Zapodaj coś ciekawego

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 727
BND-pullach01.jpg

Wiecie czy to jest pokój w prywatnym domu, czy miejsce pracy w urzędzie państwowym?
To miejsce pracy w urzędzie państwowym i to nie byle jakim.
To miejsce pracy w BND, agencji wywiadowczo-kontrwywiadowczej Niemiec.
Pracownik tego pokoju jest po prostu fanem Elvisa.
Zdjęcie zrobiono i udostępniono z okazji przeprowadzki BND do Berlina.Więcej tu.

Ciekawe czy nasi pokażą kiedyś maluczkim w jakich warunkach pracują?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
po jakiemu oni śpiewają? po białomurzyńsku? nic nie rozumiem... :(
 
Ostatnia edycja:
  • Like
Reactions: Alu

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
Eurokomuchy i zlewaczałe feminaziolki z fryzurami a la Thun! Pamiętajcie, że kobiecość nie zginie!! Ni uja!

10378273_4151095511422_2084254280851881791_n.jpg


ps: Co w tym ciekawego? No piękne to jest!
 

Hitch

3 220
4 876
Zbiór anegdotek o dzieciach "widzących duchy", nieświadomych, że przez nie ich rozmówcy srają pod siebie ze strachu:

ab5Dy99_460s.jpg
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
w roku 1958, w regionie ziemi ognistej, na małej wysepce, w cieśninie beagle, w sumie jakimś głazem wystającym z wody obsranym przez kormorany, pingwiny i lwy morskie i co tam sie szwenda, marynarka chile wybudowała latarnie morską...
teren był sporny z argentyną, pisałem juz kiedyś o tym...
w każdym bądź razie argentyńczycy oburzeni tym faktem zamówili do pobliskiej bazy argentyńską latarnie, 3 miesiące później marynarka wojenna argentyny, zdemontowała chilijska latarnie i zatopiła w morzu, instalując na jej miejsce argentyńską latarnie...
miesiąc później chilijska marynarka wojenna, wyłowiła zatopioną przez argentyńczyków latarnie oraz zdemontowała argentyńską i obie zabrała do puerto williams, coby później powrócić i zainstalować zaś chilijska latarnie...
ino dzień później przybył argentyński niszczyciel i z dział głównych rozjebał w drobny mak chilijską latarnie hehe
dodatkowo wylądował tam oddział argentyńskiej piechoty morskiej by pilnować jebany głaz...
zanim chile zdążyło wysłać na głaz swoje wojsko, urzędasy obu państw wynegocjowały że nie bedzie na wysepce żadnej latarni...
 

tomky

Well-Known Member
790
2 038
Pewnie to ta sama słynna latarnia co prawie miała spotkanie z okrętem wojennym USA, który nie chciał zmienić kursu :)
 
Do góry Bottom