Zapodaj coś ciekawego

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 205
Zwróćcie uwagę na "bezpieczeństwo" na które w tym tej prezentacji kładzie się tak wielkie znaczenie. A jak ktoś napisał w komentarzu - jak wyłączą prąd to nic nie zastąpi AK47.
Nie oglądałem dokładnie całego materiału. Abstrahując jednak od niego to jakiś system wykrywania włamań i osób na posesji to IMHO dobry dodatek do broni palnej.
Sporo rzeczy można zrobić samemu na płytkach Arduino albo Freescale’a i całkiem prostych czujnikach z pomocą publicznie dostępnych bibliotek.
Przed krótkim odcięciem zasilania można zabezpieczyć elektronikę akumulatorami.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Przypomniało mi się, jak RAKŁEM niedawno protestowała razem z pielęgniarkami i położnymi. Jako lewaki b. propsuja związki zawodowe też. Okazuje się jednak, że związki pielęgniarek opierdalają z kasy swoje koleżanki:

"W ubiegłym roku minister zdecydował o podwyżkach dla pielęgniarek, ale nie wszystkie z nich je dostały. Dlaczego? Bo choć NFZ przesyła szpitalom pieniądze na podwyżki dla wszystkich, panie ze związków zawodowych zatrudnione na etatach wpadły na pomysł, żeby nie dzielić się nimi z koleżankami zatrudnionymi na umowę zlecenie. Dzięki temu mają więcej do podziału dla siebie. Wychodzi dodatkowe 100 zł brutto na głowę."

całość:

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/podwyzki-dla-pielegniarek,218,0,2224346.html
 
A

Antoni Wiech

Guest
W 84 roku w USA Leon Gary Plauche odjebał pedofila molestującego jego syna niespodziewanie na oczach kamer i policji. Dostał za to 5 lat, ale w zawiasach i prace społeczne. W Europie pewnie dostałby ze 25 lat. W tym zamachu ciekawy jest też fakt, że został tak gładko przeprowadzony, czyli dobre ustawienie zamachowca plus przeciek o czasie i miejscu prowadzenia aresztowanego (podobno było to tajne, ale informacja wyciekła również do mediów). Sugerowano, że pomocnik był albo z policji, albo z mediów (zwróćcie uwagę, że policjant jak mija zamachowca patrzy przez chwilę na niego, może to przypadek, a może znak. Policja znała też osobiście zamachowca i jeden z nich krzyczy "Gary! Why?!"). Lub też gość po otrzymaniu informacji miał dużego farta. Tak czy inaczej widać, że nie działał na rympał.



[główna akcja około 20 sekundy]
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Finis

Anarcho-individual
439
1 924
Dostał za to 5 lat, ale w zawiasach i prace społeczne. W Europie pewnie dostałby ze 25 lat.
Jak nie dożywocie. I broń boże, żeby ktoś tak odjebał np. muzułmanina, który molestował dziecko na basenie. Już na pewno miałby przypięte następujące łatki: ksenofoba, rasisty oraz nazisty.

Co do samej akcji... Jeśli chodzi o technikę to jestem pełen podziwu. Gościu zachował zimną krew i "precyzyjnie" strzelił typowi w głowę. IMO nie było to łatwe - głowy pedofila i policjanta znajdowały się prawie na jednym poziomie. O pomyłkę było bardzo łatwo. Z drugiej zaś strony, czy nie łatwiej byłoby oddać strzał w tył głowy? Ale to tylko takie moje dywagacje...
 

Ciek

Miejsce na Twoją reklamę
Członek Załogi
4 872
12 259
Pstrykając sobie po stronach o piwie natknąłem się na ciekawą teorię czemu kobiety przeciętnie mniej lubią goryczkowe piwo i gorzki smak w ogóle niż mężczyźni. Otóż miałoby to być wynikiem ewolucji, a powody tego takie, że naturalny podział obowiązków był taki, że mężczyźni zajmowali się pozyskiwaniem pożywienia, natomiast kobiety opieką nad ogniskiem domowym oraz przygotowywaniem pożywienia. Duża część trucizn ma gorzki posmak, dlatego wyczulenie na niego zwiększało szansę przeżycia rodziny.
 

34j3wn

New Member
4
6
W 84 roku w USA Leon Gary Plauche odjebał pedofila molestującego jego syna niespodziewanie na oczach kamer i policji. Dostał za to 5 lat, ale w zawiasach i prace społeczne. W Europie pewnie dostałby ze 25 lat. W tym zamachu ciekawy jest też fakt, że został tak gładko przeprowadzony, czyli dobre ustawienie zamachowca plus przeciek o czasie i miejscu prowadzenia aresztowanego (podobno było to tajne, ale informacja wyciekła również do mediów). Sugerowano, że pomocnik był albo z policji, albo z mediów (zwróćcie uwagę, że policjant jak mija zamachowca patrzy przez chwilę na niego, może to przypadek, a może znak. Policja znała też osobiście zamachowca i jeden z nich krzyczy "Gary! Why?!"). Lub też gość po otrzymaniu informacji miał dużego farta. Tak czy inaczej widać, że nie działał na rympał.



[główna akcja około 20 sekundy]

Szkoda, że odbyło się to tak szybko i bezboleśnie, ale pewnie inaczej się nie dało.
 

rawpra

Well-Known Member
2 741
5 410
Pstrykając sobie po stronach o piwie natknąłem się na ciekawą teorię czemu kobiety przeciętnie mniej lubią goryczkowe piwo i gorzki smak w ogóle niż mężczyźni. Otóż miałoby to być wynikiem ewolucji, a powody tego takie, że naturalny podział obowiązków był taki, że mężczyźni zajmowali się pozyskiwaniem pożywienia, natomiast kobiety opieką nad ogniskiem domowym oraz przygotowywaniem pożywienia. Duża część trucizn ma gorzki posmak, dlatego wyczulenie na niego zwiększało szansę przeżycia rodziny.
ze niby samiec przynosil kilka tuzinow roslin kazdego rodzaju i samica wybierala ktora jest ok do jedzenia? to nieekonomiczne
a to nie bylo tak ze w spoleczenstwach lowiecko-zbierackich obie plcie zbieraly roslinki (jagody itp) i selekcja była dokonywana w terenie na podstawie wyglądu np.?
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
Przypomniało mi się, jak RAKŁEM niedawno protestowała razem z pielęgniarkami i położnymi. Jako lewaki b. propsuja związki zawodowe też. Okazuje się jednak, że związki pielęgniarek opierdalają z kasy swoje koleżanki:

"W ubiegłym roku minister zdecydował o podwyżkach dla pielęgniarek, ale nie wszystkie z nich je dostały. Dlaczego? Bo choć NFZ przesyła szpitalom pieniądze na podwyżki dla wszystkich, panie ze związków zawodowych zatrudnione na etatach wpadły na pomysł, żeby nie dzielić się nimi z koleżankami zatrudnionymi na umowę zlecenie. Dzięki temu mają więcej do podziału dla siebie. Wychodzi dodatkowe 100 zł brutto na głowę."

całość:

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/podwyzki-dla-pielegniarek,218,0,2224346.html
Dobre, dobre. Niby uciśnione i niedoceniane pielęgniareczki, a to zwykłe złodziejskie kurwy. Tylko lewaki zaraz zauważą, że to wszystko wina umowy zlecenia.
 

Madmar318

Well-Known Member
306
1 088
To pasuje również do akapu.


"Zagrożenia dla człowieka


Wiadomo, że węgorze elektryczne potrafią doprowadzić do upadku kręgowca o masie konia, który przekracza rzekę, z odległości ponad 60 metrów, nie mówiąc już o tym, że w podobnym przypadku stanowią śmiertelne zagrożenie dla człowieka. Wstrząs otrzymany w ten sposób doprowadza do nagłej zmiany fizjologicznych procesów w ciele takich jak paraliż mięśni gładkich, co skutkuje zapaścią układu krwionośnego i oddechowego, które są obudowane tym rodzajem tkanki. Człowiek otrzyma zawsze najwyższą dawkę wstrząsów elektrycznych, jakie są zdolne wytworzyć dane osobniki, ponieważ, paradoksalnie, nigdy nie stanowi celu ich polowania, gdyż jak wspomniano wyżej, napięcie jest wtedy jest mniejsze."
Więcej poniżej.

Jak? Węgorz elektryczny wytwarza prąd




Węgorz elektryczny wytwarza prąd przy pomocy wysoko wyspecjalizowanego układu nerwowego, który ma zdolność synchronizacji specjalnych komórek-generatorów prądu w jeden organ. System nerwowy czyni to poprzez tzw. jądro polecenia. Decyduje ono o aktywacji prądu na zasadzie sygnału-komendy. Kiedy polecenie zostaje wydane cały kompleks połączeń nerwowych zostaje „upewniony” i tysiące komórek (zwanych elektrocytami) zostaje aktywowanych od razu, bez względu na to, jak daleko znajdują się od jądra polecenia. Narządy wytwarzające pole elektryczne są ulokowane w ogonie i składają się z płytek elektrycznych – ich liczba wynosi od 5000 do 6000 tys., a rozmieszczenie jest podobne do układu cel w akumulatorze.
mikroskop-elektronowy-wegorz.jpg

Transmisja elektrocytów pod mikroskopem elektronowym, obszary zaznaczone literą T to właśnie jądro polecenia, F to komórki nerwowe, które dopiero za chwilę otrzymają sygnał do aktywacji ładunku elektrycznego.

Gdy pojawia się sygnał „polecenia” , zakończenia nerwowe uwalniają jeden z neurotransmiterów – acetylocholinę. Tworzy to na krótko przestrzeń o małym oporze elektrycznym, łączącą środek komórki wewnątrz i na zewnątrz. Toteż każda komórka nerwowa zachowuje się niczym bateria odprowadzająca ładunki dodatnie oraz ujemne po obu stronach swoich biegunów.

Ile?

Węgorz elektryczny ma 3 pary organów, które produkują elektryczność: organ Maina, organ Huntera oraz organ Sachsa (najważniejszy). Stanowią one aż 4/5 jego ciała. Są zbudowane ze specjalnych mięśni produkujących sygnały elektryczne. Ich liczba w zależności od osobnika waha się od 5 tys. do 6 tys. Są one w stanie wyprodukować napięcie do 500 – 600 woltów (są to jednak skrajne przypadki, choć odnotowane w literaturze przedmiotu) i 1 ampera prądu. Każda z komórek może wyprodukować około 0.10 V - 0.15 V napięcia, jednak przepływ skoordynowany przez organ Sachsa pozwala na skumulowaną transmisję sygnału do wartości kilkuset woltów zaznaczonych powyżej.
6282506.jpg

Źródła na ten temat jednak nie są jednoznaczne:
zrodlo.jpg


Jak widać, pojawiają się dane rzędu nawet aż 800 V, jednak są one niepotwierdzone, więc zostały przeze mnie odrzucone. Za wartość maksymalną przyjmuję zatem 500 V.


Dlaczego tak się dzieje?


Po pierwsze, jest to ostrzeżenie dla silniejszych drapieżników, po drugie służy namierzeniu, ogłuszeniu i zaatakowaniu ofiary, wreszcie po trzecie jest prezent od natury dla gatunku obdarzonego bardzo słabym wzrokiem i mikroskopijną wielkością oczu. Starsze osobniki najczęściej ślepną na starość całkowicie (co ciekawe, nie pociąga to za sobą spadku w wysokości wytwarzanego napięcia)


Widać to dobrze tu:
6282602.jpg

Kiedy ryba pozostaje w bezruchu, nie wytwarza żadnego pola elektrycznego, a kiedy płynie, wysyła od 20-50 impulsów elektrycznych na sekundę.


Zmienia się to z chwilą poczucia utraty bezpieczeństwa. Gdy węgorz zostaje zaatakowany, porażenie następuje natychmiast, w najmniejszym wypadku wynosi wtedy 400 V. Choć wstrząsy są bardzo silne, każdy trwa tylko chwilę, po czym następuje sekwencja kolejnych. Jak zażarta jest walka ryby o przetrwanie, świadczy fakt, że zaktywowane komórki nerwowe potrafią pracować nieprzerwanie nawet przez godzinę, gdy zwierzę zostanie zaatakowane lub kiedy tylko czuje się zagrożone.
6282653.jpg

Gwałtowny przepływ elektrocytów z mięśni poprzecznie prążkowanych (SK - skeleton muscles) do Organu Sachsa. Ryba zaraz zaatakuje.


Napięcie jest nieco mniejsze, gdy zwierzę poluje, a jego wysokość organizm reguluje w zależności od fazy ataku: od 400 V w momencie zetknięcia się z ofiarą, do stopniowego spadku natężenia do pułapu 300 V, gdy ta już nie może się bronić.


Zagrożenia dla człowieka


Wiadomo, że węgorze elektryczne potrafią doprowadzić do upadku kręgowca o masie konia, który przekracza rzekę, z odległości ponad 60 metrów, nie mówiąc już o tym, że w podobnym przypadku stanowią śmiertelne zagrożenie dla człowieka. Wstrząs otrzymany w ten sposób doprowadza do nagłej zmiany fizjologicznych procesów w ciele takich jak paraliż mięśni gładkich, co skutkuje zapaścią układu krwionośnego i oddechowego, które są obudowane tym rodzajem tkanki. Człowiek otrzyma zawsze najwyższą dawkę wstrząsów elektrycznych, jakie są zdolne wytworzyć dane osobniki, ponieważ, paradoksalnie, nigdy nie stanowi celu ich polowania, gdyż jak wspomniano wyżej, napięcie jest wtedy jest mniejsze.


Ciekawostki


Przyjmując za górną granicę 500 V (o powodach tego jest wyżej) jako maksimum napięcia wytwarzanego przez węgorza elektrycznego otrzymamy dla różnych źródeł energii (oczywiście zestawienie ze względu na zróżnicowanie pojazdów jest uproszczone):

0.24% - tyle w porównaniu z węgorzem elektrycznym mocy wytwarza zwykła bateria litowa (1,2 V)

0,3% - bateria alkaliczna (1,5 V)

1.2 % - standardowy akumulator motocyklowy (6V)

2.4 % - standardowy akumulator samochodowy (12 V)

4.8 % - akumulator w samochodzie ciężarowym (24 V)

70% - zwykłe gniazdko elektryczne w Polsce (350 V)


Szczytowe napięcie węgorza elektrycznego to:


83% większości trakcji tramwajowej w Pradze, Warszawskiej Kolei Dojazdowej, sieci tramwajów w Blackpool oraz lekkiego tramwaju (LRT) w kanadyjskim Edmonton – 600 V

66.6% – tramwaje w Oslo oraz Sztokholmie, metro warszawskie (750 V)


Na koniec


Węgorz elektryczny nie jest tak naprawdę… węgorzem. Należy do rzędu strętw, które zalicza się do ryb karpiowatych i nie jest w żaden sposób spokrewniony z innymi gatunkami o tej samej nazwie.

Źródło:
http://pokazywarka.pl/mt1t17/
 
Ostatnia edycja:

MaxStirner

Well-Known Member
2 775
4 721
To chyba jest możliwe tylko u osób któe mają jakis poziom odpornosci na jad czyli np pszczelarzy. Bo chyba raczej mało prawdopodobne, by go w ogóle nie żądliły
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 149
5 110
To jest możliwe, bo gość wie jak zachowują się pszczoły, czy raczej ich rój, i jak to wykorzystać.
 
Do góry Bottom