ACTA 2

Claude mOnet

Well-Known Member
1 033
2 337
Polska i Szwecja zaskakujące najbardziej legitne.
Nie zaskakująco! W Polsce były największe protesty przeciwko wprowadzaniu tego nowego, cenzorskiego prawa (dlatego wszelkie uliczne protesty mają duży sens, wbrew pozorom), a Szwecja ma The Pirate Bay oraz wpływową Partie Piratów (mieli europosłów, ale przygotowuja się do wyborów, w których mogą uzyskać dobry wynik).
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Notatka Komisji Europejskiej, czyli fake news
http://sierp.libertarianizm.pl/?p=1459

a od siebie dodam, że w pamięci utkwił mi artykuł z "Wiedzy i Życia" sprzed wielu, wielu lat . Nie pamiętam o czym był artykuł, ale dwie rzeczy utkwiły w pamięci.

1. autorka obawiała się, że osoby negatywnie nastawione do Izraela mogą promować teorie, że Izrael był zamieszany w zamachy 11 września. A był, nawet aresztowano radujących się pod płonącym WTC agentów Mossadu (hasło: "dancing israeli").

2. autorka wyraziła obawy, że teoretycy spiskowi w swoich materiałach używają zdjęć do których nie mają praw autorskich. I tu jesteśmy w domciu. Prawo cytatu, prawo nawiązania, pastisz, prace naukowe idą precz. Chcesz UDOWODNIĆ tezę w dyskusji? G udowodnisz, bo cała debata publiczna odbywa się w mediach które mają na każdy filmik prawa autorskie. Gdy reżimowy polityk skompromituje się, to kompromitacja jest nagrana na czym? Na materiale do którego ktoś ma prawa autorskie. Nieźle to sobie wykombinowali. Cenzura polityczna pod płaszczykiem przestrzegania prawa własności.
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Przykład cenzury pod płaszczykiem praw autorskich. Engelking Boni mówi, że dla Żydów śmierć była metafizyką, a dla Polaków czystą biologią. kilkudziesięciosekundowy fragment (a nie cały program) z "Kropki nad i" był usuwany z YT po zgłoszeniu przez TVN. Czyli jest tendencja by kasować cytaty.

Przykład cenzury od czapy, spowodowanej wyrabianiemdniówki przez jakiegoś szperacza zatrudnionego przez korpo:

Candyman 2: Resocjalizator


na YT filmik wygłuszono, bo w tle leciała muzyczka "XIII stulecia". Muzyczka nie nadawała się do ściągnięcia, bo w tle były dźwięki z filmu, ale Pawko Morozowi copyrightsowemu to nie przeszkadzało.
 

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Pociski samonaprowadzające nazywa się "wystrzel i zapomnij", a jak nazwać naszą demokrację? Zagłosuj na jakieś nazwisko i na kilka lat zapomnij, nie męcz, nie nachodź, nie wymagaj.
 

tolep

five miles out
8 555
15 441
Rządy PiS to jest dosyć smutny w efekcie eksperyment. Wskutek kalendarzowego zbiegu okoliczności, od końca 2015 były trzy lata bez zadnych wyborów (parlament, europarlament, prezydent, samorządy). Czy potrafili się w tej sytuacji zdobyć na jakiś niepopularny, ale słuszny ruch? Nie przypominam sobie.
 
C

Cngelx

Guest
Czy potrafili się w tej sytuacji zdobyć na jakiś niepopularny, ale słuszny ruch? Nie przypominam sobie.
To już zależy od interpretacji owej "słuszności". Z punktu widzenia miękkiego libertarianizmu ich działania były całkowitą odwrotnością tego, co powinno było zostać zrobione. Z drugiej jednak dali wielu ludziom całą masę argumentów za totalnym wypowiedzeniem posłuszeństwa państwu. co jest zjawiskiem pozytywnym. Jeszcze jedna kadencja PiS i gazdyzm przejdzie do mainstreamu. :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Potyczka wygrana, ale wróg nadal zamierza napierać.

Dobra wiadomość! Nie będzie centralnego rejestru stron zakazanych
Wczoraj wieczorem Ministerstwo Cyfryzacji wydało oświadczenie o wycofaniu się z pomysłu tworzenia centralnego rejestru stron zakazanych (o tym pomyśle pisaliśmy w ubiegłym tygodniu). Decyzja resortu to wyraźny sygnał, że w temacie wolności Internetu presja społeczna może być skuteczna. Jednocześnie liczymy na to, że Ministerstwo zrezygnowało tym samym z najbardziej kontrowersyjnego pomysłu, czyli umożliwienia podmiotom blokującym strony dostępu do informacji na temat internautów szukających zakazanych stron.​
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
PS. kr2y510 może byłbyś w stanie załatwić nagłośnienie silniejsze od megafonu?
Sorki ale nie. Od 15 lat nie mam kontaktu z ludźmi z ekip od nagłośnienia. :(
Nasz wspólny znajomy co się m.inn. tym zajmował, czyli Artur zniknął. Wszyscy o niego dopytują. Podobno gdzieś komuś podpadł i wącha grunt w jakimś nieznanym miejscu.
 

sierp

to ja :-)
577
305
Mimo to zapraszam ponownie. W najbliższy piątek, 7 września, o godzinie 18 na Rynku w Katowicach (przed UM, dawnym Domem Prasy). Nagłośnienie jakieś będzie. Pewnie przyjdzie mało ludzi, ale trudno.
12 września jest kolejne głosowanie w PE.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Było zaledwie ze 20 osób. Przewinęło się trochę przypadkowych widzów, jednak mniej niż protestujących. :(
Ludziskom się to protestowanie chyba trochę znudziło.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Nawet się nie wglębiałem, ale wątpię, zeby to było ostateczne głosowanie.
I masz racje bo to nie przyjecie dyrektywy a stanowisko parlamentu w tej sprawie. Najpierw swoje przyjeła komisja prawna czyli Iuri, to w lipcu odrzucił parlament, a obecnie podał swoją wersje. Ta będzie przedmiotem negocjacji międzypaństwowych a ostateczne głosowanie w przyszłym roku około wiosny.
Głupi dziennikarze nie interesują sie tym o czym piszą, wiec sami chyba nie wiedzą o co chodzi.
Ale to chyba o ile dobrze rozumiem najważniejsze głosowanie bo pokazuje nastawienie w europarlamencie.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 729
4 693
Jak ktoś chce wiedzieć co z tym Acta polecam konto Sośnierza lub twittera komuszki z Partii Piratów ( frakcja zielonych) Julii Redy. Jak byk stoi tam, że to głosowanie nie jest ostateczne i będzie dopiero na wiosnę.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Nawet się nie wglębiałem, ale wątpię, zeby to było ostateczne głosowanie.
Ostateczne głosowanie będzie tym, kiedy to zdołają ostatecznie przepchnąć ;)

Nie oto chodzi. Tu chodzi o coś innego. Oni by to przepchnąć wybrali inną taktykę. Włączyli niezadowolonych posłów do "robienia poprawek" i kombinują tak, że skoro przeszły wasze poprawki, to nie możecie teraz nie głosować inaczej niż za. I myślą sobie, że w ten sposób to przepchną. Jak nie, to będą kolejne poprawki, kolejne itd.

Nie wiem czy zarobienie tych poprawek europosłowie brali dodatkową kasę, bo te poprawki robiły jakieś komisje, a za udział w komisjach się chyba płaci. Bo musieli ich jakoś przekupić.

___________________________________________
Update:

 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom