Pestek
Well-Known Member
- 688
- 1 876
O, zostałem nazwany fachowcem. Dzięki, choć w taki dzień jak dziś, to nie łatwo nie wpaść w depresje. Mrzawka, chmury i zimno. Ale zaliczyłem spacer i na wolności dużo lepiej! Polecam.
W twoim wieku też miałem takie problemy, leki podnosiły, ale ryły jednocześnie mózg, a po odstawieniu jeszcze gorzej. Także radziłbym spokojnie z nimi. Męczyłem się z nimi przy końcu i odstawiałem bardzo pomału, żeby nie było efektu jojo. Jak znajdziesz pracę poza domem, bo widzę, że siedzenie w tym środowisku Ci nie służy, i zaczniesz zarabiać i myśleć o przyszłości, to Ci przejdzie. Jak mieszkasz w dużym mieście to poszukaj jakiejś grupy wsparcia. A o depresji i lękach to nie polecam czytać literatury, bo samo to może w depresje wpędzić. Lepiej czytać jakieś nowele czy co innego co Cię interesuje i ewentualnie może podnieść. Bo jak czytasz o problemach klinicznych, to się z tym identyfikujesz.
W twoim wieku też miałem takie problemy, leki podnosiły, ale ryły jednocześnie mózg, a po odstawieniu jeszcze gorzej. Także radziłbym spokojnie z nimi. Męczyłem się z nimi przy końcu i odstawiałem bardzo pomału, żeby nie było efektu jojo. Jak znajdziesz pracę poza domem, bo widzę, że siedzenie w tym środowisku Ci nie służy, i zaczniesz zarabiać i myśleć o przyszłości, to Ci przejdzie. Jak mieszkasz w dużym mieście to poszukaj jakiejś grupy wsparcia. A o depresji i lękach to nie polecam czytać literatury, bo samo to może w depresje wpędzić. Lepiej czytać jakieś nowele czy co innego co Cię interesuje i ewentualnie może podnieść. Bo jak czytasz o problemach klinicznych, to się z tym identyfikujesz.