Sport to zdrowie

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 205
Moim zdaniem przy treningu dużymi ciężarami - wymuszającymi serie max 5 powtórzeń, krótkie przerwy między seriami nie mają sensu.
To co napisałem ma być komplementarne do typowego treningu na siłę maksymalną i moc 5 serii po 5 powórzeń z przerwami 3 minuty. Oczywiście nie będę mieszał tych metod na jednym treningu.
 
D

Deleted member 6341

Guest
Wywiad z Dr Paulo Ubiratan ze szpitala w brazylijskim Porto Alegreon.
/z przymróżeniem oka /

– Doktorze, ćwiczenia aerobowe przedłużają życie, prawda?

– Ludzkie serce jest tak zaprogramowane, aby uderzyć określoną ilość razy. Nie marnujmy więc tych uderzeń na ćwiczenia. Wszystko się przecie zużywa. Twierdzenie, że sport to zdrowie jest tak samo trafne, jak sugestia że szybka jazda samochodem przedłuży jego sprawność. Chcesz żyć dłużej? Zrób sobie siestę!

– A co z mięsem? Czy rzeczywiście dla zdrowia należy jeść jak najwięcej owoców i warzyw?

– Zastanówmy się nad logistyką pokarmu. Co je krowa? Trawę i kukurydzę, prawda? To przecież rośliny. Zjedzenie befsztyka jest więc niczym więcej jak bardzo efektywnym wprowadzeniem warzyw do naszego organizmu. A że nasze trawienie wspomaga jedzenie produktów zbożowych, od czasu do czasu warto też posilić się drobiem.

– A czy należy ograniczyć spożycie alkoholu?

– W żadnym wypadku! Wino robi się przecież z owoców. Z kolei brandy,czy cognac to przedestylowane wino, co oznacza nic więcej jak to, że z wyjściowych owoców zabiera się więcej wody, aby człowiek mógł je jeszcze lepiej wykorzystać. To po prostu skondensowane owoce. Z kolei piwo to produkt zbożowy. Trzeba je pić!

– Jakie są korzyści z regularnych ćwiczeń fizycznych?

– Tak jak już mówiłem: nie marnujmy serca. Nie należy naprawiać czegoś, co nie jest zepsute. Skoro się dobrze czujesz, to po co sobie komplikować życie. 15 minut seksu dziennie jest więcej niż wystarczające do utrzymania formy.

– A co ze smażelinami? Ostatnio mówi się dużo o ich szkodliwości.

– Nie, jeśli używamy oleju roślinnego. Produkty pochodzenia roślinnego są podstawą zdrowego żywienia.


– No ale ćwiczenia pomagają na pewno w odchudzaniu?

– Z tym też trzeba uważać. Bowiem intensywnie ruszane mięśnie mają przecież tendencję do wzrostu. Zobaczmy na takie wieloryby. Żywią się tylko planktonem, piją tylko wodę, cały czas się ruszają i jakie są grube! Poza tym pamiętajmy: zając cały czas biega, skacze ale żyje maksymalnie 15 lat. Z kolei żółw nie skacze, nie biega, porusza się powolutku, nic nie robi i żyje nawet 450 lat. Gdyby dużo chodzenia było zdrowe, to listonosze żyliby wiecznie!

– A co z czekoladą?

– Toż to kolejna roślina! Kakao jest wspaniałym pokarmem powodującym uczucie szczęśliwości. Jedzmy go jak najwięcej!
I pamiętajmy;
Życie nie powinno być podróżą do grobu, w trakcie której tracimy czas na to, aby dotrzeć do niego cało i zdrowo, z atrakcyjnym, dobrze zachowanym ciałem. Znacznie lepiej poruszać się po tej drodze z piwem i chipsami w ręku, z dużą ilością seksu i nad grób dotrzeć wycieńczonym i zużytym, ale z okrzykiem: Było warto! Cóż to była za wspaniała podróż!
 

NoahWatson

Well-Known Member
1 297
3 205
Badanie zauważyło korelację między posiadaniem niskiej siły mięśniowej jako dziecko, a szansą na zostanie inwalidą (przyjmowaniem socjalu dla inwalidów) 30 lat później.
Muscular weakness in adolescence is associated with disability 30 years later: a population-based cohort study of 1.2 million men
Abstract

Objective To investigate the associations of muscular strength in adolescence with later disability pension (DP), across different body mass index (BMI) categories and in combination with aerobic fitness.

Method This prospective cohort study consisted of males aged 16–19 years, recruited from the Swedish military conscription register between 1969 and 1994. A total of 1 212 503 adolescents met all the inclusion criteria and were therefore included in the analyses. Knee extension, handgrip and elbow flexion strength and aerobic fitness (bicycle ergometer test) were measured during conscription. Causes of DP were retrieved from the Social Insurance Office between years 1971 and 2012 (average follow-up time: 29.6 years).

Results Knee extension strength in adolescence was inversely associated with men’s risk of obtaining DP due to all causes (HR 1.40, 95% CI 1.36 to 1.44 for lowest vs highest strength quintile). Thus, muscular weakness was associated with DP. The risk associated with low muscular strength differed between specific causes of DP and the strongest associations were found for psychiatric, nervous system and other causes (HRs between 1.47 and 1.90 for lowest vs highest quintile). Being strong was associated with lower DP risk across BMI categories and being unfit, weak and obese was associated with the highest DP risk (HR 3.70, 95% CI 2.99 to 4.58).

Conclusion There was a strong association between muscular weakness and disability. A combination of muscular weakness and low aerobic fitness was an especially important risk factor for disability. This adds weight to call for muscular strength and fitness enhancing exercise for adolescents in all BMI categories.
 

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 465
Nie żyje Konrad Gaca. Ekspert ds. walki z otyłością

Zmarł Konrad Gaca, ekspert ds. walki z otyłością. Jak podał „Kurier Lubelski”, ciało znaleźli w czwartek rano jego bliscy. Śledczy wyjaśnią przyczyny śmierci.

Konrad Gaca stworzył autorski system odchudzający Gaca System. Był ekspertem ds. walki z otyłością, często zapraszanym do programów telewizyjnych.

Na antenie Polsatu prowadził program „Fat killers”. Stworzył też specjalne centra zajmujące się walką z otyłością. Pomógł wrócić do zdrowia wielu osobom.

Był wielokrotnym finalistą Mistrzostw Polski w Kulturystyce & Wellness i Fitness & Wellness.

Zmarł w wieku 42 lat. Sprawą jego śmierci zajmuje się policja i prokuratura. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

z23791451Q,Konrad-Gaca.jpg


Co mogło pójść nie tak?
 

The Silence

Well-Known Member
430
2 595
Jest i kolejny powód, żeby pozbyć się "brzucha chciwego kapitalisty".

Otyłość... ogłupia! Nadmiar kilogramów uszkadza mózg i pamięć [Nowe badania]

Otyłość ma negatywny wpływ na kondycję intelektualną – są na to dowody naukowe. Neurobiolodzy z Uniwersytetu Princeton udowodnili, że spore problemy z wagą prowadzą do uszkodzeń w obrębie hipokampu, ograniczając przez to zdolność do uczenia się oraz zapamiętywania informacji.

Otępieni przez... otyłość?
Nieprawidłowa waga ciała ma nie tylko wpływ na nasz wygląd. Okazuje się, że może nam szkodzić dużo bardziej niż dotąd sądzono i wpływać także na to, jak myślimy i przyswajamy wiedzę. Opublikowane na łamach "Journal of Neuroscience" wyniki badań wskazują, że otyłość może mieć związek z osłabieniem naszych zdolności umysłowych. Na razie potwierdziły to eksperymenty na myszach laboratoryjnych – choć już wcześniej sugerowano, że skutkiem otyłości może być przyspieszenie procesu starzenia się mózgu (nawet o 10 lat).

Prof. Elizabeth Gould z Uniwersytetu Princeton wykazała, że po 12-tygodniowej diecie wysokotłuszczowej osobniki, które brały udział w badaniach, nie tylko ważyły o 40 proc. więcej, ale także można było u nich zauważyć oznaki zmniejszonego potencjału umysłowego. Nie radziły sobie ze znalezieniem wyjścia z labiryntów i nie były w stanie zapamiętać nawet bardzo prostych informacji o położeniu danego obiektu.

Otyli mogą mieć problem ze sprawnym myśleniem
Dalsze, bardziej szczegółowe analizy pozwoliły zauważyć, że otyłość doprowadziła do mikrouszkodzeń w obrębie ich komórek nerwowych. W kilku częściach hipokampa dochodziło do uszkodzeń powodujących zaburzenia w odpieraniu sygnałów, co miało bezpośredni wpływ na proces uczenia się i zapamiętywania informacji. Ich komórki odpornościowe zaczynały działać negatywnie na komórki nerwowe. Przez to gryzonie osiągały gorsze wyniki w testach oceniających ich sprawność umysłową.

Naukowcy zidentyfikowali też u otyłych osobników większą liczbę komórek mikrogleju, które stały się aktywne. Pełnią one ważną rolę w tzw. odpowiedzi immunologicznej i mogą mieć związek z otyłością. Przyrost tkanki tłuszczowej wiąże się bowiem z powstawaniem cytokin prozapalnych, które prowadzą do tego, że dochodzi do stanu zapalnego w całym organizmie. Co ciekawe, kiedy badacze wpływali na funkcjonowanie mikrogleju u otyłych myszy, udawało się im osiągać lepsze wyniki w testach umysłowych. Czy podobne zjawisko może zachodzić także u ludzi?

Jeśli ekspertom udałoby się znaleźć sposób na ograniczenie szkodliwego działania mikrogleju na komórki nerwowe w mózgu, mogłoby to pomóc nie tylko w rozwoju nowych metod walki z otyłością (z którą obecnie musi sobie radzić około 650 mln dorosłych ludzi na całym świecie), ale także w znalezieniu kolejnych sposobów na to, by radzić sobie z wieloma chorobami neurodegeneracyjnymi mózgu – m.in. chorobą Alzheimera czy demencją starczą.

https://zdrowie.radiozet.pl/Dieta/Otylosc-Nadmiar-kilogramow-uszkadza-mozg-i-pamiec.-Nowe-badania
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
Nie żyje Konrad Gaca. Ekspert ds. walki z otyłością

Zmarł Konrad Gaca, ekspert ds. walki z otyłością. Jak podał „Kurier Lubelski”, ciało znaleźli w czwartek rano jego bliscy. Śledczy wyjaśnią przyczyny śmierci.

Konrad Gaca stworzył autorski system odchudzający Gaca System. Był ekspertem ds. walki z otyłością, często zapraszanym do programów telewizyjnych.

Na antenie Polsatu prowadził program „Fat killers”. Stworzył też specjalne centra zajmujące się walką z otyłością. Pomógł wrócić do zdrowia wielu osobom.

Był wielokrotnym finalistą Mistrzostw Polski w Kulturystyce & Wellness i Fitness & Wellness.

Zmarł w wieku 42 lat. Sprawą jego śmierci zajmuje się policja i prokuratura. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.

z23791451Q,Konrad-Gaca.jpg


Co mogło pójść nie tak?
Ten problem ma jedna nazwę: sterydy. Gość, który wstrzykuje w siebie sztuczne hormony zaburzając swój system hormonalny nie będzie nigdy okazem zdrowia. Poza tym słuchanie go w sprawach dietetyki osobom niebiorącym to też kuriozum (jeśli chcesz być kulturystą/fitneską biorącą sterydy to jak najbardziej).

Czy chcielibyście prosić tego gościa aby wam ułożył zdrową dietę?
Rich-Piana-Net-Worth.jpg


Ja rozumiem, że ruch to zdrowie, ale sport już dawno przestał być zdrowy (no może oprócz szachów, ale i tutaj mogą wystąpić problemy z kręgosłupem), szczególnie sporty siłowe w tym kulturystyka.

Ps. Nie wiem czy wiecie ale jedną z pierwszych osób biorącą sztucznie sterydy był Hitler (wyciągi z byczych jaj)! Polecam info o jego doktorze Theodorze Morelu, który to doktor swoimi działaniami przyspieszył upadek Niemiec (leki/narkotyki które Morel podawał Hitlerowi oczywiście działały ale powodowały potężną destrukcję organizmu Hitlera w dłuższym czasie).
 
Ostatnia edycja:

vast

Well-Known Member
2 745
5 808
Ten problem ma jedna nazwę: sterydy. Gość, który wstrzykuje w siebie sztuczne hormony zaburzając swój system hormonalny nie będzie nigdy okazem zdrowia.

Jak się definiuje zdrowie w jakiś dziwaczny sposób, to można dojść do takiego wniosku. "Osoba, która zaburza swój system hormonalny nie może być zdrowa, blablabla" - błąd naturalistyczny.

Wraz z wiekiem, mężczyznom obniża się poziom testosteronu. Wszystko zgodnie z naturą, system hormonalny nie jest zaburzony "działaniem zewnętrznym". Czy są zdrowsi? Nie są. Będą zdrowsi na TRT - czyli zastrzykach w dupę z testosteronu. Szybsze gojenie się ran, więcej energii, silniejszy układ odpornościowy, lepsze samopoczucie.

No i oczywiście problemem nie są sterydy, tylko to, jak są używane. Podpieranie się przykładami świrów pokroju Piany, to słaba zagrywka. Ludzie jego pokroju napierdalają dawki, które powinno podawać się koniom, a nie ludziom. Główną przyczyną zgonów nie są sterydy, lecz hormon wzrostu. Jak ktoś go żre przez całe życie, to musi liczyć się z faktem, że prawdopodobnie powiększy mu się przez to serce. Przeważnie kończy się to chorobą serca lub zawałem.

Podsumowując krótko: Biorąc sterydy będziesz zdrowszy, tylko musisz robić to z głową, a najlepiej pod okiem lekarza.
 

Claude mOnet

Well-Known Member
1 034
2 339
Jak się definiuje zdrowie w jakiś dziwaczny sposób, to można dojść do takiego wniosku. "Osoba, która zaburza swój system hormonalny nie może być zdrowa, blablabla" - błąd naturalistyczny.

Wraz z wiekiem, mężczyznom obniża się poziom testosteronu. Wszystko zgodnie z naturą, system hormonalny nie jest zaburzony "działaniem zewnętrznym". Czy są zdrowsi? Nie są. Będą zdrowsi na TRT - czyli zastrzykach w dupę z testosteronu. Szybsze gojenie się ran, więcej energii, silniejszy układ odpornościowy, lepsze samopoczucie.

No i oczywiście problemem nie są sterydy, tylko to, jak są używane. Podpieranie się przykładami świrów pokroju Piany, to słaba zagrywka. Ludzie jego pokroju napierdalają dawki, które powinno podawać się koniom, a nie ludziom. Główną przyczyną zgonów nie są sterydy, lecz hormon wzrostu. Jak ktoś go żre przez całe życie, to musi liczyć się z faktem, że prawdopodobnie powiększy mu się przez to serce. Przeważnie kończy się to chorobą serca lub zawałem.

Podsumowując krótko: Biorąc sterydy będziesz zdrowszy, tylko musisz robić to z głową, a najlepiej pod okiem lekarza.
Mam znajomych sterydziarzy, może nie hardcorowych jak ten pan ze zdjęcia (zresztą ten ze zdjęcia przedawkował chemię i mu się zmarło w zeszłym roku!) i niestety nie są zdrowi, pomimo, że ćwiczą conajmnie 3x w tygodniu. Cały czas mają problemy ze stawami i kośćmi, chorują cały czas, wyglądają na 10 lat starszych ode mnie, pomimo, że są młodsi! Jedyne co im niezaprzeczalnie rośnie to mięśnie, także serce. ;)

Faktem jest, że jak masz 50 czy 60 lat (lub więcej) to można delikatnie się wspomagać hormonalnie. Ale delikatnie! Ważniejszy od testosteronu jest hormon wzrostu, i on, a własciwie jego brak powoduje wzmocnione starzenie się. Ale HGH to nie dla biedaków jest...

Pisząc że biorąc sterydy będziesz zdrowszy, wykazujesz swoją bezgraniczną ignorancję. Do książek (medycznych) knypie!

Ps. Faceci, czy kobiety dosyć szybko łysieją biorąc sterydy. Może to też objaw zdrowotnosci!?
 
Do góry Bottom