Tak będzie w AKAPie

Nork

New Member
3
7
Akap według Korwina. Jak widać przewiduje On, że zapanują gwałty, kanibalizm i statyzm:
Korwin-Mikke napisał:
Dyktaturę w Polsce obejmuje Janusz Korwin-Mikke, wielki zwolennik Wolności i tolerancji dla tych, co nie szkodzą innym. Gdy więc zgłaszają się doń - czyli do mnie - anarchiści, prosząc o przydzielenie im kawałka Polski na Anarcholandię, łaskawie wyrażam zgodę.

W Anarcholadii panuje Prawdziwa Wolność. Ponieważ osiedlają się tam Prawdziwi Anarchiści, wszyscy się tam szanują i żyją bez Boga, i bez Pana.

Któregoś dnia pojawia się jednak w Anarcholandzie trzech osobników o pseudonimach: Serwacy, Pankracy i Bonifacy - zbrojnych w karabin maszynowy, miotacz ognia oraz podręczny rozpylacz sarinu. Ich ulubionym zajęciem jest gwałcenie anarchistek, pieczenie anarchistów na wolnym ogniu (najbardziej lubią szyneczkę) i rabowanie ich z mienia. Mienie to rozdają obficie części anarchistów - bo lubią rozdawać (a tamci lubią je brać, tym bardziej że nie zabrania tego żadne prawo w Anarcholandzie - z braku praw, rzecz jasna). Bandyci zaatakowani przez tłum Świadomych Anarchistów uciekają do Polski (ja nie mogę ich skazać, bo żadnego prawa nie złamali!), po czym wracają do Anarcholandii, by znów trochę pogwałcić.

Pytanie brzmi: jak Anarcholandia zdoła pozbyć się Serwacego, Pankracego i Bonifacego? I tysięcy ich naśladowców?
http://korwin-mikke.pl/najwyzszy_czas/zobacz/matrsquo_pariadka/219
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 003
old_photos_that_capture_an_interesting_piece_of_history_640_26.jpg
 

ernestbugaj

kresiarz umysłów
851
3 044
Pałac istnieje od 5 lat, ale dopiero teraz wpadłem na to info.
W sobotę odbyło się uroczyste otwarcie Bursztynowego Pałacu wybudowanego przez Krzysztofa Grządziela, z którego część dochodu przekazywana będzie na Fundację "Samotna Mama".

Bursztynowy Pałac to nie tylko ekskluzywny hotel jak uważa większość mieszkańców Włocławka. Jest to kompleks obiektów, w którego skład wchodzi duża sala balowa, restauracja, pub, amfiteatr na wodzie, cztery korty tenisowe, biura w których mieści się Fundacji „Samotna Mama”. - Na ponad trzech hektarach mam nadzieję, że wielu włocławian, ale i nie tylko będzie mogło spędzić miło i pożytecznie czas. - powiedział Krzysztof Grządziel.

Na terenie kompleksu swoje biuro ma Fundacji „Samotna Mama”, gdzie wszystkie samotne matki jak i ojcowie, będą mogli liczyć na wsparcie. - Pomysłem jest stworzyć coś, co bardziej trwalej zapisze się i stworzy podstawę, warunki do tego, aby dalej można było prowadzić działalność i mieć środki na pomoc osobą potrzebującym. To jest taka idea. Każde wydane 100zł w tych obiektach, w kwocie ponad 20zł będzie przekazane na Fundację „Samotna Mama”. Taki wpis został umieszczony w statucie fundacji i umowie przekazania obiektów. - dodał Krzysztof Grządziel.

Aktualnie Fundacja "Samotna Mama" na pomoc ludziom potrzebującym przeznacza 800-900 tysięcy złotych rocznie, przy założeniach wyliczonych przez Krzysztofa Grządziela w następnych latach dzięki dobrze prowadzonej działalności mogłyby wzrosnąć do około 2 milionów złotych rocznie.

Co prawda ten temat to raczej beka z wyobrażeń etatystów, ale tak właśnie będzie w AKAPie, czerwone mendy, inicjatywy charytatywne będą się pojawiały jak grzyby po deszczu i nic na to nie poradzicie.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 790
Lekki symulator akapu na weekend. Atakują kosmici, czy śpiochy i komuchy również, tego nie wiem.

Get Off My Lawn! na weekend

W ramach cotygodniowej rozrywki weekendowej proponujemy Get Off My Lawn! - zabawną, przedstawioną w sympatycznej oprawie audiowizualnej grę typu tower defense, w której ponownie przyjdzie nam powstrzymać kolejne fale przeciwników podążających do celu po z góry określonych torach.

78-letni Murray Mendelson wiedzie szczęśliwe i spokojne życie na przedmieściach wielkiego miasta. Stroni raczej od towarzystwa ludzi poświęcając się bezgranicznie uprawie swojego trawnika. Wszyscy wokół znają starszego mężczyznę oraz jego obsesję na punkcie ogródka. Pewnego słonecznego popołudnia do Murraya zawitali nieproszeni goście.



Mężczyzna dwoi się i troi, by ufoki nie zadeptały wypielęgnowanej trawy. Jego podstawową bronią jest muszkiet oddający jeden, ale za to daleki strzał. Z czasem jednak to nie wystarcza i za zarobione monety musi nabyć shotguna, co pozwala mu odpierać coraz bardziej zmasowane ataki obcych. Jest jeszcze Ray Gun, broń pochodzenia obcego, ale Murray chyba nie jest do niej do końca przekonany.

Oprócz wspomnianej broni Murray może jeszcze w kryzysowych momentach wstrzymać czas, wywołać potężną, dźwiękową falę uderzeniową (ponoć wywołuje ją swoim aparatem słuchowym), a także wpaść w niekontrolowaną furię, co sprawia, że porusza się on niczym wysportowany młodzieniaszek.

W grze kluczem do sukcesu jest szybkie przemieszczenie się pomiędzy stanowiskami strzelniczymi oraz szybka i odpowiednia zmiana broni adekwatnej do konkretnego przebiegu sytuacji na planszy gry. Nie bez znaczenia jest także odpowiednie wykorzystanie pomagajek jak również rozmyślne dysponowanie zarobioną gotówką.

Tytuł cechuje się dobrą oprawą graficzną, a dzięki zręcznie wprowadzonym elementom kombinowania potrafi wciągnąć na dłuższy czas.

Grę Get Off My Lawn! można pobrać w dziale: Programy -> Gry -> Strategiczne.

Zapraszamy do zabawy!


Tower defense - najbardziej koszerny gatunek gier. :)
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 972
I gwałty! Nie będzie przecież państwa, które cię obroni przed zwyrolami :(

No i co z tego,że państwa nie będzie?Ale ja będę miała osobistych ochroniarzy,którym żaden z Was nie podskoczy,nawet Gazda z całym tym swoim arsenałem broni i amunicji.:D na widok moich goryli nie zastygnie w bezruchu tylko będzie uciekał gdzie pieprz rośnie;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 972
Oho, widzę że zaczynasz przyjmować właściwe poglądy :). Pewnie zaraz ktoś na forum wyskoczy z korwinowską teorią "przesiąkania" :D

Nie przejmuję - zawsze takie miałam i nadal jeszcze mam ale o tym nie rozmawiam.;)
Na przykład denerwuje mnie to,że nie mogę przechodzić na czerwonym świetle a lubię to robić
Dostałam dwa mandaty! za przejście kilka metrów od czerwonego światła.Mam takie ulubione swoje miejsce i kiedy pali sie czerwone światło nie czekam na zielone tylko kilka metrów od pasów po prostu najzwyczajniej w świecie przechodzę sobie i zaznaczam ,że nie ma tam żadnego ruchu- spokój i sobie przechodzę a dwóch policjantów wychodzi z ukrycia i mówi do mnie"taka duża dziewczynka a nie zna przepisów"?
Powiedziałam że dla mnie to są głupie przepisy i niech piszą sobie ten mandat- i tak nie zapłacę!I już!
Mąż się śmiał ze mnie ,że na takich jak ja to oni mają swoje sposoby No i miał rację.Ściągnęli mi te mandaty z tego jakiegoś tam rocznego rozliczenia w skarbówce :(Nie ważne ,ze to tylko dwa razy po 50 zl -ważne ,że tak być nie powinno.Dla kogo sa te pieniądze za mandaty ,bo tego nie wiem?!

Korwin?.
To ten Pan z muszką.:)To jest Jedyny Polski polityk, którego szanuję i lubię go słuchać.Wiem ,że gdybym handlowała pietruszką bez pozwolenia urzędnika to byłby ze mnie dumny;)
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
No i co z tego,że państwa nie będzie?Ale ja będę miała osobistych ochroniarzy,którym żaden z Was nie podskoczy,nawet Gazda z całym tym swoim arsenałem broni i amunicji.:D na widok moich goryli nie zastygnie w bezruchu tylko będzie uciekał gdzie pieprz rośnie;)
czemu niby miałbym uciekać przed twoimi gorylami? zamierzasz mnie zaatakować?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
nigdy nigdzie nie pisałem że bede strzelać do ludzi czy nimi handlować... jedynie komuchami bym handlował i do nich strzelał...
no a ty nie jesteś chyba komuchem co mi na moim komuszy, w ogóle nie masz wpływu na moje sprawy, więc po chuj miałbym cie atakować?
 

GAZDA

EL GAZDA
7 687
11 166
to po chuj mnie tam wymieniasz? a jak nie wiesz co to komuch i komuszenie to znaczy ze za mało czytałaś to forum, a jak nie wiesz co to chuj to widocznie masz braki w znajomości słów języka polskiego... hehehe
 

Szynka

Złota szynka wolnego rynku.
1 209
2 055
Na moście stoi piękna kobieta i wygląda za jego krawędź myśląc o skoczeniu. Podchodzi do niej bezdomny mężczyzna. Kobieta widząc go mówi:
- Odejdź! Nic nie zmieni mojej decyzji!
On na to:
- Skoro zamierzasz się zabić to może się wcześniej poruchamy? Przynajmniej ja na tym skorzystam.
- Nie ma mowy, jesteś ohydny - odpowiada kobieta.
Bezdomny odwraca się i zaczyna odchodzić.
- To wszystko co masz do powiedzenia? Nie powiesz mi że warto żyć? Że nie warto je kończyć? Gdzie idziesz? - pyta kobieta.
- Jak szybko zejdę na dół to nadal będziesz ciepła...
 

Kelsi

Well-Known Member
1 040
19 972
Idą do budżetu państwa i budżetów gmi
W praktyce to po prostu taka dodatkowa forma opodatkowania.

Często widzę różne sytuacje dla mnie niezrozumiałe jak ta kiedy w lecie wyszłam na spacer
Idąc małą alejka osiedlową widzę ,że na ławce siedzi starsza kobieta ,około70-tki a przy niej plastikowe wiaderko napełnione wodą a w nim ogrodowe kwiatki Było ich dziewięć jak pózniej sie doliczyłam. Płakała.Podeszłam i zapytałam co się stało
"Babcia" powiedziała mi ,że będzie ukarana za sprzedaż tych kwiatków w niedozwolonym miejscu! Straż Miejska ja spisała!
To był dla mnie szok .
Kobieta sprzedawała to co wcześniej wyhodowała sama na swojej prywatnej działce ktora jest jej własnością a jacyś urzędnicy wymyślili sobie,że to nie jest odpowiednie miejsce na handel !Okazuje się ,że kobieta może sprzedawać ale np na rynku- musi tam zapłacić za teren ktory zajmie i dopiero taka sprzedaż będzie legalna.Tak powiedziała mi ta "babcia" A z czego ona ma niby zapłacić za ten wynajęty teren jak ona nie ma pieniędzy,?Po śmierci męża brakuje jej na na życie i dlatego sprzedaje te kwiatki .Płakać mi się chciało ale powstrzymałam łzy i wyjęłam z portfela pieniądze- niewiele tego było bo tylko 30zl z groszami- i zapłaciłam tej kobiecie i wzięłam wszystkie te kwiatki od niej .Zapytałam ,czy to wystarczy, bo nie wiem na ile wycenia swój towar a jeśli nie to niech zaczeka ,posiedzi sobie a ja pójde po pieniądze i dopłacę.Podniosła się z tej ławeczki i powiedziała,że nawet za dużo jej zapłaciłam i bardzo się ucieszyła.:)
Było jej przykro,płakała że tak ja potraktowali..Mnie również,,bo przecież nie kradnie ,nie żebrze tylko sprzedaje to co sama wyprodukowała /wyhodowała.
Przyszłam do domu ,wstawiłam kwiatki do wazonu i rozpłakałam się jak małe dziecko.
Płakałam z bezsilności bo nic nie mogłam zrobić ,żeby jej nie ukarano no i dlatego,że żal mi starszych ludzi którzy maja jakieś groszowe emerytury a całe życie pracowali zawodowo- ta "babcia" przepracowała 40 lat -a teraz będąc w starszym wieku zamiast cieszyć sie wolnym czasem,realizować jakieś marzenia na które nie mieli czasu będąc aktywnymi zawodowo , to muszą dorabiać do tych emerytur,żeby przeżyć:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

GoldenColt

Well-Known Member
817
3 627
@jessod to jest właśnie jedna z przyczyn dlaczego zostałem libertarianinem. Prawda jest taka, że w wolnym społeczeństwie (nawet nie koniecznie anarchokapitalizmie tylko nawet w jakimś mocno minimalnym państwie) zwykli ludzie poradzili by sobie o wiele lepiej bez "pomocy" państwa. Takich przykładów można mnożyć, nawet sprzedając jakieś pierdoły na allegro można łatwo zahaczyć o konieczność (przynajmniej prawną) założenie działalności gospodarczej, i koszty uwalają biznes. Jakikolwiek najprostszy interes i mamy choćby problem z ryczałtem ZUS czy fakturami.

Tutaj przedstawione to w skrócie przez pewnego młodego liba:
 
Do góry Bottom