Szumlewicz oraz inne lewackie przypały

[Antoni Wiech]

Rozpoczęło się akcja najlejkowa na fejsie w związku z projektami zmiany prawa aborcyjnego i kobiety sobie dopinają do zdjęć tekst "strajk kobiet". Pominę formę tej akcji milczeniem, jednak zobaczyłem co to za organizacja za tym stoi.

Jako, że ich sprzeciw plus minus rozumiem, to byłem ciekaw czy mają jeszcze jakieś inne postulaty. I mają, a jakże: wrzucam najpierw mój ulubiony z listy:

Żądamy (wytłuszczenie moje):

Polski, w której (..) podejmowane są działania przeciwko militaryzacji społeczeństwa

JEBŁEM.

A reszta postulatów to w większości typowe roszczeniowe wymieszane z zamordyzmem pierdololo grożące rakiem:

http://strajkkobiet.eu/postulaty/

 

[vast]

Żądamy (wytłuszczenie moje):

Polski, w której (..) podejmowane są działania przeciwko militaryzacji społeczeństwa

Dobre.

 

[T.M.]

Ta militaryzacja to pewnie koszulki z PW

 

[stawrogin]

Komusze demony z Hollywood wyszły znów na ulicę straszyć porządnych ludzi.
https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/...inne-gwiazdy-na-marszu-za-nasze-zycie/jhrczcv

 

[Deleted member 4683]

Komusze demony z Hollywood wyszły znów na ulicę straszyć porządnych ludzi.
https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/...inne-gwiazdy-na-marszu-za-nasze-zycie/jhrczcv

ja pierdole ale tępa twarz

 

[rawpra]

 

[Antoni Wiech]

ja pierdole ale tępa twarz

To Amy Shumer jakby ktoś nie wiedział, która jest (przynajmniej oficjalnie) komikiem. Niedawno wybuchła z nią "afera" bo jej show na netlixie dostawał chujowe oceny, a ona zrzuciła to na alt-rightowych troli. Poza tym w necie traktowana jest jako mało zabawna i sprzedająca czerstwe żarty oraz podpierdalająca żarty od innych.

Tutaj podsumowanie jej przez całkiem zabawnych nigasów:

 

[T.M.]

Ten żart z SP był skierowany do Schumer:



#mniesmieszy

 

[Mr. Drakow]

 

[mikioli]

Promowanie brzydoty by lewactwo. Tak kończy się bezwzględna akceptacja.

https://i-d.vice.com/en_uk/article/...-of-people-with-acne?utm_campaign=sharebutton

 

[kowaI]

Znalezione przemyślenia mędrka gdzieś głęboko w sieci:
"pieniądz w systemie nie jest przesuwany z jednego miejsca na drugie, w jednym kierunku. To oczywiste - bo by go w końcu brakło. Pieniądz krąży, i tym krążeniem napędza wszystko to - z czym zetknie się na swojej drodze. Jeżeli urzędnik swoją wypłate w całości wyda (skonsumije) - to obieg jest krutszy, i pieniądz szybciej wraca do źródła, w tym wypadku kasy państwa. Ale jeżeli urzędnik zapłaci innej osobie (za jakąś usługę) - te dokładnie ten sam pieniądz pochodzący z kasy państwa dał wyżywienie już dwóm ludziom.

Tak samo by było w przypadku rozwijania programu kosmicznego - kasa ze strony państwa (z podatków) nie idzie bezpośrednio do kieszeni - a poprzez projekt. Żeby zadziałało - to wystarczy odpowiednio przesunąć "etaty". Czyli zamiast urzędników - masz pracowników spółki skarbu państwa pt. "stacja orbitalna"

Ale przede wszystkim - tak duży projekt to REALNA praca dla bardzo wielu ludzi - przy samym projekcie, jak i całości tematów powiązanych. A przy zaangażowaniu całego Świata do takiego projektu staje się on wystarczająco duży, żeby mógł być "samofinansujący", a raczej rozwijający się sam na sobie."

 

[stawrogin]

Nawiązując jeszcze do Amy Schumer, ostatnio coś takiego wyświetliło mi się, jako film czekający na swoją premierę.
http://www.filmweb.pl/film/Jestem+taka+piękna-2018-789768

Już sam opis daje porządnego raka. Hollywoodzkie elity, mające wszystkie pieniądze, robią antykapitalistyczne paszkwile o tolerancji, równości szans i akceptacji. Czy jest coś gorszego?

 

[pawel-l]

Parę razy próbowałem zrozumieć MMT (Modern Monetary Theory), ale nie dałem rady.

Fiat_Money na TT takie kwiatki produkuje:

Wolny rynek zabiera ludziom place.

Rzad z wlasna waluta bedzie mogl miec dowolnie wysokie deficyty na wypadek kryzysu bez wzgledu na deficyt teraz. A wyzszy deficyt teraz ten kryzys oddala...

bonds which are our *assets*, not debt that we need to pay off. Gov pays this money TO US, by typing in numbers on a keyboard.

Higher gov debt is usually BETTER Facts: 1)Gov debt is our *asset* 2)Gov spends w/keystrokes: can't run out 3)surpluses cause more private debt and lead to depressions

 

[Hanki]

@pawel-l może ten podcast Ci pomoże:

https://tomwoods.com/ep-1116-debate-bob-murphy-and-dylan-moore-on-modern-monetary-theory-mmt/

 

[Racibor]

Jak odczuwa rządy PiS Cymański? Mówi o rozkoszy i orgazmie

Dziennikarka na początku rozmowy przypomniała słowa Cymańskiego z 2011 roku, w której mówił, że w PiS jest "autokracja" i "dyktatura". Cymański zgodnie z prawdą przyznał: - Co do dyktatora, to tak, tak właśnie powiedziałem o Jarosławie Kaczyńskim. Następnie tłumaczył: - Kiedyś mówiłem, że nie mogę w PiS wytrzymać, że ten zamordyzm, ta dyktatura. Mówiłem też, że gdyby PiS prowadził politykę, o której marzyłem, politykę socjalną, wspierającą biednych, to mógłbym się na wszystko inne zgodzić. Wtedy PiS jej nie prowadził, teraz tak. Prawda jest córką czasu i dzisiejszy PiS dokonał zwrotu. Powiedziałem, że jeśli będziemy pomagać ludziom, to ja zacisnę zęby i będę wszystko przyklepywał (...) Moją mein kampf, moją walką, moją obsesją, zawołaniem bitewnym jako socjalisty było działanie na rzecz tych, którym brakuje. Na koniec dodał, łagodząc swój przekaz: - Jeśli dyktator to ten, który dyktuje albo ma ogromny wpływ, to tak - Jarosław Kaczyński jest dyktatorem.

Gdy dziennikarka zwróciła żartobliwie uwagę, że Cymański jest "socjalistą, bolszewikiem nawet", ten odpowiedział zdecydowanie: - Jestem. Pochodzę z biednej rodziny. Tata pracował, mama prowadziła dom, była z nami, uczyła nas, co jest dobre, a co złe. Była bieda, ale nie nędza. Po chwili zaskakująco oznajmił: - Teraz przeżywam rozkosz, chwilami nawet, nie chcę porównywać tego do orgazmu, ale powiem, że to ekstaza socjalistyczna, kiedy widzę, co się w Polsce dzieje i co jeszcze będzie działo w kwestiach socjalnych, pomocy ludziom biedniejszym, co się dzieje dzięki 500+.

 

[Antoni Wiech]

Jak odczuwa rządy PiS Cymański? Mówi o rozkoszy i orgazmie

Dziennikarka na początku rozmowy przypomniała słowa Cymańskiego z 2011 roku, w której mówił, że w PiS jest "autokracja" i "dyktatura". Cymański zgodnie z prawdą przyznał: - Co do dyktatora, to tak, tak właśnie powiedziałem o Jarosławie Kaczyńskim. Następnie tłumaczył: - Kiedyś mówiłem, że nie mogę w PiS wytrzymać, że ten zamordyzm, ta dyktatura. Mówiłem też, że gdyby PiS prowadził politykę, o której marzyłem, politykę socjalną, wspierającą biednych, to mógłbym się na wszystko inne zgodzić. Wtedy PiS jej nie prowadził, teraz tak. Prawda jest córką czasu i dzisiejszy PiS dokonał zwrotu. Powiedziałem, że jeśli będziemy pomagać ludziom, to ja zacisnę zęby i będę wszystko przyklepywał (...) Moją mein kampf, moją walką, moją obsesją, zawołaniem bitewnym jako socjalisty było działanie na rzecz tych, którym brakuje. Na koniec dodał, łagodząc swój przekaz: - Jeśli dyktator to ten, który dyktuje albo ma ogromny wpływ, to tak - Jarosław Kaczyński jest dyktatorem.

Gdy dziennikarka zwróciła żartobliwie uwagę, że Cymański jest "socjalistą, bolszewikiem nawet", ten odpowiedział zdecydowanie: - Jestem. Pochodzę z biednej rodziny. Tata pracował, mama prowadziła dom, była z nami, uczyła nas, co jest dobre, a co złe. Była bieda, ale nie nędza. Po chwili zaskakująco oznajmił: - Teraz przeżywam rozkosz, chwilami nawet, nie chcę porównywać tego do orgazmu, ale powiem, że to ekstaza socjalistyczna, kiedy widzę, co się w Polsce dzieje i co jeszcze będzie działo w kwestiach socjalnych, pomocy ludziom biedniejszym, co się dzieje dzięki 500+.

Co jak co, ale za połączenie swoich socjalistycznych zapędów z określeniem "Mein Kampf" to ewidentnie ma plus!

 

[Doman]

Koleś sam jest lewackim przypałem. Wyjaśnię o co mi chodzi, bo z początku może wydawać się odwrotnie. W końcu bajeczka o misiu który za często krzyczał "naziści" w sposób dowcipny miażdży lewaków nadużywających etykietki "nazi". Niestety śmieszek Steven Crowder w pewnym momencie wypowiada magiczne słowa:

To nie nazista, to Dave Rubin, który jest jawnym homoseksualistą i Żydem.

To tak jakby powiedzieć, że czarni nie mogą być rasistami, bo przecież są czarni. cbdu. Dowód bez używania mózgu. Czyli sam Crowder podziela część lewackich mitów mówiących, że homoseksualiści i Żydzi w jakiś magiczny sposób nie mogą być nazistami, a homoseksualny Żyd to już jest combo walki z nazizmem. Tymczasem Ernst Röhm był nazistą, porypańcy ze Sparty byli gay friendly, natomiast Żydzi przeważnie nie mają oporu przed ideologią w stylu nazistowskim o ile stawia ona ich w odpowiednim miejscu. Z resztą Talmud powstał wieki przed Mein Kampf a Izrael ma prawo dotyczące czystości rasowej/religijnej.

W ogóle to uwaga Crowdera jest tak bezdennie głupia, że zastanawiam się czy to ćwierćinteligent bezrozumnie biorący udział w dyskursie opanowanym przez ćwierćinteligentów czy też cyniczny manipulant - koń trojański rozsadzający obóz przeciwnika od środka.

 

[tolep]

To tak jakby powiedzieć, że czarni nie mogą być rasistami, bo przecież są czarni.

A jak to jest, usłyszeć satyrę w formie parodii znanej bajki dla dzieci i przypieprzać się do niekoszerności argumentacji. I to do tego stopnia serio, by z tak błahego powodu oskarżać satyryka o agenturalność - w zupełnie poważnym tonie.

Nawiasem pisząc, to "bo przecież" wymysliłeś sobie sam.

 

[Doman]

Facet wykorzystał w satyrze lewacki dogmat (ten dogmat nie był celem satyry) w myśl którego pewne święte krowy nie mogą być nazistami z definicji. To nie jest z mojej strony "przypieprzanie", bo ten dogmat stanowi GRUBY LEWACKI PRZYPAŁ. Oczywiście jeśli sam jesteś lewakiem podzielającym wiarę w ten dogmat, to on cię nie razi, a chamskie PRZEMYCANIE go do niby zdroworozsądkowej satyry uznasz za drobiazg.
Tak czy siak to jest ALBO głupota ALBO agenturalność.

Nawiasem pisząc, to "bo przecież" wymysliłeś sobie sam.

Dogmat mówiacy, że czarni nie są rasistami z definicji to popularny lewacki mit. Łączy się z nim mit mówiący, że tylko biali mogą być rasistami. Mit ten dosłownie przeżera mainstream. Z choinki się urwałeś?

Ja rozumiem, że mnie nie lubisz, nie lubisz moich poglądów itd. ale czy to naprawdę dobra okazja by łazić za mną i wszędzie dopisywać suche riposty typu "a właśnie, że nie"? Muszę przyznać, że jestem coraz bardziej zażenowany poziomem jaki prezentujesz.

 

[Hanki]