A
Antoni Wiech
Guest
Może. Ale nie rozumiesz chyba co znaczy z wyjścia. Z wyjścia to od czego coś się zaczyna podejście do danego przedmiotu czy podmiotu, ale pisząc prościej, jaki status przedmiotu/podmiotu kiedy nie nada się im się innego statusu. Zwięrzę jak i dziecko z wyjścia są zwierzętami. To, że możesz uczynić później z niego króla nie ma znaczenia.Nikt tego nie powiedział. Równie dobrze właściciel może nadać zwierzęciu które wtargnęło na jego teren status księcia i co więcej, właściciel może być jego sługą.
Nie przedstawiłeś żadnego argumentu, który by potwierdzał, że z propertarianizmu wynika przymus przestrzegania umów. Propertarianizm bowiem mówi TYLKO o prawie na swojej ziemi i szacunku do ziemi innych. To, że uważasz, że powinno się przestrzegać w nich umów "bo inaczej się nie da" nic nie znaczy. Nie ma innej opcji, żeby uznać, że umowy muszą być przestrzegane musisz sięgnąć poza propertarianizm.Że niby co????
po kolei...
Kwestia dotrzymywania dobrowolnie zawartych umów, czyli dobrowolnego poddania się prywatnemu prawu
Z czego wynika dotrzymywanie umów?
Czy w innym libertarianizmie lub w innym systemie politycznym ich nie ma?
To w takim razie jak sprzedać/dokupić grunt? Można i tak, właściciel sprzedaje swój grunt, bierze kasę, po czym morduje legalnego nabywcę, "bo to jego prawo". Zainicjował agresję czy nie? Zasługuje na krwawy odwet bliskich nowego nabywcy czy nie?
Kwestia "zaproszenia w gości"
A jak i gdzie (konkretne miejsce) ich zaprosiłeś?
Co oni rozumieli przez "zaproszenie w gości"?
Co oznaczało "zaproszenie w gości" na terenie na którym ich zaprosiłeś (nawet wirtualne tereny jak Szajsbook czy g+ mają jakieś normy wynikające z prawa USA, netykiety i etyki naturalnej, czyli tej ukształtowanej przez ewolucję gatunku)?
Zaprosiłem ich do siebie. I co mnie interesuje co oni przez to rozumieli. Moje jest moje i jak mi się zmieni to ich odjebię. Zgodnie z ideą nieograniczonej władzy na swoim terenie. Cytując Fata: Ktokolwiek wchodzi do domu tyrana, jest jego niewolnikiem, choćby przybył wolny.
@Att Za długie. Jeśli możesz przedstawić w skrócie kontrargument tam zawarty to go przedstaw.