Zwierzęta

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 193
Ale po co kasuje aligatory, skoro są tam rodzime? A zagrożeniem jest właśnie krokodyl nilowy?
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Phryganistria-chinensis-Zhao_6415425.jpg
Ponad 50-cm patyczak najdłuższym owadem świata
6 maja 2016, 13:32 | Nauki przyrodnicze

Znaleziony 2 lata temu w Regionie Autonomicznym Kuangsi-Czuang 62,4-cm patyczak został uznany za najdłuższego owada na świecie.

Informację tę podała agencja Xinhua, powołując się na Muzeum Entomologiczne Zachodnich Chin.

Dotychczasowym rekordzistą był odkryty w 2008 r. malezyjski 56,7-cm patyczak, który obecnie znajduje się na wystawie w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.

Ostrzegany przez miejscowych przed półmetrową bestią grubości palca wskazującego, Zhao Li przez 6 lat polował na owada. Wreszcie udało mu się go schwytać. Nocą, 16 sierpnia 2014 r., zbierałem owady na 1200-m górze w mieście Liuzhou, gdy w oddali ukazał się ciemny, przypominający gałązkę cień. Kiedy podszedłem bliżej, zszokowany ujrzałem owada z odnóżami dorównującymi długością ciału.

Patyczak ma już swoją nazwę - Phryganistria chinensis Zhao. Wkrótce ma się ukazać naukowa publikacja na jego temat.
http://kopalniawiedzy.pl/patyczak-P...nomiczny-Kuangsi-Czuang-Zhao-Li-Liuzhou,24485
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Siergiej Bubka wśród krokodyli.

its_one_of_those_oh_sht_moments_07.gif
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Gekon orzęsiony (Correlophus ciliatus) – endemiczny gatunek jaszczurki z rodzaju Correlophus występujący wyłącznie na Nowej Kaledonii. Jeszcze do niedawna należał do rodzaju Rhacodactylus, ale w roku 2012 został (razem z C. sarasinorum) przeniesiony do rodzajuCorrelophus. Gatunek ten uznawany był za wymarły, aż do 1994 roku, kiedy to osobniki tego gatunku zostały zauważone na Île des Pins (małej wyspie leżącej na południe od Grande Terre, głównej wyspy Nowej Kaledonii)[3]. Wkrótce potem pierwsze okazy zostały przywiezione do niewoli.

Najbardziej wyróżniającą się cechą tego gekona są wyrostki skórne, znajdujące się nad oczami oraz na grzbiecie, od których gekon wziął swoją nazwę. Ciało jest masywne a jego głowa jest spłaszczona i kształtem przypomina klin. Jak wszystkie gekony (oprócz podrodziny Eublepharinae) nie posiadają powiek, więc do czyszczenia oczu, używają swojego długiego języka. Gekony orzęsione mają dobrze rozwinięte poduszki palców, oraz sprawne pazury. Spodnie części palców, oraz końcówka ogona wyłożone są lamelami, które są zbudowane z milionów szczecinek, zwanych setae, które umożliwiają im przywieranie do chropowatych powierzchni, a nawet do wspinania się na gładkich powierzchniach np. szkle. Ich ogon jest stosunkowo długi, a jego końcówka jest lekko spłaszczona i kształtem przypomina wiosło. W naturze większość widywanych gekonów nie posiada ogona, gdyż w przeciwieństwie do większości jaszczurek, temu gatunkowi ogon nie odrasta.

crested_gecko_female_by_nakkimo-d5j8kzc.jpg


9707880_orig.jpg


królik
1462747120495391285.jpg



Mind-Blowing Animal Pictures 14.jpg


jaja ośmiornicy
Octopus-eggs.jpg
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
1420779139880.jpg




Maskonur zwyczajny, maskonur (Fratercula arctica) – gatunek średniego ptaka wodnego z rodziny alk (Alcidae).
Zamieszkuje wyspy oraz wybrzeża północnego i środkowego Atlantyku. Występuje na północnoatlantyckim wybrzeżu Ameryki Północnej, Grenlandii, Islandii, Danii, Irlandii, Estonii, Wyspach Owczych, Svalbardzie, Nowej Ziemi oraz atlantyckim wybrzeżuPółwyspu Skandynawskiego i Wyspach Brytyjskich, jak również w Stanach Zjednoczonych. We Francji spotkać go można tylko na wybrzeżach bretońskich. Część wędrownych populacji dolatuje na zimowiska nad zachodnią część Morza Śródziemnego. Poza okresem lęgowym spotkać go też można na otwartym morzu okolic północno-zachodniej Afryki
Na polskim wybrzeżu pojawia się sporadycznie, w czasie zimowych wędrówek.
Jego sympatyczny i zabawny wygląd zewnętrzny, o sylwetce z zaokrągloną dużą głową i krótkimi czerwonymi nogami, sprawił, że nazwa łacińska maskonura określa go jako "braciszka arktycznego".

Jako ptak morski występuje głównie na pełnym morzu, w okresie lęgowym na płaskich bądź skalistych wybrzeżach. Szczególnie preferuje wyspy z bogatą warstwą torfowej gleby.

Główny pokarm to drobne ryby pływające ławicami, rzadziej bezkręgowce zdobywane podczas nurkowania do kilkudziesięciu metrów. Żywi się też małymi skorupiakami wyławianymi z morza.

Podczas pływania pod wodą skrzydła służą mu za wiosła. W poszukiwaniu dobrych łowisk przemierza często duże odległości, oddalać może się nawet do paru kilometrów od lądu.

Maskonur uważany jest przez ludy północne za pośmiertną postać marynarzy i rybaków, którzy zginęli na morzu[4].

1461699572191-4.jpg




Żaba rogata (Ceratophrys ornata) – gatunek płaza bezogonowego z rodziny Ceratophryidae[3]. Występuje w Argentynie, Urugwaju i Brazylii(Rio Grande de Sul). Dość łatwo adaptująca się do kontaktów z człowiekiem. W niektórych krajach znajduje się na liście zwierząt niebezpiecznych. Jej ugryzienie jest bolesne (porównywalne do ugryzienia Toke) ale nie powoduje zagrożenia dla zdrowia człowieka. Osobniki, znajdujące się w handlu na rynku polskim najczęściej pochodzą z "czystych" hodowli czeskich lub rosyjskich.

Zamieszkuje tereny leśne, pampa, gdzie występują duże wahania poziomu wód powierzchniowych. Prowadzi skryty tryb życia (zwłaszcza w porze suchej). Zagrzebana w podłożu, schowana w naturalnych zakamarkach podłoża wyczekuje ofiary, a gdy ta się zbliży żaba szybko ją łapie i konsumuje, pozostając na miejscu. W sezonie godowym nieco aktywniejsza i wtedy wędruje do małych okolicznych zbiorników wodnych na gody, po których ponownie ukrywa się w ziemi.

różne odmiany barwne- wynik sztucznego doboru naturalnego
26fdde9e0e85663bae9f6420f647a7eb






Legwan morski (Amblyrhynchus cristatus) – gatunek gada z rodziny legwanów. Jest jedyną jaszczurką żywiącą się w morzu.

Rozmiary
Długość ciała około 130 cm, z czego na ogon przypada około 80 cm.
Masa ciała do 12 kg
Biotop
Nadmorskie skały wulkaniczne nad podmorskimi łąkami alg.
Pokarm
Morskie wodorosty zwłaszcza morszczyny, choć zdarza im się zjeść skorupiaka lub owada.
Zachowanie
Na lądzie ospałe, towarzysko spędzają czas na wygrzewaniu się w słońcu. w skupiskach do 4500 osobników przez milę, tak gęsto, że trudno jest znaleźć między nimi wolny kawałek lądu, by postawić stopę. Co jakiś czas skaczą ze skał do wody, gdzie doskonale pływają i nurkują do dna, aby zrywać pyskiem i od razu połykać rosnące tam rośliny. Gdy się najedzą wypływają na brzeg, aby znowu wygrzewać się w słońcu po kąpieli w chłodnawej wodzie. Te łagodne zwierzęta są bezbronne wobec rekinów i innych dużych ryb.
Występowanie
Gatunek endemiczny zasiedlający tylko wyspy Galapagos.

8cdd5c22441623.56312c8d8f2fd.jpg


samiec dobsonfly, rozpiętość skrzydeł jaką osiągają to nawet 21cm. czterocentymetrowe żuwaczki są używane w konkurowaniu o samice. żyją w Ameryce, Azji i południowej Afryce
33223-Dobsonfly-white-background.jpg
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 193
WOLF PACK HUNTS ELK ABOVE CANADIAN HIGHWAY – AND THAT'S ACTUALLY A GOOD THING

BY SARAH KEARTES MARCH 24 2016

Banff National Park were on the hunt – and they were closing in on their prize.

banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1575_GalleryLarge.jpg

Wolves close in on their prize. Image: Christopher Martin

Over the next few minutes, Martin witnessed a truly hair-raising spectacle. Clouds of warm breath surrounded the animals, echoing the lengthy chase that led them here. "The elk took a couple of paces, doubled back and then repeated that a couple of times," he recalls. "It seemed unusual behaviour so I trained my telephoto lens on her to have a better look. When I did, I couldn’t make out anything unusual – until a wolf’s head came into view when it leapt up and bit the elk’s neck!"

banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1462_GalleryLarge.jpg

The elk's behaviour seemed unusual so Martin trained his telephoto lens on her to get a better look. Image: Christopher Martin

banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1449_GalleryLarge.jpg

"A wolf’s head came into view when it leapt up and bit the elk’s neck!" Image: Christopher Martin

The wolves continued to circle the tiring elk, alternating between attack and reposition. "When the elk would get closer to one of the ends of the bridge, the wolves would line up along the edge and force her back towards the middle. During the struggle, she was pulled down twice and recovered her legs before being taken down for good by the alpha in a twisting move of immense power."

banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1493_GalleryLarge.jpg

"When the elk would get closer to one of the ends of the bridge, the wolves would line up along the edge and force her back towards the middle" Image: Christopher Martin

banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1603_GalleryLarge.jpg

The wolves continued to circle the tiring elk. Image: Christopher Martin

banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1605_GalleryLarge.jpg

Almost over. Image: Christopher Martin


banff-wolf-pack-attack-christopher-martin-1607_GalleryLarge.jpg

"During the struggle, she was pulled down twice and recovered her legs before being taken down for good by the alpha in a twisting move of immense power." Image: Christopher Martin

wolf7_GalleryLarge.jpg

The final blow. Image: Christopher Martin

While it's never easy to see an animal killed, this hunt was a success in more ways than one. Despite their unfortunate reputation, wolves (and other top predators) play an important role in maintaining healthy ecosystems. And in Banff, their recovery has been key to keeping elk numbers under control.

"High elk concentrations in Banff over the last 15 years have resulted in serious ecological impacts," explain Parks Canada, who work to monitor grazer numbers in the area. "We've seen vegetation degradation, upsets in predator-prey relationships, and growing public safety concerns."

Wolves in Western Canada were all but wiped out by the 1950s, driven to the brink by flawed hunting policies. With human encroachment, the canids suddenly found themselves living in a landscape overrun with livestock. And despite early warnings that removing the predators would have unwanted consequences, the public's negative perception ensured the wolves' demise.

It took nearly thirty years for the carnivores to return to Alberta's mountains – and today, wildlife officials are determined to keep them around for good. For Martin, an encounter with healthy wolves is always a moving experience.

"Watching this [hunt] was a window into survival in nature and I came away in awe of the victors and their tenacity, intelligence and cooperation," he says. "A shadow of sadness for the elk was a part of this story and I gave thanks for what that life lost meant to this pack."

Leading wolf expert Dr Paul Paquet, who has studied these carnivores in Banff National Park, suspects a kill like this one can sustain the pack for up to 12 days.

You'll notice that the wolves in the photos are wearing radio collars. The 82-kilometre Trans-Canada Highway in Banff National Park is spanned by more wildlife crossings for its length than any other highway in the world, and these collars allow the Parks Canada team to understand how, if and when the wolf pack uses the passes.


The 82-kilometre Trans-Canada Highway in Banff National Park is spanned by more wildlife crossings for its length than any other highway in the world, so tracking the wolves' movements is vital. Image: Christopher Martin

After authorities were alerted to the showdown playing out on the railway crossing, all incoming trains were slowed to allow the predators ample time with their spoils. "When the elk was down, the pack wasted no time in starting their feast," says Martin. "They had about 45 minutes before the carcass was removed, which gave the whole pack time to get at least one full meal down."

The Banff wolves' future looks bright for now, but packs elsewhere aren't as lucky. In British Columbia, growing conflict with endangered woodland caribou has led to plans for controversial wolf culls, which experts have criticised. Suzanne Asha Stone, who has worked on wolf restoration for over 20 years, says such strategies ignore the root causes of caribou decline: poaching, habitat loss and poorly managed hunting.

Here in Alberta, a 2015 study found that while wolf hunts do help stabilise caribou numbers, they do not result in population growth. The researches found that without long-term habitat restoration, a process that can requite decades of work, removing wolves would have no have a lasting impact on the endangered hoofstock.

Perceived threats to people and their livestock remain the greatest challenges to wolf conservation. But despite the hype, wolf kills account for just one percent of total livestock losses to wild predators, and over the past 15 years, just two people have been killed by wolves in all of North America.

Even the smallest of changes to management techniques can have a lasting impact on the peaceful coexistence of wolves and local farmers – and that's something Stone and the team at Defenders of Wildlife devote their time to. By working with local farmers, rather than against them, they have managed to keep livestock losses down in some of the most densely farmed regions of the continent.

"When developing a strategy for reducing risk to your livestock, it helps to understand things from a wolf’s perspective," they write. "Wolves are natural hunters, but they are also opportunistic scavengers. Working side by side with ranchers and local officials, our field staff has implemented non-lethal management practices that allow wolves and livestock to coexist side by side.


"Watching this [hunt] was a window into survival in nature and I came away in awe of the victors and their tenacity, intelligence and cooperation." Image: Christopher Martin


"A shadow of sadness for the elk was a part of this story and I gave thanks for what that life lost meant to this pack." Image: Christopher Martin


A kill like this one can sustain the pack for up to 12 days. Image: Christopher Martin
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
1421619322889995725.jpg

rozgwiazdy to szkarłupnie i są wtórouste tak samo jak strunowce- do strunowców zaliczamy kręgowce. do szkarłupni zaliczamy jeszcze jeżowce i strzykwy

ruda, piegowata siksa i ruda, piegowata rozgwiazda
1461596758004.jpg


tak wygląda mój szkielet jeżowca wyłowiony w Chorwacji, jak byliście nad Adriatykiem to pewnie w wodzie się na podobne natkneliście ale zazwyczaj są one zielonkawe i dużo mniejsze
12.jpg

122.jpg



a to są rurkoczułkowce o których pisał wybitny krakowianin Żydowskiego (specjalnie z dużej) pochodzenia. żyją sobie koło 200 lat co stanowi ewenement wśród bezkręgowców. rurkoczułkowce są wieloszczetami (więc i pierścienicami). żyją w twardych rurkach, niektóre w synbiozie z bakteriami. mogą mieć nawet 2m. na dnie rowu mariańskiego raczej nie rurkują bo rów ma głębokość prawie 11 000 m a rurkoczułkowce żyją do głębokości 10 000m
Riftia_tube_worms_Galapagos_2011.jpg
 
Do góry Bottom