pawlis
Samotny wilk
- 2 420
- 10 219
powinien być wolny rynek moralności i systemów prawnychtak jest dziś, co nie znaczy, że tak być powinno
powinien być wolny rynek moralności i systemów prawnych
Ale zeby on istnial przestrzegana musi byc idea NAP-u, czyli "libowa moralnosc".
Nie można mieszać w jednym obrazku moralności i prawdy, bo prawda istnieje obiektywnie.tak jest dziś, co nie znaczy, że tak być powinno
Nie można mieszać w jednym obrazku moralności i prawdy, bo prawda istnieje obiektywnie.
Powinno... najgorsze słowo jakie może kiedykolwiek paść. Powinno się to, powinno siamto jest niemal równoznaczne z "Ja wiem lepiej co od ciebie zrobić więc nakazuję ci zrobić to czy tamto". Wypluj to ze swojego słownika najlepiej.tak jest dziś, co nie znaczy, że tak być powinno
4) Państwa takie jak USA, Polska, Francja (nigdy NATO, które powinno mieć cele wyłącznie obronne) powinny bawić się w obronę mniejszaków napadniętych przez większaków (Kuwejt/Irak).
NATO powinno jednoznacznie zagwarantować, że próba zajecia swojego członka (lub jego kawałka) spotka się z pełnym MILITARNYM kontruderzeniem WSZYSTKICH pozostałych członków. Na razie art. 5 to trochę na dwoje babka wróżyła. Dlatego władza warszawska ściąga żołnierzy obcych mocarstw do nas, co przy prawidłowych porozumieniach konstytuujących NATO byłoby całkowicie zbędne.
I tak już się dzieje - ludzie dalej mordują pomimo obowiązującego prawa. Po co więc rozwodzić się nad moralnością, skoro nie ma jednej miary? To do niczego nie prowadzi. Ja postuluję prawo wzajemności.Gdyby tak było jak mówisz, to nie byłoby powodu, dla którego nie miałbym odjebać cię dziś w twojej piwnicy i zjeść sadzonego w kaszy, tylko dlatego, że w luźnej rozmowie nazwałeś mnie idiotą.
Gdyby tak było jak mówisz, to nie byłoby powodu, dla którego nie miałbym odjebać cię dziś w twojej piwnicy i zjeść sadzonego w kaszy, tylko dlatego, że w luźnej rozmowie nazwałeś mnie idiotą.
Zasady moralne zależą od zdania większości. Nie ma jednej moralności, tak samo jak nie ma jednego prawa czy jednego gustu.
46 mln złotych wyniosło wsparcie udzielone przez Polskę na rzecz uchodźców w 2016 roku – ustalił Onet. Dla porównania sama Norwegia w latach 2016–2020 zobowiązała się przekazywać rocznie blisko 30 razy więcej.
– Wychodzi na to, że płacimy ok. 10 zł na osobę. To bardzo mało – alarmuje Maria Złonkiewicz z portalu uchodzcy.info.
Świat uczestniczy w opanowywaniu kryzysu migracyjnego na trzy sposoby. Wysyła wojska do walki z tzw. Państwem Islamskim, przyjmuje uchodźców (głównie z Syrii i Iraku) oraz przeznacza pomoc finansową krajom pogrążonym w wojnie.
Polskie państwo w walce nie bierze udziału, a z przyjmowania uchodźców wycofało się wskutek decyzji rządu Beaty Szydło. Udzielamy tylko wsparcia finansowego.
Jak wynika z danych ministerstwa spraw zagranicznych, to wsparcie jest jednak bardzo niewielkie.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-o...-co-rok-wyplaca-blisko-30-razy-wiecej/npvnlq6
Nazwanie kogoś tak jak się chce, to zgodnie z doktryną nie jest inicjacją agresji.
Nie.Czyli moralność w kwestiach
obyczajowych idzie jednak z góry.