Czy można być konserwatywnym libertarianinem?

[Tralalala]

Zaprosiło się plemnika, który człowiekiem nie był.

 

[tolep]

Bzdura.

 

[Tralalala]

No jaka bzdura? Może ktoś serio zapraszał tylko spermę, a dzieciaka mieć nie chce? Zresztą tu jest zdanie, bo o kontrakcie mówić nie możemy. Zdanie można sobie zmieniać nie licząc się z drugą stroną (o ile to faktycznie jest druga strona).

 

[Kompowiec2]

WYPIERDALAĆ Z TYM TU: https://libertarianizm.net/threads/aborcja-prawa-dzieci.262/page-4

Oddalam konsensus!

 

[Denis]

Fochy przeciwników aborcji nie mają żadnego sensu. Dla większości ludzi, celem seksu jest przyjemność. Dla wyjątkowej reszty - celem seksu jest posiadanie dziecka, przy czym posiadanie dziecka u większości jest wynikiem wpadki i wadliwego zabezpieczenia lub inwalidztwa umysłowego. Świadomi posiadacze dzieci to niewielki procent wśród wszystkich konsumentów. I wy chcecie, większości populacji zabronić czerpania przyjemności z seksu i wymusić na nich dojrzałość. Czy to ma sens? Nie bardzo. Dojrzałość nie spada z nieba i nie można jej wytworzyć na pstryknięcie czarodziejskim zakazem. Dziwne, że nadal niektórzy wierzą w moc pewnych zakazów i nawet na własnym terenie wierzą w magiczną moc tabliczek z napisem "nie wchodzić" lub "zero martwych płodów za moim płotem" - serio, szykujcie strzelby i nie wierzcie w moc wyskrobanych zakazików. Już puentując, bo jestem wczorajszy - wolę społeczeństwo dojrzałych i niedojrzałych od społeczeństwa dojrzałych i odgórnie wytworzonych robocików udających dojrzałych, bo inaczej nie można i skrobanki tylko po kanałach. Zajebisty świat, przy obecnej technice stopień inwigilacji takich jednostek dokonujących aborcji powinien być jeszcze bardziej zaawansowany i powinny za takimi skurwysynami latać drony - popieram całym sercem.

(Korwin mode on) Jak ktoś się interesuje moim dzieckiem, i tym co z nim robię - to to jest pedofil.

@Komponowiec2 - akurat ten temat, jest pośrednio związany z tak zwanym konserwatywnym libertarianizmem.
P.S. Nie rządź się!

 

[Kompowiec2]

@Komponowiec2 - akurat ten temat, jest pośrednio związany z tak zwanym konserwatywnym libertarianizmem.
P.S. Nie rządź się!

Ja tu tylko sprzątam... w szarej strefie hehe. po za tym o konserwach był także jeszcze inny wątek: https://libertarianizm.net/threads/wasz-konserwatyzm-i-przywiazanie-do-tradycji.5881/page-2

ten różni się od tamtego wyłącznie tym że go @Donatel założył by mu wydłubano z łba lewactwo. Spam się robi. A potem narzekacie że krystkon robił zaraze pisząc w innych wątkach... tosia już jeden wątek zablokował z podobnego powodu (ten o relacjach między dziećmi a rodziną)

 

[Denis]

Tu akurat racja. Jest sporo tożsamych wątków, ale osobiście nie jestem za łączeniem wszystkiego w jedną całość.

 

[Non Serviam]

Niech se matka wytatuuje w miejscu w który macica łączy się z jajowodem, napis : "Wstęp wzbroniony bo odjebię" wtedy będzie można legitnie odjebać płód...

 

[Kompowiec2]

Tu akurat racja. Jest sporo tożsamych wątków, ale osobiście nie jestem za łączeniem wszystkiego w jedną całość.

Hitch zrobił deraila bo wziął z dupy cytat tralalala którego w tym wątku nie mogę znaleźć (ps. nieważne jest na pierwszej stronie). I który jest całkowicie marginalny bo odpowiada na jeden z wielu wątpliwości OPa dotyczących libertarianizmu. Jeśli by był dalej tym zainteresowany to by pewnie znalazł dedykowany ku temu wątek na którym znajdzie więcej informacji. Bo po co się dwa razy potwarzać?

my nie jesteśmy anarchistami w ścisłym znaczeniu tego słowa, ktory oznacza zwalczanie hierarchii... od zarania internetów był podział (usenetowy kraj.temat i tym podobne) i jest to znany sprawdzony środek by potem szukajka nie stała się bezużyteczna...

śmiecenie można zostawić anonimowym użytkownikom imageboardów, tam nie archiwizują tony tego żelastwa (poprawka - 8chanarchive niedawno został otwarty) w taki sam sposób jak na forum dyskusyjnym.

sczerze mówiąc to ja bym nawet i zamknął temat z napisem [SOLVED], bo OP przestał mieć więcej pytań.

 

[workingclass]

@Kompowiec2 , weź mi to przetłumacz co napisałeś, proszę.

 

[Tomasz Panczewski]

Aborcja to jeden z tematów zastępczych, który skłóca nas i oddala od wspólnego celu. Po co zajmować się nim poza specjalnie przeznaczonymi do tego tematami, skoro działa to na szkodę każdego z nas?

 

[Kompowiec2]

@Kompowiec2 , weź mi to przetłumacz co napisałeś, proszę.

To znaczy czego nie rozumiesz? że odpowiadanie na dywersję powoduje chaos w wątku? Myślę że po to się pisze się w dedykowanych tematach, by nie utrudniać innym życia, zwłaszcza nowym. Może przeczytaj RTFM?

No tak, niepotrzebne użyłem niepopularnego w Polsce słowa DERAIL który oznacza dokładnie to samo co off-topic... za dużo na zagranicznych stronach się siedzi

 

[GAZDA]

Aborcja to jeden z tematów zastępczych, który skłóca nas i oddala od wspólnego celu. Po co zajmować się nim poza specjalnie przeznaczonymi do tego tematami, skoro działa to na szkodę każdego z nas?

na dodatek nikogo praktycznie tu nie dotyczy...

 

[tolep]

Aha, nikogo z NAS.

NAP dla NAS.

 

[GAZDA]

jest tu ktoś płodem?
abo ginekologiem? (ale takim prawdziwym a nie wyimaginowanym jak eneś)
któraś z nielicznych użytkowniczek libnetu jest w ciąży?

 

[Kompowiec2]

na dodatek nikogo praktycznie tu nie dotyczy...

Dotyczy, bo rozpierdala takie coś wątki. No chyba że ci wygodnie pisać odpisywać na losowe posty w losowych tematach... czemu nie, możesz wrzucić kucyka pony do tematu o broni palnej by szerzyć pokój, tak dla trollowania albo całkowitej zmiany bieguna wątku w jeden wielki bełkot. A stąd to tylko jeden krok do chanów...

twój indywidualizm nie ma tu nic do rzeczy, bo możesz równie dobrze mi odpowiedzieć żeby nie odpisywać w takim wątku jak nie pasuje - tylko że wtedy kolejny krok to zmiana forum w całkowite /b/ a wtedy... nie ma już do czego wracać... serwerownie po nim się na złom odda.

Przywołuję RTFM

Istnieją techniczne środowiska dyskusyjne, w których z powodu źle pojętej superuprzejmości piszącym nie wolno wspominać o błędach znalezionych w cudzych postach - "jeśli nie chcesz pomóc użytkownikowi w tym, o co pyta, to się nie odzywaj". Doświadczeni użytkownicy opuszczą taką grupę, a dyskusje tam zmienią się w bezsensowną paplaninę. Grupa stanie się bezużyteczna jako forum techniczne.

Wyolbrzymiając - albo forum będzie (w ten sposób) milutkie, albo użyteczne.

I być może stanie się to samo z tym forum, gdzie zmieni się w bezsensowną paplaninę. Albo dedykowany wątek, albo SB...

 

[GAZDA]

Dotyczy

pisałem o kwestii aborcji

 

[Denis]

@Kompowiec2 - ale wiesz, że gdybyś nie zaczął wątku o rozpierdalaniu tematu, to temat nie byłby tak rozpierdolony jak teraz?

 

[Claude mOnet]

Dobra polecę hardcorem, bo ten wątek śmieszkowy jest...

Jak najbardziej można być konserwatywnym libertarianinem... w seksie, i nie brać/wkładać z dupy do ust...

 

[Kompowiec2]

@Kompowiec2 - ale wiesz, że gdybyś nie zaczął wątku o rozpierdalaniu tematu, to temat nie byłby tak rozpierdolony jak teraz?

No to pewnie byłby rozpierdolony czymkolwiek innym, dokładnie tym na co zwróciłem uwagę...

zawsze możesz poprosić moda by posty dot. aborcji przenieść do dedykowanego tematu a moje posty dotyczące rozpierdalania wątków w nowym. [tu chciałem dopisać jakąś puentę z grą słowną nawiązującą do grammarnazi ale brak pomysłu na taką nazwę]

po prostu zwrociłem uwagę że robienie sobie z kolejnego wątku tematu który już istnieje na forum to bezsens... to tak, jakby ktoś z Twittera robił sobie drugiego facebooka (przykład - @żelazna_logika gdzie robi linkownie do FB)