Szwecja - forpocztą liberalizmu w Europie

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
A to ci niespodzianka...

W Szwecji tworzy się nowy wyborca lewicy. Przedstawiono rządowy raport
8 września 2017
Imigranci z Afryki i Azji posiadający szwedzkie obywatelstwo głosują głównie na partie lewicowe – wynika z raportu przedstawionego w środę przez szwedzki rząd.

Raport zamówiony na rok przed wyborami przez szwedzki rząd został opracowany na podstawie badań zespołu 12 naukowców z Migration Studies Delegation (Delmi).

Z raportu możemy się dowiedzieć, że imigranci pochodzący z Azji i Afryki uczestniczą znacznie rzadziej w wyborach niż rodowici Szwedzi (stosunek 70% do 90%). Jeśli jednak już głosują, to głównie na partie lewicowe – czytamy na thelocal.se.

Eksperci ostrzegają, że wzrost imigrantów może doprowadzić do kwestionowania demokracji w kraju.

Wiele osób interesujących się tematyką islamizacji i kryzysu imigracyjnego uważa, że te zjawiska mają swój ukryty cel, który jest realizowany przez środowiska lewicowe. Chodzi o stworzenie nowego wyborcy.

Nic dziwnego, że imigranci głosują na partie lewicowe, bowiem to one zazwyczaj są największymi orędownikami otwartych granic i sprowadzania rzeszy uchodźców. Szwedzi potrzebowali do tego naukowców.
źródło: thelocal.se
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 728
Dzieją się w Szwecji dziwne rzeczy. Zachodzą jakieś zmiany. W którą stronę to pójdzie, cholera wie?

Zwykli przypadkowi biali Szwedzi nagle się wkurwili i stadnie zaatakowali... Antifę. Pewnie jak wrócili do domów, to sami nie mogli uwierzyć w to co zrobili. Takie emotywne zachowania u Szwedów? Co im się we łbach nagle przestawiło?


A tu znów ciekawostka. Wywiad z imigrantem w Szwecji - "Antifa jest bardziej niebezpieczna niż naziści".
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Tak wygląda indoktrynacja dzieci. W szwedzkiej książce piszą, że dziadek może mieć cztery żony
3 października 2017
W Szwecji wydano nową książkę skierowaną do dzieci, nosi tytuł „Dziadek ma cztery żony”, co jest kolejnym przykładem na normalizację islamskiej tradycji poligamii w Szwecji.

Książka „Dziadek ma cztery żony” przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-6 lat i kosztuje 180 koron. Została wydana w języku szwedzkim i somalijskim. Autorem jest pisarz i ilustrator Oscar Trimbel.

„Asli nigdy nie była w Somalii, ale teraz wreszcie udaje się tam ze swoim tatą, spotkać się ze swoim dziadkiem i wszystkimi babkami” – czytamy.

Książka uczy zgodnie z prawem szariatu, który mówi, że muzułmanie mogą mieć cztery żony, muzułmanka zaś może mieć tylko jednego męża. Wydanie takiej książki to nic innego jak normalizacja islamskiej tradycji poligamii. W Szwecji posiadanie kilku żon jest dozwolone, jeśli małżeństwa zostały zawarte w innym kraju np. w Afganistanie czy Somalii.

To jednak nie wszystko, ten sam autor napisał książkę „Babcia nie jest duchem”, która służy przyzwyczajeniu dzieci z widokiem burek.

„Omar wita swoją babcię, która pochodzi z Somalii. Kiedy będzie Halloween, Omar będzie chciał ubrać się jak każde inne dziecko jako duch. Chce, aby babka poszła z nim ponieważ może być przerażająca” – czytamy na okładce książki.

Szwedzki ekonomista Tino Sanandaji na Facebooku z przekąsem zaproponował nowe publikacje dla dzieci m.in „Młodsza siostra kończy 9 lat i wychodzi za mąż” lub „Starszy brat był na wakacjach w Syrii i dali mu własne mieszkanie”.

Ale kopalnia bekowego kontentu...
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Czas posmakować swego lekarstwa, biurwy...

Pracownicy szwedzkiego Urzędu Migracyjnego żyją w strachu. Niektórym przyznano ochronę
5 października 2017
72 przypadki fizycznej przemocy wobec pracowników Urzędu Migracyjnego w Szwecji odnotowano do końca września bieżącego roku. To o 29 przypadków więcej niż w roku 2016. Urzędnicy mają na to wytłumaczenie.

Agresja fizyczna to nie jedyny problem, jaki spotyka szwedzkich urzędników pracujących z imigrantami. Wielu z nich doświadcza również gróźb telefonicznych, mejlowych bądź poprzez media społecznościowe. Urzędnicy mają na to wytłumaczenie – informuje dziennik „Aftonbladet”.

„Długi czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku i podjęcia przez urzędników decyzji w sprawie przyznania stałego pobytu w Szwecji sprawia, że u wielu osób rodzi się frustracja” – przyznała w rozmowie z „Aftonbladet” Helene Liss z oddziału Urzędu Migracyjnego w Sztokholmie.

Pracownicy urzędu są nawet szantażowani przez osoby ubiegające się o prawo pobytu w Szwecji. Imigranci zapowiadają, że jeśli ich wnioski nie zostaną pozytywnie rozpatrzone, to popełnią samobójstwo.

Kierownictwo podejmuje kroki, by zwiększyć poczucie bezpieczeństwa swoim pracownikom. Niektórym z nich przydzielana jest ochrona zarówno w drodze do pracy, jak i do domu.
źródło: polskieradio.pl
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
:) Bardzo elegancko... Ale po co, skoro i tak będą siedzieć w domach, bo mąż nie wypuści?

Szwecja: Hidżab dla wojska i straży pożarnej. Projektantka przedstawia swoje modele
12 października 2017
hid%C5%BCab-dla-wojska-i-stra%C5%BCy-po%C5%BCarnej-696x464.jpg

foto. gp.se
Iman Aldebe zaprojektowała hidżaby dla szwedzkiego wojska i straży pożarnej. Teraz liczy na to, że jej odzież będzie powszechnie używana.

W 2011 roku Iman Aldebe zaprojektowała hidżab dla szwedzkiej policji, którą władze kupiły i zaczęły używać mimo wielu głosów krytyki. Projektantka zachęcona sukcesem projektu dla policji, teraz projektuje hidżaby dla wojska i straży pożarnej. Liczy na to, że jej odzież będzie powszechnie używana – informuje szwedzki dziennik FriaTider.

Zdaniem Aldebe zarówno wojsko, jak i straż pożarna są bardzo pozytywnie nastawione do jej projektu. Jest jeden problem, aby nowe projekty muzułmańskich chust były w ogóle dopuszczone do sprzedaży, muszą przejść testy, nie mogą być łatwopalne.

„Jestem w kontakcie z nimi. Rzeczywiście hidżaby powinni być odporne na ogień. Generalnie są do tych hidżabów nastawieni pozytywnie” – mówi Iman Aldebe.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Szwecja może wysłać wojsko do stref no-go. Wojna domowa coraz bliżej
autor: John Moll (2017-10-23 15:10)
Wielokulturowa Szwecja ma coraz większe problemy z zorganizowanymi grupami przestępczymi. Na terenie kraju powstało kilkadziesiąt stref no-go, które rządzą się swoimi prawami. Policja praktycznie nie ma nad nimi kontroli, dlatego część polityków twierdzi, że do najbardziej niebezpiecznych regionów należy wysłać siły zbrojne.

Oczywiście władze jak ognia unikają tu wszelkich powiązań między strefami no-go, gangami kryminalnymi i wzrostem przestępczości a tzw. uchodźcami z Afryki i Bliskiego Wschodu. Tak się składa, że omawiane regiony, w których napaści, gwałty, morderstwa i handel narkotykami są na porządku dziennym zamieszkiwane są głównie przez migrantów.

Mikael Cederbratt z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej zaproponował wysłanie wojska do dzielnic Sztokholmu - Hallunda-Norsborg, Tensta, Rinkeby i Husby. Jego pomysł uzyskał poparcie 19 innych polityków. To oznacza, że Szwecja sama przyznaje, iż ma poważne problemy, które z drugiej strony za wszelką cenę próbuje zataić. Wiadomo przecież, że szwedzka policja celowo ukrywa przestępstwa popełniane przez migrantów.

"Sytuacja w naszych obszarach wykluczonych pogarsza się. Gangi przejęły kontrolę a policja musiała się wycofać. Szwedzkie prawo już tam nie obowiązuje. Jest to absolutnie konieczne, aby coś zrobić, ponieważ gangi te są jak guzy nowotworowe, jest to pilna sytuacja. Moim zdaniem naród Szwecji musi wypowiedzieć wojnę gangom przestępczym" - powiedział Mikael Cederbratt.

Ze względu na poprawność polityczną nie wolno mówić co jest źródłem tego problemu. Na początku 2017 roku jeden z policjantów postanowił przerwać milczenie i publicznie powiedział, że szwedzkie służby otrzymują wiele zgłoszeń o gwałtach, rozbojach i nieudanych próbach morderstwa a praktycznie każde przestępstwo jest popełniane przez tzw. uchodźców. Za ujawnienie prawdy został oskarżony o rasizm i mowę nienawiści, zaś prokuratura wszczęła przeciwko niemu śledztwo. Znany jest również przypadek 70-letniej kobiety, która kilka lat temu napisała na Facebooku, że widziała przez okno jak tzw. uchodźcy podpalali samochody i wypróżniali się na ulicy. Emerytkę oskarżono o szerzenie nienawiści i grozi jej do 4 lat więzienia.

Sytuacja w Szwecji pogarsza się z roku na rok. W 2015 roku na terenie całego kraju znajdowały się w sumie 53 strefy no-go - 15 z nich były szczególnie niebezpieczne. Dwa lata później tajne dokumenty Narodowego Departamentu Operacyjnego, które nie miały ujrzeć światła dziennego wykazały, że liczba szczególnie niebezpiecznych rejonów wzrosła do 23.

Szwecja to drugi kraj w Unii Europejskiej pod względem liczby przyjętych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Jednocześnie Szwecja określana jest mianem tzw. zachodniej stolicy gwałtu. W 2010 roku kraj zajmował trzecie miejsce na świecie pod względem liczby gwałtów - około 53 ofiary na 100 000 mieszkańców (w tamtym czasie było to kilkanaście razy więcej niż w Polsce). Pod tym względem wypadła lepiej tylko od RPA i Botswany. W 2012 roku gwałtów w Szwecji było jeszcze więcej - około 66 ofiar na 100 000 mieszkańców. Oczywiście szwedzkie władze nie widzą (lub nie chcą widzieć) żadnego związku w tych statystykach, a gdy ktoś je przedstawia to zostaje rasistą.


Źródło: http://www.breitbart.com/london/201...cians-propose-deploying-military-no-go-zones/
 

emotrumpostrzał

If you're against necrophilia, you're not liberal"
30
52

Dobra, co z tego, że mogę sobie kupić parę iglaków na wiecznej zmarzlinie skoro knaga zabiera mi przeszło 2/3 moich zarobków? Co z tego, że moge ponoć założyć firmę w 1 dzień skoro państwo dosłownie i w przenośni zakłada mi klatkę na kutasa? Co mi z innych """wolnorynkowych""" dobrodziejstw skoro muszę mieszkać ze starymi w mieszkaniu komunalnym, bo deficyt motzno?

EDIT: Jeśli przepisy mówią jasno: "Masz nam dawać 70% podatków, bo jak nie to wpierdol" to jest to jakaś zaleta?

Mógłbym się jeszcze rozpisywać do usranej śmierci, ale nie chce mi się marnować poranka. Stawiam znak równości pomiędzy zsrr a szwecją a.d. 2017. W pierwszym wrzucą cię do obozu zagłady za krytykę hujków z komuszej partii, a w drugim po prostu do psychuszki za kilka słów gorzkiej prawdy na temat czarnych i brązowych (a przynajmniej zdziwiłbym się, gdyby było inaczej)
 
Ostatnia edycja:

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382

Odpadłem przy samym początku... koleś pyta, który kraj jest najbardziej wolnorynkowy z zestawu... Szwecja, Rosja, Chiny, Białoruś... a potem próbuje wmówić, że ludzie z tego grona super rynkowych krajów na pewno nie wybraliby Szwecji... żenua.. Białoruś z gospodarką quasi komunistyczną, gdzie cały czas istnieją państwowe kołchozy ... Chiny pod rządami komunistycznej partii Chin i Rosja oligarchów... ehhh już pominę, że te różne zestawienia dużo punktów dają również za silne państwo na zasadzie sprawności, co nie oznacza, że państwo jest wolnorynkowe.
 

libertarianin.tom

akapowy dogmatyk
2 700
7 113
Odpadłem przy samym początku... koleś pyta, który kraj jest najbardziej wolnorynkowy z zestawu... Szwecja, Rosja, Chiny, Białoruś... a potem próbuje wmówić, że ludzie z tego grona super rynkowych krajów na pewno nie wybraliby Szwecji... żenua.. Białoruś z gospodarką quasi komunistyczną, gdzie cały czas istnieją państwowe kołchozy ... Chiny pod rządami komunistycznej partii Chin i Rosja oligarchów... ehhh już pominę, że te różne zestawienia dużo punktów dają również za silne państwo na zasadzie sprawności, co nie oznacza, że państwo jest wolnorynkowe.

Zalezy pod jakimi wzgledami. Podatki i wydatki panstwowe sa nizsze w Chinach niz w Szwecji. Zamordyzm IP tez w Chinach mniejszy. Za zasilki w Chinach sie nie wyzyje, a imigrant nie ma co na nie liczyc. Placa minimalna tez jest czesciej olewana w Chinach niz Szwecji.
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382
Zalezy pod jakimi wzgledami. Podatki i wydatki panstwowe sa nizsze w Chinach niz w Szwecji. Zamordyzm IP tez w Chinach mniejszy. Za zasilki w Chinach sie nie wyzyje, a imigrant nie ma co na nie liczyc. Placa minimalna tez jest czesciej olewana w Chinach niz Szwecji.
To nie o to chodzi. Chodzi o dobór państw... nie wybrał nawet takich co się ocierają o uznanie ich za wolnorynkowe... bardzo toporny dowód pod tezę...To już lepiej było wziąć nie wiem... Niemcy, Koreę Południową i Islandię.... Które w wiadomym rankingu są tuż za Szwecją...
 

mikioli

Well-Known Member
2 770
5 382

Z tego co pamiętam to katole przyznają, że Bóg jako taki nie ma płci, ale nazywanie go ojcem wynika bezpośrednio z roli jaką pełni wobec człowieka oraz z faktu tchnięcia życia. Zresztą to jest topos znany w innych systemach religijnych gdzie to ziemia gaja jest boginią bo na niej/ w niej się życie rozwija, ale to jakiś męski bóg jest dawcą życia/ nasienia...
 

Hanki

Secessionist
1 532
5 108
Z tego co pamiętam to katole przyznają, że Bóg jako taki nie ma płci, ale nazywanie go ojcem wynika bezpośrednio z roli jaką pełni wobec człowieka oraz z faktu tchnięcia życia. Zresztą to jest topos znany w innych systemach religijnych gdzie to ziemia gaja jest boginią bo na niej/ w niej się życie rozwija, ale to jakiś męski bóg jest dawcą życia/ nasienia...
Ta zmiana nie jest raczej motywowana tym, o czym piszesz.
 

FatBantha

sprzedawca niszowych etosów
Członek Załogi
8 902
25 794
Apartheid płciowy się już rozkręca. Muzułmanie powinni być zadowoleni...

Statement Festival: Poznaliśmy datę pierwszego festiwalu tylko dla kobiet
Wiadomości Wczoraj, 24 listopada (10:27)
W dniach 31 sierpnia - 1 września w szwedzkim Goteborgu zadebiutuje Statement Festival, pierwsza tego typu impreza przeznaczona jedynie dla kobiet.

Pomysł festiwalu muzycznego bez udziału mężczyzn pojawił się latem zeszłego roku, a wpadła na niego szwedzka dziennikarka i aktywistka, Emma Knyckare.

"Pierwszy szwedzki festiwal rockowy bez udziału mężczyzn odbędzie się następnego lata" - pisała w lipcu zeszłego roku, dodając, że zastąpi on inną popularną imprezę, festiwal Bravalla. Wydarzenie zniknęło z mapy koncertowej na zawsze po tym, jak w 2017 roku doszło na nim do licznych przestępstw na tle seksualnym.

Zaraz po imprezie policja opublikowała zatrważające statystki. Według nich na ostatnie edycji festiwalu zgłoszono 23 przypadki molestowania seksualnego lub napaści na tle seksualnym oraz cztery przypadki gwałtów, w tym także na 15-latce.

"Mam tego dość. Przemoc zabija festiwalową atmosferę, miłość do muzyki, a przede wszystkim krzywdzi ludzi" - można było przeczytać w oświadczeniu pomysłodawcy Bravalli, Folkerta Koopmansa. To był gwóźdź do trumny dla imprezy, która w ostatnich latach cieszyła się złą sławą z powodu ataków na kobiety.

Właśnie te wydarzenia natchnęły wspominaną Knyckare do zorganizowania plenerowego wydarzenia wyłącznie dla kobiet. "Co myślicie o tym, aby stworzyć festiwal, na którym mężczyźni nie będą mile widziani. Może to nauczy wszystkich facetów, jak mają się zachowywać?" - pisała na Twitterze, czym wywołała ogromne dyskusje. Dziennikarce zarzucano, że stworzenie stref jedynie dla kobiet to szowinizm. Ta odpowiadała, że kobiety ciemiężone są przez tyle lat, że dla mężczyzn kilka dni nie powinno zrobić różnicy.

Jak się okazało, szumne zapowiedzi zostały przełożone na czyny. Bravallę oficjalnie zastąpił Statement Festival, który odbędzie się w dniach 31 sierpnia - 1 września w Szwecji, a na oficjalnej stronie imprezy możemy przeczytać, że jest on "pierwszym szwedzkim festiwalem muzycznym wolnym od mężczyzn cis, a jego celem jest zajęcie jasnego stanowiska wobec napaści seksualnych w naszym społeczeństwie".

Na festiwal zakaz wstępu otrzymali mężczyźni cis, czyli ci, którzy identyfikują się z własną płcią. Wstęp będą miały natomiast osoby transseksualne lub o niebinarnej płci.

Organizatorzy wydarzenia zaznaczają, że nie są zdania, iż każdy mężczyzna to gwałciciel, niemniej nie mają sposobu na to, aby odróżnić niebezpieczne jednostki od reszty, więc zastosowana została odpowiedzialność zbiorowa.

"Nie wszyscy mężczyźni są gwałcicielami, ale prawie wszystkie gwałty są dokonywane przez mężczyzn. Chcemy stworzyć wolne miejsce, fajny festiwal, gdzie kobiety mogą się bawić bez poczucia zagrożenia. Festiwal nie jest rozwiązaniem, ale reakcją na problem. Celem przedsięwzięcia jest sprawienie, że nie będziemy potrzebowali tworzyć oddzielnych wydarzeń" - opowiadała Knyckare portalowi The Local.

Festiwal powstał dzięki zbiórce na serwisie Kickstarter. Łącznie osoby zainteresowane pomysłem wpłaciły 533 tys. koron (230 tys. złotych) na przygotowanie imprezy.

Dla wielu pomysł festiwalu jest mocno absurdalny i zamiast radzić sobie z problemem ataków na kobiety, tworzy kolejne problemy, a także dzieli społeczeństwo. Inaczej widzi to jednak sama Knyckare.

"Otrzymałam wsparcie zarówno od mężczyzn, jak i od kobiet. Większość mężczyzn w Szwecji rozumie, dlaczego ich siostry, córki i żony potrzebują być chronione i akceptują cel festiwalu. Ale wiem, że są też mężczyźni, którzy nie rozumieją, dlaczego nie mogą pojechać na festiwal, jeśli sami nie zrobili nic złego" - tłumaczyła.

Na razie nieznane są ceny biletów oraz artyści, którzy pojawią się na imprezie. Nie wiadomo także, czy wśród gwiazd zobaczymy same kobiety.
A co z przedziałami tylko dla kobiet w wagonach kolejowych? Nie łaska naśladować Japończyków?
 
Do góry Bottom