Śmieszne newsy z rana

[pawel-l]

Cytat dnia:
Merkel: Szpiegowanie przyjaciół jest niedopuszczalne!

 

[kr2y510]

Cytat dnia:
Merkel: Szpiegowanie przyjaciół jest niedopuszczalne!

To jest podwójnie śmieszne. Bo tak naprawdę Merkel powinna Obamie dziękować! Niemcy mają prawo gwarantujące stosunkowo wysoką prywatność i dzięki takim wyciekom niemieckie firmy informatyczne i internetowe zyskają wielu klientów. Stracą na tym USA. To są miliardy baksów rocznie.

 

[military]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomo..._opryskal_pokojowych_demonstrantow_gazem.html

Policjant który spryskał gazem protestujących studentów zaczął mieć problemy psychiczne, bo go wyśmiewali w internetach, więc dostał 38 tys. odszkodowania.

Z jakiegoś powodu gazetowe lewaki się oburzają, a ja po prostu nie wiem czemu. Przecież facet wykonywał swoją pracę - był surowy, no ale nie można pozwolić żeby była wolna amerykanka, żeby ludzie protestowali gdzie popadnie. Nawet jeśli popełnił błąd, to przecież należało dać mu szansę na resocjalizację. Tymczasem "wolność słowa" doprowadziła do zaszczucia oddanego oficera - a oni jeszcze się z tego cieszą?

 

[military]

Chyba gdzieś już było, ale nie wiem gdzie:

http://rtvagd.wp.pl/kat,1032175,tit...c-wode-w-klozecie,wid,16121135,wiadomosc.html

Krótko - Unia reguluje spłukiwanie wody w kiblu. Piszę o tym, bo jeden fragment mnie rozpierdojebał.

Komisja określiła standardy spłukiwania. Dla pisuarów określono, że najbardziej optymalna "objętość spłukania" wynosi 1 litr na każde spłukanie, podczas gdy dla muszli klozetowych współczynnik ten wynosi 5 litrów. Pozostaje jeszcze uzgodnić, co znaczy termin "objętość spłukania", ale i tutaj eksperci KE stanęli na wysokości zadania. W dokumencie z prac komisji czytamy, że "objętość spłukania" definiuje się jako "średnią arytmetyczną objętości jednego pełnego spłukania oraz trzech mniejszych spłukań".

Czyli, jeśli dobrze rozumiem, teraz wodę będzie się spłukiwać w uśrednionej ilości, czyli po litrze. Za mało na kupsztala, za dużo na małego szczocha - czyli ekstremalnie niewydajnie.

I to jest, moi drodzy, idealne podsumowanie działalności Unii Europejskiej.

EDIT:

Pojawiły się również wnioski, aby zużycie wody podczas spłukiwania ograniczyć do 0,5 litra/spłukanie dla pisuarów oraz 3 litrów/spłukanie dla sedesów. Te propozycje odrzucono jednak jako zbyt restrykcyjne.

Och, co za wolnościowcy.

 

[Ciek]

Military, nie rozumiem czemu się tak czepiasz, hejterze jeden. Przecież wystarczy wprowadzić europejską normę konsystencji, kształtu i objętości kupy, tak jak to zrobiono swego czasu z "witruwiańskim" bananem i wszystko będzie śmigać jak ta lala. Społeczny postęp, a w szczególności krzewienie ideałów ideologii gender, co skutkuje tym, że statystyczny mięsień zwieracz odbytnicy jest lepiej wyćwiczony, sprzyja oddawaniu stolca niewielkich rozmiarów, niewymagającego takiej ilości wody do spłukania. Wody, z którą można dokonać procesu sensowniejszej alokacji, niż do ścieku.

Moim zdaniem nie może być tak, że każdy spłukuje jak chce, bez refleksji, bez zrozumienia jaki to jest skomplikowany proces i bez świadomości, że skutki spłukania wody w jednym miejscu, odczuwane są na całym świecie. Czy pisząc swojego posta pomyślałeś chociaż chwilę o dzieciach w Somalii, które cierpią z pragnienia? Jeśli może to ocalić choć jedno dziecko, zróbmy to!

Do tego dochodzi jeszcze fakt, że jeśli coś puścić zupełnie na żywioł, to ludzie zaraz zaczynają spłukiwać bez opamiętania. Spłukują i spłukują, a ten cały liberalizm, jest jak choroba zakaźna - rozprzestrzenia się, pogłębia i z czasem zabija organizm społeczny. Czy to nie jest oczywiste, że dzisiejsi libertyni, zabawiający się spłuczkami, jutro odczują potrzebę zwiększenia doznań i np. sięgną po bazooki? Tego byś chciał?

 

[pampalini]

Do tego dochodzi jeszcze fakt, że jeśli coś puścić zupełnie na żywioł, to ludzie zaraz zaczynają spłukiwać bez opamiętania. Spłukują i spłukują, a ten cały liberalizm, jest jak choroba zakaźna - rozprzestrzenia się, pogłębia i z czasem zabija organizm społeczny. Czy to nie jest oczywiste, że dzisiejsi libertyni, zabawiający się spłuczkami, jutro odczują potrzebę zwiększenia doznań i np. sięgną po bazooki? Tego byś chciał?

Zniszczyłeś mnie!

 

[Mad.lock]

Wystarczy robić takie instalacje, żeby cześć wody zużytej w umywalce leciała do spłuczki.

 

[Matrix]

Woda pitna nie powinna być zużywana do spłukiwania, te czyściutkie muszle i pisuary to barbarzyństwo w biały dzień, powinna do tego służyć jakaś przemysłowa.

 

[military]

Woda przemysłowa?

???

 

[Zbyszek_Z]

No taka zanieczyszczona sztucznymi chemikaliami, żeby się tego pić nie dało. Tak jak dziś denaturat.

 

[military]

Ale nadal będzie to na bazie wody, więc po co marnować środki na dodawanie chemikaliów? Czy Matrix odpowie? To tak, jakbym trawę na kompost malował na niebiesko, żeby nie marnować "prawdziwej, dobrej trawy".

 

[Zbyszek_Z]

A słyszałeś o wodzie nie na bazie wody?
Da to tyle, że matrix i jej podobni będą mieli czyste sumienie spłukując wodę. A kto wie, może taka woda będzie ustawowo tańsza, jak denaturat (na bazie normalnego alkoholu) zwolniony z akcyzy.

 

[Ciek]

W każdym domu powinny być 3 kurki: w pierwszych 2 zimna i ciepła pitna, a w 3 woda przemysłowa z pobliskiego reaktora atomowego i wsio, problem rozwiązany.

 

[pampalini]

Każdy obywatel powinien być zobowiązany do odwiedzania z wiaderkiem raz na tydzień punktu wydawania wody przemysłowej.

 

[Zbyszek_Z]

@Ciek, No i teraz mamy w końcu argument za powstaniem elektrowni atomowej w Polsce. Nie będzie trzeba chemikaliami psuć, patrzcie jaka oszczędność.

 

[Hitch]

Zaoszczędzi się w ten sposób także na zużyciu prądu. Na nocne siku już nie będzie trzeba zapalać sobie światła, bo mocz będzie się jarzył nuklearnym blaskiem

 

[military]

W każdym domu powinny być 3 kurki: w pierwszych 2 zimna i ciepła pitna, a w 3 woda przemysłowa z pobliskiego reaktora atomowego i wsio, problem rozwiązany.

Ale wtedy obywatele musieliby dostawać certyfikaty na obsługę kranu z wodą, bo ryzykowaliby zatrucie wodą przemysłową po użyciu niewłaściwego kurka. I wtedy mamy dwa wyjścia: albo masowe szkolenia, albo jakiś komisarz wodny w każdej klatce, do którego przychodziłoby się po wodę na herbatę. Ze względu na jednego komisarza i wielu petentów, pora kąpielowa tylko w soboty.

 

[Zbyszek_Z]

Nie lepiej zakręcić wszystkie krany a wodę rozdawać ludności z beczkowozów? Po co narażać ludzi na niepotrzebne niebezpieczeństwo?

 

[Hitch]

Po co w ogóle dawać wodę? Zwierzęta jakoś potrafią się zbierać przy wodopojach - ludzie też mogą. Naturalniej, zdrowiej, oszczędniej. Tyle jest rzek przecież, a dla leniwych opady deszczu. Oczywiście politycy w takiej sytuacji by potrzebowali jako jedyni dostępu do bieżącej wody, bo tak ciężko pracują dla bydła społeczeństwa, które na nich zapierdala każdego dnia swojego życia.

 

[Zbyszek_Z]

Opady deszczu do spłukiwania wody? Czy ty na głowę upadłeś? Chcesz marnować czystą wodę? Właśnie dlatego należy ją rozdawać. Ludzie są głupi i jeszcze wezmą deszczówkę do spłukiwania toalety a herbatę będą parzyć na wodzie z kałuży.