- Admin
- #2 061
- 6 985
- 15 153
Hałas narusza własność. Powoduje ruch cząsteczek, które atakują nasze bębenki. Naruszą ich powierzchnię i nadają naszej własności inna właściwość i są bezpośrednią ingerencją. Ale najwyraźniej uznajesz inaczej.
Ale nie o tym chciałem. NAP nic nie mówi o pierdzeniu, ani też o hałasie. Nie definiuje czym jest agresja, ale jedynie określa, kiedy agresja jest niedozwolona (nieetyczna). Rozstrzyga tylko tyle - jeśli jest agresja, jeśli była inicjacją (nie reakcją), mamy do czynienia z aktem nieetycznym. Nie ma sensu powoływać się na NAP, jakby to rozstrzygało wszystko.
Więc nie zgadzam się, że pierdzenie jest agresją. I NAP tego też nie rozstrzyga. Podobnie z hałasem.
Będą społeczności, które będą uznawały pierdzenia za agresję (choć wątpię). Będą takie, które będą uznawały hałas za agresję (hej, takich mamy mnóstwo). Nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach możemy mieć do czynienia z naruszeniem NAPu, oraz nie naruszeniem NAPu.
Ale nie o tym chciałem. NAP nic nie mówi o pierdzeniu, ani też o hałasie. Nie definiuje czym jest agresja, ale jedynie określa, kiedy agresja jest niedozwolona (nieetyczna). Rozstrzyga tylko tyle - jeśli jest agresja, jeśli była inicjacją (nie reakcją), mamy do czynienia z aktem nieetycznym. Nie ma sensu powoływać się na NAP, jakby to rozstrzygało wszystko.
Więc nie zgadzam się, że pierdzenie jest agresją. I NAP tego też nie rozstrzyga. Podobnie z hałasem.
Będą społeczności, które będą uznawały pierdzenia za agresję (choć wątpię). Będą takie, które będą uznawały hałas za agresję (hej, takich mamy mnóstwo). Nie zmienia to faktu, że w obu przypadkach możemy mieć do czynienia z naruszeniem NAPu, oraz nie naruszeniem NAPu.