Teorie spiskowe

D

Deleted member 5360

Guest
Przez większość historii Chin, ponad 50% Chińczyków należała do tajnych stowarzyszeń. Tajne stowarzyszenia w Chinach mają długą tradycję. W większości są to organizacje samopomocowe, takie społeczne kasy chorych, ubezpieczalnie itp. W stowarzyszeniach nie ma granicy pomiędzy działalnością przestępczą, a normalną.
Poproszę o źródło.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Skoro są to tajne stowarzyszenia, to skąd wiadomo ile ludzi do nich należało? ;)
Bo w tym przypadku chodzi o stowarzyszenia nieformalne i niejawne, które dość szybko mogą się stać tajnymi związkami i zmienić swe pierwotne cele.
W czasach w których w Chinach dominował etatyzm, automatycznie Chińczycy zawiązywali takie stowarzyszenia. Taka ich cywilizacyjna forma samoobrony przed etatyzmem.
A wiadomo to od brytyjskich misjonarzy i innych obcokrajowców, którzy w dawnych czasach bywali w Chinach. W XIX wieku, w niektórych miastach praktycznie każdy chiński mężczyzna należał do dwóch/trzech takich stowarzyszeń.
 
D

Deleted member 4683

Guest
Dokładnie. W Chinach tradycja tajnych stowarzyszeń sięga czasów inwazji mongolskiej. Biali zdali sobie sprawę z ich istnienia i powszechności dopiero przy okazji powstań bokserów i tajpingów.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
@Up Wcześniej.
Chińczycy pośrednio (tu by musiał być dłuższy wywód) sami przyznają, że inwazja Dżyngis-han'a na Chiny, była spiskiem chińskiego wywiadu i to bardzo dokładnie przygotowanym.
Oni to spiskują od czasu, od którego mają pismo. ;)
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Teoria spiskowa (precyzyjniej: hipoteza badawcza) Grzegorza Brauna, w kwestii kryzysu migracyjnego.
W skrócie: za tym wszystkim stoją Żydzi.
Całość wywodu jest na początku wywiadu.

Według mnie trzyma się to kupy.
 

Alu

Well-Known Member
4 634
9 696
Co mieliby Żydzi ze zniszczenia względnie przyjaznych im, cywilizowanych gojów (wśród których świetnie się odnajdują jako prawnicy, bankierzy itd) i zastąpieniem ich muslimami z nożem w zębach?
 

Cptkap

Well-Known Member
701
3 230
Zakładając aluminiową czapeczkę i pomijając kwestię supremacji rasowo/narodowo/religijnej w imię hasła "Czyńcie sobie ziemię poddaną". To myślę że bardziej Narodowi Wybranemu zależałoby na zniszczeniu największego zagrożenia dla nich - czyli muslimów. Najprościej byłoby zagonić gojów w kozi róg muslimami, by 'biały człowiek' odpalił holokaust muslimów i w Europie, gdzie Żydzi w takiej Francji np czują się bardzo zagrożeni przez muslimów, dla których ci 'przyjaźni goje' właśnie są przyjaźni. Jak i na bliskim wschodzie, jeśli nie osobiście dostać przyzwolenie 'przyjaznych gojów' na holokaustowanie muslimów. A jeśli mieliby to właśnie załatwić już 'wkurwione goje', to tym lepiej, bo na nich spadnie cała wina po fakcie eleminacji tego muslimskiego zagrożenia dla Narodu Wybranego.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Co mieliby Żydzi ze zniszczenia względnie przyjaznych im, cywilizowanych gojów (wśród których świetnie się odnajdują jako prawnicy, bankierzy itd) i zastąpieniem ich muslimami z nożem w zębach?
Słyszałeś pewnie o starej rzymskiej zasadzie: divide et impera (czyli: dziel i rządź).

Braun nie jest oryginalny. David Duke od lat forsuje hipotezę o syjonistycznym planie zniszczenia gojów za pomocą nie-białej imigracji:
Wtedy to faktycznie była mocno spiskowa teoria.
 

MaxStirner

Well-Known Member
2 781
4 723
Ok, skończyłem "Witness to Roswell" Carey, Schmitt i Randle (oraz może jeszcze Stanton Friedman który zaczął na początku lat 80tych całą zabawe nagłaśniać) to ludzie którzy od 40 lat gromadzą relacje świadków, oraz bezskutecznie jak dotąd szukają resztek wraku - książka z 2007 roku pokazuje co mają najlepszego.
Pojawił sie w tym roku update, nistety jeszcze nie ma go w necie i nie czytałem. Polecam za to stare wydanie. Jest zbyt zawiła do opisu, jednocześnie wg mnie spójna, logiczna i robi wrażenie.
Jeśli ktoś chciałby poczytać a ma problem by znalezc, niech da znac na priv czy jak. Moim zdaniem najlepsza pozycja w temacie - oczywiście ton książki jest silnie pro Ufo, wiec ostrzegam że brak równowagi. Mimo to i tak najlepsza jaką dotąd czytałem/
 
Ostatnia edycja:

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
OK. To chyba wędruje na szczyt mojej listy ulubionych teorii spiskowych...

Supertramp przewidzieli zamach na World Trade Center?
Wiadomości
Wczoraj, 6 września (12:44)
W marcu tego roku w sieci pojawiła się nowa teoria konspiracyjna na temat zamachu z 11 września 2001 roku w Nowym Jorku. Otóż internauci są przekonani, że rockowa grupa Supertramp przewidziała atak terrorystyczny na okładce albumu "Breakfast In America".

Zaskakująca teoria ujrzała po raz pierwszy światło dzienne w pierwszej połowie 2016 roku, a stała się popularna kilka miesięcy później po wpisie Davide Icke'a na forum o teoriach spiskowych. Otóż zdaniem twórców koncepcji za atakiem na WTC stali masoni, a wskazówki dotyczące przyszłego zamachu mogliśmy znaleźć już na albumie "Breakfast In America" grupy Sumpertramp z 1979 roku.

Brytyjska grupa całość materiału na szósty album nagrała w Los Angeles. Premiera materiału odbyła się w marcu 1979 roku. Płyta została nieźle przyjęta i przez sześć tygodni była najlepiej sprzedającym się krążkiem w USA. Łącznie na świecie rozeszło się ponad 20 milionów egzemplarzy.

Formacja dzięki płycie nominowana była w 1980 roku do trzech nagród Grammy. Ostatecznie z ceremonii Brytyjczycy wyszli z dwoma statuetkami. Jedną z nich zgarnęli za najlepszą okładkę. Jej projekt stworzył Mike Douda. Supertramp w tyle do Grammy zostawili m.in. Led Zeppelin i Talking Heads.
0005VUADDQKOPHB4-C122-F4.jpg

Okładka płyty "Breakfast In America" i jej odwrócona wersja z zaznaczonymi literami "u" i "p" /

Na grafice widzimy Manhattan, jednak Statuę Wolności zastąpiono kelnerką, wieżowce są butelkami, a dwie wieże World Trade Center zostały przedstawione jako stosy pudełek.

Jednak czy każda okładka przedstawiająca WTC może być uważana za proroczą? Nie, ale twórcy teorii szybko wytłumaczyli, dlaczego przyszłość przewidziano właśnie na okładce "Breakfast in America".

Według udostępnionego na forum krótkiego nagrania księgowy Supertramp, Stanley August Miesegaes, był masonem i dobrze wiedział, co planują jego koledzy z bractwa. Dlatego też ujawnił szczegóły zamachu na okładce.

Pierwsze, co ma rzucać się w oczy, to napis "Supertramp". Gdy go odwrócimy, litery "u" i "p" mają tworzyć datę 9/11. Poza tym według teorii śniadanie w Stanach podawane jest w godzinach 9-11, co również ma sugerować tragiczną datę w historii tego kraju. Ponadto sok pomarańczowy ma być metaforą wybuchu w jednej z wież WTC, a Statua Wolności tak naprawdę pokazuje cel, jakim są dwie wieże.

Członkowie Supertamp, co zrozumiałe, nie skomentowali przekazu, jaki znaleziono na ich okładce.

W zamachu z 11 września 2001 roku, do którego przyznała się Al-Kaida, zginęły 2973 osoby. Do tej pory powstały dziesiątki teorii spiskowych, według których to nie islamscy terroryści zaatakowali dwie wieże w Nowym Jorku.
 

Finis

Anarcho-individual
439
1 926
Ponieważ jeszcze nie było postu o smugach chemicznych, zapraszam do zapoznania się z poniższym materiałem:

Chemtrails - Dwie Dekady
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Lechowicz wrzucił na fejsa taką anegdotkę, fajnie pokazującą, że w przypadku głośnych, szokujących zdarzeń ludziom trudno przyjąć do wiadomości, że coś takiego może być po prostu przypadkiem, wypadkiem, błędem... i stąd się bierze skłonność do wiary w teorie spiskowe.

W zaświatach dla wraków spotykają się Hindenburg, Titanic i Tu-154.
- Jak zginąłeś? - pyta Titanic.
- Wodór mi wybuchł. Ogień jak w piekle, minuta i było po wszystkim. A ty?
- Góra lodowa. Wysoka na 120 metrów. Nie miałem jak wykręcić, nie było szans. A ty, młody?
- Zamach. Ruscy nas zwabili, podłożyli miniaturową bombę atomową, wygenerowali sztuczną mgłę i przemocą zmusili do lądowania. A to wszystko dlatego, że największy kraj na ziemi uważał nas za śmiertelne zagrożenie.
Hindenburg i Titanic patrzą zszokowani, a Tu-154 oddala się spokojnie napić się piwa z Iłem-62M "Kościuszko".
Piją, piją, w końcu "Kościuszko" nie wytrzymuje.
- Ty - pyta. - Czemu ty im takie pierdoły opowiadasz?
Tu-154 patrzy ponuro.
- A co mam, kurwa, powiedzieć? Że brzoza?​
 
Do góry Bottom