Tak będzie w AKAPie

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Mame moja pracuje w housekeepingu w Irlandii, sprzątając pokój hotelowy zastała ubikator zapchany...

No właśnie, szansa dla was, żeby się wykazać. Do wygrania tytuł pierwszej wróżki akapu.
Możliwe odpowiedzi:


a) stolcem
b) figurką papieża Polaka
c) martwym płodem
d) flagą Gadsdena
e) plastikowym workiem z amfetaminą
a) zbyt banalne, d) sprzeczne z tezą, bo w akapie nikt flagi Gadsdena nie zszarga, c) może zbyt hardcore'owe. Obstawiam b).
 

pampalini

krzewiciel słuszności
Członek Załogi
3 585
6 855
Nie ma powodu, dla którego tradycja Świąt Wielkiej Nocy miałaby zniknąć w akapie. Idee przekładają się jednak na estetykę, więc magia świąt zyskałaby nieco inny charakter.

enhanced-29348-1397681628-15.jpg

enhanced-15127-1397680079-3.jpg

enhanced-23436-1397679780-10.jpg

enhanced-22103-1397680393-12.jpg

enhanced-29348-1397681102-11.jpg
 
Ostatnia edycja:

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 985
15 153
Wiecie, to ja wolę jednak autobahny w germanii niż to. Wideo jest przyspieszone, więc tak naprawdę to ruch nie jest duży i przepustowość taka sobie. No i tam nikt się nie boi stłuczek, bo same rzęchy.
 

T.M.

antyhumanista, anarchista bez flagi
1 412
4 448
Wiecie, to ja wolę jednak autobahny w germanii niż to. Wideo jest przyspieszone, więc tak naprawdę to ruch nie jest duży i przepustowość taka sobie. No i tam nikt się nie boi stłuczek, bo same rzęchy.
To nie jest najlepszy sposób organizacji ruchu, ale jak pokazuje ten przykład i wiele innych (Azja!) - da się przeżyć bez państwowej interwencji. Tak wyobrażam sobie ewolucję akapu: od etiopskiego skrzyżowania z rzęchami, przez germańskie autobahny, po jetpacki, albo coś czego nie potrafię sobie nawet zwizualizować.
 
Do góry Bottom