie zadziala, to juz nic nie zadziala i kultura Zachodu jest trupem.
 
Ostatnia edycja:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
Wniosek: czas rozwalic demokracje. Najlepiej zmienic ja na akap.
Tak.
Tylko w polityce kolejność jest ważna. Najpierw rozwalić demokrację, potem zutylizować rządzących zasrańców, potem posprzątać po rządzących zasrańcach, a na koniec niech przyjeżdża kto chce. Jak będzie fikać i narzucać innym swój islam, czy inne swoje trololo, to zostanie przedrillowany, a jego ścierwo pójdzie na nawóz.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 466
Jak dla mnie to podobne barachlo jak Cruz, Carson czy Rubio, a to ze jest lepszy od Sandersa czy Clinton to nie wiele dowodzi bo ta dwojka to lewacka ekstrema).
I właśnie ta lewacka ekstrema wygrywa dzięki głosom coraz większej populacji meksykańskich imigrantów. Tak jak wygrał komuch Obama tak po 8 latach jeszcze większe szanse na zwycięstwo dzięki zmieniającej się demografii mają Clinton/Sanders. Liby powinny grać według demokratycznych reguł jakie obowiązują. Ślepe ciągnięcie w stronę jaką proponuje libertarianin.tom to coraz większy komunizm, a nie coraz większa wolność. Obalenie demokracji na dzisiaj to fantazje, które się nie spełnią. Ja wolę być realistą.

Wracając do Trumpa. Są plusy dodatnie i plusy ujemne jego ewentualnej prezydentury:

01AyIp0_LQcGPiegTbCD70olY98imMkXijaYdMEy,wat.jpg
 
Ostatnia edycja:

Milanista

Active Member
74
178
No i od razu porównanie Hitler-Trump. No rzeczywiście kurwa Trump chce gazować latynosów i głodzić w obozach jak dynastia Kimów. Jak się nie ma nic do powiedzenia to najlepiej krzyknąć: "HITLER!" i liczyć, że wygra się debatę.

Trumpa właśnie należy popierać, żeby nie przyszedł gorszy Sanders czy Clintonowa. Jako że Trump zgarnia najwięcej głosów, w tym i tych niezdecydowanych albo zwykle popierających demokratów jest duża szansa że wygra. Koleś widzi, że demokraci popierają open borders aby oszukiwać w wyborach tym nowym lewicowym elektoratem, więc chce im wybić tę kartę z ręki zamykając granicę.
Cruz i Rubio podobnie jak elity GOP wolą jakoś się tam umilać to latynosów, unikać niewygodnych tematów, ale gówno to daje, bo są za konserwowi. Z drugiej strony zrażają do siebie te zwykłe konserwy które są wkurwione, bo nikt nie rozmawia o masowej imigracji.

Nie wiem czy Trump jest takim makiawelistą, żeby mówić to wszystko tylko aby pozyskać elektorat, czy naprawdę zamierza to wszystko zrobić, ale jest to jednak dobry środek aby walić populizmami i wygrać wybory. Bo szczerzy Rubio i Cruz nie przekonają elektoratu środka, a nieszczery Trump tak.

Chodzi o to, że Trump dorobił się własnym biznesem, a nie z siedzenia w senacie czy kongresie. Nawet jeśli korzystał z lizania dupy danemu burmistrzowi, żeby zbudować jakiś Trump Tower czy co innego. Z libowego punktu widzenia jest lepszy bogaty "krwiożerczy kapitalista" na stołku nie łasy na kasę, niż pijawa rządowa nie robiąca w życiu nic innego jak siedzenie na państwowych stołkach.

No i znowu te porównywanie mediów z przed wieku z innych realiów, z dzisiejszymi CNNami, TVNami, Gazetami Wyborczymi i co tam jeszcze jest. Jaki wpływ miały media sto lat temu, a jaki teraz? Porównaj sobie co media mówiły o entuzjazmie wobec Obamy przy ostatnich wyborach, a jak opisuje się Trumpa i entuzjazm wobec niego dzisiaj. Różnica jest ogromna!

Tylko Trumpowe poparcie przeradza się obecnie w ruch masowy z każdej strony niczym za Reagana, a nie w jakieś libowe planktony jak u Paula. BTW. ostatnio Paul zamieścił taką grafikę z Trumpem i Sandersem, i o dziwo większość komentarzy było pro-Sanders. Nie wiem jak spierdoleni są ci amerykańscy libertarianie ale widać że dość mocno.

Tak, każde państwo jest wrogiem, tylko to że wybór np. USA vs ZSRR to nie jest między rakiem a Aids, tylko między przeziębieniem a Aids. Obecnie sprzeciw wobec polityki interwencjonistycznej USA, a jednocześnie neutralność w stosunku do polityki Rosji to nie jest walka o zmniejszenie udziału państwa w politykę zagraniczną, tylko zastąpienie jednego państwa jeszcze gorszym.

Takim samym komuszeniem (a naprawdę gorszym) niż zamykanie granic jest ich otwieranie przy państwie opiekuńczym. Bo imigracja w dzisiejszym ustroju, to nie jest żadna wolność, tylko państwowy program zapraszania różnych odpadów ludzkich i płacenia za to przez miejscowych. Zwiększeniem siły państwa jest właśnie otwarcie się na tych najeźdźców i zaprzężenie całej machiny państwowej aby opłacić wszystkich policjantów, klawiszy, tłumaczy, lekarzy, budowniczych, nauczycieli z kieszeni podatnika. Stanowczo większym złem jest państwo zabierające twoje pieniądze i dające je ludziom z obcych kręgów kulturowych o niskim IQ degenerującym cywilizację a nie ją polepszającym, NIŻ dawanie tej kasy twoim współziomkom którzy może i są leniwi, ale nie zaprowadzają tu szariatu czy wojen kartelów narkotykowych na ulicach.

wolny rynek>Państwo opiekuńcze dające swoim podwładnym>chaty z gówna>Państwo opiekuńcze dające wrogim najeźdźcom

To sobie rób secesję z białasami/żydam/azjatami z wysokim IQ którzy rozumieją libertarianizm, a z latynosami, murzynami czy muzułmanami, którzy prędzej cię zapierdolą bo nie jesteś jednym z nich, niż będą w ogóle mogli przeczytać Rothbarda. No zobaczymy które społeczności są bardziej na to podatne.

I tak, gdy masz miskę z M&Msami, gdzie wśród 10 jeden jest zatruty, to lepiej nie jeść nic, niż się zatruć. Więc lepiej jest nie wpuszczać żadnego kebabiarza, jak chce Trump, niż wpuścić wśród nich jakichś ISISowców. I mam w dupie jednego dobrego kolesia w tej grupie który otworzy budkę z kebabem. Korzyści z tego są znacznie mniejsze niż wysadzenie się w tłumie, spuszczanie się do basenów, sranie w pociągach, gwałcenie nastolatek i inne chore "wzbogacenia kulturowe." Szkodliwym jest czekać aż ktoś ci złamie NAP i żyć później z konsekwencjami tego czynu na całe życie, niż po prostu uniknąć zbędnego zagrożenie po prostu tych ludzi nie sprowadzając.

No rzeczywiście, porównuj hazard albo wywalanie śmieci do lasu z wyżej wymienionymi skutkami otwartych granic. Widzisz jednego prawilnego kolesia i mówisz że wszyscy są tacy, choć tak naprawdę to ten koleś jest fenomenem a nie jacyś radykalnie muzułmanie.
Nie widzisz że taki ćpun z IQ 85 to mniejszość krzywej Bell'a wśród białych, a murzyn czy arab z 115 to rzadki geniusz wśród tych społeczności.

I na koniec o Stefanie:
1) nie żadna część, tylko zdecydowana większość.
2) Stefan gadał kiedyś tak jak ty, bo nie robił jeszcze wywiadów z profesorkami na temat IQ i tej całej wojny genów r/K. Jak tego nie widziałeś, to dalej siedzisz przy swoim świętym Rothbardzie i otwartych granicach a priori. Przecież on cały czas wspomina w swoich filmach o likwidacji welfare and warfare state i pokojowym wychowywaniu dzieci. To była akurat prezentacja na dany temat więc nie musiał tu gadać o całym swoim programie. Stefan właśnie dlatego stał się poważnym libertarianinem, bo cały czas chce wolnego społeczeństwa, ale rozumie, że musi być umiarkowanie dobry prezydent, który jeśli nie idzie w stronę wolności, to niech chociaż nie szkodzi i zachowuje status quo oraz że przez te wszystkie różnice, tylko w cywilizacji łacińskiej da się to wprowadzić w naszym rozumieniu.

Imigracja jest korzystna jak nie ma państwa opiekuńczego po raz setny!!! Tak jak było w USA do Roosevelta czy kogo tam. Bo wtedy nawet jak ci się zleci tysiące imigrantów i nie będą mogli znaleźć pracy, to pójdą gdzie indziej, ale w obecnym systemie ci ludzi zostaną nawet nie dla pracy tylko darmochy w szkolnictwie czy opiece medycznej. Prawilni imigranci z wysokim wykształceniem przylecą ci legalnie do kraju i to nie przed nimi trzeba budować mur tylko przed tym roszczeniowym plebsem.
 
D

Deleted member 427

Guest
Głosowałbym na Trumpa będąc obywatelem USA. Was też zachęcam. Bo broń palna, bo ogólna beka, bo polewka z pc, bo fryzura kandydata, bo dobrze się prezentuje z rodziną, bo ma ładną żonę etc. Demokracja dziwki.
 
D

Deleted member 4151

Guest
@kawador czy to co mówi w kontekście latynoskiej przestępczości ma jakieś pokrycie w statystykach czy po prostu znalazł sobie kozła ofiarnego, który nie jest czarny?
 
Do góry Bottom