Zapodaj coś ciekawego

tomahawk

Well-Known Member
736
1 296
Dziambor wrzucił. Niedługi filmik. Jakie "jedno okienko"? Nie zgłaszasz W OGÓLE lub zawiadamiasz listownie. W pale się nie mieści.



(dopisek - patrzcie sami, taki komunistyczny trep (no może z SD) i spokojnie mówi takie rzeczy które dziś nie przeszłyby żadnemu politykowi przez gardło. "E, wystarczy zgłosić listownie".

Myślę, że ten filmik należałoby pokazywać wszystkim biedawolnościowcom, którzy podniecają się Balcerowiczem(Kelthuz, Grzebyta, kontestacja, Chmielowski), żeby zobaczyli, jak ta kurwa zdusiła rodzącą się w Polsce wolność.
 
K

krasnys

Guest
Kelthuz jest basistą (bas zagłady) oraz wokalistą (głos tysięcy gromów). Kariera muzyczna artysty jest bardzo rozbudowana. Bowiem żaden inny artysta w historii nie spamował Internetu tyloma projektami muzycznymi, co on.

Kelthuz to muzyczny odpowiednik kiczu. Kicz też jest potrzebny, o ile jednak w takim np. disco-polo kicz jest, że tak się wyrażę, jawny i pełen dumy, tu mamy do czynienia z jawną próbą maskowania kiczu .
Są wielbiciele takiej prostej,zabawnej rozrywki .Ja do nich nie należę.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Pisałem wyraźnie.
Prywatnych dotyczył wyłącznie podatek obrotowy nakładany na produkcję. To było jakieś 3-8% od wartości sprzedawanego towaru/produktów/półproduktów (kwota zależała od tego co to było). Niektóre rzeczy można było załatwić sobie na ryczałt (szewc, krawiec itp.). Ale jak firma była wyłącznie handlowa, to nie było żadnych podatków! Więc jak ktoś chciał, to zakładał dwie firmy i obniżał koszta.
Nie napisałeś wyraźnie, tylko:

Był obrotowy od produkcji i popiwki dotyczące wyłącznie państwowych firm.

Zabrzmiało to jakby oba podatki dotyczyły tylko państwówki. Dlatego dalej też nie skumałem. Ale ok, teraz rozumiem.

To nie był komuch, tylko członek (nie aparatczyk) organizacji kryminalnej PZPR. Po prostu konformista. Prowadzenie prywatnej działalności w PRL było w takim przypadku łatwiejsze. Dawało to ochronę lub tylko poczucie ochrony. Jaruzelski w Stanie Wojennym jak spacyfikował PZPR, to takich wyciągał do góry jako doradców.
Spoko, tylko, ze on szefował też państwowym firmom. Później własny biznes, chuj wie na jakim styku z państwem. No i nie zapominajmy, to był członek rządu. I to komunistycznego. Dobrze, że są tacy skrajni wyłomowcy jak on, ale jak napisałem wcześniej: Nie ma co mu laurki wystawiać, że chciał się odpierdolić od biznesu, który z natury powinien być wolny.
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
No, szok, to prawda. Powstaje pytanie jak było wtedy z podatkami?

Gdzieś około 1990 chciałem zakładać działalność gospodarczą, ale byłem wtedy studentem, czyli głupim bucem, to nic z tego nie kumałem i niewiele pamiętam. Udałem się z kumplem do US (i to jakiegoś mi bliskiego, bo mieszkałem w Krakowie, a nie terytorialnego, bo nikt o takim syfie nie słyszał) i powiedziałem, że chcę działać. Pani poleciła mi udać się do kiosku, aby zakupić zeszyt 32 kartkowy w kratkę. Wróciłem, pani przedziurkowała go wylot, przełożyła sznurek i zapięła na nim plombę. Tak oto dostałem jedyny i podstawowy dokument, w którym miałem dokumentować swoją działalność. Aha, chyba był jakoś podpisany na przedzie, w stylu imię i nazwisko.

Potem jednak nic nie robiłem i nic tam nie wpisywałem, zresztą nie miałem pojęcia jak, bo nie było internetu, aby się dowiedzieć. Po jakimś czasie poszliśmy do urzędu zapytać jak to zamknąć. Pani dała jakiś formalny kwit (deklarację), kazała wpisać kwotę zero i gdzieś tam zanieść. I tak to się skończyło. Nie było NIPów, PITów, ZUSu, a biurokracja, jak widać, ograniczona do minimum.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Pierwszy raz trafiłem na tę stronę dziś. Nie wiem jaką ma renomę, ale wygląda na pierwszy rzut oka na co najmniej przyzwoitą. Szukają " journalists who have strong affinity with copyright and privacy issues." Nie wiem ile płacą i czy w ogóle płacą. Jednak sądzę, że jeśli ktoś ma smykałę do pisania i zna angielski oraz ogarnia temat to może dla niego być to interesujące:

http://torrentfreak.com/jobs/
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Do tej pory nie interesowała mnie PL, ale ostatnio zapisałem się na Nieoficjalne Forum Sympatyków Kanapy na fejsie i wywiązała się taka dyskusja

344cadc.jpg



zapewnienie uczniom wszystkich szkół, jak również nauczanym domowo, dostępu na równych zasadach do dotychczasowego finansowania ze środków publicznych – powinniśmy unikać dyskryminacji;
 

Solitary Man

Człowiek raczej piwnicy
492
2 228
To jest w postulatach na dziś, czyli możliwe do realizacji zaraz po objęciu władzy. Chodzi o to, żeby pieniądze szły za uczniem niezależnie czy obowiązek szkolny realizuje w szkole państwowej, samorządowej, społecznej, katolickiej czy prywatnej.
Docelowo jest zniesienie obowiązku szkolnego i zniesienia finansowania szkół z przymusowych podatków, ale do tego trzeba zmienić konstytucję.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Tylko że "docelowo" to znaczy tyle co "na św. Nigdy" W programie powinien być podany stan pożądany i nawiasowo nadmienione coś o sposobach dojścia do niego.

A tu opisuje się szczegółowo stan przejściowy i w dodatku dodaje się antywolnościową argumentację o równości.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
Mieści się, bo ja wtedy działałem. Było super. Wszystko co było potem, było psuciem tej ustawy.
Najbardziej mnie wkurwia to, że wszystkie rządy żydokomuny Mazowieckiego i plany Balcerowicza zniszczyły to wszystko i do tego okradły naród. I do tego jest ogromna banda zasrańców która uważa, że to właśnie dzieło Balcerowicza, a dawny komunistyczny aparatczyk Balcerowicz to liberał.

To nie jest aż takie proste.
Wspomnienia faceta który uchodzi (chce uchodzić, uważany jest, whatever, niepotrzebne skreślić) za rozgrywającego:

http://www.pte.pl/pliki/2/12/20100407_HF_tekst_glowny.pdf
 
Ostatnia edycja:

dcac

New Member
15
15
Wystarczy prześledzić kariere tego Kuczyńskiego, żeby jasno stwierdzić jaką kanalią był ten człowiek. Dali ludziom handlować, to się gospodarka rozwijała, a teraz takie hujki będą się lansować na architektów códów gospodarczych. Za taki tekst to zajebałbym autorowi w ryj.
Witold Kieżun tak opisywał prywatyzacje w czasie transformacji
W końcówce lat 80-tych władza w obliczu klęski gospodarki planowanej wprowadziła w 1988 roku wolność gospodarczą w postaci ustawy Wilczka. Miało to na celu zabezpieczenie pozycji społecznej panującej władzy. Przy czym ideologiczne (socjalistyczne) cele przestały mieć znaczenie. Najważniejsze dla tamtych elit było uwłaszczenie się na majątku narodowym. Dalsze decyzje były efektem obrad Okrągłego Stołu. W lutym 1989 roku przeprowadzono tzw. reformę bankową, która doprowadziła do wykreowania 9 komercyjnych banków refinansowanych przez NBP. Obsadzano te instytucję oczywiście specjalistami bankowymi powiązanymi z PZPR. Powstanie banków prywatnych przyczyniło się do ukształtowania się I etapu prywatyzacji nomenklaturowej. Ten etap prywatyzacji polegał na przejmowaniu średnich przedsiębiorstw przez kadrę gospodarczą poprzedniego systemu. Ten etap prywatyzacji można podzielić na 2 kategorie dyrektorzy państwowych firm zakładali prywatne przedsiębiorstwa na podstawione osoby lub na własne nazwisko i z czasem przejmowali nisze rynkowe w tej dziedzinie, w której pracowali na wysokich stanowiskach.

Poprzez tworzenie spółek publiczno-prywatnych pod swoim kierownictwem. Środki na ich założenie pozyskane zostały z kredytów zdobytych z banków komercyjnych za, które wykupili udziały państwowe. A w bankach komercyjnych na najwyższym szczeblu byli przedstawiciele byłego systemu, którzy byli powiązane z osobami tworzącymi te spółki, więc wszystko zostało w „rodzinie”.
 

tolep

five miles out
8 579
15 476
"W końcówce lat 80-tych władza w obliczu klęski gospodarki planowanej wprowadziła w 1988 roku wolność gospodarczą w postaci ustawy Wilczka. Miało to na celu zabezpieczenie pozycji społecznej panującej władzy. Przy czym ideologiczne (socjalistyczne) cele przestały mieć znaczenie. Najważniejsze dla tamtych elit było uwłaszczenie się na majątku narodowym"

Kieżun - i nie będę się znizał do przypominania kim on jest i co robił - po prostu bredzi. Wystarczy do tej ustawy zajrzeć. A pełny tekst jest łatwo dostępny.
 
Do góry Bottom