Brexit

Sorasil

Well-Known Member
160
487
Serio powinieneś jeszcze parę razy przesłuchać dzisiejszego przemówienia i cofnąć się do materiałów z ostatnich lat dotyczących poruszonych kwestii gospodarczych i imigracyjnych w UE.

Eh. Najpierw mnie odesłałeś do google, teraz odsyłasz mnie do niemal godzinnego przemówienia May, i to by przesłuchać je parę razy, a ponadto do materiałów dotyczących (poruszonych) kwestii gospodarczych i imigracyjnych w UE, i to z ostatnich lat.

Ja jasno napisałem, o co mi chodzi wraz z cytatami i podaniem źródeł. Czemu mnie tak traktujesz? :(

Decentralizacja jest zawsze dobra - zawsze jest lepiej gdy władza jest bliżej obywateli. Jakoś w ostatnich dniach Niemcy kolejny raz proponowały utworzenie armii europejskiej, wcześniej były propozycje unifikacji służb itp. Jeśli UE będzie zmieniało się w dotychczasowym kierunku, to niedługo będzie miało wszystkie wymienione przez ciebie przymioty tylko z faktyczną centralą dalej od ludzi i marionetkowymi ośrodkami lokalnymi pilnującymi porządku. To jest gorsze niż rząd państwowy z podobnymi narzędziami.

To jak wybierać między dżumą, a cholerą.

Ale tego nie wiem. Twoje poglądy w kwestii UE są dla mnie dziwne, a że wszystkie towarzysze świata uwielbiają UE... Gdybym był przekonany to bym się nie wahał, tak jak i z podejrzliwością się nie kryję. :) Tylko mi nie mów, że trollujesz i mi czas zajmujesz...

Chwila, to chyba Ty mnie tu trollujesz :)

Czy to jest jakiś rytuał przyjęcia nowych członków do libnetu? Sprawdzacie, czy rzeczywiście będę słuchał przemówienia komuszego polityka przez kilka godzin? Czy nie poddam się presji i w końcu wybiorę tę dżumę albo cholerę? Jaki jest kolejny etap - czy będę musiał napisać peany na cześć Trumpa? Czy ... czy dalsze testy z kolei będą wymagać ścierpienia Schulza i jemu podobnych? To jakaś forma zaprawy?

Bo jeżeli tak, to nie dam rady :(
 

inho

Well-Known Member
1 635
4 511
Eh. Najpierw mnie odesłałeś do google, teraz odsyłasz mnie do niemal godzinnego przemówienia May, i to by przesłuchać je parę razy, a ponadto do materiałów dotyczących (poruszonych) kwestii gospodarczych i imigracyjnych w UE, i to z ostatnich lat.

Ja jasno napisałem, o co mi chodzi wraz z cytatami i podaniem źródeł. Czemu mnie tak traktujesz? :(
Bo powtarzasz bzdury, podpierając się wątpliwymi materiałami i ignorujesz fakty jakie miały miejsce w ostatnich latach, a ja nie mam tyle czasu, żeby siedzieć i wyszukiwać ci materiały z ostatnich lat o tym jak zmieniały się relacje pomiędzy UK i UE i kwestie np. dot. imigracji w UE.

Chwila, to chyba Ty mnie tu trollujesz :)

Czy to jest jakiś rytuał przyjęcia nowych członków do libnetu? Sprawdzacie, czy rzeczywiście będę słuchał przemówienia komuszego polityka przez kilka godzin? Czy nie poddam się presji i w końcu wybiorę tę dżumę albo cholerę? Jaki jest kolejny etap - czy będę musiał napisać peany na cześć Trumpa? Czy ... czy dalsze testy z kolei będą wymagać ścierpienia Schulza i jemu podobnych? To jakaś forma zaprawy?

Bo jeżeli tak, to nie dam rady :(
Oj nie biadol. Jak masz materiał źródłowy, w którym ktoś coś powiedział i przytaczasz opracowanie tego materiału, albo analizy wątpliwego autorytetu, które mają dowodzić zdania przeciwnego, to co się dziwisz, że odsyłam do przemówienia? Materiał źródłowy jest zawsze lepszy.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Czyżby czekał nas Grexit?
Reporters.pl » Grecja porzuci euro i przejdzie na dolara! „Kraj załamie się ostatecznie w ciągu najbliższych dni”

W akcie desperacji władze i ekonomiści bankrutującej Grecji proponują wyjście kraju ze strefy euro i wprowadzenie jako waluty amerykańskiego dolara, aby uwolnić się od dominacji finansowej Niemiec.

O zamiarze przejścia Greków na dolara poinformował finansista Ted Malloch, którego prezydent Donald Trump wyznaczył na nowego ambasadora w Unii Europejskiej. Występując w greckiej telewizji wezwał on Grecję do wyjścia z UE, co „byłoby najlepszym rozwiązaniem dla jej mieszkańców”. Jego zdaniem, euro załamie się przed końcem 2018 roku.

Polityk przyznał, że przejście Grecji na dolara „rozwścieczy Niemcy, które nawet nie chcą słuchać o takich pomysłach”. Już wcześniej Malloch zapowiedział w BBC, że Trump nie będzie tolerował Unii Europejskiej zdominowanej przez Niemcy pod wodzą Angeli Merkel.

Dodał, że kiedyś „pomógł doprowadzić do upadku ZSRR i chciałby zrobić coś podobnego z UE”. W odpowiedzi Bruksela grozi, że nie zgodzi się na objęcie przez Mallocha stanowiska ambasadora.

Tymczasem sam minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble zagroził kilka dni temu, że wezwania Grecji do redukcji jej gigantycznego zadłużenia zagranicznego doprowadzą do Grexitu. Wcześniej Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł z kolei, że jeśli dług nie zostanie zredukowany, chwiejna grecka gospodarka wkrótce „eksploduje”.

Aby ratować sytuację MFW wzywa Unię Europejską, aby ratowała Greków kolejnymi pożyczkami i umorzyła część długu. Niemcy są tym pomysłem oburzone, gdyż to głównie niemieckim bankom Grecy „wiszą” pieniądze. Berlin żąda od władz w Atenach aby w końcu zaczęły reformować kraj, gdyż w przeciwnym razie „Grecja nie będzie mogła pozostać w strefie euro”.

Lewicowy premier Grecji Alexis Tsipras nie chce jednak słyszeć o jakimkolwiek cięciu socjalu i zaciskaniu pasa. Zresztą gdyby nawet zdecydował się na taki krok protesty społeczne zmiotłyby go błyskawicznie ze stanowiska.

Tymczasem w lipcu br. Grecja musi spłacić 8,7 mld zadłużenia zagranicznego, co oznacza, że skarb państwa zostanie kompletnie pusty. Jeśli jednak długu nie spłaci, cały zachodni plan pomocy finansowej dla tego kraju zostanie wstrzymany, co również oznacza bankructwo. Sytuacja jest więc praktycznie bez wyjścia.

Szef greckiego Banku Centralnego Jannis Stournaras ostrzegł, że jeśli w ciągu najbliższych dni nie zostanie osiągnięte porozumienie z Unią Europejską wybuchnie chaos, „który będzie o wiele gorszy niż w 2015 r., kiedy gospodarka grecka załamała się po raz pierwszy. „Wtedy będzie już za późno” – przyznał.​
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Niemcy dopuszczają możliwość upadku strefy €uro. Uważam że jak kanclerzyca Merkel wypowiedziała - „Niemiecka marka była lepsza od euro” - to po to, by oswoić Niemców z tą możliwością, bo na darmo by tego nie mówiła.
http://reporters.pl/5626/krach-euro...a-merkel-niemiecka-marka-byla-lepsza-od-euro/
„Przyznaję, że mamy w tej chwili w strefie euro problem z jego wartością. Europejski Bank Centralny prowadzi politykę monetarną, która nie jest dopasowana do potrzeb Niemiec, tylko do innych krajów, takich jak Słowacja, Słowenia, czy Portugalia”, których gospodarka jest mniej wydajna niż niemiecka – oceniła Angela Merkel.

„Gdyby nadal naszą walutą była niemiecka marka to z pewnością jej wartość byłaby dziś zupełnie inna niż euro” – podkreśliła niemiecka kanclerz i przyznała, że nie ma żadnego wpływu na niezależną politykę monetarną EBC.​

Idzie w dobrą stronę, "wspólnota" zaczyna pomału pękać.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Wielka Brytania negocjuje z UE.
Wielka Brytania nie tylko nie zapłaci za Brexit! Chce od Unii zwrotu 9 miliardów funtów!

9 miliardów funtów(ponad 44 miliardy złotych) przechowywanych w Europejskim Banku Inwestycyjnym może zażądać Theresa May od Unii Europejskiej. Do informacji dotarł "The Sunday Times". Zdaniem rządowego źródła gazety - Wielka Brytania nie tylko nie ma obowiązku płacić jakichkolwiek kar za opuszczenie Unii Europejskiej, ale jeszcze może odzyskać pieniądze z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.​
 

Hanki

Secessionist
1 525
5 088
A właśnie przed chwilą szefowa szkockiego rządu, Nicola Sturgeon, zapowiedziała, że będzie negocjowała ws. przeprowadzenia 2. szkockiego referendum niepodległościowego:

 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
W Bułgarii robi się wesoło. Są nastroje anty-UE. Powitali Tuska i Junckera spaleniem flag UE

Tysiące demonstrantów wyszło na ulice bułgarskiej stolicy protestując przeciwko wizycie w ich kraju szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska i przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego – donosi Daily Express.
Wraz z innymi euro-komisarzami przybyli aby uroczyście zainaugurować objęcie przez Bułgarię półrocznej prezydencji UE. Sielankową atmosferę zakłócił jednak wybuch społecznej wściekłości. Oliwy do ognia dolał zresztą sam Juncker, który na uroczystej ceremonii oświadczył, że Bułgarzy powinni być mu osobiście wdzięczni za to, że są w Unii.​
.......
Co ciekawe, do protestów dołączyli nawet… policjanci i urzędnicy Związku Zawodowego Pracowników MSW, którzy zapowiedzieli, że obwieszą samochody oficjeli UE swoimi bannerami, gdyż od dawna rząd nie chce przyznać im 15-procentowej podwyżki płac.​

https://www.express.co.uk/news/world/903490/bulgaria-protest-burn-eu-flags-nato

 
OP
OP
A

Antoni Wiech

Guest
W Bułgarii robi się wesoło. Są nastroje anty-UE. Powitali Tuska i Junckera spaleniem flag UE

Tysiące demonstrantów wyszło na ulice bułgarskiej stolicy protestując przeciwko wizycie w ich kraju szefa Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera, szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska i przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego – donosi Daily Express.
Wraz z innymi euro-komisarzami przybyli aby uroczyście zainaugurować objęcie przez Bułgarię półrocznej prezydencji UE. Sielankową atmosferę zakłócił jednak wybuch społecznej wściekłości. Oliwy do ognia dolał zresztą sam Juncker, który na uroczystej ceremonii oświadczył, że Bułgarzy powinni być mu osobiście wdzięczni za to, że są w Unii.​
.......
Co ciekawe, do protestów dołączyli nawet… policjanci i urzędnicy Związku Zawodowego Pracowników MSW, którzy zapowiedzieli, że obwieszą samochody oficjeli UE swoimi bannerami, gdyż od dawna rząd nie chce przyznać im 15-procentowej podwyżki płac.​

https://www.express.co.uk/news/world/903490/bulgaria-protest-burn-eu-flags-nato



Jakiś błąd chyba się wdarł, powinno być:

Tysiące demonstrantów faszystów wyszło na ulice bułgarskiej stolicy...
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Rząd nie próżnuje i zabiera się za straszenie poddanych królowej...

"TIMES": KATASTROFALNE SCENARIUSZE BREXITU
REFERENDUM W WIELKIEJ BRYTANII Dzisiaj, 3 czerwca (13:19)

Brytyjska gazeta "Sunday Times" opublikowała w niedzielę szczegóły tajnej rządowej analizy opisującej możliwe konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia w sprawie dalszych relacji. Krajowi groziłyby braki żywności, paliwa i lekarstw - ostrzeżono.
Według informacji gazety, raport został przygotowany przez wysokiej rangi urzędników służby cywilnej w ministerstwach ds. wyjścia z Unii Europejskiej, zdrowia i transportu na zlecenie ministra odpowiedzialnego za negocjacje w sprawie brexitu, Davida Davisa.

Autorzy dokumentu przeanalizowali możliwe konsekwencje wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia dotyczącego relacji handlowych w przyszłości. Jak ocenili, mogłoby to doprowadzić do bardzo poważnych zakłóceń w funkcjonowaniu kraju. Te ustalenia mogą być odebrane jako podkopujące wcześniejsze deklaracje premier Theresę May, że "brak porozumienia jest lepszy od złego porozumienia".

Jak oszacowano, pierwszego dnia po opuszczeniu Wspólnoty kluczowy brytyjski port handlowy w Dover stałby się dysfunkcyjny, po kilku dniach zaczęłoby brakować żywności w sklepach w odległych zakątkach angielskiego regionu Kornwalia oraz w Szkocji, a po dwóch tygodniach szpitale zaczęłyby borykać się z niedostatkiem lekarstw.

Źródło "Sunday Timesa" zaznaczyło, że zgodnie z rozpatrywanym scenariuszem konieczne byłoby użycie samolotów wojskowych brytyjskich sił powietrznych do dostarczania żywności pod koniec drugiego tygodnia od brexitu. Jednocześnie ostrzeżono przed problemami z ciągłością dostaw paliwa.

Dokument schowany do sejfu
Według dziennikarzy, analiza została przygotowana na obrady międzyresortowego zespołu ds. przygotowań do brexitu, który spotyka się co tydzień w trakcie obrad parlamentu. Jeden z rozmówców "Timesa" zastrzegł, że pełna treść dokumentu jest tak wstrząsająca, że została udostępniona zaledwie kilku ministrom i jest przechowywana w sejfie.

Rzecznik ministerstwa ds. brexitu potwierdził, że w resorcie prowadzono dyskusje na temat możliwych konsekwencji wyjścia z UE bez porozumienia, powiedział jednak, że ostrzeżenia gazety są "całkowicie błędne".

Kolejny szczyt UE poświęcony m.in. negocjacjom dotyczącym brexitu jest zaplanowany na 28 czerwca br.

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z UE 29 marca 2017 r. i powinna opuścić Wspólnotę do 29 marca 2019 r. Zgodnie z propozycjami negocjatorów kraj miałby się wówczas znaleźć w tzw. okresie przejściowym, w którym obecne przepisy będą nadal obowiązywać do końca 2020 r.

Z Londynu Jakub Krupa

 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Gdyby Brexit się udał, mogłoby mieć to przełożenie na zmniejszenie protekcjonizmu, przynajmniej jeżeli idzie o rolnictwo w Europie, bo nie ma specjalnie chętnych, aby za niego płacić.
 

The Silence

Well-Known Member
429
2 591
Brexit: Theresa May's deal is voted down in historic Commons defeat


Prime Minister Theresa May's Brexit deal has been rejected by 230 votes - the largest defeat for a sitting government in history.

MPs voted by 432 votes to 202 to reject the deal, which sets out the terms of Britain's exit from the EU on 29 March.

Labour leader Jeremy Corbyn has now tabled a vote of no confidence in the government, which could trigger a general election.

The confidence vote is expected to be held at about 1900 GMT on Wednesday.

The defeat is a huge blow for Mrs May, who has spent more than two years hammering out a deal with the EU.

The plan was aimed at bringing about an orderly departure from the EU on 29 March, and setting up a 21-month transition period to negotiate a free trade deal.

The vote was originally due to take place in December, but Mrs May delayed it to try and win the support of more MPs.

The UK is still on course to leave on 29 March but the defeat throws the manner of that departure - and the timing of it - into further doubt.

MPs who want either a further referendum, a softer version of the Brexit proposed by Mrs May, to stop Brexit altogether or to leave without a deal, will ramp up their efforts to get what they want, as a weakened PM offered to listen to their arguments.

Laura Kuenssberg: May's nightmare
History was made tonight with the scale of this defeat - a higher figure than the wildest of numbers that were gossiped about before the vote.

But the prime minister's dilemma is a more serious version of the same it's always been.

She has no majority of her own in Parliament to make her middle way through stick. And her many critics don't agree on the direction she should take - a more dramatic break with the EU, or a tighter, softer version.

Those two fundamental and clashing positions have always threatened to pull her and the government apart.

Read more from Laura

The Brexit debate has cut across traditional party lines.

Some 118 Conservative MPs - from both the Leave and Remain wings of her party - voted with the opposition parties against Mrs May's deal.

And three Labour MPs supported the prime minister's deal: Ian Austin (Dudley North), Kevin Barron (Rother Valley) and John Mann (Bassetlaw).

The most controversial sticking point was the issue of the Northern Irish backstop - the fallback plan to avoid any return to physical border checks between the country and Ireland.

Mrs May had hoped new assurances from EU leaders this week, saying the backstop would be temporary and, if triggered, would last for "the shortest possible period", would help her garner more support.

But in the debate leading up to the vote, members from all sides of the House said the move did not go far enough.

In normal times, such a crushing defeat on a key piece of government legislation would be expected to be followed by a prime ministerial resignation.

But Mrs May signalled her intention to carry on in a statement immediately after the vote.

"The House has spoken and this government will listen," she told MPs.

She offered cross-party talks to determine a way forward on Brexit, if she succeeded in winning the confidence vote.

Former foreign secretary and leading Brexiteer Boris Johnson said it was a "bigger defeat than people have been expecting" - and it meant Mrs May's deal was now "dead".

But he said it gave the prime minister a "massive mandate to go back to Brussels" to negotiate a better deal, without the controversial Northern Ireland backstop.

And he said he would back Mrs May in Wednesday's confidence vote.

Labour MP Chuka Umunna said that if his leader did not secure a general election, Mr Corbyn should do what the "overwhelming majority" of Labour members want and get behind a further EU referendum.

Lib Dem leader Sir Vince Cable, who also wants a second referendum, said Mrs May's defeat was "the beginning of the end of Brexit" - but conceded that campaigners would not get one without Mr Corbyn's backing.

Scotland's First Minister Nicola Sturgeon said Mrs May had suffered "a defeat of historic proportions" and called again for the Article 50 "clock to be stopped" in order for another referendum to take place.

"We have reached the point now where it would be unconscionable to kick the can any further down the road," she said.

However, government minister Rory Stewart said there was no majority in the Commons for any Brexit plan, including another referendum.

How a confidence motion works
By the BBC's head of political research Peter Barnes

Under the Fixed Term Parliaments Act 2011, UK general elections are only supposed to happen every five years. The next one is due in 2022.

But a vote of no confidence lets MPs decide on whether they want the government to continue. The motion must be worded: "That this House has no confidence in Her Majesty's Government."

If a majority of MPs vote for the motion then it starts a 14-day countdown.

If during that time the current government, or any other alternative government cannot win a new vote of confidence, then an early general election would be called.

That election cannot happen for at least 25 working days.

MPs are set to debate Labour's no confidence motion for about six hours following Prime Minister's Questions at 1200.

Mr Corbyn said it would allow the House of Commons to "give its verdict on the sheer incompetence of this government".

But DUP leader Arlene Foster said her party, which keeps Mrs May in power, would be supporting her in Wednesday's confidence vote.

She told the BBC MPs had "acted in the best interests of the entire United Kingdom" by voting down the deal.

But she added: "We will give the government the space to set out a plan to secure a better deal."

In her statement to MPs, Mrs May said she planned to return to the Commons next Monday with an alternative plan - if she survives the confidence vote.

She said she would explore any ideas from cross-party talks with the EU, but she remained committed to delivering on the result of the 2016 referendum.

But European Commission President Jean-Claude Juncker said the risk of a disorderly Brexit had increased as a result of the deal being voted down.

He said the agreement was "the only way to ensure an orderly withdrawal" and that he and President of the European Council, Donald Tusk, had "demonstrated goodwill" with additional clarifications this week to put MPs minds at rest.

"I urge the United Kingdom to clarify its intentions as soon as possible," he said. "Time is almost up."

Mr Tusk said he regretted the outcome of the vote and later tweeted to ask "who will finally have the courage to say what the only positive solution is?"

A statement from the Irish government also said it regretted the decision and that it "continues to believe that ratification of this agreement is the best way to ensure an orderly withdrawal of the UK".

It also said it will "continue to intensify preparations" for a no deal Brexit.

 
Do góry Bottom