Czy biała rasa wymiera?

[libertarianin.tom]

Właśnie dlatego z każdym rokiem uważam libertarian za coraz bardziej odrealnione zjawisko. Zanim oderwiesz 1 centymetr kwadratowy powierzchni USA w ramach wymarzonej secesji, odgórnie sterowana polityka imigracyjna doprowadzi do tego, że żaden libertarianin nigdy nie zasiądzie w żadnym rządzie lokalnym czy federalnym.

Sprowadzana do USA masowo biedota czy szerzej: kolorowa imigracja NIE GŁOSUJE NA LIBERTARIAN ANI NAWET NA UMIARKOWANYCH WOLNOŚCIOWCÓW - nie w stopniu mogącym przechylić szale wyborów. Dlatego lewica jest za nieograniczoną imigracją - bo to jest dla nich polisa ubezpieczeniowa na przyszłość. A libertarianie w tym czasie słodko pierdolą o secesji czy "wolności przemieszczania się".

Jeszcze raz: ostatnim nie-lewackim prezydentem, który wygrał wybory w Kalifornii był Reagan w 1984. Od tamtej pory Kalifornia stała się niebieska i dzisiaj żaden Republikanin czy libertarianin nie otrzyma tam nawet fuchy na stanowisku szefa wychodka. Teksas jest następny. Jak Teksas turns blue, będzie oficjalnie koniec. Tak wygląda brutalna rzeczywistość, a nie rojenia o odrywaniu się i tworzeniu własnych platform na oceanie.


edit

Już pomijam takin szczegół, że jak lewica przejmie władzę "na dobre", to dojdzie do rozbrojenia, a jak zamierzasz broni swojego skrawka secesjonistycznej ziemi bez broni czy amunicji? Sam sobie wiążesz sznur na szyi.

A ja ci mowie ze nie widze roznicy ktora frakcja amerykanskiej monopartii wygrywa. Dokladnie te same rzeczy se dzieja: rosnie deficyt, zadluzenie, podatk, rozdawnicto, imperialne wojny, inwigilacja, zamordyzm IP, lizanie dupy Izraelowi, upanstwawianie uslug zdrowotnych, a niedlugo dojdzie cenzura.
A wspolczesni mlodzi BIALI Amerykanie maja tak nasrane pod kopulami marksizmem, ze wedlug sondazy chcieliby zyc w komunie, lubia tow. Mao i Stalina, glosuja na Sandersa, dolaczaja do Antify, itd. Juz predzej uwierze, ze sterany socjalizmem wetback zaglosuje na wolnosciowca niz to co sie wykluwa z obecnych feministycznych macic Bialych Amerykanek i opanowanego przez Bialych neomarksistow szkolnictwa.
Ojciec chrzestny mojego syna jest Amerykaninem, do tego nauczycielem. Woli zyc w Szwajcarii bo spierdolenie Amerykanow przeszlo wszelkie granice. Bynajmniej nie winni sa temu imigranci, bo wszystkim odwalilo.

P.S. Jak sie gada o betonowniu granic, karach za zatrudnianie imigrantow i deportcjach to ty sie dziwisz ze imigranci nie lubia Repow? Wystarczy wyjsc z porzadna wolnosciowa alternatywa i od razu widac zmiane na plus:

https://www.infowars.com/cnn-poll-ron-paul-most-popular-republican-amongst-non-whites/

P.S.2.A tu masz falszywa suke Reagana i twoj ulubiony konik czyli gun control:

http://m.theweek.com/articles/582926/how-ronald-reagan-learned-love-gun-control

Tfu!

Do tego byl zajebisty Nixon, ktory slynie z tego ze powiedzial iz "teraz wszycy jestesmy keynesistami" i Bush "let's start another war" Junior.

Wolnosciowe Repy ze az mi w chuju strzyka!

 

[rawpra]

Białasów jest cholernie dużo i sami z siebie nie wymierają, a że zmniejsza się ich procentowy udział to nie problem. Problem to jest np. w Nigerii gdzie przeciętna murzynka wydaje w ciągu swego życia ponad 5 dzieci. Nie ma co konkurować z murzynami czy jakimś Bangladeszem w dziedzinie budowy ludzkiej kloaki. Smród, bród i pogarda dla życia w przeludnionym kraju.

Natomiast wymieranie białej rasy jest faktem, ale ma ono inny charakter. Wymieranie białej rasy zaplanowano odgórnie poprzez wymieszanie jej z innymi rasami i to jeszcze w sposób perfidny, bo nie z jakimiś Samurajami, ale małpiszonami o cofniętych czołach których największym osiągnięciem jest sklejenie kilku patyków gównem, wczołganie się pod to i umarcie z głodu.

W celu odpowiedniego zareklamowania małpiszonów jako godnych partnerów prokreacyjnych wyprodukowano dużo konsekwentnej propagandy, wprowadzono sankcje prawne dla białych tożsamościowców i prowadzi się aktywną politykę migracyjną wspieraną przez armię i służby. Prawaccy kretyni, pisiorki albo żydki udające prawaków (jak Wojciech Ceyrovitz na przykład) zwalają wszystko na nieokreślone "lewactwo" i "polityczną poprawność", ale to tylko mydlenie oczu.

Tymczasem to jest wg. żydowskiego BBC najlepsza aktorka do zagrania roli Małgorzaty Andewageńskiej.

Małgorzata Andewageńska wygląda mniej więcej tak:

albo tak:

https://www.google.fr/search?q=Marg...5qrXAhUJBsAKHd2nD4MQ_AUICigB&biw=1601&bih=940

fotografii wtedy nie było, a malarze mieli jeszcze problemy z uchwyceniem podobieństwa. Jednak gdyby była murzynką, to jakieś kroniki raczej by to odnotowały.

Śpieszcie się z oglądaniem białej Małgosi, bo żydki z googla coraz śmielej sobie poczynają z manipulowaniem wynikami, np. znegroidyzowali wyniki american inventors. Postać cyfrową można zmanipulować, analogową spalić. W Szwecji palą już Pipi Pończoszankę, bo doszukano się w niej wydżwięku antynegroidalnego. Trzy pokolenia i będzie jak w "1984". Ten 1% mających blade pojęcie o historii Europy będzie się bał własnego cienia. Tylko żydowska partia wewnętrzna będzie biała, więc tak do końca biała rasa nie umrze . Wszak taki na przykład Dawid Wildstein fraternizował się z banderowcami z Ajdara. A Ajdar, Azow itp. to sami aryjczycy he he.
Wychodzi, że będzie jak w tym komiksie Iznogud gdzie wezyr chciał zostać sułtanem w miejsce sułtana. Po prostu Żydzi staną się białymi w miejsce białych.

Negroidyzację Europy obserwuję codziennie na ulicach. Kilka lat temu na moim osiedlu była murzyńska rodzina, teraz jest pięć. Azjatów zero. Żółtków Żydostwo do Europy nie zaprasza (taaaaki brak rąk do pracy wg. "niemieckich" przedsiębiorców), bo najwyraźniej doszło do wniosku, że mieszanie białasa z żótkiem nie rozwiąże ostatecznie kwestii gojskiej. Dopiero goj któremu domieszkuje się geny negra będzie przy Żydzie odpowiednio mało inteligentny, a Żydki mają wielkie ambicje na tym polu. Na razie są zmuszone same sobie przyznawać nagrody Nobla, Pulitzera itp. i na tej podstawie smarować brednie o wybitnym intelekcie. Szkoda tylko, że jak trzeba było wymyślać silnik elektryczny to zabrakło tych geniuszy. Ich zawsze brakło przy klucozwych dla ludzkości wynalazkach, ale za to wypełzli masowo do rozdawania grantów i nagród i tak to już się toczy od 100 lat.

w temacie forsowania niebiałych w produkcjach filmowych i nie tylko

The number and importance of changes made in order to accommodate the plays in question into modern circumstances vary. Zeffirelli’s The Taming of the Shrew retained the original message while Radford having not chosen to work with a literary advisor during the production of The Merchant of Venice afforded to subvert the original, anti-Semitic message, probably in order to make the movie commercially successful. This decision was also influenced by juries of movie contests and festivals awarding prizes who and which prefer to consider films in the mainstream propaganda. This is the case because influential cinematographic institutions are subsided and lobbied by govern-ments, non-governmental and intergovernmental organizations so they need to abide by the official policies such institutions dictate. The result of their actions can be seen in the case of British Film Institute which, being funded mainly by the Department of Culture, Media and Sport, bases the allocation of funds on whether the film displays minor-ities in positive light. In a like manner Academy Film Awards changed its rules regard-ing choosing of jurors under the flag of positive discrimination (affirmative action) and to the prize only movies promoting diversity and minorities can be nominated. With growing interference of these agents we can expect that more and more old plays will be adapted to fit political correctness, or – in a broader sense – current ideological con-texts.

 

[Deleted member 427]

Akurat "rozbrojenie" w USA to jeszcze bardziej odrealnione zjawisko niż libkowe secesje.

Prosty przykład: jak wyglądały kalifornijskie przepisy dot. broni palnej w roku 1984, a jak wyglądają dzisiaj?

W latach 70. XX wieku w San Francisco było 15 sklepów z bronią. Dzisiaj - zero. Ostatni zamknęli dwa lata temu. Właściciel, przygnieciony regulacjami, w końcu skapitulował: https://www.hoplofobia.info/przypadek-kliniczny-san-francisco/

 

[bombardier]

Akurat "rozbrojenie" w USA to jeszcze bardziej odrealnione zjawisko niż libkowe secesje.

Tak samo myślano o prohibicji i konfiskacie złota.

 

[GAZDA]

Zanim oderwiesz 1 centymetr kwadratowy powierzchni USA w ramach wymarzonej secesji, odgórnie sterowana polityka imigracyjna doprowadzi do tego, że żaden libertarianin nigdy nie zasiądzie w żadnym rządzie lokalnym czy federalnym.

ograniczenie migracji niebiałych też jest przecie odgórną polityką imigracyjną
poza tym pytałem sie już ciebie, ale oczywiście nie odpowiedziałeś, jakie poglądy mają biali imigranci?
bo mi sie wydaje, że nie różnią sie zbytnio od tych niebiałych

 

[Deleted member 427]

Wystarczy wyjsc z porzadna wolnosciowa alternatywa i od razu widac zmiane na plus:

No kurde, zaorałeś temat. Przekroczył chociaż korwinowski próg popularności?

Jak sie gada o betonowniu granic, karach za zatrudnianie imigrantow i deportcjach to ty sie dziwisz ze imigranci nie lubia Repow?

Imigranci (i Murzyni) nie lubią repów i libertarian, bo gdyby libertarianie doszli do władzy i zaczęli likwidować państwowe etaty, to 2/3 murzyńskiej klasy średniej przestałaby istnieć.

A tu masz falszywa suke Reagana i twoj ulubiony konik czyli gun control:

https://www.hoplofobia.info/ronald-reagan-i-czarne-pantery/

 

[Deleted member 427]

ograniczenie migracji niebiałych też jest przecie odgórną polityką imigracyjną

No dokładnie, nikt przecież tego nie ukrywa. Różne są tylko cele obydwu.

jakie poglądy mają biali imigranci?

Widziałeś mapkę z rozkładem głosów na poprzedniej stronie?

 

[GAZDA]

Widziałeś mapkę z rozkładem głosów na poprzedniej stronie?

mówie o imigracji obecnej, bo z tego co widze ino lewacy biali abo biedota z jakichś postkomunistycznych kazachstanów emigruje do usa

to że od jakiegoś czasu głównie ciapaci emigrują do usa, to nie jest jakiś jebany spisek ino po prostu usa nie jest kurwa atrakcyjnym celem jak kiedyś
biały z europy to emigruje do australii czy nowej zelandii czy jakiegoś innego kraju jak ma jakieś specyficzne wymagania, np paragwaj
jedynia dla bambusa w afrykańskiej dżungli to nadal atrakcyjny cel, przy czym polepszyła sie komunikacja globalna i przez to łatwiej bambusowi wyemigrować
kiedys o ile w ogóle sie dowiedział o usa, to musiał gdzieś sie udać do agenta czy cos coby mu zorganizował udział w loterii, za co musiał sprzedać 5 dzieci i chatke z gówna, uważając na pająki, węże i tygrysy przedrzec sie przez dżungle do rzeki, odganiając krokodyle przeprawić sie na drugi brzeg, popłynąć do morza tam kilka lat pracując załatwic se miejsce na statku z bananami i może mu sie udało dotrzec
a dziś klika se kafejce internetowej w swojej wsi, składa podanie, wsiada w busa do miasta skąd lecą tanie linie lotnicze i sprawa załatwiona

 

[Deleted member 427]

to nie jest jakiś jebany spisek ino po prostu usa nie jest kurwa atrakcyjnym celem jak kiedyś

Akurat tak się składa, że to jest "jebany spisek" i nawet ma swoją nazwę: The Immigration and Nationality Act of 1965. W latach 60. XX wieku Demokraci (do spółki niestety z Republikanami) z inicjatywy bodajże Teda Kennedy'ego uchwalili przepisy imigracyjne wymierzone w białych Europejczyków, ograniczając napływ przedstawicieli rasy białej do USA.

 

[GAZDA]

aha i tam jest ze ma być dużo ciapatych a białych nie? zacytuj mi no ten fragment bo ja szczerze nie słyszałem by coś takiego tam było, no ale nie czytałem szczegółowo całości tak jak ty zapewnie to zrobiłeś, przyznaje sie bez bicia.
z tego co wiem to ograniczenie masz jedynie jak w pewnym roku przekroczona zostania pewna ilość wykroczeń prawa imigracyjnego dlatego cebulaki tak czesto byli wykluczeni z loterii wizowej
ale to też nei zmienia faktu ze biali bedom tak samo głosować na demokratów i być za zakazami bo to znają z ich ojczyzny

 

[FatBantha]

Ale z drugiej strony, po co znowu tak fetyszyzować Stany Zjednoczone? Skoro nie chcą u siebie swoich białych ani od lat 60-tych nie życzą sobie sprowadzać do siebie białych zza granicy, to czemu tego nie wykorzystać i nie namówić amerykańskich białasów do white flight do Europy, wykorzystując sytuację i ściągając najbardziej kumatych z powrotem do Starego Świata?

Podobną ofertę powinno się zresztą złożyć białym w RPA.

 

[vast]

Prosty przykład: jak wyglądały kalifornijskie przepisy dot. broni palnej w roku 1984, a jak wyglądają dzisiaj?

W latach 70. XX wieku w San Francisco było 15 sklepów z bronią. Dzisiaj - zero. Ostatni zamknęli dwa lata temu. Właściciel, przygnieciony regulacjami, w końcu skapitulował: https://www.hoplofobia.info/przypadek-kliniczny-san-francisco/

Co to ma wspólnego z rozbrojeniem? Rząd skonfiskował mus broń z tego sklepu i trzyma ją teraz w jakimś chronionym bunkrze? Zaostrzanie przepisów to jedno, a chodzenie od domu do domu i konfiskata broni to co innego.

Tak samo myślano o prohibicji i konfiskacie złota.

Że są to bardziej odrealnione zjawiska od "libkowej secesji"? Może weź pod uwagę kontekst historyczny, bo bez niego to możesz sobie powrzucać jako przykłady najbardziej niewiarygodne wydarzenia historyczne, np. nazistowskie obozy zagłady.

Prędzej Trump wybuduje ten swój mur niż jakiś demokrata rozbroi cały naród amerykański.

 

[Norden]

@Fatbatha przy takim podejściu to szybko nie będzie dokąd już zrobić "white flight".

Troche podatki jedne obnizyl, to drugie podwyzszyl, cla podwyzszyl, wladze zbrojeniowki zwiekszyl, inwigilcje obywateli na serio zaczal, nowe wojny rozpoczol,.

Te zarzuty byłyby słuszne przy założeniu, że prezydent USA ma nieograniczoną i niczym niezagrożoną władzę.

noi dziure budzetowa zwiekszyl.

Kompletnie mylisz przyczyny. Rozjechanie się wydatków od przychodów (chodzi o budżet federalny) nastąpiło od czasów jednej z najgorszej decyzji w historii USA czyli odejścia powiązania dolara ze złotem. Wtedy też rozpoczęła się praktycznie niczym nieograniczona ekspansja kredytu opartego o rezerwę cząstkową. O ile dobrze pamiętam to Reagan właśnie chciał ponownie powiązać dolara ze złotem (został zablokowany przez kongres, przeżył też zamach w czasie nacisków na rząd w celu w.w.).

 

[FatBantha]

@Fatbatha przy takim podejściu to szybko nie będzie dokąd już zrobić "white flight".

Przed epoką wielkich odkryć geograficznych wszyscy biali siedzieli tutaj i nie było jakoś problemów z rasizmami i innymi pierdołami. Nie widzę powodu, aby nie wykorzystać beznadziejnej, autodestrukcyjnej polityki na innych kontynentach, aby zagarnąć co zdolniejszą część ich niemile widzianej, niedocenianej i wiecznie tyranej populacji. Zawsze na tym ktoś może skorzystać.

W dodatku takie white flight pięknie odsiewa różne odpady jeśli nie całego ludzkiego gatunku, to przynajmniej egalitarnie zzombifikowną swołocz wśród białych. Nie chcesz wyjeżdżać, bo uznajesz ucieczkę białych za przejaw rasismu? To nawet lepiej, zostań sobie pośród kolorowych, jeśli tak podpowiada ci sumienie. Piękna, autonomiczna selekcja - nic wymuszonego.

 

[Non Serviam]

View attachment 4003

Ale z tego wykresu wynika że dług zaczął się zwiększać już w 1962 czyli na 10 lat przed, lepiej byś wstawił te dane w formie tableki bo z tego wykresu to trudno cokolwiek sensownego wyczytać, np o % się zwiększa, bo może wyjść że dynamika jest taka sama jak przed wyjebaniem standardu złota i jest to tylko nic nie znacząca korelacja.

 

[GAZDA]

co do kalifornii to zaczęła być lewacka już w latach 60tych, kiedy lewactwo całego świata posłuchało mckenziego, i ruszyła do kalifornii, więc też nie wina ciapatych że biedronka od giwer zamknięta
no i szczerze ciekawi mnie co w tej ustawie zapodanej przez kawiego tam jest, bo jak pisałem, nie czytałem jej, a wiele lat temu myślałem nad emigracją do usa, przewertowałem te wszystkie zasady i nie zauważyłem tam jakichś restrykcji co do rasy

 

[Antoni Wiech]

Co to ma wspólnego z rozbrojeniem? Rząd skonfiskował mus broń z tego sklepu i trzyma ją teraz w jakimś chronionym bunkrze? Zaostrzanie przepisów to jedno, a chodzenie od domu do domu i konfiskata broni to co innego.

O ja jebie.. jak zwykle kolega ma problem z abstrakcyjnym myśleniem... A jak wpierdolisz broń do kufra i ją zakopiesz 10 metrów pod ziemie, to w przypadku wjazdu bandytów na chałupę będziesz rozbrojony czy nie? Samo formalne posiadanie broni to nie jest wszystko. Jeszcze chodzi o to, czy możesz jej używać. Jak prawo ci zabrania chodzenia tu i tu z bronią to DE FACTO w tych strefach i czasie cię rozbraja. Jak masz utrudniony dostęp do amunicji (np. przez to, że przez regulacje zamknięto sklep), jak się wystrzelałeś to również jesteś rozbrojony w określonym miejscu i czasie. Takie zakazy to jest właśnie swoisty kufer, gdzie rząd wrzuca Twoją broń. Oczywiście nie są one tak skuteczne jakby fizycznie zabrano Ci broń, ale jak najbardziej ograniczają Twoje faktycznie uzbrojenie. Kurwa, jak można tego nie kumać...

Nie wspominając, że takie zakazy to jest próba zrobienia małych kroków do większych zakazów (do których miejmy nadzieję nie dojdzie).

 

[vast]

Samo formalne posiadanie broni to nie jest wszystko. Jeszcze chodzi o to, czy możesz jej używać. Jak prawo ci zabrania chodzenia tu i tu z bronią to DE FACTO w tych strefach i czasie cię rozbraja.

Demokraci wprowadzą federalne prawo zakazujące używania broni? Stanu faktycznego nie da się zmienić podpisaniem papierka zatytułowanego "ustawa". Tą broń ktoś będzie musiał ludziom zabrać.

Jak masz utrudniony dostęp do amunicji (np. przez to, że przez regulacje zamknięto sklep), jak się wystrzelałeś to również jesteś rozbrojony w określonym miejscu i czasie.

No, albo jak cię prywaciarz poprosi, abyś w jego lokalu przebywał bez broni. Nie wiem o czym to ma w ogóle świadczyć. Demokraci zrobią prawo federalne zakazujące kupna i sprzedaży amunicji?

Rozumiem, że jak zamknęli ten sklep w San Francisco, to już całe miasto stało się gun free zone i w ogóle nie można kupić tam broni? No i z tego co widzę to interes miał dobry, zamknął sklep nie przez problemy finansowe, po prostu mu się znudziło użeranie z gnojącymi go urzędasami.

Oczywiście nie są one tak skuteczne jakby fizycznie zabrano Ci broń, ale jak najbardziej ograniczają Twoje faktycznie uzbrojenie. Kurwa, jak można tego nie kumać...

Zajebiście, bo sobie dorzuciłeś do definicji "rozbrojenia" regulację i inne chuje muje. Zacytowałeś mojego posta ale chyba niezbyt go zrozumiałeś.

Nie wspominając, że takie zakazy to jest próba zrobienia małych kroków do większych zakazów (do których miejmy nadzieję nie dojdzie).

Ja chciałbym zobaczyć listę zakazów wprowadzonych przez demokratów i cofniętych przez tych zajebistych republikanów. Trump i jego świta rządzą już rok Ameryką i chyba nic nie cofnęli. Co więcej, Trump z poparciem republikańskiego gówna po masakrze w Las Vegas chce banować bump stocki. No to jak w końcu???

 

[Antoni Wiech]

Demokraci wprowadzą federalne prawo zakazujące używania broni? Stanu faktycznego nie da się zmienić podpisaniem papierka zatytułowanego "ustawa". Tą broń ktoś będzie musiał ludziom zabrać.

Ale o czym Ty w ogóle pierdolisz? Jak to ma się do tego, że prawo Ci zakazuje regulacjami używania/noszenia broni w niektórych punktach i to jest faktyczne rozbrojenie w tym rejonie i czasie?

No, albo jak cię prywaciarz poprosi, abyś w jego lokalu przebywał bez broni. Nie wiem o czym to ma w ogóle świadczyć. Demokraci zrobią prawo federalne zakazujące kupna i sprzedaży amunicji?

Ja jebie.. serio? Jak Ci prywaciarz poprosi to również jesteś w tym czasie rozbrojony. Ale to jest akceptowalne bo odbywa się na czyimś terenie. Państwowe regulacje to jest inna bajka, bo rząd Ci się wpierdala na Twoje podwórko i mówi Ci gdzie możesz nosić broń, a gdzie nie. Czy ja muszę takie rzeczy na forum libów tłumaczyć?

Rozumiem, że jak zamknęli ten sklep w San Francisco, to już całe miasto stało się gun free zone i w ogóle nie można kupić tam broni? No i z tego co widzę to interes miał dobry, zamknął sklep nie przez problemy finansowe, po prostu mu się znudziło użeranie z gnojącymi go urzędasami.

Nie stało się całe gun free zone. Ale powstały utrudnienia, które przekładają się na faktycznie rozbrojenia czasowe w niektórych punktach... litości..

Zajebiście, bo sobie dorzuciłeś do definicji "rozbrojenia" regulację i inne chuje muje. Zacytowałeś mojego posta ale chyba niezbyt go zrozumiałeś.

Bo to się ściśle łączy. Bo dla Ciebie rozbrojenie to jest tylko zabranie fizyczne broni. Ale jak Ci rząd zakaże w skrajnym wypadku wychodzić z domu z bronią i nigdzie nie będzie można kupić amunicji to dla Ciebie to będzie nadal brak rozbrojenia. I to jest kurwa absurd.

Ja chciałbym zobaczyć listę zakazów wprowadzonych przez demokratów i cofniętych przez tych zajebistych republikanów. Trump i jego świta rządzą już rok Ameryką i chyba nic nie cofnęli. Co więcej, Trump z poparciem republikańskiego gówna po masakrze w Las Vegas chce banować bump stocki. No to jak w końcu???

Mnie jebią republikanie i demokraci. Po prostu ograniczenia w używaniu broni są również (przynajmniej) częściowo rozbrojeniem, czego Ty nie chcesz przyjąć do wiadomości.

 

[T.M.]

A to nie jest trochę tak, że biała, wolnościowa część społeczeństw jest poprzez wielowiekowe wyznawanie ideologii patriotyzmu przywiązana do ziemi i nie chce emigrować do bardziej przyjaznych miejsc? To się nawarstwiało latami i teraz nawet tam, gdzie jest stosunkowo dużo wolności mogłoby być jej więcej dzięki koncentracji ludzi o liberalnych poglądach, do której nie dochodzi, bo czują się przywiązani do ziemi przodków. Proces byłby odwrotny, niż przy negroidyzacji: coraz więcej liberałów - coraz mniej socjalu itd.