N
nowy.świt
Guest
Matrix - a do łożysk jeszcze wracając:
Każde zrównanie zachowań zwierząt i ludzi nazywamy barbarzyństwem - nie ma dziś powodu, aby matki jadły swoje dzieci, które nie są w stanie wyżywić.
W krajach komunistycznych, gdzie zakazuje się produkcji żywności - dóbr jest mało dla ludzi - w cywilizacji natomiast panują trochę inne zasady - bo dzięki dorobkowi cywilizacji jakim jest swobodna wymiana usług możemy sobie pozwolić na jadanie innych rzeczy niż ludzkie zwłoki czy płody.
Poza tym większość z was - prawdopodobnie 99% z tego forum - nie tknęło by ludzkiego mięsa - chyba że zmuszone do tego ciężkim głodem (jak np. Komuna przyjdzie) więc o czym tu mówimy.
A dyskusja nie miała się stoczyć na dywagacje o popycie i podaży - tylko o to czy wam to się podoba czy nie.
I nikt nie wątpi że Chiny są inną kulturą - więc zarzucanie takimi "bystrymi" spostrzeżeniami mija się z celem.
Kultury nie są równe sobie - są bardziej udane i mniej.
Każde zrównanie zachowań zwierząt i ludzi nazywamy barbarzyństwem - nie ma dziś powodu, aby matki jadły swoje dzieci, które nie są w stanie wyżywić.
W krajach komunistycznych, gdzie zakazuje się produkcji żywności - dóbr jest mało dla ludzi - w cywilizacji natomiast panują trochę inne zasady - bo dzięki dorobkowi cywilizacji jakim jest swobodna wymiana usług możemy sobie pozwolić na jadanie innych rzeczy niż ludzkie zwłoki czy płody.
Poza tym większość z was - prawdopodobnie 99% z tego forum - nie tknęło by ludzkiego mięsa - chyba że zmuszone do tego ciężkim głodem (jak np. Komuna przyjdzie) więc o czym tu mówimy.
A dyskusja nie miała się stoczyć na dywagacje o popycie i podaży - tylko o to czy wam to się podoba czy nie.
I nikt nie wątpi że Chiny są inną kulturą - więc zarzucanie takimi "bystrymi" spostrzeżeniami mija się z celem.
Kultury nie są równe sobie - są bardziej udane i mniej.