Tak będzie w AKAPie

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Właściwie wychowana akap-dziatwa :) Beka jak fix!
friday_gifdump_01.gif


Wskutek umowy między farmerem a właścicielem prywatnego lasu, farmer jedzie zakupić nieco drewna na opał.
friday_gifdump_07.gif


W normalnym świecie gun załatwia wszystkie nieporozumienia, których nie potrafi rozwiązać ludzka mowa.
friday_gifdump_14.gif
 
D

Deleted member 427

Guest
Typowy mecz piłki nożnej w akapie:

Sędzia spotkania zasztyletował piłkarza, który nie chciał opuścić boiska. Niedługo później sam został w bestialski sposób zabity przez kibiców. Piłkarz odmówił opuszczenia boiska i kierował w stronę sędziego obraźliwe słowa. W odpowiedzi arbiter wyciągnął nóż i wbił go w piłkarza. Zaszokowani i rozwścieczeni kibice błyskawicznie wbiegli na boisko i postanowili sami "wymierzyć sprawiedliwość" arbitrowi, który został związany i ukamienowany na śmierć. Chwilę później ciało sędziego poćwiartowano a jego odciętą głowę wbito na pal, który następnie umieszczono na środku boiska.

http://sport.wp.pl/kat,1726,title,H...derstwo-na-boisku,wid,15793549,wiadomosc.html
 

Hitch

3 220
4 877
Wiem. Po prostu nie spodziewałem się działania w takim natężeniu zarówno ze strony arbitra, jak i kibiców :)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Nie rozumiem. Ginie zawodnik, więc zostaje natychmiast pomszczony, co jest dla mnie dość oczywiste i nie wymaga jakiejś szerszej dyskusji, natomiast reakcje typu jak powyższa, są niepokojące. Nie wcinam się w czyjeś przekonania, ale oczekiwanie na jatkę-atrakcję pachnie mocno niezdrowo. Nie mam tendencji do przekuwania smutnych konieczności na coś cool, fajnego i zajebistego.

Nie rozumiem pojmowania libertarianizmu jako sytuacji, gdzie krew leje się szerokim strumieniem, a odjebka wywołuje podniecenie obserwatorów traktujących realną rzeź jako świetną rozrywkę. Zwłaszcza, kiedy brakło dobrowolności, tzn. nie chodziło o walki, gdzie dwie strony umawiają się, że mogą zginąć.
 

Hitch

3 220
4 877
Tomkiewicz, w pełni się zgadzam z tym co napisałeś. Z drugiej jednak strony, to jest Brazylia. Piłka nożna jest tam drugą (albo nawet i pierwszą) religią. A gdzie religia, tam krew płynie rzekami :)
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Kozak, no płakać nie będę nad zewnętrznymi opiniami z prostego powodu: o pewnych rzeczach dotyczących mnie samego, jestem dość dobrze poinformowany :)
 
D

Deleted member 427

Guest

No nie rozumiesz :) Polska piłka jest tak nudna, dziadowska i skorumpowana, że już tylko odjebka może podnieść jej wartość :) Masz przecież wyraźnie napisane "gdyby nasza piłka".
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
No to spoko Kawador. Proponuję zatem smutną konieczność: odjebać PZPN. Konia jednak nie będę przy tym walił, bo nie jara mnie czynność uśmiercania, nawet gdybym odczuł wielką, ogromną ulgę i bezgraniczną satysfakcję.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Till, a zgadnij: kto zadając śmierć, śmieje się przy tym? Zadawanie śmierci to chyba poważna sprawa, no nie? Chyba, że jesteś głównym bohaterem slasherów dla gimbazy albo śmiech wynika z pierońskiego stresu.
 

Till

Mud and Fire
1 070
2 288
kto zadając śmierć, śmieje się przy tym

To, że się nie śmiejesz, nie znaczy, że masz być smutny. Wyrzucanie śmieci nie jest ani czymś wesołym, ani smutnym, ale przecież każdy to robi, bo efekt zaniechań w tym względzie byłby opłakany. Po prostu robisz to co trzeba.

A odpowiadając na pytanie - myślę, że śmieje się prześladowany, gdy może odjebać dotychczasowego prześladowcę. Pomyśl o tych wszystkich sytuacjach gdy przedsiębiorca został zniszczony przez śmiejącą mu się w twarz kurew ze skarbówki, która dostała na niego zlecenie. Pomyśl o takim facecie, który stracił dorobek swojego życia, samochód, dom, firmę, której prowadzenie kosztowało go wiele czasu i nerwów. Faceta, którego stres doprowadził do dwóch zawałów. Faceta, którego rodzina została zrujnowana i rozbita. I to wszystko przez pełną swej bezkarności biurwę, która nie przepracowała uczciwie, ani pożytecznie nawet dnia w swoim zasranym życiu. A teraz wyobraź sobie, że ten przedsiębiorca pali tego ludzkiego odpadka żywcem i śmieje się przy tym w głos, słuchając jego krzyków i sycąc się jego bólem i cierpieniem. Dziwiłbyś się jego śmiechowi? Miałbyś o ten śmiech do niego pretensje? Bo ja najmniejszych. Uważałbym to za całkiem naturalne. Nawet bym z takim facetem poszedł na piwo.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Ale czy ja to neguję? Szkoda jedynie, że wciąż po świecie łazi ogromna ilość ludzi-kandydatów do likwidacji. Jak kosmici zobaczą, co się dzieje tutaj w 21 wieku, przylecą, wpierdolą nam laserem i już więcej nie zasieją próbek dna ;)
 
Do góry Bottom