Czy można być konserwatywnym libertarianinem?

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 528
A jak w ONZ obecnie się dogadują ci ambasadorzy? Dość kiepsko ;)
Szwajcarzy nie mieli do 2002 roku przedstawicielstwa w ONZ, nie są członkiem NATO, ani UE i jakoś żyją.
23 miliony ludzi na Tajwanie - państwie nieuznawanym przez żadne duże państwo - jakoś żyją.
Rycerze Zakonu Maltańskiego mają 3 kamienice i tworzą suwerenny podmiot prawa międzynarodowego - i jakoś żyją.
 
OP
OP
Donatel

Donatel

Active Member
135
131
Niemcy nas nie zaatakowały, bo są z nami w sojuszu, a Rosja wie, że ma mniejszą armię niż NATO. dlatego ogranicza swoje imperialne ambicje. W momencie gdy zniesiemy państwo, automatycznie wykluczymy się ze wszelkich paktów międzynarodowych, w tym sojuszów. Jakim łatwym celem byłaby więc Polska? Ukraińscy narodowcy uznają wręcz za obowiązek odzyskać polską część grodów czerwieńskich, Niemcy nie podpisali z nami traktatu pokojoweg!. Czechom zabraliśmy bezprawnie ziemie cieszyńską, Litwini nas nienawidzą za Wilno.
Myślę, że kandydatów do rozbioru Polski nie zabraknie. To żaden argument, że wszyscy będą uzbrojeni. Większość zabarykaduje się w domach i przeczeka aż reszta się wykrwawi. Ci co będą walczyć - zero organizacji, wielkie rozproszenie.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 169
przestań kurwa ciągle pisać my komunisto!!!
ja mam wyjebane czy ruś zajmą rusini, lub inni wezmą se coś tam...
w 39 polskie państwo miało wielką armie i sojuszników i chuja to dało...
chcesz mieć króla i państwo to se miej ale na swoim, swoje mozesz oddać królowi swojemu kurwa i ze swojego mozesz sobie finansować armie i w swoim imieniu możesz pozwolić podpisywać umowy swojemu królowi przed nato i innymi oenzetami a od ludzi sie odpierdol komuchu...
 
OP
OP
Donatel

Donatel

Active Member
135
131
My Polacy. Państwo upadnie, ale naród Polski chyba będzie nadal istniał?

Rozwiałem swoje wszelkie wątpliwości. Siła waszej argumentacji jest nie potwarzalna. Dziś dokończę lekturę Rothbarda i jutro być może stanę się nowym członkiem wspólnoty Wolnych Ludzi Libertarian.
 

Imperator

Generalissimus
1 569
3 558
A jak w ONZ obecnie się dogadują ci ambasadorzy? Dość kiepsko ;)
Szwajcarzy nie mieli do 2002 roku przedstawicielstwa w ONZ, nie są członkiem NATO, ani UE i jakoś żyją.
23 miliony ludzi na Tajwanie - państwie nieuznawanym przez żadne duże państwo - jakoś żyją.
Rycerze Zakonu Maltańskiego mają 3 kamienice i tworzą suwerenny podmiot prawa międzynarodowego - i jakoś żyją.

Ale ideologia tych państw nie jest takim zagrożeniem dla nich jak anarchokapitalizm.
Ciekawe jaki etatysta/zamordysta/humanitarysta zaakceptowałby za swoją granicą krainę kasyn/"bezprawia"/burdeli/olbrzymich fabryk amfetaminy/prywatnych,najemnych armii/pracy dzieci itd. Wspólna koegzystencja jest niemożliwa. Wniosek: akap powinien objąć cały świat albo tereny dalekie od silnych państw.
 
OP
OP
Donatel

Donatel

Active Member
135
131
Akurat uważam, że jak najbardziej kasyno, burdel, fabryki kokainy, wykorzystywanie dzieci do pracy, domy publiczne na ulicy, jeśli robią to wszystko poza moim domem. Z resztą czy to nie jest najlepsze? Piękne dziewczęta w skąpej odzieży na każdym rogu, wszelkie rodzaje używek na rynku tuż obok stoiska z bronią. Zamieszkałbym w dzielnicy katolickiego kapitalisty, gdzie dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć moje dzieci, będą mnie leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki, a dobrze zarabiający ochroniarze będą dbać o moje bezpieczeństwo.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
To proste - dopóki nikt Ci się nie wpierdala butami w życie to jest wolność. Ty pojąłeś to od razu. Na dokładkę dam listę (cholera wie czy pełną) praw naturalnych:
Do życia - samoposiadania - otrzymywania owoców swojej własnej pracy - do WŁASNOŚCI - prawo wzajemności (akcja reakcja)

Prawa rządzące przyrodą a więc i człowiekiem są deskryptywne (obiektywne, nie można się im przeciwstawić), prawa społeczne są preskryptywne (można się im przeciwstawić). Dlatego należy żyć i postępować zgodnie z prawami przyrody, której jesteśmy częścią i które wszyscy musimy respektować. Dlatego należy zdawać sobie sprawę z:
- egoizmu istot żywych
- potrzeby bezpieczeństwa
- potrzeby uzewnętrznienia wszelkich popędów jaki nimi powodują
- frustrującego wyboru pomiędzy dążeniem do natychmiastowego zadośćuczynienia a
osiąganiem celów dalekosiężnych.
Z każdą trudnością jakakolwiek ona by nie była - możemy się uporać reagując tylko w jeden z dwóch sposobów:
- czynnie - walcząc
- biernie - uciekając lub godząc się

i powiem od razu, kapitalizm to serious buiness i trzeba zapierdalać. Nie da się tam pasożytować jak to robią prawdziwe komuchy.
przestań kurwa ciągle pisać my komunisto!!!
A może by tak milej dla osoby chcącej się czegoś dowiedzieć? Ja wiem że trzeba tępić wszelkie formy kolektywu, no ale mimo wszystko - to nie krystkomuch, co najwyżej niegroźny skręt w lewo.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 169
chodziło o istnienie wrogich systemów, o istnienie rzeczy które są zuuuueeeeeem dla tych po drugiej stronie płota...
 

Tomasz Panczewski

Well-Known Member
699
3 856
Jeśli nikt nie będzie chciał kolegować się z akapem "bo narkotyki", to powstaną na pewno autonomiczne regiony no fun allowed, gdzie produkcja marihuany i tabletek na kaszel będzie zakazana. Wtedy te regiony będą mogły prowadzić negocjacje z komunistami.
W momencie gdy zniesiemy państwo, automatycznie wykluczymy się ze wszelkich paktów międzynarodowych, w tym sojuszów.
Co znaczy "zniesiemy państwo"? Żeby państwo miało szansę na stałe obrócić się w pył muszą wcześniej jego zadania przejąć zwykli ludzie, bo tylko w ten sposób można udowodnić większości niedowiarków, że możliwe jest życie bez legalnego przymusu. Ludność musi mieć broń w ręku (niekoniecznie palną ani nawet białą) i silną chęć bycia wolnymi. Gdyby w jednym momencie wysadzono wszystkie urzędy na czele z parlamentem i zabito wszystkich polityków, ale ludzie nie zmieniliby mentalności, to zaraz jakiś zasrany dobry wujaszek-sąsiad wszedłby do nas z czołgami ku uciesze skrzywdzonych przez propagandę. Do czego dążę? Gdy dojdzie do sytuacji, że większość Polaków będzie uważać państwo za zbędne, bardzo mało prawdopodobne jest by większość ludzi w krajach sąsiednich wciąż uważała je za potrzebne.

wmelzbx.jpg

3bnvRgo.jpg

A może by tak milej dla osoby chcącej się czegoś dowiedzieć? Ja wiem że trzeba tępić wszelkie formy kolektywu, no ale mimo wszystko - to nie krystkomuch, co najwyżej niegroźny skręt w lewo.
Krystkon też jest na drodze do zbawienia, nie obrażaj go.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Krystkon też jest na drodze do zbawienia, nie obrażaj go.
W sumie racja, tylko od tego właśnie momentu ucichł.... zaślepiłem się niczym gazda huh a ja go upominam uppss. Ale to pewnie wynika z późnej godziny.
 
OP
OP
Donatel

Donatel

Active Member
135
131
W zgodzie z własnym sumieniem, z własnej nieprzymuszonej woli postanowiłem przejść na jedyną słuszną wiarę w kapitalizm. I to kapitalizm anarchiczny. Byłem zaślepiony otaczającą nas ze wszech stron lewacką propagandą. Teraz, jako wyzwolony człowiek przysięgam bronić wolności człowieka. Wolność jest najistotniejszą wartością. Oto sztandar, z którym będę głosił ideę libertarianizmu. Przyszedłem tu jako zsocjalizowany liberał konserwatywny, a wychodzę jako libertarianin. Dziękuję wam za trud, który wkładacie w nawracanie zagubionych owieczek, takich jak ja. Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem.
 

Kompowiec2

Satatnistyczny libertarianin
459
168
Dobra, już się nie popisuj. Witaj w szeregach, adepcie!

W ramach dobrej zabawy polecam przejrzeć:
akapedia.pl (wikipedia o anarchokapitaliźmie, bardziej zbliżona do lollibertarianizmu)
libertarianizm.pl (stara, archiwalana wersja wiki libnetu)
pl.libnet.wikia.com (moja wersja, w przeciwieństwie do akapedii to jest bardziej poważna, ale brak pomysłu na rozwój)
#Jakbędziewakapie lub #JBwA (Facebokowy hash)
@żelazna_logika (FB/Twitter)

A jak nieco bardziej poważniej...
https://libertarianizm.net/threads/maly-sabotaz.4291/
 

Crov

Well-Known Member
558
1 558
Ja, tak dla porządu, powiem tylko, że ten temat i temat, do którego tutaj linkowaliscie, też zrobił ze mnie akapa. ;) Dotychczas byłem minarchista ze sklonnosciami do akapu (zawsze sie troche akapuje), ale obecnie rzeczywiscie akap brzmi dobrze. Choc wciaz mysle, ze przekonanie kogos do minarchizmu jest latwiejsze.
 
Do góry Bottom