Tak będzie w AKAPie

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
A może akap będzie solarpunkowy? Nie wiadomo.
View attachment 5238
Chyba się starzeję i spada mi tolerancja dla dystopijnych światów, bo ten cały solarpunk zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Nie chodzi nawet o samą energię słoneczną i inne eko pierdoły, ale miasto z samymi budynkami w stylu Art Nouveau tonące w zieleni ma swój organicystyczny urok.

the_river__ver__2__by_owen_c.jpg
solarpunk22.jpg

1496954377901.png,2000
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 206
Dzisiaj oglądałem w TV dokument o powstańcach warszawskich i była wzmianka o tym, że trudne warunki zmusiły ich zjadania psów i kotów. Plus jestem w trakcie Sowietów Zychowicza, gdzie też mówi się o pupilożerstwie. Sądząc po wieku podejrzanej stawiam, że dawne warunki dały o sobie znać ;).

Gotowała koty na karmę?

20190926161930725.jpg

W jednej z miejscowości w gminie Poniec, 87-letnia kobieta miała gotować koty, aby karmić inne zwierzęta. Sprawę ujawnił Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Padają zarzuty o brak reakcji ze strony pomocy społecznej i władz Ponieca. Burmistrz Ponieca wydał w tej sprawie oświadczenie.

Sytuację opisała organizacja Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt na profilu społecznościowym. Według podanych tam informacji 87-letnia mieszkanka gminy Poniec z premedytacją w garnku gotowała koty, które służyły za pokarm dla innych zwierząt. Okoliczni mieszkańcy mieli informować o sytuacji lokalne służby, ale nie było do tej pory żadnej reakcji.

Sprawę ujawniła
wolontariuszka socjalna, która miała widzieć całą sytuację. W garnku smażyły się koty - czytamy w zamieszczonym wpisie. Zdaniem interweniujących oburzające jest podejście pracowników pomocy społecznej, według których sprawa nigdy nie powinna ujrzeć światła dziennego. Pracownica socjalna gotowanie kotów miała usprawiedliwiać selekcją naturalną. Na dowód tego w internecie zamieszczone zostało nagranie rozmowy.

Do sprawy odniósł się burmistrz Ponieca Jacek Widyński wydając oświadczenie:
W dniu 24 września 2019 r. otrzymałem informację, iż w gospodarstwie rolnym w miejscowości Dzięczyna mogło dojść do przypadku znęcania się nad zwierzętami. W związku z tym, że zdarzenie to mogło mieć charakter czynu zabronionego niezwłocznie powiadomione zostały organy ścigania.
W dniu 25 września w godzinach porannych zleciłem przeprowadzenie wizji gospodarstwa przez lekarza weterynarii. Dokonano oględzin i badania stanu zdrowotnego zwierząt. Lekarz stwierdził, że zwierzęta są dobrze odżywione, zadbane i ich dobrostan jest zachowany. Wszcząłem także postępowanie wobec Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Poniecu oraz zleciłem przeprowadzenie postępowania wobec pracownika socjalnego w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
Na chwilę obecną Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu Wydział Kryminalny prowadzi postępowanie sprawdzające z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt w celu ustalenia czy doszło do popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami.
Chciałbym podkreślić, że gmina dokłada wszelkich starań w celu jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Dzisiaj oglądałem w TV dokument o powstańcach warszawskich i była wzmianka o tym, że trudne warunki zmusiły ich zjadania psów i kotów. Plus jestem w trakcie Sowietów Zychowicza, gdzie też mówi się o pupilożerstwie. Sądząc po wieku podejrzanej stawiam, że dawne warunki dały o sobie znać ;).

Gotowała koty na karmę?
Nie tylko Chińczycy jedzą kocurki. Pieczeń z kota to tradycyjne danie ...Szwajcarów. Tak, tak, Szwajcarów. Pieczeń z kota gości w ich menu dość rzadko, jak już to na Wielkanoc. Tradycja ta jest skrzętnie ukrywana przed światem zewnętrznym. Szwajcarzy się z nią nie obnoszą.
 
Do góry Bottom