Cytaty

A

Antoni Wiech

Guest
Ten cytat zasadniczo oddaje moje podejście do pracy najemnej [ale oczywiście nie idzie za tym "rząd powinien coś z tym zrobić] i rzeczywistości w ogóle:

"Jeśli człowiek pracuje, zawsze pracuje na kogoś, a wtedy nie jest człowiekiem tylko niewolnikiem, a ja wszędzie i zawsze chciałem sam, chciałem być sam, żeby mieć wszystkich gdzieś, razem z ich smutkiem i beznadziejnym żalem."

Piknik na skraju drogi
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Trochę klasyki: Albert Jay Nock

Rząd to w najlepszym wypadku jedynie zło konieczne, w najgorszym - zło nie do zniesienia.

Podobnie jak wszystkie drapieżniki i pasożytnicze instytucje, pierwszym odruchem państwa jest dbałość o przetrwanie. Wszystkie jego przedsięwzięcia kierowane są najpierw w celu zachowania własnego życia, a po drugie, w kierunku zwiększenia własnej siły i rozszerzenia zakresu własnej działalności. Ze względu na to, państwo będzie robiło i regularnie popełnia dowolne przestępstwa jakie w danych okolicznościach będą dla niego korzystne.

Państwo, zarówno w swej genezie oraz jego pierwotnych intencjach, jest czysto antyspołeczną instytucją. Nie jest oparte na idei praw naturalnych, ale na założeniu, że dana osoba nie ma prawa z wyjątkiem tych, które państwo może mu tymczasowo przyznać. To zawsze zwiększa koszt sprawiedliwości oraz utrudnia do niego dostęp, i państwo niezmiennie stawia się ponad sprawiedliwość i ludzką moralność, zawsze gdy jest to korzystne.

Jak doktor Zygmunt Freud zauważył, nie można nawet powiedzieć, aby państwo kiedykolwiek okazywało skłonność do ograniczania przestępczości, lecz tylko do ochrony własnego monopolu zbrodni.

Pomysł, że państwo powstało aby służyć różnym celom społecznym jest całkowicie ahistoryczne. Powstało w celu podboju i konfiskaty co znaczy w zbrodni. Powstało w celu utrzymania podziału społeczeństwa na klasę posiadaczy i klasę podporządkowaną i bez własności - czyli do przestępczego celu.
 

Brehon

Well-Known Member
555
1 486
"Believe it or not, Hayek’s economic arguments for libertarianism have influenced my perspectives on dating and relationships for the better. I know that may sound crazy, but it’s true."

Models: Attract Women Through Honesty - Mark Manson

:D
 
U

ultimate

Guest
:D
Janusz Korwin-Mikke
365b91383dbf8c53bf66b612ecad2d24153c1b22.jpg
 

Finis

Anarcho-individual
439
1 924
"Luciferians are not unrealistic about the nature of this world: the strong rule the weak and the clever rule the strong."
Źródło: Ford, Michael. Wisdom of Eosphoros: The Luciferian Philosophy (p. 36). Succubus Productions. Kindle Edition.
 

Finis

Anarcho-individual
439
1 924
LUCIFER By Hope Marie
"Lucifer, the Morning Star, whose illumination shined upon the whole of the world. The Venus, whose rebellious spirit rose above both the heavens and the stars, to take his place among the planets."

Źródło: Ford, Michael. Wisdom of Eosphoros: The Luciferian Philosophy (pp. 72-73). Succubus Productions. Kindle Edition.
 

osman

Well-Known Member
380
2 308
Autor: Wolter.
# Lekarze zapisują lekarstwa, o których niewiele wiedzą, na choroby, o których wiedzą jeszcze mniej, ludziom, o których nie wiedzą nic #
--


# Król Fryderyk II pewnego razu zaproponował Wolterowi przejażdżkę łódką. Pisarz zgodził się chętnie, ale gdy zobaczył, że łódka przecieka, szybko z niej wyskoczył.
- Ależ pan się boi o swoje życie - zaśmiał się król - a ja się nie boję.
- To zrozumiałe - odpowiedział Wolter. - Teraz na świecie królów dużo, a Wolter jest tylko jeden #
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 915
7 932
Henry Hazlitt

Sztuka ekonomii polega na tym, by spoglądać nie tylko a bezpośrednie, ale i na odległe skutki danego działania czy programu; by śledzić nie tylko konsekwencje, jakie dany program ma dla jednej grupy, ale jakie przynosi wszystkim.

Żadna inflacja w historii nie osiągnęła nic ponad dewaluacje pieniądza, redystrybucję zysków i strat, dezorganizację produkcji i gospodarczą demoralizację. Tak było zawsze, niezależnie od tego, czy zaczniemy od Rzymu, czy Johna Lawa i jego fałszerskiego schematu. I w podręcznikach do historii dzisiejszy okres będzie kiedyś oceniany zapewne tak samo.

Gdy Aleksander Wielki odwiedził filozofa Diogenesa i zapytał, czy mógłby coś dla niego zrobić, Diogenes podobno odpowiedział: „Tak, stań trochę bardziej z boku między mną a słońcem”. To jest to, czego każdy obywatel ma prawo zażądać od swego rządu.

„Sektor prywatny” gospodarki jest w rzeczywistości sektorem dobrowolnym; a „sektor publiczny” jest w rzeczywistości sektorem przymusu.

Kiedy rząd udziela pożyczek lub dotacji dla przedsiębiorstw, to opodatkowuje zyskowne prywatne firmy w celu wsparcia tych nieudolnych.

Całą ewangelię Karola Marksa można streścić w jednym zdaniu: Nienawidź tych ludzi, którym jest lepiej niż tobie. W żadnych okolicznościach nie przyznawaj, że czyjś sukces może być wynikiem jego własnych wysiłków, jego wkładu produkcyjnego na rzecz całej społeczności. Zawsze przypisuj ten sukces eksploatacji, oszukiwaniu, mniej lub bardziej otwartemu rabunkowi innych. Nigdy w żadnych okolicznościach nie przyznawaj, że własne porażki mogą być rezultatem twojej słabości albo że porażki kogokolwiek innego mogą wynikać z jego własnych wad - jego lenistwa, niekompetencji, braku przezorności lub głupoty.

Ekonomia jest nękana przez więcej mitów niż jakakolwiek inna dziedzina znana człowiekowi. To nie przypadek. Trudności związane z przedmiotem byłyby wielkie w każdym przypadku, ale są mnożone tysiąckrotnie przez czynnik, który jest bez znaczenia w, powiedzmy, fizyce, matematyce i medycynie – szczególną obronę egoistycznych interesów.

Zły ekonomista widzi tylko to, co od razu rzuca się w oczy; dobry ekonomista patrzy także dalej. Zły ekonomista widzi tylko bezpośrednie konsekwencje proponowanego kursu; dobry ekonomista patrzy także na długofalowe i pośrednie efekty. Zły ekonomista widzi tylko skutki danej polityki dla jednej określonej grupy; dobry ekonomista pyta również, jakie będą efekty polityki we wszystkich grupach.

„Zaletą” nauczania Keynesa jest to, że chwalił niegospodarność, lekkomyślne wydatki, niezbilansowane budżety, i dlatego jest tak wielce lubiany przez polityków u władzy.
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 412
4 448
Długo nie chciałem uwierzyć w prawdziwość tego, co powiem poniżej. Pominąwszy, że natura moja była zbyt od tych rzeczy odległa i że człowiek stara się zawsze sądzić drugich względem siebie, nie byłem nigdy skłonny nienawidzić ludzi, lecz przeciwnie, kochać ich. W końcu doświadczenie przekonało mię prawie gwałtem, i jestem pewny, że ci czytelnicy, którzy mieli do czynienia z ludźmi wiele i na różne sposoby, przyznają mi, iż to, co właśnie zamierzam powiedzieć, jest prawdą (...) Powiadam tedy, iż świat jest związkiem szubrawców przeciw ludziom dobrej woli i ludzi lichych przeciwko szlachetnym.
~
G. Leopardi "Myśli". Lwów 1909, s. 5
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 110
Dawno dawno temu czytałem Vademecum Ojca (z którego rozpoznaję cytat, ale jestem pewien, że jest zmanipulowany)
Ja chyba pamiętam z jakiegoś filmiku, gdzie to mówił. Ale mnie tam ten cytat nie rusza. Zresztą rzeczywistość jest taka, że matka nie siedzi kilka godzin i nie gapi się na dziecko, ani nie wsłuchuje w jego bełkot, tylko robi coś cały dzień i tylko czasami dogląda dziecka.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
To jednak tym ostatnim Szulkinem trzeba pojechać, bo znowu na czasie:

Profesor: "Jako uczony i profesor Gaudeamus Igitur mówię wam, że bogactwo narodu może z narodowego grówna powstać. Trzeba wielkie silosy budować, tam grówno gromadzić i fermentować aż gaz z grówna powstanie. A z gazem to można już wszystko: piwo i elektryczność i ciepłotę, samochody, samogon… i długi państwowe popłacić. Ja projekt złożyłem. Nie przyjęli. Powiedzieli, żebym na własnym grównie najpierw spróbował. A tu NARODOWEGO grówna trzeba!"
Ubu: "Sami widzicie, jak ten patriota przez władzę zgnębiony został. Genialne idee w niwecz obrócone. Grówno, zdrada! Naród pozbawiony gównianego piwa…"
Wszyscy: "Zdrada!"
Ubu: "Więcej piwa!"
Karczmarz: "A kto zapłaci za piwo?"
Michał Fiodorowicz: "Naród! Zerwać więzy i okowy! Na demokrację się wybić!"

----------------------------

Lud: "Żarcia, żarcia!"
Ubu: "Żarcie potem! Teraz o państwowych sprawach czas myśleć, jak najlepiej kraj zapaskudzić, żebym mógł się na tym wzbogacić?"
Profesor: "No, trzeba ustawić prawo, żeby… żeby rząd mógł rządzić prawem."
Ubu: "Jako liberał, pytam się was co dać Fiodorowiczowi w nagrodę? Sakiewkę z dukatem, czy symbol naszej państwowości – promocyjny kupon na grówno ze zdrapką?"
Członek ludu: "Grówno, grówno – wszystkim po równo!"
Lud: "Grówno, grówno!!… "
Ubu: "No i to właśnie nazywa się demokracja."


-----------------------------


Ubu: "Rodacy! Teraz, pod nowym kierownictwem, zbudujemy naszą narodową wielkość na naszym Narodowym Grównie. Z obywatelską dumą przerobimy wszystko wokół na grówno. A grówno przerobimy na gaz. Gaz przerobimy na elektryczność. A z tego, co zostanie – nawarzymy piwa. I w ten sposób będziemy poruszać machinę państwową. Naszą dewizą: ‘Piwo za darmo dla każdego, kto zrobi dla kraju patriotyczną kupę!’”
Członek ludu: "Niby co?"
Ubu: "Kupę! No pytam was, czy, excusez le mot, będziecie srać?"
Członek ludu: "Będziem srać. Tylko nam na żarcie dać!"
Lud: "Hurra, Hurra!"
Ubica: "Racja, nie ma srania bez wtranżalania!"


-------------------------------

Ubu: "Cisza! Teraz będę przemawiać przemowę… Eee, to nieważne.
O państwie i rządzeniu. Rządy nasze demokratyczne będą, czynione przez narodową większość. Większości są różne: większe i mniejsze. My rządzić będziemy przez większość właściwą. A to taka większość, która choćby mniejszością była to jednak tą właściwą będzie, czyli od największej większości większą. Z ręką przy uchu słuchającą królewskiego tchnienia i narodowego pulsu. Sam to wymyśliłem."
[brawa]

Ubu: "A znaczyć to ma wszystko, że teraz ja tu rządzę, demokratycznie."
Ksiądz: "Sprawy ducha i duchownych?"
Ubu: "Spowiedzi stają się obowiązkowe i płatne, zaś rozgrzeszenia płatne podwójnie gotówką..."
 
Do góry Bottom