Socjalizm - dziedzictwo zbrodni

OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Premislaus napisał:
Likwidacja Żydostwa czyli pewnej mentalności a nie Żydów jako grupy etnicznej czy kulturowej. Tak to rozumiem

Dziwne, że towarzysz Adolf odczytał to dosłownie :huh::p

No. Towarzysz Adolf chciał być bardziej marksistowski niż Marks.
 
D

Deleted member 427

Guest
VernonSmith napisał:
Likwidacja Żydostwa czyli pewnej mentalności a nie Żydów jako grupy etnicznej czy kulturowej. Tak to rozumiem

Ty tak rozumiesz, Adolf inaczej rozumiał, Ulrike Meinhof inaczej, Lenin inaczej, nawiedzony radiomaryjny katol inaczej - można tak bez końca. Poza tym już bardziej mglistego postulatu nie mógł Marks wystosować. "Likwidacja mentalności". Bez jaj.

Maciej Dudek napisał:
I (tutaj zgrzytam zębami) - Sierakowski zasłużył sobie zdaje się (o ile dobrze pamiętam) na pochwalny wpis na blogu smootnego!

Bo co by o nim nie mówić - to najinteligentniejszy lewak w III RP. Oczywiście te jego najmądrzejsze wypowiedzi (o progach wyborczych, kartelach partyjnych etc) nie różnią się NICZYM od tekstów takiego Gabisia na przykład. Dlatego są najmądrzejsze :)
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
VernonSmith napisał:
Jakie są źródła że idea polityka Adolfa Hitlera ma zródła w myślach Marksach o Żydostwie ?

Nie ma sensu wrzucać tu konfabulacji Hermanna Rauschninga, choć nie zdziwiłbym się, gdyby jakieś tam prawdy zawierały.

Pośrednich dowodów jest mnóstwo, ale są i poszlaki bezpośrednie. M.in. dokonana przez Georga Watsona analiza lektur Hitlera z zachowanych kart bibliotecznych z czasów jego pobytu w więzieniu w Landsbergu - Marks, Engels, Stalin. Hitler czytał Engelsa, który pisał o "likwidacji żydostwa" i nic a nic nie miało to związku z późniejszym likwidowaniem Żydów? Wszystko to być może...

No i cały bagaż socjalizmu, socjalista Goebbels itd.

http://www.eioba.pl/a/2bm2/george-watso ... -marksista
 
D

Deleted member 427

Guest
Marks wypowiadał się na ten temat zbyt mętnie - w tej dziedzinie osiągnął zresztą mistrzostwo. Generalnie tak: jedni twierdzą, że cała ekonomiczna koncepcja Marksa zbudowana została na jego głębokim antysemityzmie, bardzo charakterystycznym dla pewnego typu zasymilowanych Żydów, usiłujących zerwać nici łączące ich personalnie ze znienawidzoną przeszłością. Inni z kolei uważają, że określenia "Żyd" i "żydostwo" są u Marksa synonimem kapitalistycznych stosunków społecznych i nie mają zabarwienia rasowego czy etnicznego. Ja osobiście skłaniam się ku drugiej tezie - nie robiłbym z Marksa piewcy holocaustu. Zajadłymi antysemitami to byli Bakunin i wcześniej Proudhon, Marks raczej na pewno nie - przynajmniej nie w tym sensie.

Tyle że tu trzeba uważać, bo Hitler także piętnował rzekome wady żydostwa, takie jak miłość do mamony, skażenie mentalnością kupiecko-kapitalistyczną, zamiłowanie do knucia, sączenia jadu, spiskowania, niszczenie "tkanki narodowej" etc.
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
kawador napisał:
Tyle że tu trzeba uważać, bo Hitler także piętnował wady żydostwa, takie jak miłość do mamony, skażenie mentalnością kupiecko-kapitalistyczną, zamiłowanie do knucia, sączenia jadu, spiskowania, niszczenie "tkanki narodowej" etc.

Oczywiście nazizm i marksizm nie są tożsame, można mówić natomiast o pokrewieństwie i jest to pokrewieństwo bliskie. Hitler nienawidził Żydów z uwagi na ich mentalność zdeterminowaną przez rasę, Marks nienawidził ich mentalności, choć pisał wprost o likwidacji żydostwa nie uznając za stosowne doprecyzować, że nie chodzi o fizyczną eksterminację. Warto też zwrócić uwagę na "rasowe śmieci" pióra Engelsa, które zginą w "najbliższej wojnie światowej".

Czy w wojnie światowej ginie mentalność, czy fizycznie giną ludzie?
 

VernonSmith

New Member
212
2
Hitler miał księgozbiór złożony z około 16 tysięcy pozycji. Podobno czytał jedną książkę co wieczór. Nic dziwne że mogłoby tam być dzieła Marksa. Ale nie zdziwiła by mnie tam nawet obecność Bastiata. Przy takiej ilości Hitler mógł czytać cokolwiek.
Ja też czytałem Marksa. Ale gdybym kiedyś wpadł np na pomysł komunizmu, nie znaczy że musiałem się inspirować Marksem. Mógłbym Kropotkinem, albo Bakuninem, też komuniści a Marska nie lubili.
 
D

Deleted member 427

Guest
Maciej Dudek napisał:
Oczywiście nazizm i marksizm nie są tożsame

Hitler oskarżył o podpalenie Reichstagu m.in. marksistów. I zamknął ich w lochu. To bardzo charakterystyczne dla wszystkich z gruntu lewicowych przewrotów. Otóż Hitler - podobnie jak swego czasu Robespierre, a także Stalin - pierwszy odgadł naczelne prawo każdej rewolucji: nie miej nigdy wrogów na lewicy. Stalin wymordował praktycznie wszystkich Tuchaczewskich, z kolei Robespierre wycofał się z popierania antywłasnościowych haseł Roux i posłał go na gilotynę dopiero wtedy, gdy ten chciał zastąpić (jak trockiści) centralistyczną władzę Konwentu rozproszoną władzą rozlicznych komitetów.

VernonSmith napisał:
Ale nie zdziwiła by mnie tam nawet obecność Bastiata

Bastiata na pewno nie czytał. Bastiat wyznacza cezurę, za którą znajdują się autorzy, których lewica nie tyka. Podczas odsiadek w celach więziennych rewolucjoniści czytają Smitha i Ricardo, ale nie Bastiata, Mengera czy Jovensa, bo z punktu widzenia rewolucyjnych postulatów ci autorzy są bezużyteczni.
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
No dobrze Vernon, Hitler czytał Marksa pieśni o likwidacji żydostwa, Engelsa o "rasowych śmieciach", które zginą w najbliższej wojnie światowej. Potem Hitler wywołał wojnę światową i likwidował żydostwo ale pomiędzy jednym a drugim nie było najmniejszego związku. W końcu Hitler "podobno" czytał jedną książkę co wieczór, więc mógł sobie zapomnieć i o Marksa "likwidacji żydostwa i o Engelsa "rasowych śmieciach, które zginą w najbliższej wojnie światowej".

Jakie to potrafią zbiegi okoliczności zaistnieć.
 

VernonSmith

New Member
212
2
Marks odnosi się do Bastiata w kilku miejscach
http://www.marxists.org/archive/marx/wo ... astiat.htm

Skoro Hitler tak go lubił może chciał poczytać tych o których on pisze.

Maciej,
Hitler czytał dużo anty-semitów, a oni są dużo starsi niż Marks. Szczególnie że nie podobałeś które działa były czytanie przez Hitlera, może tylko dialektyka przyrody Engelsa. Równie dobrze mógł czytać Dmowskiego lub jakiś polskich anty-semitów i stąd czerpać inspiracje.


, Engelsa o "rasowych śmieciach",
Wiarygodne Żródło?
 
D

Deleted member 427

Guest
Marks odnosi się do Bastiata w kilku miejscach

hehe, wiedziałem, że te kilka miejsc to będzie akurat "pracowa teoria wartości", której Bastiat nigdy całkowicie nie porzucił, aczkolwiek w "Harmoniach ekonomicznych" tylko krok dzielił go od sformułowania ogólnej teorii wartości opartej na subiektywizmie wyceny konsumenckiej, co tak ładnie podsumowała pani Ewelina Arens w przedmowie do "Harmonii" z roku 1867:

Lecz co mię najbardziej w Bastiacie uderzyło — to jego teorya wartości. — Dotąd, każdy z ekonomistów inaczej rozumiał wartość i można powiedzieć, że to był jeden z ważnych punktów spornych pomiędzy nimi. I naturalnie, że szukając wartości w pracy, w użyteczności, w trwałości i materyalności, w rzadkości itp. nastręcza się coraz nowe pole do sporów, nieporozumień i płynących stąd konsekwencyi, gdyż każdy inaczej te rzeczy oceniać musi. Bastiat dopiero znalazł prawdę niczym niezbitą, której inni na próżno szukali.

Umieścił on wartość we wzajemnej usłudze i czyż może być coś sprawiedliwszego nad to? Jedna i taż sama rzecz dla rozmaitych indywiduów ma rozmaitą wartość, stosownie do tego jaką im tą rzeczą wyświadczamy usługę.

(...)
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
Vernon, tak jak napisałem, fakty są oczywiste:

1. Marks był guru socjalizmu "naukowego".
2. Hitler był socjalistą narodowym,
3. Marks pisał o "likwidacji żydostwa",
4. Hitler likwidował Żydów,
5. Engels pisał o tym, że całe narody zginą w najbliższej wojnie światowej, i uznał to za "krok naprzód".
6. Hitler wywołał wojnę światową i planowo eksterminował narody.
7. Hitler wielokrotnie podczas pobytu w więzieniu czytał Marksa i Engelsa.

To tylko najbardziej oczywiste twarde fakty, jest znacznie więcej innych, nie tak jednoznacznych, o których napisano wiele.

Nie wiem ile i jakich tekstów Marksa i Engelsa czytał Hitler, pewnie można to wyszukać, ale mi się nie chce. Że były to TE teksty wydaje mi się wysoce prawdopodobne. Mam wrażenie, że gdyby wrzucić tu skan karty bibliotecznej, jako obrońca Marksa zapytałbyś o dowód na to, że Hitler rzeczywiście przeczytał konkretne akapity.

Jeden strzał miałeś być może celny: sformułowanie "rasowe śmieci" padło zdaje się w podlinkowanym wcześniej filmie. Być może jest to kolejna manipulacja po "rewolucyjnym holokauście". Nie znam twardego źródła i nie mam dziś już siły szukać :)
 

VernonSmith

New Member
212
2
Jednak trochę za dużo tutaj gdybania i domysłów. I niepewności.


5. Engels pisał o tym, że całe narody zginą w najbliższej wojnie światowej, i uznał to za "krok naprzód".
To też było w podlinkowanym filmie, czy w czymś bardziej pewnym?
 
OP
OP
Rattlesnake

Rattlesnake

Don't tread on me
Członek Załogi
3 591
1 502
To masz cytat z Engelsa, który jest na czerwono w tym wątku z linkiem do źródła na marxists.org (Neue Rheinische Zeitung).
 

Apfelbaum

New Member
64
0
Uznajmy, że są socjaliści, którzy chcą mordować setki tysięcy ludzi i uznajmy nawet, że jest ich niemało. Nie oznacza to jednak, że nie ma socjalistów, którzy nie chcę mordować ludzi i pewne elementy wspólne dla dwóch grup socjalistów są argumentami z którymi trzeba się zmierzyć, a nie zignorować i ewentualnie przypisać im zbrodnicze pochodzenie. To są zaszłości historyczne mało związane z obecnymi dążeniami ruchu socjalistycznego. Młodzi Socjaliści nie chcą mordować, tylko redystrybuować i z tym należy się intelektualnie zmierzyć, a nie wyzywać ich od Pol Potów nawet, jeżeli oni będę wyzywać kogoś z nas od nazistów, czy faszystów.
 

Alice23

New Member
75
2
Zabić jednostkę? Nonsens! Skoro dąb zasłania słońce, cóż pomoże zerwać żołądź? Trzeba zrąbać pień. Podkopać korzenie. Runie - wszystkie żołędzie posypią się na ziemię. Byle wytrwale podrywać dalej! Nie ustawać w pracy. Stać się samemu toporem. Odszlifować nienawiść jak ostrze, czuwać, by się nie stępiła.
 

pawel-l

Ⓐ hultaj
1 912
7 920
Lista zamordowanych w imieniu państwa. Większość to czerwony i czarny socjalizm więc wklejam tu.
DEATH BY GOVERNMENT
1. 169,202,000 Murdered: Summary and Conclusions [20th Century Democide]

I BACKGROUND
2. The New Concept of Democide [Definition of Democide]
3. Over 133,147,000 Murdered: Pre-Twentieth Century Democide

II 128,168,000 VICTIMS: THE DEKA-MEGAMURDERERS
4. 61,911,000 Murdered: The Soviet Gulag State
5. 35,236,000 Murdered: The Communist Chinese Ant Hill
6. 20,946,000 Murdered: The Nazi Genocide State
7. 10,214,000 Murdered: The Depraved Nationalist Regime

III 19,178,000 VICTIMS: THE LESSER MEGA-MURDERERS
8. 5,964,000 Murdered: Japan's Savage Military
9. 2,035,000 Murdered: The Khmer Rouge Hell State
10. 1,883,000 Murdered: Turkey's Genocidal Purges
11. 1,670,000 Murdered: The Vietnamese War State
12. 1,585,000 Murdered: Poland's Ethnic Cleansing
13. 1,503,000 Murdered: The Pakistani Cutthroat State
14. 1,072,000 Murdered: Tito's Slaughterhouse

IV 4,145,000 VICTIMS: SUSPECTED MEGAMURDERERS
15. 1,663,000 Murdered? Orwellian North Korea
16. 1,417,000 Murdered? Barbarous Mexico
17. 1,066,000 Murdered? Feudal Russia

Nie bardzo wiem co autor miał na myśli pisząc "Poland's Ethnic Cleansing ". Polaków ? Żydów ? Niemców ? Ukraińców ?
 

father Tucker

egoista, marzyciel i czciciel chaosu
2 337
6 516
te liczby są totalnie z dupy wzięte, liczb wykończonych ludzi w II WŚ i za komuny kompletnie nie da się dokładnie oszacować. A co dopiero wcześniej. Rozmawialiśmy o tym w temacie o wojnie 30letniej

A te 1,5 miliona wykończonych przez Poland ethnic cleansing dotyczy... Niemców wymordowanych przez Polaków :rolleyes:
 
Do góry Bottom