RedRight
Member
- 362
- 15
Dziękuję. Właśnie zaoraliśmy Miltona Friedmana, który twierdził, że jedynym monopolem w historii USA była gielda na Wall Street.Było no i?
Dziękuję. Właśnie zaoraliśmy Miltona Friedmana, który twierdził, że jedynym monopolem w historii USA była gielda na Wall Street.Było no i?
Dziękuję. Właśnie zaoraliśmy Miltona Friedmana, który twierdził, że jedynym monopolem w historii USA była gielda na Wall Street.
Zetknięcie z komunizmem powinno być podstawowym wyzwaniem dla libertariańskiego kapitalisty. Nieprawdziwe są te podręczniki, które kapitalistom opłacało się fałszować. Na przykład jeden z moich podręczników do historii mówi, że Marks twierdził, ze w kapitalizmie realne place nie wzrosną. Inny podaje 20-25 mln jako liczbę ofiar Stalina. Raczej wystarczy sięgnąć do archiwów i wykorzystać mózg. Stalin nie niszczył prawdy historycznej, u niego rękopisy nie płonęły.Jest jeszcze co najmniej jedna możliwość, która polega na tym, że ludziom nie chce się rozmawiać z fanatykami. To jest zabawne przez pierwsze 2 czy 3 strony tematu, ale później jest jak orka chujem w polu, by na końcu się dowiedzieć, że w zasadzie cała historia ludzkości była zupełnie inna i wystarczy sięgnąć do archiwalnych wydań Komsomolskiej Prawdy z lat 50-tych by ją poznać, a o stertach trupów w katyńskim lesie lepiej nie rozmawiać.
Kapitalizm zaorany. Kubańczycy płyną na tratwach skleconych ze styropianu by ratować Jankesów przed monopolami sprzed 200 lat.
Nie wiem co on mówił i jak definiował monopol, więc jakie to ma znaczenie czarnuchu?Dziękuję. Właśnie zaoraliśmy Miltona Friedmana, który twierdził, że jedynym monopolem w historii USA była gielda na Wall Street.
Mówił to, co napisałem. Dodatkowo możesz obejrzeć filmik workingclassa, kapitalistyczny chinolu.Nie wiem co on mówił i jak definiował monopol, więc jakie to ma znaczenie czarnuchu?
Marks prognozował, że w kapitalizmie klasa robotnicza będzie wymierać.Nieprawdziwe są te podręczniki, które kapitalistom opłacało się fałszować. Na przykład jeden z moich podręczników do historii mówi, że Marks twierdził, ze w kapitalizmie realne place nie wzrosną.
Stalin nie niszczył prawdy historycznej, u niego rękopisy nie płonęły.
Miażdżący argument. Tylko gdyby nie błędy Tutenhamona i Kleopatry to by marzyli też o egipskim paszporcie. Komunizm wydaje się być mało odporny na te wszystkie błędy i wypaczenia i zbyt łatwo można użyźnić glebę z dziurą po kuli czekisty w potylicy gdy stanie się to o czym nie rozmawiamy.gdyby nie błędy kierownictwa ZSRR jeszcze przed 2000 rokiem obywatele USA marzyliby o radzieckim paszporcie.
oraz tego, kto neguje swoje własne błędy i odpowiedzialność.Oraz tego, kto neguje ogromny wpływ warunków naturalnych i interwencji państwa, często celowo ukrytej.
No i? Niech sie Friedman sam broni, libki nie mają koranu ani mahometa, wię uderzanie w jakichs poziomków tu nie działa.Mówił to, co napisałem. Dodatkowo możesz obejrzeć filmik workingclassa, kapitalistyczny chinolu.
Dziękuję. Właśnie zaoraliśmy Miltona Friedmana, który twierdził, że jedynym monopolem w historii USA była gielda na Wall Street.
Ogólnie napieprzanie w amerykański kapitalizm na forum libertarian jest zabawne samo w sobie. USA to syf, kiła i mogiła. Państwo złodziejskie i zbrodnicze. Pasożyt na organizmie świata. Tylko to wciąż lepiej pod każdym względem niż jakakolwiek wariacja urzeczywistnienia w praktyce marksistowskiej myśli.
Towarzysz pancerny, nie bez powodu pytałem o szpicbródkę:Już chyba to pisałem wcześniej, że komuch nie rozumie na jakim forum pisze, ale widać zbyt tępy jest, żeby to zrozumieć
@RedRight czy masz szpicbródkę i okulary?
Zetknięcie z komunizmem powinno być podstawowym wyzwaniem dla libertariańskiego kapitalisty.
Marks prognozował, że w kapitalizmie klasa robotnicza będzie wymierać.
To jest osobny temat, musiałbym się przebić przez zalinkowany tekst.https://www.marxists.org/polski/marks-engels/1844/rekopisy/rekopisy.htm#R01
W społeczeństwie, którego dobrobyt wzrasta, już tylko co najbogatsi mogą żyć z procentu. Wszyscy inni muszą prowadzić przy pomocy swego kapitału jakieś przedsiębiorstwo albo ulokować go w handlu. Wskutek tego konkurencja kapitałów zwiększa się, koncentracja kapitałów rośnie, wielcy kapitaliści rujnują małych i część dawnych kapitalistów spada do klasy robotników, której powiększenie się powoduje po części znowu obniżkę płacy i pociąga za sobą jeszcze większą zależność tej klasy od nielicznych wielkich kapitalistów; wraz ze zmniejszeniem się liczby kapitalistów nieomal znika ich walka konkurencyjna o robotników, natomiast wraz ze wzrostem liczby robotników konkurencja między robotnikami staje się tym większa, bardziej zwyrodniała i gwałtowna. Część klasy robotniczej stacza się wskutek tego równie nieuchronnie do stanu żebraków bądź mrących z głodu nędzarzy, jak część średnich kapitalistów spada do stanu robotniczego.
A zatem nawet wtedy, gdy sytuacja społeczeństwa jest dla robotników najkorzystniejsza, nieuchronnie czeka ich przepracowanie i wczesna śmierć, stoczenie się do roli maszyny, do roli niewolników kapitału, którego nagromadzenie groźnie im się przeciwstawia, czeka ich nowa konkurencja, śmierć głodowa albo żebractwo części robotników.
Nie pisałem o cenzurze itp. tylko o tym, ze zasadnicze fakty nie zostały zniszczone, pozostały w archiwach, do ujawnienia w odpowiedniej chwili. Jak widać powyższe zdjęcie nie zginęło.Fakty nie pasują do teorii, więc tym gorzej dla faktów.
![]()
No tak, sama prawda. Aż szkoda, że się zachowały listy proskrypcyjne nieprawomyślnych autorów. https://pl.wikipedia.org/wiki/Cenzura_w_Polskiej_Rzeczypospolitej_Ludowej#Wykaz_książek_podlegających_niezwłocznemu_wycofaniu
Nic nie pisałem o sytuacjach takich jak mocno hipotetyczne perspektywy Egiptu czy na przykład monarchii Habsburgów. ZSRR było potęgą nowego rodzaju i można precyzyjnie określić błędy, które zapobiegły ostatecznemu zwycięstwu. Oczywiście ty ich nie znasz, a ja ci nie opiszę. A słynne błędy i wypaczenia to zdaje się termin związany z anty stalinowską krucjatą Chruszczowa, w zupełnie zakłamany sposób przedstawiającą temat. Oczywiście nikt nie jest idealny i aparat państwowy popełniał błędy za Stalina, ale nie były to żadne systemowe błędy i wypaczenia.Miażdżący argument. Tylko gdyby nie błędy Tutenhamona i Kleopatry to by marzyli też o egipskim paszporcie. Komunizm wydaje się być mało odporny na te wszystkie błędy i wypaczenia i zbyt łatwo można użyźnić glebę z dziurą po kuli czekisty w potylicy gdy stanie się to o czym nie rozmawiamy.
@RedRight Mógłbyś już iść być komunistą gdzie indziej.
Nie uciekniesz od tego, że jego poglądy sa w znacznej mierze twoimi.No i? Niech sie Friedman sam broni, libki nie mają koranu ani mahometa, wię uderzanie w jakichs poziomków tu nie działa.