Rządy Prawa i Sprawiedliwości

zoozgive

Well-Known Member
93
312
kolejny krok do głębszej inwigilacji obywatela oraz do dofinansowania banków z naszych kieszeni.
Koniec wypłat w gotówce. MF chce ograniczyć szarą strefę
Wynagrodzenia przelewane na konto, a nie dawane do ręki to recepta ministerstwa rozwoju na zwalczanie szarej strefy - pisze poniedziałkowy "Puls Biznesu".

do1d38s4z93eijcrq54mbhm3hs4ps9fr.jpg

"Kodeks pracy stanowi, że pensję wypłaca się w gotówce. W praktyce zdecydowanie przeważa jednak formalny wyjątek, czyli przelewanie wypłaty na konto bankowe. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, w tej formie wynagrodzenie dostaje aż 87 proc. Polaków" - czytamy w artykule.



Ministerstwo Rozwoju (MR) chce jeszcze powiększyć tę grupę, wprowadzając do Kodeksu pracy zapis o domyślnym wysyłaniu wynagrodzenia na konto bankowe. Propozycja została zawarta w opublikowanym właśnie przez resort projekcie ustawy o skróceniu okresu przechowywania akt pracowniczych z 50 do 10lat.


"Płatności gotówkowe nie pozostawiają śladu"

"Dlaczego rząd nie lubi płatności gotówkowych?" - pyta "Puls Biznesu" i odpowiada: resort rozwoju uważa, że "są one domeną szarej strefy w gospodarce". W uzasadnieniu projektu, które cytuje "PB" zaznaczono, co następuje: "płatności gotówkowe, w przeciwieństwie do elektronicznych, nie pozostawiają śladu, umożliwiając ukrycie transakcji (...) Tym samym wprowadzenie regulacji zmniejszającej rolę gotówki w gospodarce na rzecz płatności elektronicznych może przyczynić się do ograniczenia szarej strefy".


Pomysł ministerstwa chwali Fundacja Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego. - Skorzystają na tym wszyscy. Zarówno polska gospodarka, jak i konsumenci. Udział transakcji bezgotówkowych należy zwiększać, bo są łatwe i zapewniają bezpieczeństwo obrotu. W Polsce tymczasem można zaobserwować kult gotówki, której ludzie lubią dotykać, przekładać ją i patrzeć na nią, bo wtedy czują jej wartość - twierdzi reprezentujący fundację Robert Łaniewski.

"Wiele osób nie chce prowadzić kont bankowych"

- Celem tej zmiany jest oczywiście uszczelnianie systemu i zwalczanie "nieoficjalnego" zatrudnienia - ocenił z kolei Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.

- Obawiam się jednak, że to nie pasuje do polskich realiów, w których wiele osób nie chce prowadzić kont bankowych (...) Upowszechnienie obrotu bezgotówkowego wymaga jeszcze wielu lat uświadamiania płynących z niego korzyści - podkreślił Bartnik.
 

Finis

Anarcho-individual
439
1 922
- Obawiam się jednak, że to nie pasuje do polskich realiów, w których wiele osób nie chce prowadzić kont bankowych (...) Upowszechnienie obrotu bezgotówkowego wymaga jeszcze wielu lat uświadamiania płynących z niego korzyści - podkreślił Bartnik
Korzyści? Chyba tylko dla aparatu państwa. Jak sobie wyobrażacie np. zapłatę na OLXie, prostytutce czy dilerowi? Z drugiej zaś strony uderzy to też w różnej maści żebraków, kloszardów oraz naciągaczy. Bo nie uzbiera taki "grosików" na bułkę czy alkohol. Wiem, że może brzmi to całkiem skrajnie, no ale są zawsze dwie strony medalu.

Pamiętam taki film z Aaronem Russo, w którym mówił o tym, jak "elity" będą się pozbawiały "niewygodnych" obywateli. Po wyeliminowaniu gotówki, kiedy będą tylko możliwe transakcje bezgotówkowe, wystarczy będzie tylko delikwentowi zablokować konto i finito. Dlatego też, póki jeszcze jest gotówka w obiegu, możemy czuć się w miarę wolni.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Nie jebnie. PiS to część procesu postokrągłostołowego. Główne partie rotują się niechybnie. Raz razwiedka (w Kurwistanie chyba obca) pozwala pociumkać w korycie jednym figurantom, a potem zmiana warty, bo zostają wybrani na bazie frustracji ci co wcześnie kradli, albo ich przeszczepy pod inną nazwą. To jest bieda-wersja systemu republikanie-demokraci w USA.
Dajmy spokój z tymi paranojami. To, że pewne grupy interesu optują za swoimi pacynkami nie znaczy, że wybór jednego stronnictwa czy innego jest zupełnie neutralny dla ogółu. Teraz mamy ulubieńców Amerykanów podpadających pod radykalne ruchy w Waszyngotnie, które to środowisko lubi ruchawki (np. ostatnie odpalenie Tomahawków) zaś polityka wewnętrzna danej kolonii jest mniej istotna tak długo, jak długo nie godzi w interesy zwierzchników. Stąd, wszelka pogarda wobec prawa jaką prezentuje obecny reżim i chęć zaorania wszystkiego nie spotyka się z sprzeciwem nowej administracji USA. Pod tym względem jest to podobny kierunek jaki chciałby widzieć Kreml.
Inne stronnictwo woli inne rozwiązania (także wiążące się z podporządkowaniem RP), ale szanujące prawo i lokalną konstytucję.
Ostatecznie, każdy biegun dąży do osłabienia RP, ale trzeba też mieć na uwadze, który z nich wyrządza mniej szkody populacji. Mimo wszystko, lepiej "popierać" reżim opierający się na prawie, niż "woli" suwerena tj. aktualnych bandytów przy korycie.


I w końcu, różne interesy wpływu mogą sobie wspierać różne kukiełki, ale jeśli kukiełki doprowadzą do kryzysu to żaden nacisk nie pomoże i system w końcu jebnie. PiS dąży w tym kierunku.
 

Hitch

3 220
4 872
Max, co ty pieprzysz? Przecież tuski, kaczyńskie, kwaśniewskie i cała reszta tej hałastry siedziała razem z wrogiem przy jednym stole w Magdalence, obdzielając się krajem i jego mieszkańcami przy wódzie. To operetka, w której wiecznie będą się przerzucać winą za kolejne katastrofy społeczno-gospodarcze w TV, a za kulisami dalej będą chlać razem wódę i wysysać zwykłych ludzi aż do samego końca. Parafrazując "Psy" - swojego lub ich.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Nie neguję tego. Zwracam tylko uwagę na fakt, że istnieje różnica pomiędzy zniewoleniem w państwie prawa, a zniewoleniem w państwie bezprawia, a odzwierciedla się ona w jakości życia i elementów całej układanki. Po prostu nie podzielam poglądu, że wynik różnych politycznych ekscesów jest neutralny dla ludzi, w tym libów. Nie jest.
 

tolep

five miles out
8 556
15 443
Co tam się w PiSie odpierdala to ja nawet nie.

1. Kaczyński powiedział, żeby frankowicze poszli do sądów. W tym samej rozmowie, w której powiedział że sądy to syf i bagno najgorsze
http://www.rp.pl/Konsumenci/302109969-Kaczynski-frankowicze-powinni-wziac-sprawy-we-wlasne-rece.html
2. Macierewicz odesłał Misiewicza z MON do roboty w PGZ za 100k miesięcznie, Kaczyński rozserdywsia http://www.newsweek.pl/polska/bartl...w-pis,artykuly,408676,1.html?src=HP_Section_1

Pytanie teraz, czy Macierewicz jest zdolny zwinąć się z PiS i zabrać ze sobą tyle zabawek, żeby PiS stracił większość.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
Posłowie PiS chcą pełnej lustracji wszystkich myśliwych


Grupa posłów Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości a dokładnie posłowie: Jerzy Antoni Gosiewski, Jan Duda, Zbigniew Biernat, Krzysztof Maciejewski, Adam Ołdakowski, Tadeusz Woźniak złożyli do Ministra Środowiska interpelację poselską w sprawie lustracji w Polskim Związku Łowieckim.

Poniżej prezentujemy treść zapytania posłów PiS.

– „Szanowny Panie Ministrze!

Zgłaszający się do naszych biur poselskich, głównie rolnicy, leśnicy i myśliwi, wskazują nam na możliwość niebezpiecznych zachowań ze strony myśliwych, którzy w przeszłości byli funkcjonariuszami i współpracownikami UB i SB.

Wydarzenia, jakie miały miejsce w okresie ostatnich kilku miesięcy w naszym kraju, wskazują, że istnieje wielu byłych funkcjonariuszy i współpracowników dawnych służb bezpieczeństwa aparatu państwowego PRL, którzy są członkami Polskiego Związku Łowieckiego i posiadają indywidualną broń w celach myśliwskich. Wyjątkowo niepokojącym jest duże prawdopodobieństwo, że Ci właśnie myśliwi zajmują kluczowe stanowiska we władzach PZŁ, co, naszym zdaniem, nie powinno mieć miejsca.

Ustawa Prawo Łowieckie wskazuje, że jedynym możliwym stowarzyszeniem łowieckim, nad którym nadzór sprawuje Minister Środowiska jest PZŁ. Aby być myśliwym to trzeba być członkiem PZŁ. W Polsce zwierzyna jest własnością Skarbu Państwa. Polski model łowiectwa sprawdził się i wskazanym byłoby go zachować ale niedopuszczalnym, naszym zdaniem, jest by we władzach tego jedynego związku łowieckiego byli funkcjonariusze dawnych służb bezpieczeństwa PRL. Minister Środowiska, w ramach sprawowanego nadzoru, winien, naszym zdaniem, spowodować wyeliminowanie z władz PZŁ tych niebezpiecznych myśliwych. Wskazanym też byłoby rozważyć pełną lustrację wszystkich myśliwych, którzy posiadają broń. Myśliwi i współpracujący z nimi rolnicy i leśnicy powinni mieć wiedzę, kto może być niebezpieczny, kto był donosicielem czy funkcjonariuszem UB lub SB, kto brał pieniądze za gnębienie w Polsce ludzi walczących o wolną Polskę.

Lustrację myśliwych i wyeliminowanie z władz PZŁ niebezpiecznych myśliwych, naszym zdaniem, należy przeprowadzić w ramach nadzoru Ministra a gdy ta podstawa prawna nie wystarczy to wskazanym byłoby dokonać odpowiednich zmian w prawie by tą sprawę pilnie zrealizować.
Niepokojącym jest szczególnie fakt, że niektóre z tych osób zaangażowane są w działalność Komitetu Obrony Demokracji i wykorzystując media społecznościowe, grożą jej wykorzystaniem w sytuacji wejścia w życie niekorzystnych ich zdaniem zmian legislacyjnych. Wspomnieć należy tylko o wpisie M. M., który napisał cyt.: „Tego już za wiele, dość tych upokorzeń. Ingerencja pisiorów w wypracowane emerytury za czasów PRL stawia mnie oraz moich kolegów pod ścianą. Jestem po rozmowach z kolegami po fachu, którzy nie zdali broni służbowej i może być wkrótce gorąco. Obym się mylił, ale ktoś z nas w końcu pęknie”.

Panie Ministrze!

Jakie przedsięwzięcia zamierza Pan podjąć by dokonać pełnej lustracji myśliwych i wyeliminować z władz Polskiego Związku Łowieckiego byłych funkcjonariuszy i współpracowników służb bezpieczeństwa PRL?

Z poważaniem,

Jerzy Antoni Gosiewski, Jan Duda, Zbigniew Biernat, Krzysztof Maciejewski, Adam Ołdakowski, Tadeusz Woźniak”.

W chwili obecnej Minister Środowiska nie udzielił jeszcze odpowiedzi na interpelację. Często minister Szyszko stawał w obronie myśliwych i władz PZŁ, także istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie przychyli się do propozycji kilku posłów własnego Klubu PiS.
 

pawlis

Samotny wilk
2 420
10 187
I tak guzik zrobią. Ostatnio była afera jak Szyszko polował z Blochem (agentem TW Kazimierzem) na te bażanty. I nie kiwnie palcem (plusem może być, że tym ruchem zrazi pisowców i radiomaryjowców żądnych lustracji, a to kroczek do jego upadku).
 

tosiabunio

Grand Master Architect
Członek Załogi
6 981
15 142
Znów program CAS wraca na tapetę. Nic się nie zmieni, jedynie struktura płatników, skoro bilans ma wyjść na zero. Na szczęście robię w wysokomarżowej dziedzinie, to może nie stracę.
 

Max J.

Well-Known Member
416
448
Na razie wszystko co ten pisowski osiol zapowiadal, ze wprowadzi nie urzeczywistnilo sie. To juz ktoras jego wrzutka o poprawie losu biednych i biednych przedsiebiorcow.
Ten nierzad nie jest zdolny do pozytywnych zmian. W ogole maja problem z konstruktywnym podejciem, bo sa zajeci destrukcja. Niby wydaje sie, ze rozumieja, ze ich byt zalezy od stanu gospodarki i portfeli podatnikow, ale nie potrafia tego przelozyc na zyciowy realizm. Ale tak to jest jak sie uprawia nierzad zamiast biznesu, ktory sluzy klasie sredniej.
 

Trigger Happy

Mądry tato
Członek Załogi
2 946
957
Ostatnia edycja:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
https://dwagrosze.com/2017/04/konfiskata-rozszerzona/

Ustawa zasadniczo sprowadza się do uzurpacji przez państwo prawa konfiskaty wszystkiego wszystkim. W szczególności, jako dobro szczególnie wartościowe, skonfiskowane mogą zostać kompanie, trudne do utworzenia a nadzwyczaj łatwe w konfiskacie. Wystarczy w tym celu zamknąć pod fałszywym pretekstem szefa firmy, tak jak państwo zamknęło Kluskę, albo zająć rachunek bankowy spółki. Konfiskatę dopełni automatycznie tzw. ząb czasu.
 

kr2y510

konfederata targowicki
12 770
24 703
PiS znów futruje banki. Kurwy chcą tępić gotówkę.
Puls Biznesu » Koniec wypłat w gotówce

Wynagrodzenia przelewane na konto, a nie dawane do ręki — tak resort rozwoju chce walczyć z szarą strefą.

Choć Kodeks pracy stanowi, że pensję wypłaca się w gotówce, w praktyce zdecydowanie przeważa formalny wyjątek, czyli przelewanie wypłaty na konto bankowe. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, w tej formie wynagrodzenie dostaje aż 87 proc. Polaków.

Uszczelnianie obrotu

Ministerstwo Rozwoju (MR) chce jeszcze powiększyć tę grupę, godząc w szarą strefę. W tym celu w Kodeksie pracy zasada ma stać się wyjątkiem, a wyjątek — regułą. Zapis o domyślnym wysyłaniu wynagrodzenia na konto bankowe znalazł się w opublikowanym właśnie przez resort projekcie ustawy o skróceniu okresu przechowywania akt pracowniczych (z 50 do 10 lat). „Celem zaproponowanej zmiany jest przyjęcie bezgotówkowej formy wypłaty wynagrodzenia jako formy preferowanej, z zachowaniem możliwości wypłaty w formie gotówkowej na wniosek pracownika” — czytamy w uzasadnieniu projektu. Dlaczego rząd nie lubi płatności gotówkowych? Bo są domeną szarej strefy w gospodarce. „Innym ważnym celem proponowanej regulacji jest ograniczenie szarej strefy poprzez zastąpienie części transakcji gotówkowych transakcjami elektronicznymi (kartowymi, przelewami itp.)
...​
 
Ostatnia edycja:

Doman

Well-Known Member
1 221
4 052
Morawiecki: Podniesiemy w tym roku kwotę wolną od podatków

W tekście jest nawet zdjęcie pokazujące do jakiego progu podniosą kwotę wolną. Ile ja już nastrzępiłem jęzora w dyskusjach z entuzjastami 500+.... Ich najzwyczajniej nie obchodzi kwota wolna. Jakaś paranoja. Nie mówię o libertariańskim ideale, ale najprostszym rachunku. Zabiera ci rząd ponad 500, daje 500. Różnica idzie na przemielenie kasy przez urzędników. Może stąd nazwa 500 plus. :)

EDIT: bombardier zwrócił uwagę na błąd w linku. poprawiłem link. Brakowało "L" na końcu htmL.
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom