kr2y510, skąd Ty te cuda bierzesz?
Gladiatorami teoretycznie byli wyłącznie niewolnicy, ponieważ było to najbardziej hańbiące ze wszystkich zajęć w społeczeństwie rzymskim. Teoretycznie - w praktyce występy wolnych się zdarzały; spekuluje się, że wówczas, gdy jakiś arystokrata chciał pokazać, gdzie ma normy społeczne i jak bardzo jest niemainstreamowy.
Mając wybór, przeciętny Rzymianin wolałby zająć się prostytucją niż walką na arenie.
Nigdy nie było w Rzymie zwyczaju zabijania niewolników ze śmiercią pana.
Duch: niewolnik nie mógł zawrzeć kontraktu (umowy sformalizowanej) za wyjątkiem kontraktu o wyzwolenie, przy którym przyjmowano fikcję prawną, że jest już wolny. Nie miał zdolności do czynności prawnych (podobnie jak, w różnym stopniu, kobieta, dziecko czy mężczyzna nie będący głową rodziny).
Gladiatorami teoretycznie byli wyłącznie niewolnicy, ponieważ było to najbardziej hańbiące ze wszystkich zajęć w społeczeństwie rzymskim. Teoretycznie - w praktyce występy wolnych się zdarzały; spekuluje się, że wówczas, gdy jakiś arystokrata chciał pokazać, gdzie ma normy społeczne i jak bardzo jest niemainstreamowy.
Mając wybór, przeciętny Rzymianin wolałby zająć się prostytucją niż walką na arenie.
Nigdy nie było w Rzymie zwyczaju zabijania niewolników ze śmiercią pana.
Duch: niewolnik nie mógł zawrzeć kontraktu (umowy sformalizowanej) za wyjątkiem kontraktu o wyzwolenie, przy którym przyjmowano fikcję prawną, że jest już wolny. Nie miał zdolności do czynności prawnych (podobnie jak, w różnym stopniu, kobieta, dziecko czy mężczyzna nie będący głową rodziny).