Broń czarnoprochowa

pawulon182

Prochmarny
3
24
OK, może inaczej- wiem, że wystrzelenie 3 kul naraz jest możliwe, a 5?
Tak, jest możliwy jednoczesny zapłon kilku komór w bębnie rewolweru CP. Płomień z jednego wystrzału jest dość intensywny, towarzyszy temu znaczna ilość rozprysków i innych fajerwerków przez co zauważ, że wylot komór w bębnie rewolweru CP jest (na ogół) wolny, niczym nie ograniczony w przeciwieństwie do rewolweru WBP gdzie często masz osłonę, jednolitą z resztą broni. Po to, m.in. stosuje się smar na bazie wosku naturalnego i łoju i innych ciekawostek do zasmarowania wylotu komór w bębnie. Kula jest wprasowana przez pobojczyk w komorę lecz nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia przed dostaniem się płomienia sąsiedniej komory więc smarujemy fest. Oczywiście ww smar ma w zamyśle również ułatwić pokonanie ww kuli opór jaki stawiają bruzdy wewnątrz lufy i stożek tejże lecz z grubsza ma na celu pochłanianie odprysków mogących spowodować detonację komór których nie chcemy akurat detonować. Ot taka dygresyjka :)
 
Ostatnia edycja:

dandezjusz

New Member
13
6
No w zasadzie nic. Chodzi o to, że każdy kto chce ryzykować samoobronę przy użyciu CP powinien napisać pismo do swojego wydziału Policji - w jaki sposób to interpretują, a także takie przypomnienie, iż faktycznie można być potencjalnie agresorem(to jest akurat chore).
chore, nie chore, ale tak właśnie jest...
"najlepszym" wytłumaczeniem jakie kiedyś dostałem jest takie, że jeżeli bronisz się czymś "groźniejszym" to w zasadzie jesteś traktowany jak agresor...

Rozwinęli się, kiedyś na Bounglerze zalecaną bronią była proca :D
proca to świetna zabawa, mam pro diablo 2 i nie narzekam, nawet częściej używam niż wiatrówki- mówimy o relaksie oczywiście.


To jest dobra rada prawnika (i nie tylko) - nie wierz niczemu, co znalazłeś w internecie. Albo wierz, ale bądź świadomy, że to może być lipa. Oczywiście możesz skorzystać z ww. dokumentu i fajnie, że ktoś przetarł szlak, ale rozsądniej byłoby dostać takowy dla siebie.
no i to dobra rada faktycznie. a prawo odnośnie zakresu obrony koniecznej jest jeszcze tak niedopracowane i tak wiele jest tam niejasnośći, że nawet formie pisanej tej ustawy ciężko w pełni zaufać.
 

yabu

New Member
2
0
Samoobrona przy pomocy broni cp? Bardzo ciekawe. Tylko pamietajcie ze ponad 90% przypadkow samoobrony jedt traktowane jako przekroczenie granicy obrony koniecznej i broniacy sie jest traktowany jak przestepca (nawet jak pobijesz napastnika wibratorem porzyczonym od Palikota. U naszych Sasiadow Czechow Slowakow i Niemcow rewolwery cp byly bez zezwolenia , dopuki nie zaczely ich nosic po okolicy osoby ktore traktowaly je jako przedluzenie fujary. Teraz Niemcy maja tylko jedno strzalowce bez zezwolenia a u Czechow i Slowakow rewolwery sa na zezwolenie.
Piszecie ze chcielibyscie latwiejszego dostepu do broni. Jak zaczniecie nosic bron ktora wg rzadzacych jest na rowni z wiatrowkami i bedziecie "strzelac do dresow" to za chwile nawet kurwa procy nie dostaniecie do reki bo bedziecie uwazani za bande nieodpowiedzialnych debili.
Bron jest dla madrych i odpowiedzialnych ludzi.
Wiekszosc strzelcow CP traktuje ta bron jako dobra zabawe w niedzielne popolodnia. Dlatego takie pomysly jak uzywanie tej broni sa tepione np. Na iwebie.

I na koniec pamietajcie. Noszac taka bron nietrudno o wypadek. To jest stara bron ktora nie ma zadnych zabezpieczen. Polecam ogladnac na YT co sie dzieje np w razie upadku takiej broni na kurek. A gdy po drugiej stronie lufy bedzie sie ktos znajdowal to nie chce byc w skorze wlasciciela broni. No chyba ze ktos chce 25 letnie wakacje na kosz panstwa.

Sory za pisownie ale pisze na szybko z telefonu.

Pozdrawiam
 

yabu

New Member
2
0
Niedawno rzadzacy chcieli wprowadzic celowniki optyczne na zezwolenie. Takze uzycie tej broni wg. zalozen tego tematu moze byc fatalne w skutkach dla wszystkich posiadaczy tej broni (podobno podnad 200 tys. Sztuk w polsce.)
Nalezy pamietac ze przed 2004 i 2011 rokiem (zmiany ustawy o broni i amunicji) kilka osob mocno walczylo i staralo sie o liberalizacje przepisow.
Nie spierdolcie tego tylko przez chec szpanowania przed kolegami i przedluzania sobie fujary bo "mam bron". Byl taki jeden maly co gonil po sejmie i grozil wszystkim malym pistolecikiem. Chyba nie jestescie tak zakompleksieni jak Pan Prezes K.
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Co prawo do obrony wnosi do tematu o broni rozdzielnego ładowania? Dokładnie te same przepisy stosuje się do wszystkich narzędzi, więc to nie jest argument przeciw broni czarnoprochowej jako tako.

Proszę zapoznać się z kwestią obrony koniecznej, zanim będziecie pisać, że używanie większej broni już zamienia was w napastnika czy, że 90% przypadków obrony jest uznawane za atak.
Obecne prawo w istocie nie jest korzystne dla broniącego, nie podważam tego. Wyżej ceni zycie napastnika od dóbr materialnych, o prawie twierdzy można zapomnieć, ale nie znaczy, że trzeba je jeszcze demonizować i wymyslać jakies mity o dłuższym nożu. Zresztą, realia użycia broni w obronie są takie, że zazwyczaj wystrcza wyciagnięcie jej. Jeżeli to nie będzie wystarczajace, znaczy najczęsciej, że i tak powinieneś dziękować, że ją przy sobie miałeś. Ale jak ktoś woli być martwym niż stać przed sądem to jego sprawa.

Co jest debilnego w noszeniu narzędzia obrony? Oczywiście, o funcjonariuszu państowym, który nosi broń tego nie powiesz, ale prywatni posiadacze aby być uznanym za odpowiedzialnych mają jak mniemam trzymać ją rozładowaną w domu (najlepiej w sejfie) i od święta pokazywać się z nią na strzelnicy bądź zebraniu emerytowanych kowboi? Cała reszta jest nieodpowiedzialna?
Proszę czasami zdjąć klapki z oczu, bądź kowbojski kapelusz, który przysłania wzrok i pomysleć, że rekreacyjne strzelanie to nie jedyne zastosowanie broni (każdy może sobie znaleźć własne - to jego sprawa). A jak nie ma łatwego dostępu do broni wspólczesnej to szuka się innych możliwości i nie ma w tym nic nieodpowiedzialnego ani debilnego. Dla mnie wręcz absurdem jest podejście, że chęć kolekcjonowania broni czy strzelania sportowego/rekreacyjnego jest ważniejszym powodem do wydania pozwolenia od np. bezpieczeństwa (chociaż nie popieram w ogóle idei pozwoleń). Nie żebym miał coś do kolekcjonowania broni, sam się nią intersuję. Całe szczęście (co powoduje ból dupy co niektórych z broniwebu) broń na taki rodzaj pozwolenia nadaje się równie dobrze do obrony. Sportowe i kolekcjonerskie pozwolenia mają nawet znacznie większy arsenał, gdyż nie trzeba się ogranczać na broni krótkiej, z tym, że przy drugim są pewne bariery w postaci przenoszenia ale nie o tym jest temat.

Nie używajcie broni bo wam ją zabiorą. Genialna logika. Samemu doprowadzasz do stanu jakiego się obawiasz w celu ochrony przed nim.

Noszac taka bron nietrudno o wypadek. To jest stara bron ktora nie ma zadnych zabezpieczen. Polecam ogladnac na YT co sie dzieje np w razie upadku takiej broni na kurek.
Nie znasz budowy broni, bądź celowo manipulujesz, co jest typowe dla ludzi z wspomnianego forum.
Rewolwery można nosić by kurek nie leżał na żadnym kominku, służą do tego specjalne wcięcia (w remingtonach) bądź wypustki (w coltach) na bębenku gdzie się go osadza. Dokładnie te samo rozwiązane stosowane jest obecnie we współczesnych rewolwerach produkcji North American Arms i nigdy nie słyszałem, że są niebezpieczne.

I jeszcze jedno, to, że niemcy czy czesi wprowadzili pozwolenie na rewolwery nie jest spowodowane tym, że kilku "debili" chodziło z bronią, tylko tym, że kilku (w zasadzie kilkuset) debili przepchneli taką ustawę. No i trochę też dlatego, że kilka milionów innych debili to poparło. Nie zwalaj winy na tych co nie trzeba.
Natomiast nie wiem kiedy to się zmieniło i z jakich powodów, nie chce mi się tego weryfikować bo zresztą nie ma to większego znaczenia.

Jeżeli kiedyś biedaczkom z broniwebu zabiorą broń i nie będa już sobie w kowbojkich kapeluszach dziurawić papierowych tarcz w niedzielne popułudnie to niech mają pretensje tylko i wyłacznie do rządzących. Poczują knagę państwa, którą tak bardzo lubią. Wielu zresztą samemu popiera takie pozwolenia (pewnie ta część, która już je wyrobiła).

Tak, jest możliwy jednoczesny zapłon kilku komór w bębnie rewolweru CP. Płomień z jednego wystrzału jest dość intensywny, towarzyszy temu znaczna ilość rozprysków i innych fajerwerków przez co zauważ, że wylot komór w bębnie rewolweru CP jest (na ogół) wolny, niczym nie ograniczony w przeciwieństwie do rewolweru WBP gdzie często masz osłonę, jednolitą z resztą broni. Po to, m.in. stosuje się smar na bazie wosku naturalnego i łoju i innych ciekawostek do zasmarowania wylotu komór w bębnie. Kula jest wprasowana przez pobojczyk w komorę lecz nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia przed dostaniem się płomienia sąsiedniej komory więc smarujemy fest. Oczywiście ww smar ma w zamyśle również ułatwić pokonanie ww kuli opór jaki stawiają bruzdy wewnątrz lufy i stożek tejże lecz z grubsza ma na celu pochłanianie odprysków mogących spowodować detonację komór których nie chcemy akurat detonować. Ot taka dygresyjka :)
Dyskutoałbym. Wylot komór wspólczesnych rewolwerów zwykle jest odłonięty. Jedyny przypadek jaki kojarzę (na YT) był kiedy użyto mocno podkalibrowych kul. Nie robiłem testów, ale wiele osób uważa, że odpowiednio dobrane pociski (lekko nadkalikbrowe) wystarczająco uszczelniają komory. Amerykanie często nie stosują ani smarów ani przybitek i raczej nic złego się nie dzieje. Sam stosuję smar, tak jak wspomniałeś ma on zmniejszać opór pocisku i zmiekczyć nagar, ale szczerze mówiac nie wiem ile w tym prawdy.
 
Ostatnia edycja:

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
Witam Państwa.
W celu zorientowania się w kwestii tego typu broni zarejestrowałem się na bron.iweb.pl co ktoś z tego forum zasugerował.
Niestety nie dotrwałem do drugiego postu na tamtejszym forum i zostałem zbanowany.
Dopiero później zorientowałem się, że uraziłem ich uczucia.
Nie zauważyłem, że na tym forum, które w banerze ma naboje dużego kalibru, rozmawia się głównie o wiatrówkach, procach i innych śmiercionośnych broniach.

Ludzie co za czasy! Ale ja rozumiem dlaczego fora typu: towarzystwo wzajemnej adoracji + trolle pomimo to funkcjonują. Forum według mnie to miejsce jak samo słowo sugeruje a nie jakaś głęboka grota dla wątpliwych tajniaków.

Ja szczerze i tak nie czytam regulaminów, przede wszystkim forów, bo wydaje mnie się przesadzają i nie potrzebnie się obwarowują.
A odnośnie tutejszego forum to akurat przeczytałem, ale nie akceptuję a toleruję regulamin.
Wydaje mnie się, że regulamin zainspirowany na tym angielskim komiksie o 1st Amendment i "asshole" nie jest właściwy. Wydaje się dla mnie takie zbyt kobiece. Zazwyczaj kobiety jak są złe na swoich facetów to krzyczą "You asshole!" Mam nadzieję, że męska część tego forum nie będzie mnie tak nazywać a raczej "You bastard!" To taka moja opinia odnośnie ogólnego zmiękczenia męskiej części w krajach rozwiniętych.

Ale do rzeczy.
Jaką bronią tego rodzaju dysponujecie i co jesteście w stanie powiedzieć o producentach i jakości wyrobów babci.
Ja nie znam się, ale słyszę, że wkładki od smaru są dużo wygodniejsze a Pyrodex lepszy od typowego prochu.
I jak w Waszym przypadku jest ze strzelaniem z własnej broni? Chodzicie z tym na strzelnicę, czy macie własną za domem.

Pozdrawiam
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
@JohnnyBishop przeniosłem twój temat tutaj, bo bez sensu to dublować. Pytanie "Chodzicie z tym na strzelnicę, czy macie własną za domem" wynika ze złej woli, głupoty, czy założenia, że każdy ma dobrze skonfigurowanego TORa?

Nazwę tematu zmieniłem z "Broń czarnoprochowa do samoobrony" na "Broń czarnoprochowa". Mam nadzieję, że się nie obrazisz, Mad, że niektórzy przy CP się też dobrze bawią ;)
 

dandezjusz

New Member
13
6
ja uważam, że CP do samoobrony to jednak przesada. od straszaka w większości przypadków różni się to tym, że teoretycznie możesz chcieć zadać komuś ból/cierpienie a nie odstraszyc napastnika lub po prostu się obronić...
 

Zbyszek_Z

Well-Known Member
1 021
2 466
Dlatego policja chodzi ze straszakami. ;)

Ok, nie chcesz nosić - twoja sprawa. Pozwól jednak, że ja uznam co jest dla mnie wystarczającym narzędziem obrony.

Broń palna (bo taką jest broń rozdzielnego ładowania, chociaż starszą i zawodniejszą) ma szereg zalet nad straszakami. Zasadnicza rożnica jest taka, że po prostu działa. Ktoś wypomni, że sam przecież mówiłem, że zwykle wystarczy pokazać broń. No ok, ale zwykle to nie zawsze. I zapomina się o jednej, bardzo ważnej rzeczy. Skąd niby wiesz, że akurat teraz wystarczy? Czy będziesz miał odwagę mierzyć do napastnika z kamienną miną wiedząc, że tak naprawdę nie zrobisz mu nic i będziesz miał problemy jeżeli go nie przekonasz? Dodaj sobie to, że niektórzy mogą odróżnić broń palną albo po prostu założyć, że w polsce nie ma prawie ludzi z bronią więc to pewnie jest straszak. Twierdzenie, że starszak w zupełności zastepuje broń można przyrównać do twierdzenia, że dobry blef zastepuje dobrą rękę w pokerze. Tylko w przypadku gry w karty nie ryzykujesz swoim życiem.

Inna sprawa, ze jakoś specjalnie mi nie jest przykro na myśl o postrzelonym włamywaczu, złodzieju etc. W zasadzie to mi lepiej wiedząc, że jednego chwasta mniej.

Jaką bronią tego rodzaju dysponujecie i co jesteście w stanie powiedzieć o producentach i jakości wyrobów babci.
Remington New Model Army od Uberti. Powiem niewiele bo nie mam dużego doświadczenia. Generalnie Uberti ma nieco lepsze opinie w internecie od Pietty, ale dużo zależy od poszczególnego egzemplarza jaki się trafi.
Ja nie znam się, ale słyszę, że wkładki od smaru są dużo wygodniejsze a Pyrodex lepszy od typowego prochu.
Jakie wkładki?
Strzelam tylko z Vesuvitu (czarny proch czeskiej produkcji). Czy pyrodex lepszy? Mniej dymi i brudzi, ale też o ile wiem trudniej go odpalić więc jest więcej niewypałów. Inną wadą jest cena i dostępność.

Ciekawy wydaje się Triple Seven od Hodgdona ale to jeszcze trudniejsze do zdobycia od pyrodexu. Jest jeden sklep w polsce, który sprzedaje go (drogo) ale tylko na pozwolenie... Poza granicami nie widziałem sklepu wysyłkowego do polski, ale może coś przeoczyłem, było to już jakiś czas temu.


Swoją drogą, zastanawia mnie jaka część ludzi, która tak krytykuje chodzenie z bronią i użala się nad losem mordercy, jednocześnie obawia się (rzekomego) zalewu imigrantów, uzasadniając, że wśród nich będą gwałciciele i terroryści bezkarnie mordujący by następnie narzucić swoje zasady na czele z szariatem.
Rozumiem, posiadanie broni by bronić się przed bezpośrednim zagrożeniem to absurd, debilizm i chęć krzywdzenia ludzi. Ale kolektywne traktowanie wszystkich i zamykanie granic czy nawet rozstrzelanie, zatapianie tysięcy ludzi by uchronić się przed gwalcicielami, terrorystami etc. którzy mogą wśród nich przebywać to już jak najbardziej racjonalne działanie.

Taka drobna dygresja z mojej strony, nie chciałbym zamieniać kolejengo wątku w temat o imigrantach.

Nie rozumiem jak Ty połączyłeś to z jakąś złą wolą, głupotą itd. Cieszę się, że przynajmniej nie z terroryzmem, bo z tego to już bym się nie wykręcił.

Dobrze, nie dublujmy.
Chodziło raczej o to, że strzelanie poza strzelnicami w celach sportowych bądź rekreacyjnych podpada pod paragraf. Aczkolwiek grozi za to grzywna bądź areszt, więc nie jest to też poziom wysyłania fotek swoich ofiar vzy pisanie o planach zamachu na sejm. ;)
 
Ostatnia edycja:

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
@JohnnyBishop przeniosłem twój temat tutaj, bo bez sensu to dublować. Pytanie "Chodzicie z tym na strzelnicę, czy macie własną za domem" wynika ze złej woli, głupoty, czy założenia, że każdy ma dobrze skonfigurowanego TORa?

Nazwę tematu zmieniłem z "Broń czarnoprochowa do samoobrony" na "Broń czarnoprochowa". Mam nadzieję, że się nie obrazisz, Mad, że niektórzy przy CP się też dobrze bawią ;)
Nie rozumiem jak Ty połączyłeś to z jakąś złą wolą, głupotą itd. Cieszę się, że przynajmniej nie z terroryzmem, bo z tego to już bym się nie wykręcił.

Dobrze, nie dublujmy.
 

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
Zbyszek nieszczelne granice to jest właśnie libertarianizm w praktyce, problem w tym, że po przekroczeniu tej cienkiej warstwy libertarianizmu na tym jego koniec przede wszystkim w krajach meksykańskich takich jak Polska.
 

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
@Zbyszek
Ja mówię o wkładkach tzw. wonder wads nie wiem jak w Polsce to nazywają (ale pewnie tampony).
Wtedy stosowanie smaru nie jest konieczne a całe ładowanie jest dużo prostsze i czystsze.

W jakiej wersji masz tego Remingtona, długiej czy krótkiej. Ja widzę, że ta krótka jest ze stali nierdzewnej a ta długa wygląda tylko z kutej.
Jakie to jest w utrzymaniu jeśli jest z kutej przy użyciu prochu?
Ile masz do najbliższej strzelnicy, da się dojechać na rowerze?

Pozdr
 

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
Tylko dlaczego "nic"? Kup sobie gaz za pięć dyszek i masz tanie, legalne i skuteczne narzędzie do odstrasznia napastnika, które sprawdzi się w 90% sytuacji i nie naraża cię na odsiadkę. Broń biała do obrony? Znaczy się co, siekiera? Broń biała jest dobra do ataku, do obrony jest fatalna poza może efektem psychologicznym.

Zgadza się, do użycia broni białej trzeba mieć psychikę i faceci kilkaset lat temu z szablami mieli nerwy.
Długą bronią białą można się bronić, ale krótką to jakieś nieporozumienie. Jeśli nie władasz dobrze nożem i nie dźgasz nim jak psychol to ten twój nóż łatwo może wbić się w twoją własną wątrobę i nie to, że przez przypadek.
A jak trafisz na kogoś z nożem to jest mało prawdopodobne, że on używa go do obierania jabłek czy do celów odstraszania.
Jeśli nie odwrócisz się na pięcie i nie zaczniesz uciekać jak najszybciej to polegniesz.

Ja uważa, że promocja broni czarnoprochowej do samoobrony to nie jest dobry pomysł, ale jako broń jest bardzo skuteczna i do obrony miru domowego na pewno zda egzamin. Z resztą jak zapanuje chaos nikt nie będzie wnikał co jest dozwolone a ci z jakąkolwiek bronią będą mogli stawić opór.
To, że Polacy muszą cofnąć się aż 150 lat do tyłu w technologii zbrojeniowej to rzeczywiście porażka biorąc pod uwagę naszą historię, nasi przodkowie przewracają się w grobie łącznie z moim pradziadkiem, u którego jeszcze strzelba wisiała na ścianie.

Nawet takie Żydki, od kiedy dostali łupnia w pierwszym stuleciu i przestali wojować na prawie 2 tyś. lat teraz dozbrajają się a każdej maści Żydek (czy to z USA, Anglii, Francji, Brazylii czy RPA) przyjeżdża do Izraela odbyć służbę wojskową i widać jaką im to sprawia frajdę.
Ale oni w swoim społeczeństwie się niesamowicie terroryzują. Nie znam innego społeczeństwa, które ma większego hopla na punkcie terroryzmu co oni. W przeciwieństwie do nas oni nie widzą terrorystów tylko w Muzułmanacj, ale wszystkich innych nie-Żydach dookoła. Obecnie jest nagonka na Francuzów.

Suma summarum prawda jest taka, że do bezbronnego nie trzeba mieć szacunku i zazwyczaj nie ma się.
A problem w tym, że postępujące zmiany cywilizacyjne + demokratyczne spowodowały całkowitą bezbronność obywateli.
Tak mogło stać się bo państwo tak chciało i tak uczyniło, albo bardziej dla mnie prawdopodobnie po prostu dobrobyt i brak zagrożenia tak jak dzieje się w świecie przyrody.
Do tego nie zapominajmy, że uprzednio przejechał po nas czołg komunizmu a to wyrządza trwałe zmiany w społeczeństwach po których owy czołg przejechał.

Może trzeba cofnąć się aż 150 lat, aby zrobić swoistego rodzaju reset, bo ja na pewno nie będę bawił się w załatwianie zezwoleń i jakieś modne w Europie montowanie szaf pancernych na broń w domu.
Na przykład w UK trzeba mieć dodatkowo zamkniętą na klucz skrzynkę na amunicję.
Lepiej iść na siłkę i próbować rozbroić napastnika wręcz, bo nim zdążysz dostać się do tych swoich nabojów będzie po tobie.
 
OP
OP
Mad.lock

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 110
A jak trafisz na kogoś z nożem to jest mało prawdopodobne, że on używa go do obierania jabłek czy do celów odstraszania.
Wg mnie jest to bardzo prawdopodobne. A nawet może mieć ten nóż tępy, kiepski i nie wiedzieć nic o jego używaniu oprócz straszenia nim innych.
 

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
Wg mnie jest to bardzo prawdopodobne. A nawet może mieć ten nóż tępy, kiepski i nie wiedzieć nic o jego używaniu oprócz straszenia nim innych.
A jak takie założenie ma lepiej pomóc w przetrwaniu albo utrzymaniu pola? W przypadku mojego przynajmniej nie zaznasz zdziwienia no chyba, że jesteś barbarzyńcą. :)
 

Grzechotnik

Well-Known Member
988
2 223
Długą bronią białą można się bronić, ale krótką to jakieś nieporozumienie. Jeśli nie władasz dobrze nożem i nie dźgasz nim jak psychol to ten twój nóż łatwo może wbić się w twoją własną wątrobę i nie to, że przez przypadek.
Przepraszam że spytam, ale sparowałeś kiedyś nóż (atrapa) vs jego brak, albo chociaż widziałeś taki sparing? Nie pytam o choreografie, planowane ataki, tylko czysty nieskrępowany sparing.

A jak trafisz na kogoś z nożem to jest mało prawdopodobne, że on używa go do obierania jabłek czy do celów odstraszania.
Od lat noszę różne noże przy sobie, dzień w dzień, do zwykłych czynności życiowych, ani razu ich nie musiałem użyć przeciwko bliźnim. Tylko raz dźwięk i widok rozkładanej 710-tki uspokoił szybko dwóch najebanych dresów, ale wyciągnąłem ją tylko dlatego, że nie było jak się wycofać, a zamiary panów wyglądały bardzo nieprzyjaźnie.
 

JohnnyBishop

Krashan Bhamaradżanga
15
0
Sorry, nie próbowałem, ale znam paru wojskowych i w/g nich nóż definitywnie nie jest do obrony a do ataku.
Skoro udało się Tobie odstraszyć napastników to bardzo dobrze. Ja mówię o przypadkach kiedy ktoś ginie od swojej własnej broni, a nóż jest bronią kontaktową, nawet jak w kogoś nim rzucisz, to może też dolecieć do Ciebie.
Z bronią palną nie ma takiego problemu i współczuję wszystkim tym, którzy nie mieszkają w USA, Szwajcarii czy Izraelu.

A to że Ty chodzisz z sanremu to raczej z tego względu, że nie możesz z pistoletem kompaktowym i taka jest naturalna odpowiedź na obowiązujące prawo. Możliwe, że obierasz nim też jabłka lub przykręcasz śrubki.
Pistoletem może jabłka nie obierzesz, ale butelkę otworzysz jak chcesz nawet na wylot.

Dla przykładu w Londynie nie możesz nic podobnego nosić przy sobie a za sanremu od razu odwieźliby Ciebie na komisariat.
Masz doświadczenie to powiedz mnie mieszkając w tej metropolii jakbyś zaadresował takie ustawodawstwo gdzie nawet gaz pieprzowy, czy paralizatory są zabronione, a ludzi od noży wcale nie ginie mało.
Pozdro dla Ciebie
 
Do góry Bottom