Zamach w Nicei

A

Antoni Wiech

Guest
Jeszcze jest jedna prawdopodobna wersja, jeśli oczywiście wierzyć przekazom medialnym. Wśród ofiar było troje kosowskich Albańczyków, troje Turków i Grek. Czyli większość najprawdopodobniej śniadej karnacji (Grek się załapał pewnie przypadkiem). A gość wykrzykiwał hasła, w rodzaju "jesteś chujem, a nie Niemcem". To by wyglądało na to, że on chciał odjebać muzułmanów, tak jakby chciał się zabawić w Breivika, odjebując "swoich". Piszę w cudzysłowie, bo wiadomo, że szyici to nie sunnici itp.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 377
Miki, ja napiszę jeszcze bardziej radykalnie. Z mojej strony nie ma najmniejszych oskarżeń w stronę ciapatych pod tym względem. Najmniejszych. Żadna frustracja, żaden bliskowschodni terroryzm. Jedynym ISTOTNYM terrorystą jest PAŃSTWO i jego mundurowi oraz tajniacy.

Panie, Panowie, przez ostatnie miesiące mamy do czynienia prawdopodobnie z czymś, co nazywam Gladio II.
1. Gladio 2? Rozwiń myśl.
2. No ja mam, bo obawiam się, że oni to samo państwo wykorzystają do jeszcze większego zamordyzmu.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
No to mamy kolejny atak, tym razem człowieka z maczetą. Zabił Polkę w ciąży i ranił dwie osoby.

74f466b8171e4ce080e0841fe8355e51.png


 
A

Antoni Wiech

Guest
Podchodziłbym jednak z pewnym dystansem do "Gladio", bo to bazuje głównie na filmie niejakiego Allana Francovicha ("Operation Gladio" z 1992 roku), który był postacią kontrowersyjną. Był po prostu tropicielem spisków. Nie dyskredytuję go całkowicie, jednak trudno znaleźć cokolwiek, oprócz jego filmu, co potwierdzałoby jego skrajne twierdzenia. Zarzuca mu się też brak obiektywizmu w filmie "The Maltese Double Cross – Lockerbie" (Dokument o Zamachu nad Lockerbie) gdzie przypisał zamach CIA, podważając opinię, że za zamachem stał libijski wywiad (wersja oficjalna). Okazało się później, że dokument ten finansowany był przez rząd libijski. Dodatkowo, występują w nim postaci, które podają się za osoby, którymi nie są (np. Oswald LeWinter, typ, który wystąpił rónież w "Operation Gladio" podawał się za pracownika CIA, mimo, że nim nie był).

No to mamy kolejny atak, tym razem człowieka z maczetą. Zabił Polkę w ciąży i ranił dwie osoby.

To są jednak zwierzęta, serio.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
27-zamachowiec z Syrii, który wczoraj wieczorem zdetonował bombę w restauracji w Ansbach, złożył przysięgę na wierność Państwu Islamskiemu - poinformował szef MSW Bawarii Joachim Herrmann na konferencji prasowej.

Minister powiedział, że film wideo takiej treści znaleziono w telefonie komórkowym zamachowcy, który pochodził z Syrii. Ze wstępnego tłumaczenia wynika, że zamachowiec zapowiada na nim "zemstę" na Niemcach, co oznacza, że atak miał charakter terrorystyczny.

Z kolei w mieszkaniu zamachowcy znaleziono filmy wideo o brutalnej treści, a także materiały do produkcji bomby: benzynę, chemikalia i inne produkty.

Herrmann poinformował też, że Syryjczyk dostał azyl jako uchodźca w Bułgarii.Zamachowiec był jedyną ofiarą śmiertelną zamachu, rannych zostało 12 osób.

Do eksplozji doszło zaledwie w kilka godzin po niedzielnym zabójstwie obywatelki polskiej w Reutlingen w Badenii-Wirtembergii.



http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szef-msw-bawarii-zamachowiec-z-ansbach-zlozyl-przysiege-isis/
 
Ostatnia edycja:

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
o to przynajmniej pasuje, ale chyba jest bardziej ogólny wątek do tego, bo ansbach to nie nicea :)
 

Wironin

Active Member
63
107
Swoja drogą wysadzić się i zabić tylko siebie to dopiero musi być przegryw. Co sobie o takim pomyślą koledzy terroryści? Czy rodzina się za niego wstydzi? No i najważniejsze czy on idzie do nieba bo technicznie popełnił tylko samobójstwo, a za to jest piekło.
 

Denis

Well-Known Member
3 825
8 510
Jedna z głupszych mapek, jakie widziałem. Wystarczy nanieść granice państwowe, żeby złapać się za głowę i pomyśleć: "Co tak mało, skoro miało być tak dużo?!". Ale weźmy pojedynczo, Francja - kraj dotykany atakami/zamachami od niepamiętnych czasów. Nagle nowe pokolenie się budzi, wychowane po latach dziewięćdziesiątych i po zaledwie kilkuletnim "spokoju". Pomijając drobny szczegół, że media nie informowały tak skrupulatnie o każdym "incydencie"... jak obecnie. Ola boga, Francja - ojczyzna zamachów. Wojna, armageddon, koniec świata. Nie, drogi kucu. Żadna wojna, a powrót do normalności. Powracamy do lat siedemdziesiątych. Powracamy do lat osiemdziesiątych, a nawet dziewięćdziesiątych. Francja wraca do normalności. Ba, nadal przeżywając okres "spokoju" w porównaniu do jakiegokolwiek wycinka XX wieku. I to dotyczy... większości "krzaczorków" na tej mapce? Nawet Algieria, porównując "zalesienie" obecnie z "zalesieniem" z lat pięknej młodości "1994 rocznik". Woda, a ogień. Ale żyjmy w przeświadczeniu, że żyjemy w wyjątkowo ciężkich czasach. Od razu jakoś bardziej wyprostowani chodzimy, co nie?
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 427

Guest
Mogę zrobić taką samą mapkę ze "szczelaninami" w USA i się nagle okaże, że tam się nie da żyć. O, proszę, szczelaniny od grudnia 2012, losowa mapka z google image:

shootings_thumb.0.png


Klasyczne manipulowanie percepcją poprzez graficzne przedstawianie ekstremalnie rzadkich zdarzeń jako plagi.
 
A

Antoni Wiech

Guest
Nie, drogi kucu. Żadna wojna, a powrót do normalności. Powracamy do lat siedemdziesiątych. Powracamy do lat osiemdziesiątych, a nawet dziewięćdziesiątych. Francja wraca do normalności.
Po części masz rację, ale jeśli wiki czegoś nie przeoczyła to nie do końca, przynajmniej jeśli chodzi o Francję. Zamachy, to rzeczywiście nie jest coś nowego, jednak biorąc pod uwagę liczbę ofiar to ostatnie muslimskie ataki biją dramatycznie WSZYSTKIE na głowę od początku XX wieku (Nicea, Paryż "Bataclan") oraz są w zdecydowanej czołówce (Paryż "Charlie Hebdo"). Przy czym patrząc w skali globalnej, nie wiem czy kiedykolwiek w historii ktoś miał większy niechlubny rekord niż zamach na WTC. I generalnie patrząc terroryzm się zradykalizował pod postacią muslimów, bo oni (jak wiadomo) nie spierdalają z miejsca zdarzenia i zazwyczaj nie dbają o odwrót, co powoduje, że mogą zwiększyć skalę ataku do maksimum. Przecież, gdyby chcieli odjebać taką akcję z WTC, ale nie zginąć przy tym to byłoby to ekstremalnie trudne. A tak, heja ho, za Allaha i lecimy...

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_terrorist_incidents_in_France#20th_century
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Mogę zrobić taką samą mapkę ze "szczelaninami" w USA i się nagle okaże, że tam się nie da żyć. O, proszę, szczelaniny od grudnia 2012, losowa mapka z google image:
Klasyczne manipulowanie percepcją poprzez graficzne przedstawianie ekstremalnie rzadkich zdarzeń jako plagi.

Ta mapka to produkcja Gazety Wyborczej (jak zresztą zaznaczyłem, powyżej). Ktoś sobie zrobił z nich jaja, i wrzucił fragment tejże mapki na demotywatory. Zatem wszelkie pretensje proszę kierować do nich, a nie do mnie ;)

Bezpośredni link: http://biqdata.wyborcza.pl/files/files/H78pQyvZ8m.jpg

Może powinienem był to wrzucić do "śmiesznych newsów z rana", wtedy obyłoby się bez bólu dupy.
 

dataskin

Well-Known Member
2 059
6 141
Nie, drogi kucu. Żadna wojna, a powrót do normalności. Powracamy do lat siedemdziesiątych. Powracamy do lat osiemdziesiątych, a nawet dziewięćdziesiątych. Francja wraca do normalności. Ba, nadal przeżywając okres "spokoju" w porównaniu do jakiegokolwiek wycinka XX wieku. I to dotyczy... większości "krzaczorków" na tej mapce? Nawet Algieria, porównując "zalesienie" obecnie z "zalesieniem" z lat pięknej młodości "1994 rocznik". Woda, a ogień. Ale żyjmy w przeświadczeniu, że żyjemy w wyjątkowo ciężkich czasach. Od razu jakoś bardziej wyprostowani chodzimy, co nie?

Czyli co? Determinizm historyczny na propsie, drogi marksisto? Warunki zewnętrzne i wewnętrzne, przemiany polityczne, ekonomiczne, demograficzne, socjologiczne, itp. nie mają żadnego wpływu na rzeczywistość, bo obecny stan jest odstępstwem od jakichś "praw dziejowych" gdzie normą jest "rozpierdol"? Co to za bełkot?
 
Do góry Bottom