Wojna domowa w Syrii

A

Antoni Wiech

Guest
I tutaj właśnie pojawia się mój problem z Syrią. Tutaj wątpliwości co do napędu "rewolucji" być nie może: sponsoring leci z połowy świata. I właśnie do cholery nie mogę zrozumieć miejscami dlaczego.


Nie pamiętam kto to powiedział, ale brzmiało mniej więcej tak:

Istnieje dużo straszniejsza możliwość od tego, że świat kontroluje pewna mała grupa interesów. Taka, że NIKT TEGO ŚWIATA nie kontroluje.

Pomyśl o tym jako jednej z opcji...
 

Voy

Active Member
386
242
Możliwości zwykłego niekontrolowanego chaosu w Syrii w ogóle nie biorę pod uwagę. Teoria o małej grupie interesów swoją droga też jest dość poroniona - wg. mnie w Syrii po prostu walczy ze sobą kilka grup interesów, tylko nie mogę zrozumieć intencji niektórych z nich. No chyba że moja teoria jest od samej podstawy błędna, wtedy cały tok myślenia jest do dupy
 
A

Antoni Wiech

Guest
Możliwości zwykłego niekontrolowanego chaosu w Syrii w ogóle nie biorę pod uwagę. Teoria o małej grupie interesów swoją droga też jest dość poroniona - wg. mnie w Syrii po prostu walczy ze sobą kilka grup interesów, tylko nie mogę zrozumieć intencji niektórych z nich. No chyba że moja teoria jest od samej podstawy błędna, wtedy cały tok myślenia jest do dupy


Spoko. To racjonalne podejście. Natomiast może najpierw należałoby zbadać nastroje wewnętrzne i grupy interesów (o ile to jest możliwe z tego miejsca) w samej Syrii przed wybuchem. I to najlepiej co najmniej kilkanaście lat wstecz.
 
D

Deleted member 427

Guest
Syryjski rebeliant rozpierdala rządowy helikopter. Allah jest wielki! Allah jest wielki!

 

Norden

Well-Known Member
723
900
"Władze Iranu zdecydowały, że do Syrii pojedzie Elitarny Korpus Straży Islamskiej Rewolucji liczący cztery tysiące żołnierzy. Mają oni wspomóc prezydenta Baszara al-Assada w jego walce z tzw. Wolną Armią Syryjską."

http://www.autonom.pl/?p=6035
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
"Władze Iranu zdecydowały, że do Syrii pojedzie Elitarny Korpus Straży Islamskiej Rewolucji liczący cztery tysiące żołnierzy. Mają oni wspomóc prezydenta Baszara al-Assada w jego walce z tzw. Wolną Armią Syryjską."

Ja się Iranowi nie dziwię, wojsko musi ćwiczyć. Bogatsza o doświadczenia Straż Rewolucji, wzmocni siłę Iranu przez dobranie lepszej taktyki i strategii na wypadek interwencji koalicji w Iranie. Nie wierzę, że koalicja USA++ ruszy na wojnę bez wsparcia najemników z drugiej strony Zatoki Perskiej. Mięso armatnie jest potrzebne, szczególnie w trudnym terenie.
Ale to, że Syria zmieniła zdanie, świadczy o wzroście siły rebeliantów. Bo jeszcze nie tak dawno byli w Syrii i im podziękowano.
 
47
17
Nawet jeśli dyplomacja zawiedzie, Waszyngton powinien trzymać się z dala od tej wojny. Syria to tragedia. Nie ma żadnego powodu, aby czynić z niej amerykańską tragedię. Prezydent Barack Obama powinien sam siebie zapytać czy chce, aby jego administracja została zdefiniowana poprzez zaangażowanie się w niepotrzebną i niepopularną wojnę, której nie można wygrać, tak samo jak stało się to z administracją jego poprzednika.
http://forumlibertas.blogspot.com/2013/06/waszyngton-w-niemadry-sposob-dazy-do.html
 
47
17
Bardzo makabryczne nagranie, które rozprzestrzeniło się jak wirus w zeszłym miesiącu, pozwoliło nam trochę lepiej zrozumieć naturę tego konfliktu, do którego ma zamiar przyłączyć się prezydent Obama. Na filmie widzimy syryjskiego rebelianta, który ogłasza: "Przysięgam na Boga, że wyjemy wasze serca, wy żołnierze Baszara. Wy psy. Bóg jest wielki!", po czym wycina serce z ciała martwego wroga i odgryza kawałek. http://forumlibertas.blogspot.com/2013/06/nic-porcz-rozlewu-krwi-tyle-amerykanie.html
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Czyżby Izrael był przeciwny interwencji zachodu w Syrii?
Ze strony JKM:
Korwin-Mikke.pl ➟ Rand Paul zablokuje "pomoc" USA dla Syrii?
INFO: WDost. Rand Paul z Kentucky wspólnie z 3 innymi senatorami przedstawił ustawę, która zablokuje prezydenta Baraka Obamę w kwestii zaangażowania w syryjską wojnę domową.

Proponowana ustawa ma na celu zakazanie "CIA, Departamentowi Obrony i każdej innej agencji lub instytucji z USA zajmującą się działalnością wywiadowczą pomocy, bezpośredniej lub pośredniej, militarnych i paramilitarnych operacji w Syrii".

- Samodzielna decyzja prezydenta w kwestii uzbrojenia syryjskich rebeliantów jest niezwykle niepokojąca, tym bardziej że tak niewiele wiemy ws. uzbrojenia - powiedział p. Paul.

Źródło: dailycaller.com
Opracował: Jarosław Wójtowicz

Od jakiegoś czasu wiadomo, że Rand Paul stał się silnie pro-izraelski. Tu fotka z wizyty Rand Paul'a w Izraelu:
zzzx-300x202.png


Dlaczego Izrael, który dotychczas przepuszczał rebeliantów i zaopatrzenie dla nich przez swe terytorium, nagle zmienił zdanie?
 

Voy

Active Member
386
242
Dlaczego Izrael, który dotychczas przepuszczał rebeliantów i zaopatrzenie dla nich przez swe terytorium, nagle zmienił zdanie?

może dlatego, że coraz większe znaczenie u rebeliantów ma al-kaida, która jest cholernie nieprzewidywalna? Chociaż z drugiej strony u Baszara walczy Partia Boga i (już wkrótce) Strażnicy Rewolucji Islamskiej - więc to też nie jest towarzystwo, które żydki chciałyby mieć przy granicy. Cholernie skomplikowany i dziwny jest ten konflikt.
 
47
17
Decyzja administracji Obamy, o zwiększeniu pomocy dla syryjskich rebeliantów, włączając w to dostawy broni, pokazuje nam, że Stany Zjednoczone stają się uczestnikiem syryjskiej wojny domowej. Najbardziej niepokojącym jest fakt, że amerykańska polityka zagraniczna podąża w tym samym kierunku, w którym podążała podczas wcześniejszej interwencji w Libii. Zanim Waszyngton podąży tą ścieżką, roztropnym byłoby, aby nasi decydenci spojrzeli na to, co wynikło z naszej misji w Libii. Byłoby to bardzo otrzeźwiające doświadczenie, ponieważ Libia po obaleniu Kadafiego nie jest modelem, który jakikolwiek rozsądny polityk chciałby naśladować.
Pomoc w usunięciu Baszara al-Assada może być moralnie pociągająca z punktu widzenia amerykańskich i zachodnich aktywistów walczących o prawa człowieka, jednak powinniśmy zdać sobie sprawę z niezamierzonych konsekwencji. Następstwo w postaci niespokojnej, niestabilnej Syrii, z rządem o silnych wpływach radykalnego islamu, lub Syria rozdarta na małe stany etniczno-religijne raczej nie przypadnie nam do gustu. Niestety, tak jak ma to miejsce w Libii, jeden z tych scenariuszy jest bardzo prawdopodobny w kraju, który nie może poszczycić się spójnością narodową. Podobnie jak w przypadku Libii, intelektualni architekci takiego politycznego fiaska najprawdopodobniej zapadną na amnezję, i odmówią wzięcia odpowiedzialności za ich wątpliwe rękodzieło.
http://forumlibertas.blogspot.com/2013/07/pomagajac-libii-pomagajac-syrii.html
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 700
Rebelianci się żrą między sobą. Więc będzie się działo.
Głos Rosji » Wolna Armia Syrii utworzyła front przeciwko islamistom
Jedno z największych antyrządowych ugrupowań w Syrii, tak zwana Wolna Armia Syrii, poinformowała o utworzeniu frontu przeciwko opozycji, która związana jest z Al Kaidą.

Oświadczenie został złożone po zamordowaniu przez islamistów jednego z dowódców polowych Wolnej Armii Syrii podczas spotkania z przedstawicielami organizacji „Islamskie Państwo w Iraku” w syryjskim mieście Latakia.
Prawdopodobnie wyjdzie na to, że jedynie Kurdowie na tym skorzystają.
 
M

Matrix

Guest
Kerry właśnie ogłosił, że koalicja USA może w najbliższym tygodniu srogo dojebać Syrii. Na co Amerykanom pakowanie się w kolejny syf? Nie wystarczy im Afganistan i Irak? Poza tym mają ogromny dług, chcą większy? To jest jakieś nienormalne. Polityką zagraniczną USA kierują jakieś zupełne matoły.

Żeby przetestować rakiety z baz Morza Śródziemnego, nadarzyła się w końcu okazja. Żeby świat nadal uznawał USA za strażnika pokoju.
Żeby nie cierpiała ludność cywilna. Nie nam Polakom to oceniać, najwyżej wezmą Polaków na kolejną misję, chociaż Komorowski zażegnywał się, że nie.
 
Do góry Bottom