Zapodaj coś ciekawego

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-4160106/The-GM-cyborg-dragonflies-spy-you.html

The genetically-modified CYBORG dragonflies that can be remotely controlled to spy on people

A genetically modified cyborg dragonfly that can spy on anyone has been unveiled.

Dubbed the DragonflEye, the half-insect, half-machine is fitted with a fingernail-sized backpack, powered by a solar panel and remotely controlled by an operator.

The dragonfly can be used for 'guided pollination' as well as surveillance missions, according to researchers.

The insect could even carry payloads, according to Jesse Wheeler, a senior biomedical engineer at Draper Labs which collaborated with the Howard Hughes Medical Institute to carry out the DragonflEye program.

The expert told Spectrum iEEE: 'Beyond tracking, the DragonflEye system offers new miniaturized technology to equip a wide range of insects with environmental sensors and potentially guide important behaviors, like pollination.'

To carry out the research, engineers had to develop a way of genetically modifying the nervous system of the dragonfly so it can respond to pulses of light.

To do this, the team gave the insect a gene which added light-sensitive proteins called ospins to the neurons.

This then allowed the neurons to be activated by the light – sent by an interface in the 'backpack' called an optrode.

The neurons then kicked into its usual routine of sending signals to the wings to encourage the insect to fly.

Mr Wheeler said: 'In order to begin guidance of dragonflies, several key technologies needed to be developed.

'Howard Hughes Medical Institute focused on developing gene delivery methods specific to the dragonfly to make special 'steering' neurons sensitive to light.

Draper developed a miniaturized backpack for autonomous navigation and a flexible optrode to control the modified neurons by guiding light around the dragonfly's tiny nerve cord.

'Our first-generation system is based upon early mockup backpacks that were fitted to dragonflies to test ergonomics and weight limits.

'With these new technologies in hand, we will be equipping dragonflies with the backpack system and begin investigating position tracking, flight control, and optimized optical stimulation.'

b8d84bc90765c69e11e70414594a7cc8ea804bc410924bcdd1a74eed0fd04313.jpg
 

tolep

five miles out
8 556
15 441
You're Happier With A Bronze Medal Than You Are With A Silver One
(...)


511b2b8c-2c11-48b9-9ac7-a1a5302e1172.jpg

(...)
You Just Can't Stop Comparing

In the 1995 paper, the psychologists chalk this paradoxical reaction up to something called "counterfactual thinking": instead of thinking of your achievement objectively, you compare it to what "might have been." For the silver medalist, that counterfactual thought is probably that they could have won the gold if they had done a little better. For the bronze medalist, however, it's the opposite: they almost didn't win a medal at all. That's a massive difference that the silver medalist just doesn't have, and the reason that a bronze medalist is generally happier with their achievement. As Scientific American concludes, "There may, indeed, be times when less really is more."
(...)
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 200
Zawsze wiedziałem że piwnica rządzi. Trzeba tylko suplementować witaminę D.

Na szczęście w XXI wieku są kremy z filtrem UV, folie przyciemniające na szyby w samochodach.
You're Happier With A Bronze Medal Than You Are With A Silver One
(...)


View attachment 3128

(...)
You Just Can't Stop Comparing

In the 1995 paper, the psychologists chalk this paradoxical reaction up to something called "counterfactual thinking": instead of thinking of your achievement objectively, you compare it to what "might have been." For the silver medalist, that counterfactual thought is probably that they could have won the gold if they had done a little better. For the bronze medalist, however, it's the opposite: they almost didn't win a medal at all. That's a massive difference that the silver medalist just doesn't have, and the reason that a bronze medalist is generally happier with their achievement. As Scientific American concludes, "There may, indeed, be times when less really is more."
(...)
A które miejsce najbardziej motywuje do treningów, poprawiania siebie i przynosi najlepsze rezultaty?
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516


Przegapili co najmniej kilka styli: matriksowy ( 1999-2002) czyli czarne, proste płaszcze, czarne spodnie i okulary przeciwłoneczne; styl ala-Depeche Mode ( wariacja New Romantic ) 1986-1990 ramoneska+skórzana czapka z daszkiem; death rock to zupełnie inne fryzury: irokezy z pofarbowanymi pejsami. Można by jeszcze wrzucić style crossover z innymi stylami muzycznymi: emo, metalowej (goth-metal) czy numetal - pamiętam że koło 2000-2005 modne były kolorowe dresowe kombinezony ( coś w stylu Uma Thurman w Kill Bill), czy styl weekendowych gothów ( bardziej casualowe ubrania dla pracujących/starszych gothów do codziennego noszenia)
 
D

Deleted member 4683

Guest
Eprouvette - urządzenie skonstruowane do badania jakości prochu. Ponieważ proch był wrażliwy na warunki przechowywania oraz różnił się właściwościami w zależności od zastosowanej technologii produkcji, potrzebne było urzadzenie pozwalające zmierzyć jego parametry np. przy zakupie. Urządzenie jest genialnie proste - to w zasadzie pistolet tylko sprzężony z suwakiem lub tarczą pomiarową pozwalajacymi zmierzyć "siłę wybuchową" produktu.


percussion_eprouvette-tm-tfb1.jpeg


24402_d_1-tfb.jpeg


14158860_1m.jpg
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 407
Zapylanie dronem


zapylanie-dronem-231c8bcad5eb355f6f4930c8e6e50c4c.jpg


Naukowcy z Japonii zapylają lilie dronami wielkości pszczół
. Na ich spodniej części znajdują się końskie włosie oraz żel jonowy, który jest na tyle lepki, by przenieść pyłek z jednego kwiatka na następny.

Autorzy publikacji z pisma Chem nie zamierzają wcale zastępować pszczół. Chodzi im wyłącznie o odciążenie kolonii w warunkach olbrzymiego zapotrzebowania rolniczego (koniec końców przyniosłoby to korzyści także farmerom).

Jak często w takich przypadkach bywa, żel powstał przez przypadek, w wyniku niepożądanego przebiegu jednego z eksperymentów. W 2007 r. dr Eijiro Miyako z Narodowego Instytutu Nauk Industrialnych i Technologii pracował bowiem nad cieczami, które można by wykorzystywać w roli przewodników. W jednej z prób powstał żel lepki jak wosk do włosów. Materiał przestał w szafce w niezamkniętym pojemniku niemal 10 lat. Odkryto go podczas sprzątania laboratorium.

Wtedy Miyako, któremu przypomniały się najnowsze doniesienia o robotach-owadach i problemach pszczół miodnych, zaczął sprawdzać na muchach domowych i mrówkach, czy żel da się wykorzystać do wiązania pyłku.

Byliśmy zaskoczeni, że po 8 latach żel jonowy nie rozłożył się i nadal był lepki. Ponieważ konwencjonalne żele są wytwarzane głównie z wody, nie mogą być stosowane przez dłuższy czas. Zdecydowaliśmy więc, że w badaniach posłużymy się tym materiałem - opowiadają Miyako i dr Svetlana Chechetka, główna autorka raportu.

Miyako zbierał mrówki w laboratorium, umieszczał na nich krople żelu jonowego, a następnie wypuszczał w skrzynce z tulipanami. W porównaniu do mrówek bez żelu, na owadach z materiałem o wiele częściej znajdował się pyłek.

W kolejnym eksperymencie, tym razem z muchami domowymi, wykazano, że żel zmienia kolor w reakcji na różne źródła światła. Dzięki kamuflażowi roboty będą zaś mogły uniknąć zniszczenia przez drapieżniki.

Do dalszych badań Japończycy wybrali małe kwadrokoptery. Ponieważ żelu nie można było po prostu umieścić na gładkiej powierzchni, Miyako i Chechetka poprosili o pomoc Masayoshiego Tange i Yue Yu, którzy zajęli się mocowaniem na dronie końskiego włosia. Włosie nie tylko zwiększyło powierzchnię do przywierania pyłku, ale i generowało ładunki elektryczne do ich stabilnego przyczepienia.

Ostatecznym sprawdzianem dla dronów było poletko lilii japońskich (Lilium japonicum). Gdy kwadrokoptery z włoskami i żelem podjęły pyłek z jednego kwiatka, przelatywano nimi na kolejne lilie. W ten sposób je zapylano, zapoczątkowując produkcję nasion. Zabieg ten nie udał się z dronami bez włosia i żelu.

Wierzymy, że roboty można wytrenować, by uczyły się szlaków zapylania, wykorzystując GPS oraz sztuczną inteligencję.

http://kopalniawiedzy.pl/lilia-japo...jonowy-Eijiro-Miyako-Svetlana-Chechetka,25959
 
Do góry Bottom