AMA: Kompetentny komunista

Status
Zamknięty.

Blobfish

Well-Known Member
151
281
no sorry, zachowuje się jak idiota, to tak będę go trakował.

Facet na pewno nie jest zdrowy. Oczywiście możliwość zadawania pytań komunistycznemu zbrodniarzowi, próba zrozumienia jego motywów, systemu wartości i sposobu rozumowania mogą stanowić pewną atrakcję ale na dłuższą metę jest to tak samo męczące jak dyskusja z pierwszym lepszym paranoikiem. Dla mnie ciekawszy od majaczeń tego biedaka jest to, że w miarę ogarnięci ludzie są w stanie poświęcić tyle czasu na coś tak jałowego. Choć oczywiście każdy ma prawo spędzac czas jak chce ( przynajmniej na razie ).
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Facet na pewno nie jest zdrowy. Oczywiście możliwość zadawania pytań komunistycznemu zbrodniarzowi, próba zrozumienia jego motywów, systemu wartości i sposobu rozumowania mogą stanowić pewną atrakcję ale na dłuższą metę jest to tak samo męczące jak dyskusja z pierwszym lepszym paranoikiem.
Odpowiem śmiesznym obrazkiem. Jeżeli zmuszę cię do mieszkania w klatce, to jestem zbrodniarzem? Na zdjęciu wolnorynkowy Hong Kong.
l_pmesl282013100642AM.jpg

Dla mnie ciekawszy od majaczeń tego biedaka jest to, że w miarę ogarnięci ludzie są w stanie poświęcić tyle czasu na coś tak jałowego. Choć oczywiście każdy ma prawo spędzac czas jak chce ( przynajmniej na razie ).
W biednych krajach kapitalistycznych nie masz wolnego czasu. Musisz cały dzień pracować na marne jedzenie i niewydajnego kapitalistę.
 

kompowiec

freetard
2 587
2 650
W biednych krajach kapitalistycznych nie masz wolnego czasu. Musisz cały dzień pracować na marne jedzenie i niewydajnego kapitalistę.
TOP BK
4-dniowy tydzień pracy. Testy przeprowadzone w Wielkiej Brytanii okazały się sporą sensacją. Organizacje zdają sobie sprawę, że zadowolenie pracownika nie jest tylko jego prywatną sprawą. Dobre samopoczucie przekłada się przecież na kreatywność i wydajność, a w efekcie – na wyższą jakość świadczonej pracy.

rozwiń >

4-dniowy tydzień pracy

4-dniowy tydzień pracy to obecnie innowacja, która ma szansę zostać standardem. Podobnie jak praca zdalna.
Elastyczne podejście do zatrudnienia, m.in. do czasu i miejsca pracy oraz dbałość o dobrostan zatrudnionych to nowa norma, szczególnie w branżach IT i kreatywnej. Organizacje zdają sobie sprawę, że zadowolenie pracownika nie jest tylko jego prywatną sprawą. Dobre samopoczucie przekłada się przecież na kreatywność i wydajność, a w efekcie – na wyższą jakość świadczonej pracy.

Zalety pracy zdalnej


Nowojorski Bank Rezerwy Federalnej przeprowadził interesujące badanie - sprawdził, ile czasu zaoszczędzili pracownicy zdalni, nie musząc dojeżdżać do swoich biur. Dodatkowo zbadał, na co przeznaczyli ten ekstra czas. Okazało się, że Amerykanie zyskali dzięki pracy zdalnej 60 mln godzin. To czas, który wcześniej spędzali w pociągach, autobusach i autach, jadąc lub stojąc w korkach. Co z tym czasem zrobili? Miażdżąca większość ankietowanych przeznaczyła uzyskane w ten sposób minuty na sen i wypoczynek. Brak konieczności codziennych, często czasochłonnych dojazdów do pracy spowodował, że mogli zadbać o swoje samopoczucie, dla którego sen jest kluczowy.
– Odpowiednia doza wypoczynku i zdrowy balans między pracą a życiem prywatnym w naturalny sposób wpływają na dobre samopoczucie każdego człowieka. Firmy są obecnie coraz bardziej tego świadome i rozumieją, że wellbeing zespołów przekłada się na ich skuteczność, stąd chociażby dynamicznie rosnąca otwartość pracodawców na pracę z domu czy hybrydową – tłumaczy Ewelina Tomiak, People Supporter z Boldare. – Elastyczne podejście do miejsca i czasu pracy to już standard. W wymagających czasach VUCA ludzie po prostu potrzebują więcej przestrzeni, a otwartość i elastyczność pracodawców wydaje się skutecznym sposobem do poczucia wolności w pracy – dodaje.

4-dniowy tydzień pracy - pozytywne rezultaty pierwszych prób

Ale nie tylko to przekonuje pracodawców do większej elastyczności. Testy 4-dniowego tygodnia pracy prowadzone w Wielkiej Brytanii okazały się sporą sensacją. Znacząca większość, bo 86 proc. firm określiło jako „bardzo prawdopodobne” lub „prawdopodobne”, że utrzymają 32-godzinny tydzień pracy po okresie próbnym. Wynik eksperymentu z 32-godzinnym tygodniem pracy okazuje się być dla organizacji pozytywnym zaskoczeniem: efektywność wcale nie spada, a korzyści jest sporo.

Właściwe powody stosowania pracy hybrydowej

Według badania Omnipresent, dziś większość firm nawet nie rozważa rezygnacji z pracy zdalnej. Aż 94 proc. pytanych planuje w swojej organizacji kontynuację modelu pracy zdalnego lub hybrydowego. Jednym z głównych powodów, oprócz dostępu do specjalistów z całego świata (to wskazało 32 proc. badanych) i powstrzymania pracowników przed odejściem (28 proc.), jest postawienie na dobrostan pracownika. Dla 35 proc. ankietowanych menadżerów i organizacji coraz ważniejsza staje się kwestia dobrego samopoczucia pracowników. A ponieważ większość zatrudnionych nie ukrywa, że woli pracę zdalną lub hybrydową od biura, pracodawcy są coraz bardziej skłonni do zadbania o swoją załogę, spełniając ich oczekiwania.

4-dniowy tydzień pracy – zaletą regeneracja


Dobre samopoczucie pracownika warunkuje szereg czynników, m.in. to, czy jest on wypoczęty czy nie. Okazuje się, że ludzie wysypiają się lepiej, kiedy pracują mniej dni w tygodniu. Według badania przeprowadzonego na Boston College pracownicy, którzy przeszli na 32-godzinny tydzień pracy, spali o prawie pełną godzinę dziennie dłużej, niż kiedy pracowali 8 godzin tygodniowo więcej. W efekcie znacząco spadła liczba osób, które deklarowały niedostateczną ilość snu. Niemal co druga (42,6 proc.), pracując 40 godzin w tygodniu, czuła się niewyspana. Po przejściu na 32-godzinny system odsetek ten spadł do 14,5 proc.
– Nie jest chyba niczym odkrywczym, że pracownicy to przede wszystkim ludzie, którzy mają swoje rodziny, pasje i prywatę - na co, naturalnie, potrzebują czasu. Zdrowa work-life integration to absolutna podstawa, jeśli mówimy o pozytywnym samopoczuciu pracowników – wyjaśnia Ewelina Tomiak i dodaje: – Dbałość o dobrostan ludzi to jednak coś więcej - to holistyczna uważność na ich potrzeby i spełnienie zawodowe. Samoorganizacja, realny wpływ na organizację, decyzyjność, regularne badanie nastrojów w zespołach, czy integracje i wyjazdy na zespołowe workation to niektóre z elementów, które w naszej opinii pozytywnie wpływają na wellbeing.

Czy 4-dniowy tydzień pracy ma szansę zaistnieć?

Nowe podejście firm, zakładające większe skupienie się na potrzebach pracowników potwierdza rynek. Z tegorocznego badania największych pracodawców Top Employers wynika, że organizacje coraz bardziej dbają o dobrostan swoich pracowników, a ich stan psychiczny postrzegają jako podstawę do gruntownych zmian w prowadzeniu organizacji. Coraz więcej ankietowanych firm oferuje swoim ludziom wsparcie w zakresie powrotu do zdrowia po wypaleniu zawodowym, gwarantuje pracownikom czas na przerwy spowodowane stresem czy aktywnie zniechęca swoich ludzi do korzystania z poczty elektronicznej poza godzinami pracy. Rośnie znaczenie holistycznego podejścia do dobrego samopoczucia pracowników oraz przekonanie, że do podejmowania nowych wyzwań, w tym zawodowych, nie wystarczy dbałość jedynie o kondycję fizyczną.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 987
15 158
a natomiast życzę libertarianom życia w ZSRR Breżniewa. Kraju najpotężniejszym i najbogatszym na świecie, który istniał dzięki stalinowskiemu systemowi gospodarczo-społecznemu. Oraz dzięki wielkiej czystce, w której zginęło wielu niewinnych ludzi i gigantycznej ofierze II wojny światowej, około 25 milionów.

Natomiast nie życzę mieszkania w USA, kraju zacznie biedniejszym, gdzie utrzymuje się kapitalistyczne pijawki i wysysa krew z biednych narodów. W kapitalistycznej biedzie krajów zachodnich i w straszliwej kapitalistycznej nędzy południa Europy. Czyli w żadnym z krajów prawdziwego drugiego świata. O kapitalistycznym piekle Trzeciego Świata nie wspominając.

To ja dziękuję, bo żyłem w PRL za Breżniewa. Owszem, nie byłem w ZSRR, ale miałem bezpośrednie relacje od tych, którzy bywali tamże oraz w "biedniejszym" USA. Być może zabrakło jakiegoś współczynnika przeliczeniowego, ale nijak się to nie pokrywa z twoimi zabawnymi wyliczeniami.

W ramach edukacji polecam obejrzeć film "Kochaj albo rzuć".

Serio, tego pierdolenia nie da się czytać.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 890
12 272
@RedRight jaka jest różnica między prawicowym i lewicowym komunizmem? Myślałem, że chodzi ci o różnicę między wersjami nacjonalistycznymi i internacjonalistycznymi, ale widzę, że uważasz Mao za lewaka.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Kochaj albo rzu
@RedRight jaka jest różnica między prawicowym i lewicowym komunizmem? Myślałem, że chodzi ci o różnicę między wersjami nacjonalistycznymi i internacjonalistycznymi, ale widzę, że uważasz Mao za lewaka.
W przypadku Mao decyduje lewacka gospodarka: praca na rzecz rewolucji i takie tam. Do tej kategorii zalicza się Trocki i Pol-Pot.
Druga jest kwestia narodowa. Przytoczysz poglądy Mao na sprawy narodowe?
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
TOP BK
4-dniowy tydzień pracy. Testy przeprowadzone w Wielkiej Brytanii okazały się sporą sensacją. Organizacje zdają sobie sprawę, że zadowolenie pracownika nie jest tylko jego prywatną sprawą. Dobre samopoczucie przekłada się przecież na kreatywność i wydajność, a w efekcie – na wyższą jakość świadczonej pracy.
Ja piszę o biednych krajach kapitalistycznych, a ty o Anglii.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
To ja dziękuję, bo żyłem w PRL za Breżniewa. Owszem, nie byłem w ZSRR, ale miałem bezpośrednie relacje od tych, którzy bywali tamże oraz w "biedniejszym" USA. Być może zabrakło jakiegoś współczynnika przeliczeniowego, ale nijak się to nie pokrywa z twoimi zabawnymi wyliczeniami.

W ramach edukacji polecam obejrzeć film "Kochaj albo rzuć".

Serio, tego pierdolenia nie da się czytać.
Relacje wściekłych nacjonalistów - antykomunistów mnie nie obchodzą. Łatwo przedstawić wszystko w złym świetle, np. dlatego, że niektóre dobra były rzeczywiście drogie. Znam opisy obywateli ZSRR, że nie tylko nie było biedy, co oczywiste, ale panował dobrobyt, wielka obfitość dóbr.

Oglądałem ten film. Widać tam dużo samochodów, czyli rzeczy o małej użyteczności. I domki z (?)dykty/karton-gipsu/drewna., niektóre lepsze. Śmieszne ubrania w USA, polski transatlantyk i samolot.
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 890
12 272
W przypadku Mao decyduje lewacka gospodarka: praca na rzecz rewolucji i takie tam. Do tej kategorii zalicza się Trocki i Pol-Pot.
Druga jest kwestia narodowa. Przytoczysz poglądy Mao na sprawy narodowe?
Jakaś podpowiedź? Zależy mi na rozróżnieniu tych kwestii.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 987
15 158
Relacje wściekłych nacjonalistów - antykomunistów mnie nie obchodzą. Łatwo przedstawić wszystko w złym świetle, np. dlatego, że niektóre dobra były rzeczywiście drogie. Znam opisy obywateli ZSRR, że nie tylko nie było biedy, co oczywiste, ale panował dobrobyt, wielka obfitość dóbr.

Oglądałem ten film. Widać tam dużo samochodów, czyli rzeczy o małej użyteczności. I domki z (?)dykty/karton-gipsu/drewna., niektóre lepsze. Śmieszne ubrania w USA, polski transatlantyk i samolot.

Nie jestem nacjonalistą. Jestem antykomunistą, doświadczonym przez komunizm. Wkurza mnie to pozbawione podstaw pierdolenie, bo nie lubię kłamców, a każdy komuch to złodziej i kłamca, czego jesteś dobitnym przykładem.

Jesteś niekompetentnym komunistą, czyli zwykłym idiotą. Dowodów w tym wątku na to jest aż nadto, dziwię się, że ktoś jeszcze na nie w ogóle reaguje. Choć nie, rozumiem to, bo trudno te bzdury pozostawić bez komentarza.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
@RedRight
Napisz coś o biednych krajach komunistycznych a jak takich nie ma, to napisz coś o tych bogatych krajach komunistycznych.
Wygląda na to, że kraje, które nie przeżyły kosmicznej industrializacji lat 30. nie miały szans z ZSRR. Nawet między zachodnią(polską w latach 30.) a wschodnią Ukrainą pozostały różnice. Wyjątek Czechosłowacja. NRD, jak mówiłem, zostało ogołocone z kapitału przez Sowietów.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Jakaś podpowiedź? Zależy mi na rozróżnieniu tych kwestii.
Z tego co przeczytałem w encyklopedii PWN z lat 70. Mao gospodarczo był lewakiem. Narodowo natomiast łączył prawicowy szowinizm z lewacką permanentną rewolucją Trockiego. Czyli nie wiadomo czy lewak czy prawicowiec skrajny. Jak nie chcesz potwierdzić w innych źródłach, to postaram się sam.
 
OP
OP
RedRight

RedRight

Member
362
15
Mit nr 2. Laissez-faire polityka gospodarcza prezydenta Herberta Hoovera spowodowała kryzys.

Nie polityka, tylko wolny rynek wywołuje kryzys, dlatego należy raczej powiedzieć, że umożliwiła kryzys.
Nie był to czysty liberalizm austriacki, ale była na tyle liberalna, że nie da się mówić, że była interwencjonizmem, który wywołał kryzys.

Ogólnie wpływ polityki był mały, prawie nie ma o czym mówić.

Cła nie wywołują recesji, handel międzynarodowy wynosił wtedy 9 procent PKB, wynik tej wojny handlowej mógł być korzystny dla USA.
Gość nie podaje jak duży wpływ na płace miała polityka Hoovera. Rzecz w tym, ze trzeba by obniżyć płace wszystkim robotnikom, a ci, którzy byli zatrudnieni sami by się na to nie zgodzili. Działając we własnym, kapitalistycznym interesie.
Jest możliwe, ze Hoover deportował bezrobotnych imigrantów, wymaga to zbadania.
Nie każdy krach na giełdzie jest powiązany z kryzysem. Dalej liberał chwali interwencję Fed.
Interwencja Hoovera była mniejsza od Roosevelta. Zdaje się, że FDR też zrobił za mało.

Relacje społeczne istnieją niezależnie od tego czy są anarchiczne czy państwowe. Państwo jest naturalną organizacją społeczną. Usuwa sprzeczność między społecznym charakterem produkcji a prywatną formą własności. Co więcej, zwiększa wolność i szczęście nie tylko ponad 90% społeczeństwa - robotnikom - ale i kapitalistom. Chyba Hegel pisał, że nie tylko niewolnik nie jest wolny, ale i jego pan nie ma wolności. Istotnie, kapitaliści są niewolnikami mechanizmów kapitalizmu. Co prawda mają więcej pieniędzy niż elity ZSRR, ale dobrze wiedzą, że te majątki nie są zasłużone. Poza tym elity bieda krajów kapitalistycznych żyły gorzej od elit ZSRR.
 

workingclass

Well-Known Member
2 136
4 154
Wygląda na to, że kraje, które nie przeżyły kosmicznej industrializacji lat 30. nie miały szans z ZSRR. Nawet między zachodnią(polską w latach 30.) a wschodnią Ukrainą pozostały różnice. Wyjątek Czechosłowacja. NRD, jak mówiłem, zostało ogołocone z kapitału przez Sowietów.
Ale o których tu krajach komunistycznych napisałeś, tych biednych czy tych bogatych, bo jak dla mnie to napisałeś tu o niczym.
@Ciek, @tosiabunio Jesteście korwininstami? Zabawa także dla niekorwinistów. Znajdźcie jeden przykład poglądów Korwina, który nie jest bełkotem.
Kogo Korwin obchodzi?

Mam lepszą zabawę.
Kto znajdzie jeden pogląd kompetentnego, który nie jest bełkotem?
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom