Alu
Well-Known Member
- 4 634
- 9 696
Wincyj Żydów
Wincyj!
No, w Twoich postach jest ich od chuja i trochę.
Wincyj Żydów
Wincyj!
za słabo lobbujesz, tak działa demokracjaMoim dziadkom nikt nie robi renowacji grobu.
no czyli mainstream jest krytyczny wobec izraela tylko w niezadowalającym ciebie stopniutak. Nigdy nie pozwoliły sobie zjechać w stosunku do Izraela tak jak zjechały w kwestii Iranu, Syrii, Rosji. Nigdy nie doprowadzały swoich odbiorców do stanu antyizraelskiego wrzenia. Krytyka na zasadzie 2 kroków do przodu 1 w tył zdarzała się. W GazWybie trafiałem nawet na wycinkowe krytyki wojny w Iraku, ale GazWyb był czołowym medium podżegającym do tej wojny. Nawet przezywano go Gazeta Wojenna.
zgadzam sięPoza tym skoro NFZ nie refunduje leczenia chorób których zaniedbanie kończy się śmiercią w męczarniach (a są takie), to wydawanie hajsu na nagrobki jest lekko poronione moralnie zważywszy, że człowiek w agonii grzecznie płacił podatki przez całe życie.
Przecież już to robią co prawda tylko z kawałków ich penisów ale jednak. Może to nawet jest jeszcze bardziej obrzydliwe.Żydki mogłyby składać niemowlaki w ofierze w biały dzień i nad Wisłą już nikt nie mruknie.
To było zaplanowane, USAńczycy chcą oddać Europę Wschodnią (w tym Polskę) pod skrzydła Rosji, Izrael tylko temu przyklaskuje (brakuje im akceptacji działa ze strony Putina - polecam zobaczyć minę Bibi jak wychodził z Kremla). Za co? Za orientację lub neutralność Rosji wobec starcia USA-Chiny... Kurde, ten gambit usański wygląda na podstawy geopolityki, więc PiSuar nadaje się tylko do toalety...Zakończyło się spotkanie z ambasador Izraela w MSZUuułaa... Strategia "ulica i zagranica" chyba weszła na pełne obroty i wszyscy są głęboko zaangażowani, by odsunąć PiS od władzy, nawet za cenę zrażenia do siebie całych grup etnicznych. Żydzi sobie dodatkowo korzystają z faktu, że i tak Polska jest popychadłem USA i bezkarnie można sobie na niej ulżyć, jebiąc jak burą sukę, dla chwilowego podreperowania nastroju.
Polska
7 minut temu
Zakończyło się spotkanie wiceministra spraw zagranicznych Macieja Langa z ambasador Izraela w Polsce Anną Azari - poinformowała PAP rzeczniczka MSZ Ewa Suwara. "Wysłuchaliśmy wyjaśnień strony izraelskiej"; MSZ nie udziela informacji co do szczegółów spotkania - dodała.
"Wysłuchaliśmy wyjaśnień strony izraelskiej" - powiedziała rzeczniczka MSZ. Zaznaczyła, że w tej chwili MSZ nie udziela dalszych informacji do co szczegółów spotkania. Dopytywana, jak długo ono trwało, powiedziała, że "spotkanie nie było długie".
Ambasador Izraela w Polsce została wezwana do MSZ w związku z wypowiedzią p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israela Katza. W niedzielę p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israel Katz, odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi izraelskiego rządu stwierdził: "Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i - tak jak powiedział Icchak Szamir (b. premier Izraela - PAP), któremu Polacy zamordowali ojca, +Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki+. I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych".
W poniedziałek i we wtorek w Jerozolimie miało się odbyć spotkanie premierów Grupy Wyszehradzkiej. Czeski premier Andrej Babisz poinformował, że szczyt V4 w Izraelu nie odbędzie się - podała w poniedziałek agencja CTK. Zamiast tego planowane są rozmowy dwustronne - dodał szef rządu Czech.
Wcześniej swój udział w szczycie odwołał premier Mateusz Morawiecki; w poniedziałek poinformował, że do Izraela nie pojedzie także szef MSZ Jacek Czaputowicz.
"Podjąłem taką decyzję, ponieważ te sformułowania, które padły z ust powołanego na ministra spraw zagranicznych pana (Izraela) Katza, są absolutnie niedopuszczalne. Są niedopuszczalne nie tylko w dyplomacji, ale dla mnie one są niedopuszczalne absolutnie w sferze publicznej" - powiedział dziennikarzom premier. Dodał, że Polacy byli narodem najbardziej poszkodowanym, obok Żydów, Romów, w czasie II wojny światowej.
W czwartek "Jerusalem Post" podał, że podczas pobytu w Warszawie premier Izraela powiedział, iż Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała później ambasador Izraela w Polsce. Jak przekazała w niedzielę rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska, Benjamin Netanjahu potwierdził, że w trakcie czwartkowego briefingu w żadnym momencie nie przypisywał Polsce ani polskiemu narodowi odpowiedzialności za niemieckie zbrodnie popełnione w czasie II wojny światowej i że nie padła z jego strony nawet najmniejsza sugestia tego rodzaju.
Izraelski minister: Antysemityzm Polaków wrodzony
Pełniący obowiązki szefa izraelskiego MSZ Israel Katz powiedział w poniedziałek, że wielu Polaków współpracowało z nazistami i brało udział w zagładzie Żydów w czasie Holokaustu. Opowiedział się jednocześnie za utrzymywaniem relacji z Polską.
"Prawdy historycznej nie można zmienić. Wielu Polaków kolaborowało z nazistami i brało udział w zagładzie Żydów podczas Holokaustu" - powiedział Katz w izraelskim radiu wojskowym. "Antysemityzm był wrodzony u Polaków przed Holokaustem, podczas, i po nim też" - dodał.
Katz powtórzył tym samym swoje poprzednie opinie. Opowiedział się jednocześnie za utrzymaniem relacji z Polską.
Wcześniej, odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi rządu Izraela Benjaminowi Netanjahu, Katz oświadczył: "Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i - tak jak powiedział Icchak Szamir (były premier Izraela - PAP), któremu Polacy zamordowali ojca, "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych".
Ot, uroki etatyzmu i polityki zagranicznej. Jedna wielka szczujnia - co lepsze, wśród rzekomych "sojuszników". Ja po czymś takim, zacząłbym się orientować na współpracę z Chińczykami i Rosjanami.
Musimy przeczekać Trumpa i modlić się o Obamę-Bis.bo jeżeli Polska zrobi się antyamerykańsk
Na pewno nie ten idiota. Poza tym on był wolontariuszem w kibucu. Jest przesiąknięty i żydostwem i komunizmem. Paskudny przypadek.Bernie Sanders? Raczej nie.
Jakiś inny. Demokraci by wygrać muszą się przesunąć w prawo. A tam na "prawej stronie" demokratów jest sporo polityków żydoasertywnych, w tym i żydowskiego pochodzenia.Nie wiem, kto miałby być drugim Obamą
Nie wiem, kto miałby być drugim Obamą
Akcja działa i niepokoi Salon.Tymczasem, jeżeli ktoś ma ochotę na nagłaśniającą happeningową hucpę w temacie "Wasze ulice, nasze kamienice", może sobie przykleić na domostwo plakacik ze stosownym obwieszczeniem.
Oto zdjęcie z momentu palenia przez Brytyjczyków ostatniego baraku obozu Bergen-Belsen, w którym przed wyzwoleniem przebywali więźniowie chorzy na tyfus. Portal "The Jewish Voice" opisał je następująco: "Polacy przypatrują się płonącej stodole w Jedwabnem, 10 lipca 1941 roku, do której zagnali setki swoich żydowskich sąsiadów. Fotografia od Żydowskiego Kongresu Europejskiego".