Imperator
Generalissimus
- 1 569
- 3 558
To nie będzie prywatnych ubezpieczalni w akapie?Renciści w akapie?
To nie będzie prywatnych ubezpieczalni w akapie?Renciści w akapie?
a co mnie obchodzi co kto robi na swoim, jak komuś sie chce u siebie robić rząd to niech se kurwa robi, co mi do tego?Ja sobie braku państwa nie wyobrażam, bo w anarchokapitaliźmie zawsze znajdzie się jakaś mafia albo kapitalista, który ten rząd stworzy przy pomocy wojska.
Pomijając aborcję i eutanazję, to małżeństw nie będzie żadnych, bo nie będzie instytucji rodziny ani hetero ani homoseksualnych, zgadza się?
To nie będzie prywatnych ubezpieczalni w akapie?
No a co, kościoły albo inne organizacje religijne zrezygnują z części swoich usług, tylko dlatego, że konkurencja w postaci państwa im odpadnie? Przez większość czasu ludzie się chajtali bez pomocy państwa i jakoś żyli.Pomijając aborcję i eutanazję, to małżeństw nie będzie żadnych, bo nie będzie instytucji rodziny ani hetero ani homoseksualnych, zgadza się?
Niestety, żeby tak od razu udało się rozwalić rząd, zmiany powinny być globalne, na całym świecie. Wyobraź sobie, że jakieś abstrakcyjne państewko w Europie pozbędzie się swoich władz. No i co się wtedy stanie? Do takiego zbuntowanego państwa przyjadą siły zbrojne sąsiadów z misją pokojową
Dziwny etatystyczny mit, że ludzie stojący na czele państwa i zarządzający wojskiem są bogami, kapłanami Ozyrysa i tylko oni w kraju liczącym 38 milionów osób potrafią to robić. Jak w starożytności, gdzie to faraon sprawiał, że słońce wschodziło, a Nil wylewał.Wyobraź sobie, że jakieś abstrakcyjne państewko w Europie pozbędzie się swoich władz. No i co się wtedy stanie? Do takiego zbuntowanego państwa przyjadą siły zbrojne sąsiadów z misją pokojową
???naszych granic
takJeśli będę widział naocznie, jak ktoś gwałci moją żonę, to mam prawo go torturować, wykastrować, a nastepnie rozstrzelać?
bedzie abo i nie, zależy czy bedzie takie zapotrzebowanieNie będzie żadnego organu, którego zadaniem będzie rozstrzyganie sporów i wymierzanie kary?
Jesteś zwolennikiem wolnego rynku, ale widzę, że pokutuje u Ciebie bycie wystawionym codziennie na lewackie pierdolenie o samolubnych bogatych, którzy zawsze będą mieli coś, co dla zwykłego człowieka jest nieosiągalne w żaden sposób. A autonomiczne miasteczka, miasta, czy nawet większe obszary, w których osiedlając się podpisujesz umowę uiszczania składki na cele obronne (wojsko) nie są możliwością? A milicja złożona z miejscowej ludności? W USA istnieją miasta, które mają własną policję, opłacaną z pieniędzy mieszkańców i państwowe piździelce nie są im do niczego potrzebne.Czyli sił zbrojnych bezpaństwowość Polska mieć nie będzie, tylko kapitaliści wynajmą sobie najemników, którzy będą bronić ich mienia i tylko ich mienia, a co będzie w wypadku naruszenia naszych granic przez obce wojsko? Bo Ci kapitaliści raczej nie połączą swoich sił.
przed stronami umów które podpisują...Przed kim w takim razie odpowiadały by firmy?
Przez kogo nadzorowane jest państwo?Załóżmy, że mamy taki anarchokapitalistyczny kraj. To byłoby świetne pole do popisu dla wszelkich firm i korporacji. Nie byłoby rządu, a więc nie miałby kto tego nadzorować. Przed kim w takim razie odpowiadały by firmy? No właśnie i tu jest problem. Brak odpowiedzialności, czegoś, co będzie w stanie je kontrolować prowadzi do nadużyć.