- Moderator
- #1 181
- 8 902
- 25 794
W tej Afryce, to ludzie jednak mają fantazję i potrafią się nią kierować w życiu. Podkręcasz irracjonalizm up to eleven i ONZ wypierdala w podskokach z twojego kraju...
ONZ ucieka z kraju Afryki! “Ataki wampirów i istot zmiennokształtnych” (FOTO)
Dział: Przestępczość i Terror Społeczeństwo | 11 października 2017
“Zamienił się w wieprza i gonił nas. Potem rozwinął skrzydła i odleciał”.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła ewakuację swojej misji z afrykańskiego Malawi z powodu trwającego tam masowego polowania na wampiry – donoszą BBC i “The Guardian”, powołując się na komunikat Departamentu Bezpieczeństwa ONZ. “Zawieszamy czasowo działalność w Malawi, dopóki sytuacja nie ulegnie normalizacji” – głosi raport.
Tymczasem niemal cały kraj, jeden z najbiedniejszych na świecie, został ogarnięty zbiorową wampirzą histerią. Mieszkańcy Malawi twierdzą, że wampiry atakują w nocy śpiących ludzi wysysając z nich krew. Aby je powstrzymać uzbrojone bandy “łowców wampirów” dokonują samosądów w całym kraju.
Wcześniej lokalne media donosiły, że rozwścieczeni bezczynnością policji mieszkańcy zaatakowali w końcu września posterunek w regionie Mulanje, a kilka dni później także miejscowy szpital, gdzie leczono kobietę, która twierdziła, że w nocy zaatakował ją wampir. Na dowód pokazywała ranę nad lewym okiem, z której monstrum miało ssać jej krew.
Następnie ogarnięty psychozą tłum podpalił dwie karetki pogotowia, którymi – jego zdaniem – “przewożono wampiry”. Teraz mieszkańcy powołali własne grupy samoobrony, które zablokowały wszystkie drogi i polują na każdego podejrzanego o krwiopijstwo, mordując na miejscu. Zabito już co najmniej 5 osób i wszystko wskazuje, że to dopiero początek.
Sytuacja w kraju zaczyna wymykać się spod kontroli. Policja nie jest w stanie powstrzymać fali przemocy, zaś apele prezydenta Malawi Petera Mutariki o spokój pozostają bez echa. W Malawi wiara w czary jest powszechna, a pogłoski o wampirach krążyły już od dawna.
Wiele osób zaklina się, że padły ofiarą ich ataku. Według nich, bestie te są zmiennokształtne i podstępne, mogą przybierać postać ludzi, psów, kotów i innych zwierząt. Poprzednie tak masowe polowanie na wampiry w Malawi miało miejsce w 2002 r.
Przypomnijmy, że w kwietniu br. portal Journal Online donosił o atakach istot zmiennokształtnych w zupełnie innym regionie Afryki – w Ghanie. Również nigeryjski portal Naij.com podał, że koło wioski Afife schwytano humanoida, który przybierał postać różnych zwierząt i wyżerał wnętrzności świń i krów pozostawiając resztę tuszy nietkniętą.
Mieszkańcy wytropili bestię, ale nie zdołali jej schwytać. “Ten człowiek zamienił się w wieprza i zaczął nas gonić” – opowiadają. Potem na zmiennokształtną istotę natknął się jeden z myśliwych i strzelił do niej. “Wtedy to coś rozwinęło skrzydła i odleciało” – twierdzi mężczyzna.
W końcu jednak rolnicy z Afife złapali “potwora” po tym jak jeden z nich wyrecytował magiczne zaklęcie, zmuszając tę istotę aby z pół-człowieka – pół-kaczki przybrała postać małego człowieczka. Na miejsce przybyła policja, a zdjęcie schwytanego trafiło do mediów. Wygląda na nim jak zwykły chłopak lub karzeł. Jego dalszy los nie jest znany.
Dodajmy, że w Malawi, Tanzanii i Kamerunie trwają też obłąkane łowy na albinosów, a ich ciała są rąbane na kawałki. Z kolei w sąsiadującym z Malawi Mozambiku odbywają się masowe polowania na łysych.
Dział: Przestępczość i Terror Społeczeństwo | 11 października 2017
“Zamienił się w wieprza i gonił nas. Potem rozwinął skrzydła i odleciał”.
Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła ewakuację swojej misji z afrykańskiego Malawi z powodu trwającego tam masowego polowania na wampiry – donoszą BBC i “The Guardian”, powołując się na komunikat Departamentu Bezpieczeństwa ONZ. “Zawieszamy czasowo działalność w Malawi, dopóki sytuacja nie ulegnie normalizacji” – głosi raport.
Tymczasem niemal cały kraj, jeden z najbiedniejszych na świecie, został ogarnięty zbiorową wampirzą histerią. Mieszkańcy Malawi twierdzą, że wampiry atakują w nocy śpiących ludzi wysysając z nich krew. Aby je powstrzymać uzbrojone bandy “łowców wampirów” dokonują samosądów w całym kraju.
Wcześniej lokalne media donosiły, że rozwścieczeni bezczynnością policji mieszkańcy zaatakowali w końcu września posterunek w regionie Mulanje, a kilka dni później także miejscowy szpital, gdzie leczono kobietę, która twierdziła, że w nocy zaatakował ją wampir. Na dowód pokazywała ranę nad lewym okiem, z której monstrum miało ssać jej krew.
Następnie ogarnięty psychozą tłum podpalił dwie karetki pogotowia, którymi – jego zdaniem – “przewożono wampiry”. Teraz mieszkańcy powołali własne grupy samoobrony, które zablokowały wszystkie drogi i polują na każdego podejrzanego o krwiopijstwo, mordując na miejscu. Zabito już co najmniej 5 osób i wszystko wskazuje, że to dopiero początek.
Sytuacja w kraju zaczyna wymykać się spod kontroli. Policja nie jest w stanie powstrzymać fali przemocy, zaś apele prezydenta Malawi Petera Mutariki o spokój pozostają bez echa. W Malawi wiara w czary jest powszechna, a pogłoski o wampirach krążyły już od dawna.
Wiele osób zaklina się, że padły ofiarą ich ataku. Według nich, bestie te są zmiennokształtne i podstępne, mogą przybierać postać ludzi, psów, kotów i innych zwierząt. Poprzednie tak masowe polowanie na wampiry w Malawi miało miejsce w 2002 r.
Przypomnijmy, że w kwietniu br. portal Journal Online donosił o atakach istot zmiennokształtnych w zupełnie innym regionie Afryki – w Ghanie. Również nigeryjski portal Naij.com podał, że koło wioski Afife schwytano humanoida, który przybierał postać różnych zwierząt i wyżerał wnętrzności świń i krów pozostawiając resztę tuszy nietkniętą.
Mieszkańcy wytropili bestię, ale nie zdołali jej schwytać. “Ten człowiek zamienił się w wieprza i zaczął nas gonić” – opowiadają. Potem na zmiennokształtną istotę natknął się jeden z myśliwych i strzelił do niej. “Wtedy to coś rozwinęło skrzydła i odleciało” – twierdzi mężczyzna.
W końcu jednak rolnicy z Afife złapali “potwora” po tym jak jeden z nich wyrecytował magiczne zaklęcie, zmuszając tę istotę aby z pół-człowieka – pół-kaczki przybrała postać małego człowieczka. Na miejsce przybyła policja, a zdjęcie schwytanego trafiło do mediów. Wygląda na nim jak zwykły chłopak lub karzeł. Jego dalszy los nie jest znany.
Dodajmy, że w Malawi, Tanzanii i Kamerunie trwają też obłąkane łowy na albinosów, a ich ciała są rąbane na kawałki. Z kolei w sąsiadującym z Malawi Mozambiku odbywają się masowe polowania na łysych.