A
Antoni Wiech
Guest
Jak nieistniejących jak póki co niemal wszyscy to potwierdzają?Ok, zignoruj więc to i skup się na swoich nieistniejących przesłankach (że był zwyczajnym zdrowym, stabilnym psychicznie i spokojnym emerytem).
Jego ojciec to póki co JEDYNA mocna przesłanka w kierunku jego szaleństwa. I oczywiście warto poczekać. Tylko to samo mogę poradzić Tobie, bo odrzucasz moją rozrywkową hipotezę z marszu. A nie wiadomo jak było.No i już trochę szczegółów wyszło, ale je ignorujesz bo nie pasują ci do hipotezy (jak na przykład info o tym, że jego ojciec był psychopatycznym zwyrolem). A tak ogólnie to jeszcze może trochę poczekaj co? Minęły dopiero dwa dni, na pewno jeszcze ukaże się więcej informacji o życiu kolesia.
Rodzina może być w szoku, ale może również znać szczegóły życia. Poza tym otoczenie nie składa się tylko z rodziny.Tak kurwa, zawsze ktoś musi coś zaobserwować, ciekawe tylko że zawsze jak jest jakaś masakra to rodzinka jest w szoku.
No ja jebie... Odrzucasz moją hipotezę, ale nie odrzucasz potencjalnie swojej, że "typ tak po prostu chciał zrobić przypadkowym ludziom gehennę" (na marginesie takie wytłumaczenie jest kompletnym idiotyzmem wg mnie i de facto nie jest żadnym wytłumaczeniem ). Zdecyduj się, albo nic nie wiemy i czekamy i wszystkie hipotezy są z dupy, albo dopuszczamy spekulację.A to jakaś żelazna zasada, że jak psy nie znajdą motywu zbrodni w 48 godzin od zdarzenia to już nigdy tego motywu nie znajdą? Ja bym takich bzdurnych twierdzeń nie wypisywał nawet i jakby przez miesiąc nic nie znaleźli. Już pomijając fakt, że tu nawet nie potrzeba jakiegoś specyficznego motywu, oprócz tego, że typ po prostu chciał zrobić przypadkowym ludziom gehennę. I zaznaczę tylko, że nie uważam tak w tym przypadku, ale też nie wykluczam takiego motywu. Bo zaraz znowu ktoś przyjdzie i będzie mi przypisywał wypowiedzi, które nie padły.
Co nie zmienia faktu, że tak, warto poczekać jak pisałem wyżej i może rzeczywiście wyjdą jakieś szczegóły. Moja hipoteza wyszła jednak z założenia, że jeśli typ byłby świrem szybko by to wyszło. Nie upieram się jednak przy mojej wersji.
Przy tych skąpych danych spekulacja w tym kierunku spisku jest uprawniona. Może nie być absolutnie prawdziwa, ale potencjalnie może być inaczej. Dlatego ja bym nie odrzucał spekulacji gdyby ktoś napisał, że gość np. miał kryzys wieku starczego - jeśli oczywiście podałby jakieś chociaż minimalne sensowne argumenty wpisujące się w to co wiemy, czyli brak rekordu na policji, brak historii mentalnych problemów, zamożność.No właśnie, nie ma. Ale są przesłanki do spisku, nie? Bo oczywiście do zaplanowanej odjebki też nie...
Ale ok, niech będzie. Może czas wyjaśni sprawę. Z mojej strony EOT.