Zakaz sprzedaży papierosów bliski

D

Deleted member 427

Guest
Kiedy w kwietniu zapowiedziano plan wprowadzenia opakowań bez logo i nazwy papierosów, brytyjski minister zdrowia Andrew Lansley powiedział, że rząd nie zamierza współpracować w tej sprawie z przemysłem tytoniowym. Jak oświadczył, chce aby firmy tytoniowe straciły rynek brytyjski.

W tym roku w supermarketach wprowadzono już zakaz wystawiania papierosów na półkach. Gabloty są obecnie zamknięte solidnymi drzwiczkami albo żaluzją. Do 2015 roku ten system obejmie wszystkie punkty sprzedaży. Papierosy są też w Wielkiej Brytanii obłożone zakazem reklamy, sprzedaży w pobliżu szkół i najwyższą akcyzą w Europie. [link]

Podobne: https://libertarianizm.net/threads/dym-papierosowy-a-inicjowanie-agresji.2918/
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Ja jako palacz chętnie bym to barachło antypapierosowe spędził do stodół i podpalił. Śmierć "niewiniątek" mi nie przeszkadza. ;)
 

Hitch

3 220
4 872
W Australii ostatnio wprowadzono w życie ten idiotyczny pomysł ze zdjęciami umierających ludzi oraz różnych spustoszeń, które nowotwory sieją w ludzkim organizmie na paczkach fajek. Moim zdaniem inicjatywa wyczerpująca maksymalnie potencjał debilizmu tego typu akcji. Kto chce palić i tak będzie palić. Ileż to razy ja, czy znajomi się śmiejemy, że "czas dokarmić raka"? Ludzie wiedzą, że fajki szkodzą i MAJĄ TO W DUPIE. Za to podskoczy wyręb lasów, bo o ile dobrze pamiętam, te urocze focie nie są drukowane bezpośrednio na paczce, ale są w formie kartonika, w który obudowana ona jest. Znając życie liczba palaczy nie spadnie, za to Australijczycy będą na potęgę wywalać ten syf nawet nie wgłębiając się zbytnio w jego "przekaz".

Cała akcja jest autorstwa jednej tępej zamordystki (pewnie feministki też), dla której jest to sprawa osobista, bo jej tatuś umarł na raka płuc spowodowanego papierosami :(

Pewnie koncerny tytoniowe włamały się do ich domu w nocy i siłą oraz wbrew jego woli wtłoczyły mu do płuc kancerogenną dawkę substancji smolistych...
 

simek

Well-Known Member
1 367
2 119
Mnie zastanawia sprawa tego komu zależy na takich debilnych ostrzeżeniach na papierosach?
-Politycy martwiący się o stan zdrowia obywateli? W to, że jakiś ma dobre intencje nie wierzę, mogą się natomiast trafić tacy, który chcą po prostu zbić na tym popularność i zarobić parę głosów od tych, którzy uważają producentów tytoniowych za wcielenie szatana.
-Kasa też powinna być argumentem za tym, żeby władza popierała palenie, akcyza to łakomy kąsek dla każdego kraju na ziemi. Obliczenia ileż to państwo nie zaoszczędzi na zdrowiutkich płucach osób, które przestaną palić można włożyć między bajki, ludzie palili, palą i będą palić, nie ważne czy pudełko ze strasznym obrazki czy bez, z akcyzą czy nie, ze sklepu, z przemytu.

Kto zyskuje? W czyim interesie to leży?
 
648
1 208
Tasmania, najmniejszy stan Australii, może stać się pierwszym miejscem na świecie, gdzie osoby urodzone po 2000 roku nie będą mogły palić. Palacze staną się tam ginącym gatunkiem, tak jak... diabły tasmańskie - pisze "Gazeta Wyborcza".
Ustawodawcy z Hobart (stolica Tasmanii) chcą za pomocą pionierskich restrykcji wychować sobie pierwsze na świecie niepalące pokolenie. Propozycję wprowadzenia od 2018 r. zakazu sprzedaży papierosów osobom urodzonym po 2000 r. przegłosowała pod koniec sierpnia Rada Ustawodawcza, 15-osobowa izba wyższa stanowego parlamentu.

- Kiedy to pokolenie osiągnie 18. rok życia, niektórzy jeszcze zapewne będą palili, ale z roku na rok palących będzie coraz mniej - tłumaczy niezależny deputowany Ivan Dean, gorący orędownik zmian przepisów. Jego zdaniem z wprowadzeniem ograniczeń nie będzie większych problemów, bo już teraz na wyspie obowiązuje zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych nieletnim.
- http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo...zakaz_palenia_dla_urodzonych_po_2000_r__.html
 

Hitch

3 220
4 872
Raczej najzwyklejsze niestosowanie się do poronionego prawa. No bo kto normalny po prostu nie sprzeda fajek 30-40 letniemu facetowi? Albo kto się będzie wdawał w dyskusje z dziadkami 60-70, że im nie wolno?
 

Hitch

3 220
4 872
Ale to raczej kwestia jakiejś tam własnej indywidualnej "moralności". Większość sobie myśli, że dziecko + szlugi = zło gorsze niż stu Hitlerów. Kioskarze ani sklepikarze nie mają już takich problemów, jeśli chodzi o dorosłych ludzi. Jak do okienka nachyla się 50-latek to nawet przez myśl im nie przejdzie "a może mu nie sprzedam, bo szkodzą i powinień ograniczyć?" :)

Więc przy takim debilnym odgórnym zakazie handel będzie się wstrzymywał tylko na czas przejeżdżania patrolu policji, co w niektórych rejonach Australii się odbywa raz na 10 lat :)
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
pamietaj o tym że w praktyce zakaz zacznie obowiązywać za wiele lat, mają czas na urabianie ludzi i kształtowanie ich moralności...
 

Hitch

3 220
4 872
Tak, ale wszystkie fajki wtedy będą w rękach ludzi nieobjętych zakazem, z czego większość pewnie będzie palić. Więc w duchu solidarności i chęci zysku będą sprzedawać szlugi, lejąc na zakaz. W ogóle to tak głupia regulacja, że w ciągu najbliższych 5 lat może się jeszcze 100 razy zmienić - wszystko zależy od nastrojów australijskich palaczy.
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 143
przez te lata tak urobią ludzi, że każdy bedzie święcie przekonany że tak musi być i trza sprawdzić czipa klienta czy moze kupić cygara, może nie bedzie mógł swoim czipem zapłacić za pewny grupy towarów w tym cygara...
 
OP
OP
D

Deleted member 427

Guest
Unia Europejska szykuje krucjatę antynikotynową, jakiej jeszcze nie było. Restrykcyjny projekt zmiany unijnej dyrektywy o wyrobach tytoniowych jest już gotowy. [link]

Europa wiele zawdzięcza inżynierom społecznym III Rzeszy.

Nazistowska kampania antynikotynowa obejmowała zakaz palenia w tramwajach, autobusach i pociągach szybkiej kolei miejskiej, promowanie wychowania zdrowotnego, ograniczanie racji papierosowych dla żołnierzy Wehrmachtu, organizację wykładów na temat zdrowia dla żołnierzy i podwyższanie opodatkowania tytoniu. Narodowi socjaliści wprowadzili też ograniczenia dotyczące reklamowania tytoniu i palenia w miejscach publicznych oraz regulacje dotyczące restauracji i kawiarń.

Ruch antynikotynowy w III Rzeszy

O innych dziedzictwach III Rzeszy:
https://libertarianizm.net/threads/za-hitlera-niemcom-żyło-się-dobrze.3216/#post-48105
https://libertarianizm.net/threads/czemu-nazizm-nie-jest-już-fajny.1729/#post-48092

 

Hitch

3 220
4 872
A mnie zastanawia, jaki prawdziwy cel mają te przecwelone złodziejskie chujki? Bo że nasze zdrowie im koło dupy lata to widać po prężności NFZu i czekaniu 3 lata w kolejce na leczenie raka przy maksymalnie rocznej prognozie przeżycia. Kasa im z akcyz śmierdzi, czy co? Serio, co to komu, kurwa, przeszkadza? O tak sobie po prostu chcą pognębić ludzi dla sportu, żeby z wprawy nie wyjść? No nie pojmuję!
 

Mad.lock

barbarzyńsko-pogański stratego-decentralizm
5 148
5 106
Skorpion, który nie umiał pływać poprosił żabę, żeby go
przeniosła na drugi brzeg rzeki na plecach. Żaba odrzekła:
"Czy sądzisz, że jestem szalona? W połowie drogi przez rzekę
ukąsisz mnie i utonę !"
"To nierozsądne - powiedział skorpion - jeśli cię ukąszę, to
ja także utonę."
Żaba przemyślała to i rzekła: "Właź na mnie!".
W połowie drogi przez rzekę skorpion ukąsił żabę.
Kiedy żaba tonęła powiedziała: "Teraz ty także utoniesz!"
Skorpion odpowiedział: "Tak, wiem!"
"Ale to bez sensu!" odpowiedziała żaba.
A skorpion odpowiedział: "Rozsądek nie ma tu nic do rzeczy,
jestem skorpionem i taki jest mój charakter".

źródło
 
Do góry Bottom