(Ankieta) Czy wierzysz w Boga?

Czy wierzysz w Boga?


  • Total voters
    87

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 247
Jaki jest w ogóle sens interpretować fragmenty biblii? Przecież religia to ewidentny bullshit i stek bzdur. Ok, rozumiem, że można sobie uważać, że jakiś koleś stworzył wszechświat, albo że wszechświat to efekt symulacji komputerowej, bądź że istnieje on od zawsze, albo powstał od wielkiego wybuchu, który wziął się kompletnie z czapy.
Ale religia? Wierzyć w goscia ktory jest bogiem i równocześnie synem Boga, ktory zstąpił na ziemie, aby odkupić grzechy ludzkośći od samego siebie, zostal złapanym w siatkę na własnym terenie i przybity do krzyża przez komuchów noszących skarpetki do sandałów. Po czym stał się zombie i uleciał do nieba. Serio kurwa?
Same święte ksiązki są zbudowane podobnie do wróżb bądź relacji jasnowidzów. Są tak konstruowane aby odpowiadały każdemu. Jesteś pacyfistą? Nie ma sprawy! Nadstawiaj lewy półdupek jak ktoś cie uderzy, nie zabijaj itd. A może chcesz się ponapierdalać? Spoko wymień płaszcz na miecz, a odpowiednie wersety o nawracaniu pogan się znajdą. Jesteś anarchistą? A może państwowcem? Nie szkodzi mamy kupę fajnych historyjek, z które zinterpretujesz na własną modłę.
Albo aborcja. Jesteś przeciwko? Spoko, mamy przykazanie nie zabijaj i pewnie inne moralniaki w historyjkach. Jesteś za? Spoko w starym testamencie znajdzie się historyjka o tym, że jak ktoś kopnie ciężarną i płód się wychuśta, to się płaci grzywnę, tak jakby ci ktoś kota zabił. Jak ktoś będzie miał wąty możesz zawsze walnąć tekstem o tym, że jezus nie przyszedł znosić starego testamentu.
W jasnowidztwie jest podobnie, jak jasnowidz szuka trupa to pierdoli ogólnikami. Np. olaboga widzę wodę. i jak trup się znajdzie w kałuży, rzece, pod cieknącą rurą albo przed śmiercią zeszcza się w majtki, albo ktoś go utopi w wannie można odnotować sukces i pierdolić jaki to ten jasnowidz jest zajebisty. Wróżbici też pierdolą ogólnikami, żeby wróżba się każdemu sprawdziła.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
No tak, bo wyśmiewanie tekstów jak to tłumaczenie zatwierdzone przez kk = tłumaczenie spreparowane przez pro-państwowych szpiegów inwigilujących chrześcijan jest równoznaczne z wiarą w oficjalną wersję WTC.
Kontynuuj, waćpan.

moje porownanie dotyczy mainstreamu w ogolnosci. Jesli Tomasz Lis i Murdoch mowia jedno, ale media libow drugie to jestem bardziej sklonny wierzyc libom. Dlatego nie wspieram zatwierdzonej przez panstwo interpretacji Biblii wymyslonej ok. 200 AD, a popieram interpretacje libow (w wiekszosci zgodna z interpretacja wczesnych chrzescijan). No ale skoro chcesz to se wierz mainstreamowi. Dzieki temu wielu chrzescijanskich libow przejdzie na pozycje pro-panstwowe (jak np. Teluk)i tyle. Robisz dobra pro-panstwowa robote. Medal ci dadza.
 
Ostatnia edycja:

Tomasz Panczewski

Well-Known Member
699
3 849
Już dawno nie uczestniczyłem w żadnych flejmach, i raczej nie chcę w takowych uczestniczyć, ale to co mnie nieco irytuje w argumentacji teistycznej, to tłumaczenie, że fragmenty Biblii ewidentnie sprzeczne z nauką lub przypominające mocny trip to metafora taka. Oczywiście te same fragmenty które kiedyś były brane śmiertelnie poważnie.
Wiadomo, mitologie wszystkich dawnych kultur opisujące stworzenie świata i pierwszych ludzi to też wszystko takie metafory, a przekazujący je z ust do ust i spisujący wiedzieli jak jest naprawdę, tak jak autorzy biblii. Jest coś niestosownego w takim wniosku?

 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Wiadomo, mitologie wszystkich dawnych kultur opisujące stworzenie świata i pierwszych ludzi to też wszystko takie metafory, a przekazujący je z ust do ust i spisujący wiedzieli jak jest naprawdę, tak jak autorzy biblii. Jest coś niestosownego w takim wniosku?



Jakby prorokom Bog objawil cala teorie ewolucji to nie byloby problemu. Przy okazji mogl tez wyjasnic tym niepismiennym dziukusom teorie wzglednosci i podstawy podrozy w czasie. Ogolnie wszystko im powinien powiedziec cobysmy sie pozniej nie musieli meczyc....
 

Donatel

Active Member
135
131
Jaki jest w ogóle sens interpretować fragmenty biblii? Przecież religia to ewidentny bullshit i stek bzdur. Ok, rozumiem, że można sobie uważać, że jakiś koleś stworzył wszechświat, albo że wszechświat to efekt symulacji komputerowej, bądź że istnieje on od zawsze, albo powstał od wielkiego wybuchu, który wziął się kompletnie z czapy.
Ale religia? Wierzyć w goscia ktory jest bogiem i równocześnie synem Boga, ktory zstąpił na ziemie, aby odkupić grzechy ludzkośći od samego siebie, zostal złapanym w siatkę na własnym terenie i przybity do krzyża przez komuchów noszących skarpetki do sandałów. Po czym stał się zombie i uleciał do nieba. Serio kurwa?

Oczywiście, że wszystko co człowiek stworzył to stek bzdur, w tym kościół katolicki i jego doktryna, natomiast Biblia to źródło mądrości od Boga pochodzących. Wszechświat nie mógł powstać samoczynnie, nawet gdyby potwierdzić teorię wielkiego wybuchu, to coś/ktoś musiał spowodować tak wielkie zmiany.

Ja w akapie założę swoją własną wspólnotę religijną, libertariańską. Będę głosił system zasad moralnych wykreowany przez Ewangelię, krótkie nabożeństwa dziękczynne oparte na wspólnym śpiewie i lekturze Pisma Świętego. Bez żadnych księży, lamentów ani sakramentów.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Wolę wiedzieć. Wiary raczej nie używam na co dzień
wierzysz w tajny plan sorosa czy bildenburgów czy czyj to tam plan był...
być może z tego samego powodu ludzie wierzą w Boga, co w państwo opiekuńcze.
abo w spiski jakieś, bundelburgów, tajny plan sorosa z transferem ludzi...
Dlatego nie wspieram zatwierdzonej przez panstwo interpretacji Biblii wymyslonej ok. 200 AD, a popieram interpretacje libow (w wiekszosci zgodna z interpretacja wczesnych chrzescijan).
ale nie masz nic przeciw że jezus to komuch a jahwe zrobił dziecko czyjejś żonie (zamiast se wyczarować czy z żebra wykroić) no i odjebał w chuj ludzi bo miał taki kaprys... czcisz przestępców i se możesz interpretować jak chcesz, fakty mówią jednoznacznie za siebie, nawet te w biblii sprzed 200ad...
w ogóle nie rozumiem jak jako wolnościowiec i ktoś świadomy co jest dobre a co złe, wybiera jako jedynego boga w którego wierzy tych skurwysynów...
 
Ostatnia edycja:

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
w ogóle nie rozumiem jak jako wolnościowiec i ktoś świadomy co jest dobre a co złe, wybiera jako jedynego boga w którego wierzy tych skurwysynów...

Co mnie obchodzi rzesza kretynow i pospolitych hipokrytow udajacych, ze wierza w Boga. Tuskowi wydaje sie, ze jest liberalem, a Chomskyemu, ze jest libertarianinem, co rowniez nie ma zadnego wplywu na to za kogo ja sie uwazam.

kk=państwo?

Coraz ciekawszych rzeczy się dowiaduje.

Nie no oczywiscie KK od zawsze byl zupelnie niezalezny od panstw. Ot w prozni sobie istnieje, panstwo nie ma na KK zadnego wplywu, od tak z dobrego serca Cesarz Rzymski nagle sie obudzil i zaakceptowal chrzescijanstwo, a potem Papieze sami sie cudownie rodzili i byli wybierani przez bezstronnych biskupow, noi oczywiscie nigdy nie byli w niewoli.

Doucz sie historii to wtedy pogadamy.

Na co masz jak rozumiem dowody?

https://en.wikipedia.org/wiki/Constantinian_shift

Od tego momentu doktryna zostala zupelnie zmieniona. W ostatnich 2-3 stuleciach KK troche bardziej sie uniezaleznil od panstwa ale wciaz nie wie jaka droga podarzac. Niestety. A wystarczy siegnac do anarchistycznych korzeni z pocztkow naszej ery.

A dziękuję, robię to co miał jesus na myśli.

Robisz to co panstwa maja na mysli. Zachowujesz sie jak koles, ktory na widok spokojnego Muzulmanina zaczyna go atakowac, ze Koran to nawoluje do mordowania niewierzyacych. Jedyny skutek jest taki, ze Muzumanin obcina ci w koncu glowe, bo predzej przekonasz czleka, ze wyznawana przez niego i jego przodkow religija to tak naprawde jest wolnosciowa, niz przekonasz czleka do porzucenia swojej religij na rzecz twojego widzimisie.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
Co mnie obchodzi rzesza kretynow i pospolitych hipokrytow udajacych, ze wierza w Boga. Tuskowi wydaje sie, ze jest liberalem, a Chomskyemu, ze jest libertarianinem, co rowniez nie ma zadnego wplywu na to za kogo ja sie uwazam.
nie wiem co chcesz mi tym powiedzieć... wiem ino że ty wierzysz jedynie w jahwe i chwalisz go wedle tradycji chrześcijańskiej...
morderce, hipokryte, komucha...
a innych już nie...
i dziwie sie ino, że jako wolnościowiec akurat największego skurwysyna znanego ludziom wrzechświata se wybrałeś...
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
nie wiem co chcesz mi tym powiedzieć... wiem ino że ty wierzysz jedynie w jahwe i chwalisz go wedle tradycji chrześcijańskiej...
morderce, hipokryte, komucha...
a innych już nie...
i dziwie sie ino, że jako wolnościowiec akurat największego skurwysyna znanego ludziom wrzechświata se wybrałeś...

Zle cie poprzednio zrozumialem bo napisales "skurwysynow” zamiast "skurwysyna", wiec myslalem, ze dziwisz sie, ze wierze w Boga w ktorego wierzy wielu skurwysynow.

Teraz wiem o co ci chodzi. Tylko, ze my juz o tym w zeszlym roku rozmawialismy. Nie mam sily znowu o tym gadac, wole sie skupic tym razem na faktach historycznych i roznicy w interpretacji Biblii.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Sek w tym, że każdy interpretuje sobie ją jak chce, tak samo jak Koran. Dlatego te pisma i historyjki które w nich się znajdują są nic nie warte. Pismo święte należy traktować na równi z mitologią grecką i rzymską. Zbiór ciekawych historyjek z których można czerpać jakieś tam wartości dydaktyczne, refleksje. I tyle.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 697
7 101
Sek w tym, że każdy interpretuje sobie ją jak chce, tak samo jak Koran. Dlatego te pisma i historyjki które w nich się znajdują są nic nie warte. Pismo święte należy traktować na równi z mitologią grecką i rzymską. Zbiór ciekawych historyjek z których można czerpać jakieś tam wartości dydaktyczne, refleksje. I tyle.

to ze kazdy interpretuje inaczej nie wyklucza mozliwosci, iz jedna z tych interpretacji jest sluszna. Jak sie czegos nie rozumie to warto czasem doglebniej zbadac temat, siegnac do dokumentow zrodlowych, itd., a nie opierac sie na tym co wiekszosc mowi.
 

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
to ze kazdy interpretuje inaczej nie wyklucza mozliwosci, iz jedna z tych interpretacji jest sluszna. Jak sie czegos nie rozumie to warto czasem doglebniej zbadac temat, siegnac do dokumentow zrodlowych, itd., a nie opierac sie na tym co wiekszosc mowi.

Oczywiście ty wiesz jaka jest ta jedynie słuszna interpretacja?
 
OP
OP
D

Denis

Well-Known Member
3 825
8 509
to ze kazdy interpretuje inaczej nie wyklucza mozliwosci, iz jedna z tych interpretacji jest sluszna.
Arabowie z Arabii Saudyjskiej myślą tak samo, więc dodają przypisy do każdej z wypuszczonych wersji Koranu.
 

draq

Well-Known Member
197
274
Nie no oczywiscie KK od zawsze byl zupelnie niezalezny od panstw. Ot w prozni sobie istnieje, panstwo nie ma na KK zadnego wplywu, od tak z dobrego serca Cesarz Rzymski nagle sie obudzil i zaakceptowal chrzescijanstwo, a potem Papieze sami sie cudownie rodzili i byli wybierani przez bezstronnych biskupow, noi oczywiscie nigdy nie byli w niewoli.

Nie no oczywiście KK był zawsze dręczony przez państwo, stosunki państwo=kościół to niekończąca się historia prześladowań, burzenia kościołów i niewoli biednych chrześcijan i papieży przez urzędników państwowych i królów, symbioza państwa z kk trwająca od początku powstania KK to wytwór mojej wyobraźni a papieże nie mieli mniejszego lub większego wpływu na królów, królowie nie byli też przez papieży namaszczani na swoje stanowisko. No i naturalnie państwo decyduje też o tym jaka interpretacja biblii ma być w danym czasie obowiązująca dla wiernych.
I wpierdala się w nauczanie kościoła. Biedny ten KK :(

Doucz sie historii to wtedy pogadamy.

ok, lewrockwell będzie zapewne dobrym miejscem na start.



Jestem pod wrażeniem tego dowodu, aż muszę wejść na paranolmalne.pl i przeczytać o nowych bazach reptilian na ziemi. Na ich istnienie podadzą mi dowód o identycznej jakości.



Robisz to co panstwa maja na mysli. Zachowujesz sie jak koles, ktory na widok spokojnego Muzulmanina zaczyna go atakowac, ze Koran to nawoluje do mordowania niewierzyacych. Jedyny skutek jest taki, ze Muzumanin obcina ci w koncu glowe, bo predzej przekonasz czleka, ze wyznawana przez niego i jego przodkow religija to tak naprawde jest wolnosciowa, niz przekonasz czleka do porzucenia swojej religij na rzecz twojego widzimisie.

Nope, robię to co tak naprawdę miał jesus na myśli. A skąd wiem co miał jesus na myśli? Z tego samego źródła co lewrockwell.

A co do muslimów:
Parafryzując klasyka tego forum: z muzułmanami się nie rozmawia, ich się zabija.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
wole sie skupic tym razem na faktach historycznych
ok, maryśka była żoną jahwego czy józefa? urodziła syna józefa czy jahwego?
jahwe dał ludziom wolną wole? ludzie robili swoje wedle tej swojej woli? jahwe ich odjebał potopem za robienie swojego wedle własnej wolnej woli która im dał...
czy czynności ludzi w sodomie o gomorze krzywdziły jahwego? odjebał ich za czynności wedle własnej wolnej woli bez poszkodowanych...
czy jahwe obiecał hebrajczykom ziemie swoją? czy obiecał im ziemie kananejczyków?
prosił ludzi o przysługi abo zawierał z nimi dobrowolne umowy? czy dawał ludziom rozkazy jakby byli jego własnością? czy odjebał babe której kazał spierdalać z miasta w którym mieszkała i nie odwracać sie za to że sie odwróciła?
fajny bożek do chwalenia kurwa
 

draq

Well-Known Member
197
274
ok, maryśka była żoną jahwego czy józefa? urodziła syna józefa czy jahwego?
jahwe dał ludziom wolną wole? ludzie robili swoje wedle tej swojej woli? jahwe ich odjebał potopem za robienie swojego wedle własnej wolnej woli która im dał...
czy czynności ludzi w sodomie o gomorze krzywdziły jahwego? odjebał ich za czynności wedle własnej wolnej woli bez poszkodowanych...
czy jahwe obiecał hebrajczykom ziemie swoją? czy obiecał im ziemie kananejczyków?
prosił ludzi o przysługi abo zawierał z nimi dobrowolne umowy? czy dawał ludziom rozkazy jakby byli jego własnością? czy odjebał babe której kazał spierdalać z miasta w którym mieszkała i nie odwracać sie za to że sie odwróciła?
fajny bożek do chwalenia kurwa

aż mi się przypomniał bill maher:

"You know conservatives are always going on about how Americans are losing their values and their morality, well maybe it's because you worship a guy who drowns babies."

"If we were a dog and God owned us, the cops would come and take us away."
 

Sputnik

Szalony naukowiec
482
2 170
Wracając do oryginalnego nurtu tematu:
Myślę, że pewnych rzeczy nie da się pojąć ludzkim umysłem i w zależności od definicji to jestem agnostykiem-teistą. Wierze, że istnieje siła wyższa lecz wszystkie religie straszliwie kulawo próbują Ją opisać.
Sądzę też, że zjawisko reinkarnacji czy świadomości po śmierci istnieje i właśnie to rozwiązuje u mnie wszystkie problemy egzystencjalne. Właśnie dla tego śmieje się z wszystkich panicznie bojących się śmierci, chociażby Lanca czy tomkiewicza (bez urazy).
 
Do góry Bottom