A
Aeger
Guest
Żydzi się boją i to na serio. Co ciekawe Mitt Romney ma podstronę: http://www.mittromney.com/coalitions/jewish-americans-for-romney - zatem ten jest dobry!
Muszę sobie taką sprawić...EDIT: Za to ten koleś z koszulą w szachownicę zajebisty. Ma stajla.
Wiedział. Ja to na starym forum już tłumaczyłem. Na Południu wszyscy kontestatorzy systemu, począwszy od zwolenników bimbru i zioła, poprzez weteranów, najemników i ex-kryminalistów (którzy nie popełnili niczego wbrew honorowi) a skończywszy na libertarianach, KKK, lokalnych patriotach czy religijnych radykałach spotykali się lokalnie w neutralnych organizacjach jak np. CSA (towarzystwo pamięci historycznej) czy towarzystwa pomocy weteranom (większość żołnierzy US nie ma ubezpieczenia - więc pomagać trzeba).Pytanie, czy się zadaje czy tylko pstryknął sobie fotę, nie wiedząc z kim ma do czynienia, a lewactwa rzuciło się na to jak sępy do padliny?
Jak co najmniej dwoje ludzi coś planuje nie informując o tym osób trzecich, to jest to już spisek.No to jest dowód, że Paul jest członkiem spisku:
Mi podpadł jak odebrał doktorat na Białorusi. A do tego czasu był spoko. Poza tym KKK też jest spoko - do KKK należał najbardziej przychylny okupowanym przez sowiecką zarazę narodom, prezydent USA Harry Truman.A David Duke raczej spoko nie jest:
Skutkiem tego było przyjęcie libertarianizmu politycznego (doktryny politycznej) przez wielu K-manów czy religijnych radykałów.
Właśnie dlatego nie lubię libertariańskiego purytanizmu. Block przesadził ale rozumiem jego frustrację hardcorowymi Konkinowcami. Stefan może się wykłócać, że akcja polityczna jest niespójna filozoficznie czy coś tam, ale rzeczywistość jest taka, że ruchu agorystycznego w USA praktycznie nie ma, a akcje polityczne na które wali kloca stworzyły masy libertarian. Rzeczywistość jest taka że albo wybiorą Rona Paula albo kraj splajtuje i ludzie podzielą los Argentyńczyków.
A poza tym jego argumentacja filozoficzna jest dupna. "Jeśli chce się zniszczyć mafię/państwo to nie można do niej dołączać". Jak można użyć maszynerii mafii do zniszczenia jej i nie wykorzystuje się okazji to głupota czystej wody. Wg. logiki Stefana pewnie nie mógłbym zastrzelić bossa mafii jego własnym pistoletem bo używając jego broni legitymizuje działanie mafii :X