Pszemek Wipler - katokomuch do odjebki?

odjebać?

  • tak!

    Votes: 12 23,1%
  • nie!

    Votes: 18 34,6%
  • nie mów mi co mam robić komuchu...

    Votes: 22 42,3%

  • Total voters
    52

prawicowiec

New Member
14
2
Wy libertarianie macie problem z definiowaniem komunizmu. Otóż komunizm to zradykalizowane dziecko socjalizmu. Głosi że do osiągnięcia odwiecznego celu socjalizmu (niwelowania róznic społecznych) potrzebne jest zniesienie własności prywatnej. To wyłącznie definicja gospodarcza.
 

jkruk2

A fronte praecipitium a tergo lupi
828
2 387
Wy libertarianie macie problem z definiowaniem komunizmu. Otóż komunizm to zradykalizowane dziecko socjalizmu. Głosi że do osiągnięcia odwiecznego celu socjalizmu (niwelowania róznic społecznych) potrzebne jest zniesienie własności prywatnej. To wyłącznie definicja gospodarcza.

Komunizm nie jest koniecznie sprzeczny z libertarianizmem. Z libertarianizmem sprzeczna jest przemoc w sensie zmuszania kogoś do czegoś, czyli sytuacji, gdy jedna osoba zmusza inne osoby do życia zgodnie z jej stylem życia.
 

Non Serviam

Well-Known Member
834
2 251
Wy libertarianie macie problem z definiowaniem komunizmu. Otóż komunizm to zradykalizowane dziecko socjalizmu. Głosi że do osiągnięcia odwiecznego celu socjalizmu (niwelowania róznic społecznych) potrzebne jest zniesienie własności prywatnej. To wyłącznie definicja gospodarcza.
Nie mamy. Dla nas komuch jest rutynową, uproszczoną obelgą tak jak dla niektórych jest 'faszysta' 'liberał/neoliberal' itd.
 

Imperator

Generalissimus
1 569
3 556
http://telewizjarepublika.pl/wipler...kalnosci-i-zniewazenia-policjantow,34731.html

Sąd: Wipler winny naruszenia nietykalności i znieważenia policjantów

wipler_42.jpg

ZRZUT Z YOUTUBE.COM

Przemysław Wipler został przez sąd uznany winnym naruszenia nietykalności i znieważenia policjantów. Sąd skazał go na 6 miesięcy w zawieszeniu oraz grzywnę. Ponadto Wipler musi pokryć wszystkie koszty sądowe. Sędzia stwierdził, że wina byłego posła nie budzi żadnych wątpliwości. Wyrok jest nieprawomocny – informuje Radio Zet.


Przypomnijmy, że sprawa ma związek z wydarzeniami, do których doszło w nocy w październiku 2013 r. w Warszawie, gdy Wipler opuszczał jeden z klubów. Według własnej wersji wydarzeń, ówczesny poseł włączył się do policyjnej interwencji wobec innej osoby. Jak zapewniał, sam nie uczestniczył w zajściu, ale postanowił interweniować. Jednak według policji zachowywał się agresywnie, wulgarnie, chciał wydawać polecenia funkcjonariuszom i dlatego policjanci interweniowali.

W połowie czerwca 2014 roku Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście Północ przesłuchała Wiplera jako podejrzanego i zarzuciła mu dwa czyny: zmuszania przemocą funkcjonariuszy policji do zaniechania prawnej czynności służbowej, przy naruszeniu ich nietykalności cielesnej oraz znieważenie dwojga funkcjonariuszy słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe podczas i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.

W tej sprawie przesłuchano 27 świadków. Wyrok zostanie podany do publicznej wiadomości. Zostanie wywieszony w sądzie, prokuraturze i policji.

No i chuj no i cześć, jeśli będzie prawomocny to koniec kandydowania gdziekolwiek.
 
Ostatnia edycja:

Staszek Alcatraz

Tak jak Pan Janusz powiedział
2 794
8 467
Jeśli będzie prawomocny to powinien odwoływać się do Strasburga. Nie będzie mógł być posłem, ale (chyba) mógłby być dalej premierem albo jakimś ministrem. Będzie mógł kandydować też jeśli warunkowo mu umorzą.

A jak jeszcze Korwę skażą to dwóch liderów wyeliminowanych.
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Nie histeryzujcie. Wipler kosi lepszą kasę jako prawnik niż jako poseł, a Korwin jest milionerem, więc posłowanie im tak naprawdę na nic potrzebne. Równie dobrze mogą przewodzić partią bez kandydowania. Beppe Grillo, twórca Ruchu Pięciu Gwiazd we Włoszech np. nie kandyduje w wyborach.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 4683

Guest
Spokojnie Panowie.
Przecież dostał w zawiasach na dwa lata. Czyli w najgorszym razie zatarcie skazania nastąpi za dwa lata i sześć miesięcy od uprawomocnienia. Wtedy Pszemo będzie niekarany. Chyba, że w międzyczasie kurwy w coś go wkręcą.
 

tomislav

libnet- kowidiańska tuba w twojej piwnicy!
4 777
13 006
Wipler nie jest wolnościowcem, bywa nim tylko w ściśle sprzyjających mu okolicznościach. Sprytnie manipuluje i lawiruje, a najczęściej po prostu wyłazi z niego kato-minarchista z tendencją do zamordyzmu. Daleki jestem od jechania po nim, po prostu ten facet nie jest libertarianinem i nigdy tego nie ukrywał. Coraz częściej zdarza mu się kluczyć po meandrach żenady.
"To jest Europa!" - nie rozumiem. Zakaz noszenia czegoś tam jest oznaką europejskości? Mógłby tak zakrzyknąć, gdyby prywatny właściciel miał możliwość utylizacji napastnika czyhającego na jego własność i gdyby człowiek był wolny od wpierdalającego mu się w życie urzędnika. A tak? Zakaz burkini? Zakaz noszenia idiotycznych ciuchów?
 

Król Julian

Well-Known Member
962
2 123
Moim zdaniem cały ten sojusz jest przedwczesny. Do najbliższych wyborów daleko, a Kukiz zachowywał się podczas zeszłorocznych negocjacji z KORWIN-ą jak ostatni cham i całkiem otwarcie chciał żeby została dawcą organów dla jego ruchu. Ja mu dalej za cholerę nie ufam. Partia powinna rzetelnie popracować nad swoim wizerunkiem, przeprowadzić jakąś większą kampanię propagandową i poprawić sondaże. Wtedy Kukiz sam przyjdzie po prośbie. Nie ma nic gorszego niż żebrać o łaskę u tego durnego narcyza.
 

tolep

five miles out
8 585
15 483
Szanowni, z uwagi na to, ze pracuję nad książką, miałem też ostatnio dość dużo wyjazdów urlopowo-służbowych - nie miałem czasu na osobiste prowadzenie tego profilu na FB. Umożliwiłem za to redagowanie wpisów kilku osobom, które znam, którym ufam. Patrząc po Waszych reakcjach (liczba osób "odlajkowujących" profil) i po komentarzach, to po prostu nie działa. Zatem serdecznie obiecuję: teraz wpisy bede robił tylko ja. Będą rzadko, ale tylko ode mnie. Pozdrawiam spod Ełku! PS. Innym osobom pozwolę tylko na wrzucanie technicznych wpisów - o spotkaniach, wydarzeniach, linki do moich wystapień z mediów konwencjonalnych - których też ostatnio szczerze pisząc unikam...

 
Do góry Bottom