Andrzej poczytalny i skazany

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
https://www.mojanorwegia.pl/aktualn...c-byc-moze-rzeczywiscie-jest-chory-14078.html

Anders Breivik, znany już obecnie jako Fjotolf Hansen, wystosował list do władz więzienia w Skien. Na 14 stronach tłumaczy swoje zachowanie i prosi o możliwość powrotu do normalnego życia. Przez blisko rok o sprawie mówiono niewiele. Wiadomo było jedynie, że psychiatrzy rozważają usprawiedliwienie więźnia chorobą psychiczną. Dziś biegli przerywają milczenie i wydają oficjalną opinię – nawet jeśli Breivik jest chory, nie wyjdzie na wolność.



List Breivika wzbudził mnóstwo kontrowersji. Więzień tłumaczył swoje zachowanie na 14 gęsto zapisanych stronach. Norweg twierdził, że więzienie i izolacja sprawiają mu „prawdziwe cierpienie”. Terrorysta wyznał, że „żałuje tego, co zrobił”, a przyspieszone wyjście z więzienia pozwoliłoby mu na „powrót do normalnego życia”.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
https://www.mojanorwegia.pl/aktualn...c-byc-moze-rzeczywiscie-jest-chory-14078.html

Anders Breivik, znany już obecnie jako Fjotolf Hansen, wystosował list do władz więzienia w Skien. Na 14 stronach tłumaczy swoje zachowanie i prosi o możliwość powrotu do normalnego życia. Przez blisko rok o sprawie mówiono niewiele. Wiadomo było jedynie, że psychiatrzy rozważają usprawiedliwienie więźnia chorobą psychiczną. Dziś biegli przerywają milczenie i wydają oficjalną opinię – nawet jeśli Breivik jest chory, nie wyjdzie na wolność.



List Breivika wzbudził mnóstwo kontrowersji. Więzień tłumaczył swoje zachowanie na 14 gęsto zapisanych stronach. Norweg twierdził, że więzienie i izolacja sprawiają mu „prawdziwe cierpienie”. Terrorysta wyznał, że „żałuje tego, co zrobił”, a przyspieszone wyjście z więzienia pozwoliłoby mu na „powrót do normalnego życia”.
Pan Janusz mówił, że kara więzienia jest niehumanitarna... w przeciwieństwie do kary śmierci na przykład...
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 732
4 693
Dopiero zauważyłem, że zmienił nazwisko i - co może ważniejsze - imię. Cytat z wiki "Fjotolf is not a name previously known in Norway; there are less than four people, or possibly no one, with that name in the country"
Czysty cyrk.

Edit: Ha! Faktycznie cyrk - słowniki netowe listują "fjott" i tłumaczą na angielskie dork co mój słownik tłumaczy na - idiota, wariat, fiut w wersji australijskiej. Nieźle
 
Ostatnia edycja:

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 790
8 462
comment_QQSSg9UJhpCpjTx4DolKatmWSsZPooEg.jpg


cytat z wpisu http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2011/07/24/pierwsze-strzaly-w-samoobronie/
niestety adres już nie działa
 

SK3

Adwokat, sędzia i prokurator dla samego siebie.
23
8
Wy, "libertarianie", jesteście CHORZY, jeśli postrzegacie uwięzienie jako wakacje. Jak można twierdzić, że kocha się ideę Wolności i zarazem żartować, że chciałoby się takie "wakacje". Świetny wypoczynek w izolacji bez swobody i na czyjejś łasce. I podejrzewam, że norwescy psychologowie więzienni są świetni w praniu mózgów, jak chińscy za rządów Mao.
Nawet mi was nie żal. Siedźcie sobie w swoich "piwnicach" i "żartujcie" sobie na Forum o tym, kiedy nastąpi "akap" i "odjebka". Pierwsze jest szczególnie żałosne - wszak na rzecz anarchokapitalizmu nie robicie nic realnego. A zatem w realiach wolnorynkowych byście mieli jeszcze mniej - skoro nie robicie zupełnie NIC, to nie założycie też giełdy, ani nie postawicie się przełożonemu (boicie się prawdziwego biznesu!), gdy ten "nie da" któremuś dnia urlopu. Drugie - wywołuje moje obawy - przypuszczam, jesteście chorzy umysłowo lub psychicznie. Względnie wasz "libertarianizm" jest szambem pokroju "Wielkich Niemiec". Tfu. A jak was będzie piec, gdy w nowej, znacznie bardziej wolnorynkowej rzeczywistości "multi-kulti" będzie parokrotnie (jak nie nasto-") więcej od Dumnych, Białych, Nie-ciapatych, Polaków-Chrześcijan. Wtedy się też okaże jacy z was Wolnościowcy!
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
Wy, "libertarianie", jesteście CHORZY, jeśli postrzegacie uwięzienie jako wakacje. Jak można twierdzić, że kocha się ideę Wolności i zarazem żartować, że chciałoby się takie "wakacje".
Martwisz się o Fjotolfa, że cierpi biedaczek w tym norweskim więzieniu?
 

SK3

Adwokat, sędzia i prokurator dla samego siebie.
23
8
Martwisz się o Fjotolfa, że cierpi biedaczek w tym norweskim więzieniu?

Zacytuj mi "geniuszu" fragment mojej wypowiedzi, gdzie poinformowałem, że "martwię się o Fjotolfa"? Ten człowiek mnie nie interesuje, teraz myślę raczej o tej-tu żenadzie.
 

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
Piszesz geniuszu w temacie o Fjotolfie, na temat ciężkiego życia w izolacji i praniu mózgów przez norweskie służby więzienne.
 

SK3

Adwokat, sędzia i prokurator dla samego siebie.
23
8
Piszesz geniuszu w temacie o Fjotolfie, na temat ciężkiego życia w izolacji i praniu mózgów przez norweskie służby więzienne.

Otóż to. I co z tego? Dlaczego ten fakt miałby implikować moje zmartwienie o ww.? Otóż nie implikuje. To ty wykorzystujesz osobę, której poświęcony jest wątek, by odnieść się do mej wypowiedzi. Cudownie, polecam zapoznanie się z tematyką retoryki i tego, dlaczego jej użycie nie należy do dobrej dyskusji.
 

Hanki

Secessionist
1 525
5 088
Cudownie, polecam zapoznanie się z tematyką retoryki i tego, dlaczego jej użycie nie należy do dobrej dyskusji.
Chyba pomyliłeś retorykę z erystyką.
Posługiwanie się retoryką nie tylko nie jest niczym złym. Jest wręcz pożądane i dobrze widziane.
 
  • Like
Reactions: SK3

workingclass

Well-Known Member
2 131
4 151
Jeżeli libertarianie czują się wolni w swoich piwnicach to czemu norweskie wiezienie nie może być świetnym wypoczynkiem w izolacji?
 

SK3

Adwokat, sędzia i prokurator dla samego siebie.
23
8
Chyba pomyliłeś retorykę z erystyką.
Posługiwanie się retoryką nie tylko nie jest niczym złym. Jest wręcz pożądane i dobrze widziane.
Faktycznie. Dziękuję za trafne spostrzeżenie.

Jeżeli libertarianie czują się wolni w swoich piwnicach to czemu norweskie wiezienie nie może być świetnym wypoczynkiem w izolacji?

Primo - kiedy odniesiesz się do pierwszego z moich komentarzy w tym wątku? Czekam z niecierpliwością na moment, gdy porzuci się tutaj "lewackie" sposoby prowadzenia dyskusji.
Secondo:
Hmm... Hmm... A może dlatego, że clou libertarianizmu to właśnie swoboda? Bycie uwięzienionym to dla libertarianina rzecz straszna. Dlaczego o tym żartujecie? Na wakacje jedzie się w pełni dobrowolnie, nie z homoseksualistą w mundurku za plecami...
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 736
Wy, "libertarianie", jesteście CHORZY, jeśli postrzegacie uwięzienie jako wakacje. Jak można twierdzić, że kocha się ideę Wolności i zarazem żartować, że chciałoby się takie "wakacje". Świetny wypoczynek w izolacji bez swobody i na czyjejś łasce. I podejrzewam, że norwescy psychologowie więzienni są świetni w praniu mózgów, jak chińscy za rządów Mao.
Nawet mi was nie żal. Siedźcie sobie w swoich "piwnicach" i "żartujcie" sobie na Forum o tym, kiedy nastąpi "akap" i "odjebka". Pierwsze jest szczególnie żałosne - wszak na rzecz anarchokapitalizmu nie robicie nic realnego. A zatem w realiach wolnorynkowych byście mieli jeszcze mniej - skoro nie robicie zupełnie NIC, to nie założycie też giełdy, ani nie postawicie się przełożonemu (boicie się prawdziwego biznesu!), gdy ten "nie da" któremuś dnia urlopu. Drugie - wywołuje moje obawy - przypuszczam, jesteście chorzy umysłowo lub psychicznie. Względnie wasz "libertarianizm" jest szambem pokroju "Wielkich Niemiec". Tfu. A jak was będzie piec, gdy w nowej, znacznie bardziej wolnorynkowej rzeczywistości "multi-kulti" będzie parokrotnie (jak nie nasto-") więcej od Dumnych, Białych, Nie-ciapatych, Polaków-Chrześcijan. Wtedy się też okaże jacy z was Wolnościowcy!
Dobry początek przygody z forum - wejść i zarzucić wszystkim niedostatecznie wielką wolnościowość. Wyczuwam pokrewieństwo duchowe.

Aż mi się łezka w oku zakręciła, bo przypomniałem sobie mój start kariery, który zaczął się od bana, gdy zarzuciłem adminowi komuszenie... Ech, nostalgia...

Ale "dzień dobry" przed tym swoim dissem to jednak mogłeś powiedzieć.
 
Ostatnia edycja:

Hanki

Secessionist
1 525
5 088
Faktycznie. Dziękuję za trafne spostrzeżenie.
Bardzo proszę.

W takim razie kolejna wskazówka:

Primo - kiedy odniesiesz się do pierwszego z moich komentarzy w tym wątku? Czekam z niecierpliwością na moment, gdy porzuci się tutaj "lewackie" sposoby prowadzenia dyskusji.
Secondo:
Hmm... Hmm... A może dlatego, że clou libertarianizmu to właśnie swoboda? Bycie uwięzienionym to dla libertarianina rzecz straszna. Dlaczego o tym żartujecie? Na wakacje jedzie się w pełni dobrowolnie, nie z homoseksualistą w mundurku za plecami...

Jeśli już uciekasz się do łacińskich sformułowań, to również warto je znać. Piszemy Primo, Secundo, Tertio itd. "Secondo" to sekunda.
 

SK3

Adwokat, sędzia i prokurator dla samego siebie.
23
8
Co ze swobodą do bycia uwieziony?

Póki co, takowa nie funkcjonuje...
A Andrzej - o ile mi wiadomo - nie zadeklarował chęci bycia uwięzionym.
W dodatku, ja nie odnosiłem się do Andrzeja, ale do "libertarian", którzy nie traktują więzienia jako podwójnej katorgi dla umysłu. Raz, że od pobytu w odosobnieniu/w zamknięciu idzie zwariować. Dwa, że jak się ceni swoją Wolność, to nie chcę się być uwięzionym, a przymusowe zniewolenie traktuje się bardzo poważnie.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 980
15 142
W dodatku, ja nie odnosiłem się do Andrzeja, ale do "libertarian", którzy nie traktują więzienia jako podwójnej katorgi dla umysłu.

Nie ucz libertarian jak mają traktować więzienia, komuchu!

A Andrzej powinien zostać odstrzelony za stodołą, gdybyśmy mieli go potraktować poważnie.
 
Do góry Bottom