Śmieszne newsy z rana

[kr2y510]

Coś podobnego:
http://sanfrancisco.cbslocal.com/20...orn-blood-samples-stored-sold-to-3rd-parties/

Spisek? Według mnie raczej nie. To tylko pospolita durnota.
Durnota i głupota widocznie są zakaźnie.

 

[GAZDA]

ale o co chodzi? sługusy państwa oddają dane do czyjejś dyspozycji i gdzieś są przetrzymywane... no i co z tego?

 

[tolep]

Skąd się biorą takie lamusy? Przecież taki pomysł trzeba opracować, zaprezentować, poddać pod głosowanie itd. Ktoś WALCZYŁ o to, żeby regulować ŚWIECZKI. Czaicie? Egzystujemy na jednej planecie z ciotą prysznicową, która całymi dniami rozmyślała o świeczkach i o tym, jakie one są niebezpieczne. A dzięki chorej determinacji, narzuciła swoją fobię na innych.

Ja pierdolę.

E, przeczytałem sobie ten dokument wraz z załącznikiem - nie ma w nim nic bulwersującego poza samym faktem że powstał. Jest napisany całkiem rozsądnie. Myślałem że będzie tam jakiś szczegółowy diagram wysokości płonienia w zależności od grubości knota czy coś w tym rodzaju, ale nie.
W skrócie mówiąc, świeczki trzeba robić w taki sposób żeby - stojąc same - się nie przewróciły, a jeśli są w jakichś zniczach lub stojakach, nie zapaliły tychże. Ani podłoża na których stoją.
Mniej więcej takim językiem jest to napisane. Prostym i zrozumiałym, bez wdawania lub szczegóły.

A, i jeszcze - tu widzę nakaz biurokratyczny - należy umieścić pewne ostrzeżenia. Ten nakaz też jest napisany bez nadmiernego wdawania się w szczegóły co do treści ani formy. Odwołuje się po prostu do rozsądku. Zobaczcie sami.



Wyłania się z tego obraz nie Złego Lewiatana, a czegoś w rodzaju nadopiekuńczej matki uważającej swoje dzieci za mocno upośledzone umysłowo.

Byłbym skłonny przypuszczać, że dokumenty te, dotyczące świec, nie zostały wytworzone jako jednostkowy eksces, tylko są częścią jakiejś większej struktury wynikającej na przykład z jakiejś Dyrektywy o Używaniu Artykułów Ropopochodnych do Celów Innych Niż Przemysłowe i Transportowe, albo z Rozporządzenia o Bezpieczeństwie Przedmiotów Ruchomych Będących w Użytkowaniu Zwykłego Obywatela.

Nawiasem mówiąc, linkowanie do Pikio to jest linkowanie do głuchego telefonu. Pikio przepisało i przeredagowało tekst z wprost, na szczęście linkując do niego. A we wprost są linki bezpośrednie do dokumentów o których mowa, pokazujące nawiasem mówiąc że tłumaczenie jest kulawe i podlane sensacyjnym sosem (związanym z nadchodzacymi świętami, co nie ma odniesienia w rzeczywistości)

 

[pawlis]

ZAIKS i artyści się żrą .

Podczas debaty o ACTA ujawnił się problem związany nie tylko z samą umową, ale także kwestią reprezentacji poszczególnych środowisk.. Jedna z artystek zarzuciła Stowarzyszeniu Autorów ZAIKS, że "absolutnie nie mają zgody", by ją reprezentować. Powód? ZAIKS nie chciał objąć ochroną jej dzieł. (http://www.tvn24.pl)

 

[ultimate]

Dziadek sfałszował własną śmierć, żeby sprowadzić bliskich do domu
Ostatnio w niemieckich mediach zrobiło się głośno o reklamie firmy holdingowej Edeka. Widzimy na niej dziadka, który zaprasza całą rodzinę na święta, jednak ci są zbyt zajęci, żeby go odwiedzić. Wówczas mężczyzna udaje, że... umarł.

 

[pawlis]

Henryka Krzywonos wcieli w role modelki.
http://dziennik-polityczny.com/index.php/spoleczenstwo/3549-szok-henryka-krzywonos-zostanie-modelka

A zaraz pewnie taniec w kisielu:

Inna, sprawa. To teraz dowiedziałem się, iż ona została posłanką?!

 

[tomislav]

Powinno nam być wstyd. Urzędasy niszczą własne siedziby po alko. Być może cała nadzieja w tym, że wkrótce dojdzie między nimi do licznych odjebek. Zaryzykuję twierdzenie, że akap może wyłonić się wskutek walki bez walki.

http://wiadomosci.onet.pl/lodz/pija...rat-czeka-ich-zwolnienie-dyscyplinarne/rwq6vm

"Wczoraj po południu dwaj urzędnicy zniszczyli szklane drzwi w łódzkim magistracie. Przybyła na miejsce straż miejska stwierdziła, że obaj byli pod wpływem alkoholu, jeden z mężczyzn miał ponad a drugi około jednego promila w wydychanym powietrzu."

Jeden z mężczyzn miał ponad ... ?

 

[Till]

Jeden z mężczyzn miał ponad ... ?

No miał ponad jeden promil w wydychanym powietrzu.

 

[rawpra]

Art Basel visitor randomly follows woman around show, then stabs her in the NECK - and witnesses who think it's art do nothing

• A woman was stabbed with an X-Acto knife during a fight at Art Basel Miami Beach Friday in the Miami Beach Convention Center
• Police said the victim confronted the suspect, Siyuan Zhao, about purposely following her around the art show and bumping into her several times
• Zhao pulled out an X-Acto knife and stabbed the victim in the right side of the neck and left shoulder without warning or provocation
• The victim was taken to Jackson Memorial Hospital and is expected to survive
• Zhao was arrested, admitted to stabbing the victim and she has been charged with felony attempted murder
• Some patrons thought they were watching performance art during the stabbing

http://www.dailymail.co.uk/news/art...esses-thought-performance-art-fake-blood.html

 

[ultimate]

Co w tym śmiesznego, nie rozumiem?

Chodzi o ssak wodny.Z pewnością nie jest to pstrąg.

 

[tolep]

Lider Komitetu Obrony Demokracji zalega z alimentami na dzieci na ponad 80 tysięcy złotych
22.12.2015, godz. 21:58 / aktualizacja 22.12.2015, godz. 21:56


Mateusz Kijowski foto: EAST NEWS
Oto cała prawda o liderze Komitetu Obrony Demokracji Mateuszu Kijowskim (47 l.). Jak ustalił "Super Express", organizator wielotysięcznych manifestacji wymierzonych w Prawo i Sprawiedliwość zalega z alimentami na dzieci na ponad 80 tys. zł. Zaległe świadczenia próbuje ściągnąć komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Pruszkowie. - Prawda, że jest coś takiego. Nie jest jednak tak, że mam kłopoty z płaceniem. Po prostu płacę tyle, ile mogę - mówi nam Mateusz Kijowski.

Od 12 lat jest w związku z drugą żoną Magdaleną Kijowską (45 l.) i, jak twierdzi, jest na jej utrzymaniu.

Okazuje się, że po rozstaniu z pierwszą małżonką Kijowski nie płacił alimentów na swoje dzieci. Sprawa szybko trafiła do komornika sądowego w Pruszkowie. Obecnie dług urósł do kwoty 83,3 tys. zł. Do tego dochodzą jeszcze odsetki i opłaty egzekucyjne. W sumie Kijowski ma już do spłaty grubo ponad 100 tys. zł. Jak ustaliliśmy, w listopadzie lider KOD wpłacił 1000 zł, w grudniu 1210 zł.

- Nie jest jednak tak, że mam kłopoty z płaceniem. Po prostu płacę tyle, ile mogę. Mam zasądzone bardzo wysokie alimenty, w wysokości 60 proc. wynagrodzenia, na trójkę dzieci. Płaciłem regularnie, nawet wtedy, kiedy byłem bezrobotny. Po prostu więcej nie byłem w stanie płacić. Nie będę tego ukrywał, bo takie są fakty - mówi nam Kijowski.

W poniedziałek w wywiadzie dla RMF FM lider KOD powiedział: - Naszym celem nie są przedterminowe wybory. Naszym celem jest to, żeby było przestrzegane prawo.

 

[father Tucker]

Różowe lampy odstraszą pryszczatych nastolatków

Władze walijskiego Cardiff instalują różowe oświetlenie w miejscach, gdzie kipiąca hormonami młodzież może powodować kłopoty, np. na ulicach, na których jest wiele sklepów i pubów. Odstraszanie chuliganów w ten sposób brzmi dziwacznie, ale ten pomysł, wprowadzony wcześniej w życie w dwóch hrabstwach, okazał się już całkiem skuteczny.

Chodzi o to, że w takim świetle niedoskonałości na cerze stają się bardzo widoczne. Wiadomo tymczasem, że nastolatki są przewrażliwione na punkcie swojego wyglądu. Będą więc unikać miejsc, gdzie wypadną gorzej.

Jak podaje BBC, władze kolejnych brytyjskich miejscowości decydują się na zamieszczenie różowego oświetlenia w miejscach, gdzie młodzież powoduje kłopoty. W Cardiff policja i przedstawiciele miejscowej społeczności zdecydowali, że nastrojowe lampy pojawią się w Fairwater, dzielnicy małych sklepów i - niestety - nocnych rozrób.

Brzmi to raczej jak uprzykrzanie życia tym dorastającym obywatelom Wielkiej Brytanii, którzy i tak mają trudniej. Przecież młodocianych jednostek o gładkiej cerze żadne lampy nie odstraszą! Pryszczaci zostaną więc zmuszeni do spotkań w bardziej zaciemnionych miejscach, co może tylko skończyć się źle.

http://technowinki.onet.pl/aktualnosci/rozowe-lampy-odstrasza-pryszczatych-nastolatkow/rsnlf

 

[tosiabunio]

To stary trik, kiedyś preferowano w tym celu lampy rtęciowe, które mają podobny efekt. Czasem też stosowano emisję dźwięków wysokiej częstotliwości (np. 18kHz), który jest nie do zniesienia dla młodych, a nie przeszkadza starszym, bo go nie słyszą.

 

[vast]

http://pikio.pl/smutne-sceny-na-stolowce-biedne-dzieci-jedza-z-innych-talerzy/

Smutne sceny na stołówce. Biedne dzieci jedzą z innych talerzy

Jak podaje TVP Info, w szkolnej stołówce szkoły podstawowej nr 3 w Gryficach mają miejsce przykre sceny. Bogatsze dzieci, których rodzice opłacili posiłki, konsumowali dania na innych talerzach niż ich biedniejsi koledzy korzystający z pomocy opieki społecznej.

Uczniowie, których rodziców stać na pokrycie kosztów posiłków w szkole, mogą jeść z ceramicznych talerzy. Tymczasem dzieci, których obiady są opłacane przez pomoc społeczną, muszą używać plastikowych, jednorazowych talerzyków. W ostry sposób zarysowuje to podziały społeczne na stołówce.


W Gryficach połowa talerzy jest plastikowa, a połowa ceramiczna. To efekt dostarczania dań do szkoły przez dwie firmy, z których jedna przygotowuje posiłki dla dzieci, których wyżywienie opłacili rodzice, a druga została wynajęta przez ośrodek pomocy społecznej. Nie można na niej wymusić dostarczania posiłków na ceramicznych naczyniach, ponieważ brakuje pieniędzy. Z kolei ta pierwsza, zajmuje kuchnię i podaje świeże jedzenie.

(i teraz najlepsze):

Dyrekcja postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zapobiec dyskryminacji oraz problemowi etycznemu. Zdecydowano, że wszyscy uczniowie będą korzystać z plastikowych naczyń. W przyszłości być może uda się rozszerzyć kuchnię, by znalazło się tam miejsce dla drugich ajentów. To usunęłoby problem plastikowych naczyń.

 

[Szynka]

Na wolnym rynku usług edukacyjnych oczywiście problem nawet by nie powstał (prawdopodobnie biedniejsze dzieci chodziłyby po prostu do innych szkół). Z drugiej strony, czy ta sytuacja jest faktycznie taka zła? Moim zdaniem ma bardzo ważny aspekt edukacyjny:
- Mamełe, a dlaczego inne dzieci jedzą na lepszych talerzykach?
- Bo jesteśmy jebanymi biedakami i jak się nie będziesz uczyć, to tak będzie przez całe życie.

 

[Imperator]

Dyrekcja postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zapobiec dyskryminacji oraz problemowi etycznemu. Zdecydowano, że wszyscy uczniowie będą korzystać z plastikowych naczyń. W przyszłości być może uda się rozszerzyć kuchnię, by znalazło się tam miejsce dla drugich ajentów. To usunęłoby problem plastikowych naczyń.

Ostateczny dowód, że socjalizm może wyrównywać tylko w dół.

 

[pawlis]

http://teleexpress.tvp.pl/23286574/mandat-za-dokarmianie-kotow

 

[tolep]

Zaniepokojeni pasażerowie powiadomili policję o mężczyźnie, który prawdopodobnie wiezie w autobusie kwas siarkowy oraz narkotyki.

Czytaj więcej: http://www.poranny.pl/polska-i-swiat/art/9239856,kwas-siarkowy-plynna-amfetamina-i-marihuana-18latek-przewozil-je-autobusem,id,t.html

 

[The Silence]

Orgia zamiast obławy na terrorystów? Skandal w belgijskiej policji

Jak donosi BBC, dowództwo policji w Brukseli miało rozpocząć wewnętrzne dochodzenie w sprawie orgii, w której mieli uczestniczyć żołnierze i policjanci, podczas gdy ich koledzy brali udział w obławie na podejrzanych o terroryzm.

W wydarzenie zamieszanych ma być ośmiu żołnierzy oraz dwie policjantki. Żołnierze spali na komisariacie podczas trwającej dwa tygodnie operacji. W trakcie jednej z nocy na posterunku policji w dzielnicy Ganshoren miało dojść do orgii. - Gdy żołnierze mieli opuścić (posterunek - przyp. red.), zorganizowali małe przyjęcie, żeby podziękować miejscowym funkcjonariuszom - poinformował rzecznik policji Johan Berckamans. - Wszczęliśmy śledztwo, by ustalić, co dokładnie się stało - dodał.

Na łamach gazety De Standaard rzecznik powiedział, że na posterunku w Ganshoren podczas trwającej dwa tygodnie obławy spało od 15 do 20 żołnierzy. Miało im to ułatwić służbę, ponieważ nie musieli po skończonej warcie jechać do domów.

Stolica Belgii była postawiona w stan najwyższego zagrożenia terrorystycznego po atakach w Paryżu, w wyniku których zginęło 130 osób. Posterunek, o którym mowa, znajdował się w pobliżu dzielnicy Molenbeek, gdzie prowadzone były operacje antyterrorystyczne. Przez kilka dni w Brukseli zamknięte były szkoły, sklepy i stacje metra , a ulice patrolowało wojsko. W tym czasie oddziały służb specjalnych szukały podejrzanych o powiązania z zamachami we Francji.

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci...stów-skandal-w-belgijskiej-policji/ar-BBo3ULm

 

[simek]

Nie mieli chłopaki siły przekonywania, że ośmiu żołnierzy musiało się zadowolić imprezką z tylko dwiema policjantkami